Koniec przygody Milanu w Lidze Europy. Roma wygrywa rewanż w dziesiątkę i awansuje do półfinału.
Poniedziałkowy mecz Milan - Bologna będzie miał oprawę godną najważniejszych spotkań w europejskiej piłce nożnej. Liczba sprzedanych wejściówek regularnie rośnie, a do pierwszego gwizdka wciąż pozostało sporo czasu. Jak donoszą włoskie media, miejsce na San Siro przy okazji nadchodzącego pojedynku zapewniło sobie już ponad 60 tysięcy kibiców. Według La Gazzetta dello Sport nie należy wykluczać scenariusza, że rossoneri będą walczyli o trzy punkty w Serie A przy stadionie wypełnionym do ostatniego krzesełka.
Marzenie kibiców jest jedno - pokonać Bolognę i znaleźć się już (i aż) o siedem kroków od wywalczenia mistrzostwa Włoch po jedenastu latach przerwy.
Śmiech na sali, nie jesteśmy Juventusem żeby się gnieść w 40 tysięcznym pudełku.
Mamy praktycznie cały skład do dyspozycji!
Całe top 5 gra mecze między sobą oprócz nas!
Nie ma możliwości żeby Milan to wygrał xd
Romę wówczas prowadził Alberto De Rossi - ojciec Daniele - który całą zawodową karierę spędził w Romie, podobnie jak jego syn. Ciekawa alegoria do naszych Maldinich. Z ciekawości aż sobie sprawdziłem ówczesny młody mistrzowski skład Bolonii pod przewodnictwem Piolego.
BOLOGNA: Fabre, Diagouraga, Franceschi (49’ Diego Silva), Bangura, David, Terzi, Loviso (49’ Consolini), Carlos Alberto, Della Rocca, Meghni, Runstroem.
All. Pioli
Skład finalistów Romy
ROMA: Paoloni, Ferronetti (50’ Ricozzi), Piva, Fortunato, Servi (44’ Catani), Stilio, Pesoli, Aquilani, Cordia, Flamini, Salasso (60’ Visconti).
All. De Rossi
Praktycznie nikt z tamtych finalistów więc nie zrobił większej kariery.
Chyba tylko nasz Pioli:)
Pewnie jakaś zbieżność nazwisk, a ja dałem się ponieść fantazji.