Bezbramkowy remis z Juventusem
Niedzielny rywal Milanu, Fiorentina, ostatnich dni nie zaliczy do udanych. W niedzielę Toskańczycy przegrali na wyjeździe 1:2 z Salernitaną, natomiast w środę ulegli u siebie Udinese aż 0:4. Tym samym aktualnie zajmują siódme miejsce, mając tyle samo punktów co szóste Lazio i o dwa mniej od piątej Romy. Viola do samego końca sezonu będzie walczyła o finisz na pozycjach 5-6, które zapewnią miejsce w fazie grupowej Ligi Europy. Siódma lokata oznacza natomiast rywalizację w eliminacjach do Ligi Konferencji. "W ostatnich czterech meczach zagramy o nasze miejsce w Europie" - powiedział trener florentczyków, Vincenzo Italiano. Nie ma wątpliwości, że Fiorentina przyjedzie do Mediolanu bardzo zmotywowana.
Jeśli zaś Milan strzeli więcej, to my wygramy.
Wciąż trzeba liczyć, że Inter zgubi punkty. Jeśli przegrają z Udinese, będę spokojniejszy.
Valeri sędziuje starcie z Fiorentiną.
Wszystko zależy od nas. Nawet remis z Fiorentiną i pozostale wygrane daje nam mistrza jesli Inter zdobędzie komplet punktow, w co wątpię.
Poza tym Fiorentina jest obecnie słaba i powinniśmy ją zmieść.
Brawo!
W zeszłym sezonie byliśmy wicemistrzem kraju, jako jedyna drużyna nie osłabiliśmy się mocno w trakcie okienka transferowego, gdzie rywale w postaci Interu i Juventusu dokonali sporych zmian kadrowych, jak i również na ławce, mamy swój styl i wizję gry budowaną od 2019 roku, więc mimo braku środków, dużo osób stawiało nas w roli faworytów do Scudetto zwłaszcza po zmianach jakie zaszły u naszych kuzynów.
Po drugie nigdzie nie napisałem, że boję się tego meczu, tylko, że należy się szacunek i respekt przeciwnikowi, to wartości których wielu tu komentującym brakuje ;).
To nie jest tak, że Stefano ma najmocniejszy zespół i prowadzi go w sprzyjających okolicznościach. Po prostu to trener, który sprawił, że jak Brahimowi czy Alexisowi nie wyjdzie 30 akcji z rzędu to do 31 i tak podejdzie z przekonaniem, że to może być ta sytuacja, która się uda. Myślę, że to jest w obecnym Milanie to co urzeka mnie i zapewne wielu kibiców.
Oby 3 punkty zostały na San Siro na początek maja!
Zależy jak na to patrzeć. Ja przykłady specjalnie dobrałem takie, bo nawet jeśli Hiszpan i Belg są daremni to po kolejnej nieudanej próbie znów się nie boją i znów próbują. A że finalnie brakuje jakości, a nie ma ich kim zastępować... cóż... uważam, ze sukces polega na tym, że w tej drużynie nawet najsłabsi wierzą w siebie, wierzą, ze mogą pomóc drużynie. Nie ma załamywania się w praktycznie żadnej sytuacji...
To jeden z tych rywali, z którymi nie potrafimy grać za bardzo, z pewnością będzie ciężko. Całe szczęście podejmujemy ich u siebie, na wyjazdach wyjazdy mają dużo gorsze.
Wymęczyć 1:0 i liczyć na Udine!
Ciężko będzie bo to silna drużyna.
Tak czy siak, jeśli któryś klub odbierze nam w tych czterech kolejkach punkty, to z pewnością pozostanie jednym z najbardziej znienawidzonych. Tak po prostu ;)
Chociaż szczerze mówiąc nie wiem, czy chciałbym się zamienić z grającym z Udinese Interem. Oby Deulofeu pokazał swoje przywiązanie do Milanu i w podobnym tonie co Sansone wypowiedział się po swoim meczu ;)
PS. Jak się cieszę, że wczoraj zapomniałem o Interze - mniej siwych włosów na głowie, a jak radość rano:)