Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
PAOLO MALDINI: "Zacznę od oceny naszego występu. Nie graliśmy idealnie, podobnie jak nie są idealni nasi rywale, skoro nadal jesteśmy pierwsi. Nasze wady wypłynęły na wierzch, brakuje nam błysku. Zarówno dziś, jak i w Salerno wychodziliśmy na prowadzenie, co jest trudnym zadaniem, ale potem traciliśmy przewagę. VAR jest od tego, aby eliminować wątpliwości. Używany w taki sposób jak dzisiaj, tylko szkodzi, a nie jest to pierwszy raz. Ten epizod jest klarowny. Kto decyduje, musi się znać na rzeczy. I powiem jeszcze jedno: Milan jest liderem i nie może ciągle trafiać na początkujących arbitrów na San Siro. Nie jest łatwo sędziować na San Siro. Niestety, sędzia popełniał błędy, gra była non stop przerywana. Obecna sytuacja? To głowa wszystkim zarządza, ale błyskotliwość to nie tylko kwestia mentalna. To, co powiedziałem o sędziach, mogę odnieść także do zawodników, którzy po raz pierwszy walczą o wygraną. Z czasem zdobywa się doświadczenie, które pomaga radzić sobie w takich momentach. Następne mecze? Mam nadzieję, że prawdą jest, iż gra z wielkimi drużynami jest łatwiejsza. Przygotujemy się najlepiej, jak potrafimy, zagramy na maksimum, aby powalczyć o trofeum".
zmian, bo póki co perspektywy są takie, że znowu odejdzie za free Kessie i Romagnoli, co daje 60 mln euro straty. W ciągu 2 lat straciliśmy conajmniej 120 mln euro i kupujemy, z całym szacunkiem zapchaj dziury. Messias czy czy tego typu „tuzy”, to się nadają na ławkę takiego Empoli a nie vce mistrza Włoch.
Nawet gdyby nie uznał, to Udine dalej by atakowało i w końcu znaleźliby drogę do bramki. Przecież to nie pierwszy mecz gdzie mamy taki obraz gry, po otwarciu wyniku zapał ofensywny opada i czekamy na to co zrobią rywale.
Wszystko opieramy na Leao, jeśli on czegoś nie wymyśli to nie ma żadnej akcji praktycznie. Można psioczyć na Giroud, ale prawda jest taka, że nie ma komu go obsłużyć,
Jest wielu kibiców, którzy w newsach o wyznaczonym do meczu arbitrze z automatu wypisują: "o nie, znowu on, na bank nas przekręci" i w każdej jego decyzji doszukują się później błędów, tak non stop, pod każdym nazwiskiem.
Ludzie zakodowali sobie, że w dużej mierze za wszystko odpowiadają babole sędziowskie, że to przez nie tracimy punkty. Fakt, są mecze, że tak się dzieje, jak np. z Atletico czy Spezią, ale wczoraj pomyłki sędziego nie miały większego znaczenia, a i tak podniesiono lament. Czy wpadł nieprawidłowy gol? Wątpliwe, ciężko jednoznacznie to określić.
W każdej kolejce, praktycznie w każdym jednym meczu trafiają się kontrowersyjne decyzje, zawsze ktoś jest pokrzywdzony, nie tylko my, a robimy z siebie ofiary tej ligi, jakby tylko nas dotyczył ten problem.
Trochę mnie to drażni, bo argument ten jest nadużywany :)
No chyba, że ogólnie nie macie problemu z tym, że jacyś amatorzy odbierają nam kolejne punkty (6 pkt na ten moment: 1 z Napoli, 3 ze Spezią, 2 z Udnine). Wg waszego toku myślenia to tylko w meczu z Atalantą można rugać sędziego a nie Milan, bo tam graliśmy koncert, było 3:0 i dwa farfocle sędziego tylko zmniejszyły rozmiary wygranej.
Nawet lepsze kadrowo zespoły mają słabe mecze w sezonie. Nie będziemy zawsze wszystkich miażdżyć. Mamy szanse na mistrzostwo, kolejny mecz na styku i błędy sędziowskie decydują o stracie punktów.
Ogarnijcie się bo Wam się chyba pomyliła drużyna np. z Bayernem czy PSG które jak nie rozjeżdżają całej ligi to znaczy, że są w kryzysie.
Gra jest słaba to fakt ale błędy sędziowskie też trzeba piętnować. Maldini i Pioli narzekali na grę i na sędziów i ja mam podobne zdanie.
wg. przepisow, reka przed polem / faul przed polem nie jest weryfikowany przez VAR, chyba ze bylo na granicy/na lini to jest jeszcez opcja. takze tutaj nic by nie zmienilo
Włoskich sędziów to chyba na szkolenie do Anglii trzeba wysłać ;]
masz może nie za bardzo jakościowa ale przy okazji z wywiadem byłego sędziego