Groźne słowa chyba jakiś kwas wypłynął A Botman podobno był już dogadany zbyt dużo niejasności coś jes nie tak

Sukces Milanu został osiągnięty pomimo elliita, a nie dzięki elliitowi.
To krzyk rozpaczy Paolo, że hamerykance nie pomagają.
Maldini wie co potrzeba, żeby wejść level wyzej

Maldini musi zostać.

Sytuacja ze sprzedażą klubu jest dynamiczna, więc jednak mimo wszystko w dobrym guście jest pozostawić decyzję co do składu personalnego nowego zarządu, nowemu właścicielowi i jeżeli Ci zadecydują, że kontynuują pracę z obecnymi ludźmi, a myślę, że właśnie tak będzie, to wtedy oni usiądą z Paolo i porozmawiają jaki mają plan na przyszłość klubu. Jeżeli pozostanie nim na kolejny sezon Elliott to zapewne wtedy i oni zechcą przedłużyć umowę z wybranymi przez siebie osobami.

Mimo wszystko, w bardzo słabym guście jest również fakt, że po tym jak Maldini wielokrotnie zwiększył wartość drużyny, czym w dużej mierze przysporzył się Elliottowi, Ci nie znaleźli czas na rozmowę z nim na temat klubu i drużyny, dając, co wynika z tego wywiadu, jedynie sztywne, nie podlegające negocjacji, wytyczne.

Wydaje mi się, że Maldini tutaj wprost bije do zawodników odchodzących za darmo w ostatnich latach i braku poważnych wzmocnień jednak na kluczowych pozycjach jak ŚPO i PS, gdzie ratowaliśmy się robiąc bardziej dobrą minę do złej gry.

Co do stadionu, to tutaj akurat jestem na nie, gdyż chęć budowy stadionu na kolejne 70-80 tys. opóźni znacznie proces który i tak obecnie ciągnie się niemiłosiernie, a wtedy dodatkowo znowu trzeba będzie szukać nowego miejsca, tworzyć projekt etc. Uważam, że arena na te 55-60 tys. nowoczesna i z możliwością ewentualnej rozbudowy w przyszłości, będzie wystarczająca.

Słowa Maldiniego są twarde i lekko niepokojące. Rzadko się zdarza, że dyrektor atakuje (nawet w delikatny sposób) swojego pracodawcę, tym bardziej w takim okresie jak teraz, czyli po zdobyciu mistrzostwa Włoch. Elliott sentymentalny nie jest, chłodno kalkuluje. Istnieje więc ryzyko, że w przypadku gdy Milan pozostanie w ich rękach, to do porządnych transferów nie dojdzie. Pozycja Maldiniego również nie jest na tyle mocna, żeby mógł sobie pozwolić na dalszą krytykę właścicieli. Pozbyli się Bobana, pozbyli się Donnarummy, to Paolo się nie pozbędą? Myślę, że dla Elliott to nie stanowi problemu.

Maldini i kibice (w tym i ja) chcieliby kropki nad "i" w postaci szybkiego podniesienia jakości drużyny, co nie jest dziwne zważywszy na to, że znowu dwaj ważni piłkarze odejdą za free, a apetyty się wyostrzył po tego sezonowych sukcesach. Tak jak napisałem wcześniej, obawiam się jednak, że za kadencji Elliott do tego nie dojdzie. Oni działają pomału i bez zbędnych kosztów. Uważam, że Botman jest poza naszym zasięgiem finansowym - 30 mln euro to pewnie połowa naszego budżetu na transfery. Trzeba liczyć po cichu na nowych właścicieli. A jak nie to uzbroić się w cierpliwość, w wiarę w Pioliego i młodzież typu Pobega.

Ludzie, ogarnijcie się! Jeszcze nawet nas nie kupili, a tu już najczarniejsze scenariusze i biadolenie. Można odnieść wrażenie, że część z Was chciałaby powrotu do czasu gdzie Milan kończył w środku tabeli.

Wtedy można było narzekać do woli, a teraz kiedy zdobyli mistrza, to tak trochę nie wypada, więc chwytacie się każdej okazji, aby marudzić. Ciągle ci sami użytkownicy praktycznie.

Więcej wiary!! Więcej cierpliwości!!

Zapewne nie usiedli, bo sprawa sprzedaży jest otwarta.
Myślę, że nawet z nowym właścicielem, Maldini i Massara dostaną propozycję dalszej współpracy, kwestia tylko czy wizja klubu prezentowana przez nowego właściciela będzie zbliżona do wizji tej dwójki wspomnianej.

Kto jak kto ale Maldini może mówić co chce, nikt nie odważy się go zwolnić, nie teraz po tym co robi dla klubu, kibice chyba by zjedli właścicieli gdyby poleciał, Paolo to dyrektor była legenda jako piłkarz ale przede wszystkim kibic Milanu, i mówi głośno to co myśli. w końcu dyrektor z jajami mówi wprost potrzeba 3 wzmocnień a nie śpiewka że FFP właściciel i tak wydaje dużo, czy jesteśmy konkurencyjni.

Przecież byłoby zbyt pięknie i zbyt normalnie, żeby zdobyć mistrzostwo, przedłużyć kontrakty, dokupić 3 potrzebnych zawodników i normalnie rozpocząć przygotowania do sezonu. My jesteśmy Milanem, nerwówka musi być. Szkoda, że jak wszystko wracało do normy to nagle pojawia się tyle znaków zapytania a wszystko może pójść w różnorakim kierunku.

brać na czarno

Nie ma co od razu popadać w panikę. Elliott sprzedaje klub, więc dalsze losy dyrektorów chce zostawić do decyzji przyszłego inwestora.

Maldini wie co robi. Tą wypowiedzią pokazuję, że jeśli chcą z nim współpracować muszą darzyć go szacunkiem, a przede wszystkim będą musieli inwestować w klub i dawać kasę na transfery. Po takich wynikach, zwolnienie duetu Maldini&Massara nie było by strzałem w stopę tylko w kolano i to z dubeltówki.

Szczerze zaczynam watpic, ze Botman przyjdzie. Za dlugo sie o nim mowi i z reguly w ostatnich okienkach jak sie tematy przeciagaly, to nie trafiali do nas ci pilkarze. To samo Sanches.

SILVIO BYŁ NAJWIĘKSZY !!!!! :) potem, potem, potem, i napisać coś jest kłopotem :)

Wszyscy chcemy aby Maldini kontynuował swoją pracę.
Ale dlaczego wszyscy lub żeby być fair prawie wszyscy zakładają ,że taki Red Bird daje więcej gwarancji na pozostanie Paolo?
Pan Petrodolar przejmuje klub na fali zwyżkowej , sam zdaje sobie sprawę ,że o sportach europejskich wie niewiele , więc myślę ,że oprócz torby z dolarami daje także spory kredyt zaufania. Natomiast Pan z Ameryki to pan "ja wiem lepiej" , sukces osiągnął ciężką pracą, a pieniążki nie wypłynęły mu z suchej gleby.

Paolo ! połowa sukcesu to jego wyczyn !!!!! :)

Jak chłopów nie podpiszą to od początku będzie jazda i raczej nikt tu nie uwierzy w jakąś dobrą wizje prowadzenia klubu.

Transfer Botmana upada ? Na to wyglada

Dlaczego mieli by siadać? Sprzedają klub, przedłużenie umów zrodziłoby koszty po stronie nowych właścicieli w przypadku chęci zmiany pracowników. Po drugie po to zatrudniasz legendę klubu, po to legendy są traktowane z ogromnym handicapem. że wiesz, że taki gość będzie grzecznie czekała aż się do niego odezwiesz, bo jest przywiązany. Nie ma co tworzyć jakiejkolwiek paniki, to normalne , standardowe działanie biznesowe, ludzi, którzy się znają na zarządzaniu.

https://twitter.com/86_longo/status/1530155633651200001

Newcastle wróciło do gry o Botmana

Spokojnie. Nowi właściciele nie wejdą i nie zmienią Maldiniego, bo kibice by ich zjedli. Mogliby sprzedać każdego piłkarza, mogliby nawet trenera zmienić, ale Maldini jest nie do ruszenia.

Ja jestem tam spokojny. Sfinalizują przejęcie klubu, to jak najszybciej siądą do rozmów z M&M. Myślę, że Maldini w ten sposób chce tez wywrzeć presję na nowych właścicielach, bo jest do zrobienia kilka nowych kontraktów i transferów.

Reasumujac Maldini zjebal wszystkich i wszystko ale nie ,ze jest zle tylko ,ze musi byc lepiej.Milego weekendu!:)

O proszę, zaczynają się problemy :)

Teraz zacznie się prawdziwa weryfikacja tego klubu. Zrobimy faktyczny krok w stronę odbudowy wielkiego Milanu, czy zachłyśniemy się tym mistrzostwem i spoczniemy na laurach, czekając 11 lat na kolejne trofeum?

Offtop

Tuttosport serwuje nowe spekulacje odnośnie De Ketelaere. Belg miałby być dla Milan opcją zarówno na prawe skrzydło jak i pozycję ofensywnego pomocnika, a Brugge wycenia go na ok. 40 mln euro.

Osobiście myślę, że to by miało ręce i nogi. CDK to piłkarz na tyle uniwersalny, że na obu pozycjach byłby wartością dodaną, a Milan już teraz ma na nich sporo zawodników. Na OP Brahim i Adli, a na PS Saelemaekers i pozostaje do rozstrzygnięcia kwestia Messiasa.

Przedłużać i ament.

,,Kiedy wreszcie uda ci się coś, to za ciosem wyprowadź cios
Dobrej passy nie można marnować, los może drugiej szansy
Ci nie podarować, masz głos - możesz zawetować, możesz
Poprzeć, zawsze i tylko tak, żeby było dobrze"

Jest trochę nerwówki
Z jednej strony nikt nie inwestuje takiej kasy żeby milan bił się o ligę konferencji.... Ale z drugiej jest wiele niewiadomych od kontraktów po kierunek klubu i stadionu....

Maldini tez wypowiedzial sie na temat nowego stadionu:)55 tys wysmial i ze powinien miec co najmniej tyle miejsc co San Siro:)

Sytuacja jak co roku w tym okresie robi się niepokojącą XD

Po sielance związanej z tytułem przyszedł czas na poważne decyzję. Punkt w którym pojdziemy za ciosem albo scudetto będzie jednorazowym wyskokiem. Najważniejsze teraz by jak najszybciej rozwiązał się temat w czyje ręce trafi klub, wszystko wskazuje na to, że będą to Amerykanie więc trzeba liczyć na jak najszybsze zakończenie transakcji. A wtedy wizja nowych właścicieli co do kierunku klubu ukaże nam sie poprzez decyzję Maldiniego. Paolo jasno w tym wywiadzie wskazał co go interesuje. To prawdziwy sportowiec z krwi i kości, który patrzy tylko w kierunku nowych zwycięstw i pucharów i nic poza Milanem na szczycie go nie interesuje. Trochę wygląda to tak jakby zgodził sie na pracę pod rządami obecnych właścicieli tylko ze wzgledu na to, że wiedział iż jest to krótkotrwały etap, który wyciagnie klub z bagna, ponadto zdawał sobie sprawę, że w dłuższej perspektywie nie przywrócą Milanu na szczyt dlatego teraz jasno stawia sprawę po zakończeniu przywracania równowagi w klubie. Wydaje sie, że hamuje trochę tym wywiadem etuzjazm, który pojawił się wśród kibiców i wskazuje, że to szczyt z obecymi właścicielami. Jasno przedstawił też sytuację co do Leao i Bennacera, którzy są w tej chwili kandydatami do odejść za darmo po zakończeniu kontraktów. Obaj nie przedłużyli kontraktów licząc na zmianę właścicieli i większą kasę. Leao skoro nie zrobił tego na poczatku roku to nie zrobi tego pewnie teraz ttm bardziej, że forma poszybowała mocno w górę więc i kwota, którą pewnie chciał na poczatku roku, teraz skoczyła do góry. A i bez transferów za duże pieniądze, nie da sie w nieskończoność trafiać jak z Tonalim czy Leao.

Po emocjonującym i pełnym radości maju czeka nas chyba równie emocjonujący i fundamentalny dla przyszłości klubu czerwiec. Forza Milan, Forza Paolo

Nie rozumiem tech jęków i płaczu części z was. Fundusz wykłada miliard na transakcję, a wy zakładacie, że maja intencję aby obniżać wartość klubu? Przecież to się kupy nie trzyma. Wierzcie mi że oni potrafią liczyć pieniądze i je pomnażać, a jedyną do tego drogą jest zwiększanie wartości klubu. Milan ma na świecie dużo większy potencjał niż Juve więc dlaczego nie maiłby być wart jak oni 2-3 miliardy? Czemu nie miałby być wart 4 jak Bayern? Potrzeba nowy stadion, dobrej strategii w gabinetach i zobaczycie, że będzie dobrze. Więcej optymizmu.

Wiele, wiele lat prowadzę firmę. Dla mnie nie jest to nic dziwnego. Kontrakt jest ważny do 30 czerwca. Teraz prowadzone są rozmowy z nowym właścicielem. Jak transakcja będzie sfinalizowana, pierwsze co zrobią nowi właściciele, to usiądą do rozmów z Maldinim i Masara.
Wtedy będzie podsumowanie, wytyczenie kierunków i zasad i propozycja nowej umowy. Jeżeli z propozycjami dalszej działalności Maldini Masara się zgodzą, podpiszą kontrakt. Jeżeli im nie będzie po drodze, rozejdą się.
Oczywiście jako kibic Milanu chciałbym kontynuacji, ale to jest biznes, twarde warunki, twarde negocjacje. I takie będą z obydwu stron. Nie będzie "zmiłuj się".

Moim zdaniem skoro zmienia się właściciel, to Maldini i Massara powinien poczekać. Jestem pewny, że dostaną nowy kontrakt. Potrzebni są temu klubowi. To nie jest typowy pionek korporacyjny, tylko prawdziwy Milanista. Zrobi wszystko co dobre dla Milanu i jego kibiców.

Zaczyna się, czyli na kolejne mistrzostwo trochę poczekamy, pewnie następną dekadę.

Paolo ma oczywiście rację, że rozmowa powinna się odbyć, ale brak przedłużenia umowy nie powinien nikogo dziwić.

Lada moment Elliott odda władzę w klubie innej firmie i to jej zarząd podejmie decyzje.

W tej chwili nie ma za bardzo o czym gadać, wszyscy skupieni są na przeprowadzeniu transakcji.

Byle tylko nie ucierpiało na tym mercato, bo już teraz trzeba zaczynać ruchy pod okienko przyszłe, a nawet i następne.

Musimy trzymać kciuki, aby sprzedaż przebiegła bez komplikacji. Wtedy przyjdzie czas na ustalanie przyszłości.

Jakby Maldini odszedł tego lata, to byłby to cios w moje czerwono czarne serce. On tu jest bytem koniecznym, dla niego to jest dom, którym nie pozwoli poniewierać. Oby został na długo.

Smutne to. Nie ma co się oszukiwać żeby osiągać coś w LM trzeba dużych inwestycji w tej drużynie.

Maldini musi tutaj zostać. Nie widzę innej opcji i zarząd stary czy nowy również chyba to wie. Wartość klubu przez ostatnie lata znacząco wzrosła a pole do popisu jest jeszcze spore.

http://www.rossoneriblog.com/2022/05/27/maldini-this-scudetto-is-a-masterpiece-the-club-needs-figure-out-the-strategy-for-the-future-its-disrespectful-that-to-date-elliott-have-not-sat-down-to-talk-with-massara-and-i-leao-ibra/

Pora się żegnać z Elliottem, bo atmosfera robi się nieprzyjemna. Dla nas kibiców Milan to uczucia i emocje i wielka historia, dla nich to tylko przedsiębiorstwo, które miało zwiększyć swoją wartość. Nie liczy się aspekt sportowy, a finansowy i cel został osiągnięty. Pora na nowy podmiot, który wniesie klub na wyższy poziom. Wiadomo, w końcu i tam pułap zostanie osiągnięty, ale może głównym celem będzie triumf w LM :)

Fragment z kontraktami nie napawa optymizmem ale Maldini zdaje sobie sprawe, ze sa zawodnicy w Milanie ktorzy mogliby zarabiac w innym klubie 6-10 mln.Oczywisice mozemy jeszcze jechac na tym ze dalismy im szanse,ze tutaj sie rozwineli,ze sa w wielkim klubie i odniesli sukces ale jak dlugo??Jak dlugo te 4,5 mln bedzie przekonywac tych ktorzy tutaj sa??Przeciez nie mowimy o kwotach jakis oderwanych od rzeczywistosci w terazniejszej pilce.

Pewnie ma to związek ze zmianami właścicielskimi. Myślę, że po tym jak przejmie nas inny podmiot, nowi właściciele siądą do rozmów z kierownictwem i piłkarzami, a kwestie kontraktowe ruszą z kopyta. Liczę, że pod nowymi rządami maksymalny pułap płac zostanie podniesiony i zatrzymanie takich graczy jak Leao będzie możliwe.

Jeśli nowy właściciel chciałby zrobić z Milanu maszynkę do zarabiania pieniędzy dla siebie czyli tanio kupić drogo sprzedać mniejsza o sukcesy i ciągłość to go kibice szybciej na taczkach wywiozą niż tu przyszedł. My jesteśmy AC MILAN i nie ma nikogo ponad ten klub od właściciela po piłkarzy.

Nie chcialbym krakac ale wydaje mi sie ze skonczymy jako hurtownia dla innych klubow a z Maldinim i Masara sie pozegnamy... obym sie mylil

Pomimo fragmentów, widać że będzie grubo :0
Czekam z niecierpliwością.

Wszyscy tutaj piszą o przedłużaniu kontraktów, a według tego co mówi Maldini chodziło mu o rozmowę, żeby wiedział z Rickym na czym stoją. Coś w stylu "Słuchaj Paolo, sprzedamy klub i będziesz się dogadywać z nowym właścicielem'. I śmieszą mnie trochę porównania do Lille czy BvB, Milan to jest wielki klub z ogromną marką i rzeszą kibiców na całym świecie i wydaje mi się, że nikt nie chce wydać 1.8mld po to, żeby zrobić z niego akademię dla Realu, City, Barcelony czy PSG.

W tym wywiadzie jest wzmianka o nowych kontraktach dla piłkarzy, Maldini mówi że kilku z nich powiedziało mu żeby poczekać, bo może z nowymi właścicielami będzie więcej pieniędzy. Trochę mnie to martwi, bo generalnie to nie jest sensacja, można było się spodziewać, że piłkarze tak postąpią, z drugiej strony mogą być zawiedzeni i oczekiwać już więcej niż klub będzie chciał zaoferować.

Druga rzecz która mnie martwi, to że Paolo dowiedział się o przejęciu z prasy.

Elliott pewnie teraz jest skupiony na sprzedaży klubu i wolałby temat dyrektorów i klubowego zarządu zostawić nowemu właścicielowi. Amerykanie ustalili sobie strategię, w której głównym celem było wyprostowanie finansów klubu oraz podbicie jego wartości i to im się udało. Nie oszukujmy się, Singerowie to nie są pasjonaci piłki nożnej i nie mają o niej większego pojęcia, a już na pewno nie stary. Chyba, że młody się co nieco wkręcił, bo pojeździł trochę na mecze (co było zresztą widać na fecie mistrzowskiej). Dla Elliotta Milan to jeden z wielu biznesów, którymi zarządzają. Rossoneri mieli szczęście, że trafili na takiego właściciela, który postanowił posprzątać bajzel pozostawiony przez Berlusconiego i Pana Li. Klub znajduje się teraz w o niebo lepszej kondycji finansowej i nie musi obawiać się kar czy wyprzedaży związanych z zadłużeniem.

Teraz piłeczka będzie po stronie nowych właścicieli. Maldini tym wywiadem dał jasno do zrozumienia czego oczekuje i postawił ich trochę pod ścianą. Zbudował sobie nazwisko już nie tylko jako legendarny piłkarz, ale też zręczny dyrektor, który zdobył z Milanem trofeum. Jego odejście wiązałoby się ze strzeleniem sobie samobója przez nowych właścicieli już na początku ich panowania, czego pewnie woleliby uniknąć.

Wydaje mi się, że Maldini w wywiadzie, w kontekście rozmów, mówił i o Gazidisie i o właścicielach. Opieram się na tym:

Maldini: “I must say that due to our path and what happened in the past, even during the period of crisis with Rangnick, I find little respect for the fact that today the CEO and Elliott haven't even sat down and talked to us.”

Od mówienia o takich sprawach na głos nie ma odwrotu. Nie zdziwie się jak się z nimi pożegnamy niedługo.