Bramkarz Paris Saint-Germain i były zawodnik Milanu, Gianluigi Donnarumma, porozmawiał z La Gazzetta dello Sport. Oto poruszone przez niego wątki związane z ekipą rossonerich:

"Nigdy nie jest łatwo po tylu latach rozstać się z Milanem. Mogę wyłącznie podziękować klubowi za wszystko, co dla mnie zrobił. Kibice też traktowali mnie dobrze, a w Mediolanie zawsze czułem się jak w domu. No ale wiadomo, jak to się potoczyło. Wszyscy winią mnie, nie patrzą jednak na to, co stało się po drugiej stronie. Powiedzmy w skrócie, że ostatni telefon wykonał klub informując, że pozyskali innego bramkarza. Zatem to był koniec".

"Jako kibic zawsze śledzę Milan z pasją. Często rozmawiam z byłymi kolegami z drużyny, ale też z trenerem Piolim i cieszę się, jak to wszystko im się układa. Mam nadzieję, że zajdą na szczyt i będą kontynuować wspaniały sezon tak jak do tej pory. Oglądałem i cieszyłem się z wygranych derbów. Cieszę się z powodu trenera, kibiców i Milanu".

"Maignan? Uważnie go obserwuję i jak dotąd wywarł na mnie świetne wrażenie. Gratuluję mu tego co robi i jak pomaga Milanowi. Cieszę się z jego postawy i ze znakomitego sezonu rozgrywanego przez wszystkich chłopaków".