Theo Hernandez porozmawiał z oficjalnymi mediami klubu po przedłużeniu kontraktu z Milanem do 2026 roku. Oto niektóre z wypowiedzi Francuza:

"Jestem bardzo szczęśliwy. Od pierwszego dnia w klubie czuję się doskonale. Mam świetne relacje z trenerem, zespołem, kibicami, Maldinim. Ze wszystkimi. I z tego powodu przedłużyłem umowę, a teraz dalej do pracy. To prawda, że chciało mnie wiele klubów, ale ja myślałem wyłącznie o Milanie. Z tymi kibicami jest mi tu naprawdę świetnie, mam tu przyjaciół, kolegów, narzeczoną w ciąży. Bardzo się cieszę".

"Wciąż jestem młody, muszę rozwijać się dzień po dniu. Nie mogę powiedzieć, że jestem lepszy od innych, oceny należą do ludzi. Pioli rozwinął mnie we wszystkim, zarówno pod względem ludzkim jak i piłkarskim. Bardziej lubię atakować niż bronić. Kiedy wchodzę w posiadanie piłki to mam w głowie zamysł, aby mknąć do przodu. Nasza lewa flanka jest niszczycielska! Rafa Leao jest nieprawdopodobny, szybki i techniczny, ale też młody i musi się rozwijać".

"Co myśli obrońca, kiedy nadciągam jego stroną? Ku*** mać, muszę się stąd zawijać! (śmiech)".

"Mój najpiękniejszy gol dotychczas? Myślę, że ten piękny strzał z powietrza z Udinese, ale każdy był ładny! A najpiękniejszy moment dnia... Jak wracam do domu i widzę Zoe z brzuchem, która je wszystko i nic nie mówi o piłce, bo nic z niej nie rozumie. Rozmawiamy tylko o rzeczach pozasportowych".

"Gramy dobrze od dłuższego czasu, jest świetnie i oby tak dalej. Piłka to zabawa, jeśli się dobrze nie bawisz to nie potrafisz w nią grać. Śmiejemy się także podczas treningów. Dziękuję kibicom, którzy tak mnie kochają, myślę, że to dlatego, że dobrze wykonuję swoją robotę. Obiecuję wykonać gest "T" po najbliższej bramce - dla wszystkich kibiców! Dziękuję wam, historia toczy się dalej ze mną tutaj. Forza Milan!".