ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Brytyjski The Times donosi, że Newcastle United przygotowuje się do dużych inwestycji transferowych podczas letniego okna transferowego. Według informacji w/w gazety, Sroki chcą pozyskać byłego zawodnika Milanu, a obecnie Olympique Lyon, Lucasa Paquetę. W ubiegłym sezonie Brazylijczyk zanotował 11 bramek i 7 asyst, stając się solidnym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Petera Bosza. Newcastle jest w stanie zaoferować ok. 60 mln euro, aby przekonać władze Lyonu do transferu definitywnego 24-latka. Jeżeli taki scenariusz stałby się faktem, Rossoneri mają zagwarantowane prawo do 15% przychodu, osiągniętego przy przyszłych ruchach transferowych. Zatem na tej transakcji, do klubowej kasy Milanu wpłynęłoby ok. 9 mln euro.
Super, że przynajmniej zarobimy kilka mln na jego przyszłym transferze.
Odrzucił troszkę większe wynagrodzenie w Hiszpanii, bo chce grać dla Milanu i wcześniej dał już słowo Maldiniemu.
Możesz mieć rację, z najwyższymi zarobkami tam są Pau Torres, Francis Coquelin i Dani Parejo, a oni zarabiają ok. 3,5 do 4 mln.
Ale można wziąć poprawkę na to, że ostatnio zanotowali niemały pucharowy sukces, dochodząc tak wysoko, i całkiem prawdopodobne, że kolejne ruchy transferowe już mogłyby oscylować w granicach 4, 5 mln.
I mogliby go od razu puścić w obieg, bo Milan ma rzekomo zagwarantowane 15% z kolejnego transferu ;)
@biedrus
Mówi się trudno. Przynajmniej Milan nie musi płacić Atanganie za nędzny podpis.
W ogóle dla piłkarza pokroju Paquety premier league to raj ponieważ miejsca do gry jest bardzo dużo .
Jeśli w jakiejś lidze mógł sobie nie poradzić to zdecydowanie La Liga gdzie przestrzeń do gry jest najmniejsza i piłkarze grają bardzo kompaktowo.
Nie porównuj napastników/skrzydłowych do pomocnika. Zupełnie inny zakres obowiązków na boisku i większa przestrzeń do wychodzenia poza strefę ''bezpieczeństwa''.
Zresztą Ligue 1 jest fizyczną liga i Lucas sobie w niej poradził, to tym bardziej poradzi sobie w Premier league według mnie.
mam całkiem inne zdanie, to właśnie w Premier Leauge gra się bardzo szybko, ciągły pressing i trzeba szybko podejmować decyzję, z czym u nas miał duży problem...dla Paquety najlepsza byłaby La Liga, bo gra jest wolniejsza, techniczna i zdecydowanie więcej "holowania" piłki.