Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Tuż po zakończeniu sobotniego meczu Cagliari - Milan na murawie zrobiło się bardzo nerwowo. Jak opisują włoskie media, wywołała to reakcja Mike'a Maignana na rasistowskie obelgi ze strony kibiców gospodarzy. Wyzywany w trakcie spotkania Francuz, po ostatnim gwizdku odwrócił się do fanów z Sardynii i przyłożył ręce do uszu. Do swojego kolegi ruszył także Fikayo Tomori "uciszając" miejscowych. Na boisku przez chwilę było gorąco, ale nie doszło do żadnych większych incydentów pomiędzy członkami obu drużyn.
Co ciekawe, cała 30. kolejka Serie A zadedykowana jest walce z rasizmem. "Dziś był dzień walki z rasizmem, ale wciąż mamy długą drogę do przejścia i musimy to zrobić wszyscy razem" - napisał AC Milan w mediach społecznościowych.
Chłopie, mam konserwatywne poglądy, ale jestem jak najbardziej tolerancyjnym człowiekiem.
Co to ma do rzeczy, co piszesz. Każdy inteligentny człowiek wie, że BLM i związane z tym rzeczy to głupie zakrzywienie rzeczywistości.
Ale kiedy obrażają Cie ludzie, "kibice", to ciężko przejść nad tym do porządku dziennego. Pomyśl co taki MM musi sobie myśleć w czasie meczu.
Jesteś Jakiś ograniczony, czy masz 15 lat, że sugerujesz, że oni z tych złych ?
Podaj przykład tych obelg, bo tego nie ma, a tak jak mówię, świat jest obecnie pełny obelg w stylu: nie traktujesz mnie lepiej od siebie to znaczy, że mnie obrażasz.
To nie jest teatr czy balet dla bezpłodnych dziewic, na takie mecze gdzie idzie czasami 70 tys kibiców zawsze znajdzie się grupa nawalonych chłopaków po kilku piwach którzy podbuzowani zaczną krzyczeć jakieś bzdury w tym czasami na tle rasistowskim, poźniej złapani często przepraszają za zachowanie, różne się głupoty robi, nawet bez alko jak ktoś jest po prostu idiota to nie da mu sie lekarstwa i niestety trzeba na takie rzeczy jak najmniej reagować i jak najmniej nagłaśniać bo są tacy co nawet mogą pokrzyczeć dla chwili w mediach i szacunu wśród tak samo głupich kolegów, to ciężki temat ale nie jest możliwy to całkowitego wyplenienia.
Sardynia to podłe miejsce pod względem rasizmu.
Ale jak Ibra w rzymie przyłożył ręce do uszu to już wielka prowokacja...
Żałosne. Jeżeli z tymi rasistowskimi obelgami prawda to powinni zapłacić za to..