To prawda. Kiedy przeanalizowałem statystyki potyczek z Palermo od 2007 r. wychodzi na to, że raz wygrywa Milan, a w rundzie rewanżowej już Aquile. Rzadko pada remis. Będzie ciężko, ale przecież trzeba zacząć wygrywać i gromadzić punkty seriami.
Nie jestem pewien czy dobrze pamiętam ale w ostatnich latach nie mamy najlepszych statystyk w meczach z Palermo. Pamiętam, że od jakiegoś czasu zwyczajnie dajemy z nimi dupy. I nie ma reguły czy to na wyjeździe czy u siebie, zwyczajnie doskwiera nam kompleks Palermo. Nie trzeba być ekspertem żeby zauważyć, że team Zampariniego nam nie leży.