Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Były piłkarz Milanu, Roberto Donadoni, na łamach La Gazzetta dello Sport następująco wypowiedział się o nadchodzącym meczu Napoli - Milan: "Teraz w Milanie rzeczy nie układają się tak jak wcześnej i drużyna płaci za to z fizycznego, ale i psychologicznego punktu widzenia. Kiedy jednak są spotkania bezpśrednie, to ta kwestia mentalna staje się kluczowa. Spalletti i Pioli zaadaptowali system 4-2-3-1 do piłkarzy, którymi dysponują. I wyniki stoją za nimi. Wciąż po tym meczu zostanie dziesięć kolejek i pułapki czają się za rogiem dla wszystkich, wiele będzie zależało od nastawienia. Prawdopodobnie to Napoli będzie częściej przy piłce, Milan zaś może zaatakować wykorzystując otwarte przestrzenie".
Nawet jeżeli z optycznego punktu widzenia Napoli będzie lepiej wyglądało, liczyło się będzie to, kto strzeli.
Jakoś jestem spokojny bardziej niż przed meczem z Udinese, bo z mocniejszym drużynami potrafimy się spiąć i zagrać jak należy.
Liczę na 3:2 dla nas i gole Girou oraz Leao.