Grazie Mister!
STEFANO PIOLI: "Jestem bardzo zakochany w moich zawodnikach. Wiem, ile ich to wszystko kosztuje i jaką przeszliśmy drogę. Jestem zadowolony z dzisiejszego zwycięstwa, ale myślimy już o następnym meczu, który będzie bardzo trudny. Duch walki Milanu? Odwaga i wiara wynikają z doświadczenia. Dziś przegrywaliśmy, mimo że dobrze zaczęliśmy mecz, ale zawsze wierzymy w siebie i krok po kroku pokonujemy wszystkie przeszkody. Musimy kontynuować. Następny mecz? W pierwszym spotkaniu z Atalantą przez 70-80 minut graliśmy być może jeden z naszych najlepszych meczów sezonu. Rywale są silni, są podobni do Verony w fazie defensywnej. Zobaczymy jeszcze, co przygotujemy. Leao i Tonali? Są młodzi, ale bardzo silni. Powiedziałem im to drugiego dnia zgrupowania przed sezonem. Miałem wrażenie, że się zmienili w porównaniu do poprzedniego sezonu. Musimy teraz kontynuować, bo jest jeszcze sześć punktów do zdobycia. Ustawienie Tonalego? Podczas meczów i treningów odkrywa się nowe cechy zawodników. Jeśli konstruujemy akcję poprzez dwóch pomocników, wykorzystujemy bardziej bocznych obrońców. Jeśli konstruujemy tylko poprzez jednego pomocnika, to drugi ma za zadanie wchodzić w pole karne, tak jak dzisiaj robił to Sandro. Tonali ma świetną technikę i potrafi się podłączyć do akcji w ofensywie. Może stać się świetnym pół-skrzydłowym. Widać po nim niesamowity postęp. Kibice? Są fantastyczni. Kogo przypomina Tonali? Trudno porównywać zawodników. Kiedy pierwszy raz go spotkałem, zapytałem Sandro, jaka jest jego ulubiona pozycja na boisku. Odpowiedział, że wszyscy porównują go do Pirlo, ale on bardziej czuje się Gattuso. Jeśli już koniecznie mam podać jakieś nazwisko, to powiedziałbym De Rossi. Kolejne mecze? Jesteśmy na ostatniej prostej, która określi naszą pozycję na finiszu. Ten Milan narodził się po 0-5 z Atalantą, to był negatywny dzień, ale wtedy zrozumieliśmy, czego potrzebujemy. Teraz myślimy tylko o zbliżającym się meczu z Atalantą i zachowujemy naszą mentalność".
Krunić wczoraj (mimo kilku strat) bardzo solidnie- przemiana mega.
Może Diaz też potrzebuje przerwy :)
Forza Pioli
Ale Ostiego niech zwolni, mam dość zestawu kontuzji mięśniowych w okresie listopadowym xd
O tym jak Pioli zamienił transparenty z "Pioli out na Pioli in one fire" można pisać książkę.
To jest naprawdę niepojęte i codziennie przecieram oczy, czy to nie jest przypadkiem jakiś sen. Pamiętam jakby to było dziś, kiedy nie mogłem się otrząsnąć po porażce 0-5 z Atalantą.