SCUDETTO


Paolo Maldini dla LGdS: "Czasem trzeba powiedzieć głośno, jak jest" [CAŁY WYWIAD]

28 maja 2022, 11:29, Ginevra Wywiady
Paolo Maldini dla LGdS:

Przedstawiamy treść wywiadu, którego dyrektor sportowy Milanu Paolo Maldini udzielił włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport:

Paolo, o kim pomyślałeś w pierwszej chwili po zdobyciu scudetto?
- O mamie i tacie. Mam nadzieję, że tam w górze są ze mnie dumni.

Zastanawiałeś się, co powiedziałby ojciec Cesare?
- Może nic konkretnego, poklepałby mnie po plecach albo uściskał. Nie był zbyt wylewny, zwłaszcza wobec mnie. Z czasem trochę złagodniał i więcej rozmawialiśmy. Z drugiej strony moi synowie też nie są zbyt wylewni. Ja byłem taki sam, gdy grałem w piłkę. Musiałem się zmuszać do mówienia, starałem się robić to jak najrzadziej.

Świętowałeś razem z synem Danielem?
- W Reggio Emilia w trakcie dekoracji w pewnym momencie usłyszałem spikera, który ogłaszał Florenziego z numerem 25. Wtedy zdałem sobie sprawę i powiedziałem sam sobie: "Teraz kolej na Daniela, coś pięknego!" Widziałem, jak idzie w moją stronę z wzrokiem skierowanym w dół. Nie patrzył na mnie. Wiedziałem, że tak będzie. Zawsze tak robi. Przybiliśmy tylko szybką „piątkę”. Następnego dnia zobaczyliśmy się tutaj w salonie. Powiedziałem mu: "Dani, gratulacje!" Uściskaliśmy się. I na tym koniec.

Wygrałeś siedem mistrzostw jako zawodnik i teraz pierwsze jako działacz. Jakie miejsce zajmuje to ostatnie w twoim sercu?
- To pierwsze trofeum na nowym etapie życia. Tym razem nie grałem z wykorzystaniem szybkości i techniki piłkarskiej, ale głową i moimi wartościami. Uważam to scudetto za coś wspaniałego. Jest coś, co je łączy z pozostałymi trofeami – pasja do piłki nożnej i Milanu.

To mistrzostwo numer 19 to dzieło sztuki czy cud?
- Powiedziałbym, że dzieło sztuki. To wygrana idei, ducha i woli walki zespołu. Spędziliśmy dwa lata na szczycie, osiągając coś zupełnie wbrew wszelkim prognozom. Nie można też bagatelizować faktu, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat Milan wygrał ligę zaledwie dwa razy. To dlatego jesteśmy tak bardzo dumni z tego tytułu.

Wielu byłych zdobywców mistrzostwa w barwach Milanu w sondażu Gazzetty określiło to scudetto jako najpiękniejsze. Zgadzasz się?
- Chyba tak. Jest podobne do tytułu zdobytego przez ekipę Zaccheroniego w 1999 roku. Ale zostało zdobyte przy mniejszych nakładach w inwestycje, za to bardziej dzięki ideom.

Niektórzy twierdzą, że to bardziej Inter przegrał, niż Milan wygrał...
- Każdy może mieć swoją opinię. Ja powiem tylko, że zdobyliśmy 86 punktów. Tylko raz w historii rozgrywek, w dobie trzech oczek za zwycięstwo, Milan zdołał zgromadzić więcej punktów. Chciałbym jeszcze dodać, że entuzjazm kibiców był podyktowany także stylem gry zespołu Piolego oraz odwagą, którą się odznaczał. Także w kontekście wyborów w trakcie mercato. Zimą brakowało nam Kjaera z powodu kontuzji, a Tomori doznał urazu łąkotki. Nie mieliśmy budżetu do dyspozycji. Mogliśmy sprowadzić kogoś, aby załatać dziurę. Tymczasem postanowiliśmy zaufać naszej młodzieży, bo wiemy, że może nam wiele dać.

Gdzie zatem tkwi sekret tego Milanu?
- Od 2019 roku sprowadziliśmy 21 zawodników – mieszankę młodości i doświadczenia. Massara i ja każdemu z nich przedstawiliśmy wizję projektu, który następnie udało się wprowadzić w życie. Byliśmy zatem wiarygodni i to jest ważny aspekt naszego sukcesu. Oczywiście, wiążą się z tym różne historie. Zlatana poprosiliśmy na przykład, aby dał z siebie to, co może dla tego zespołu. Jeśli chodzi o Kalulu, to mówiliśmy: "Przez pierwsze pół roku patrz i ucz się. Jesteś w ojczyźnie defensywy, zapamiętuj wszystko. Prędzej czy później twoja szansa nadejdzie".

Jaka jest największa satysfakcja w tej pracy?
- Osobiste relacje, które udało się zbudować z zawodnikami. Większość z nich to młodzi chłopcy, którzy potrzebowali przewodnika. Wielu z nich uważa mnie za drugiego ojca.

W szatni jest też twój syn, Daniel. Trudno jest zarządzać taką sytuacją?
- Nie, bo to świetny chłopak, który zna swoje miejsce. Jest doceniany za to, jaki jest. A boisko w takiej sytuacji mówi jasno – jeśli nie nadajesz się do gry na tym poziomie, twoi koledzy od razu się zorientują. Danielowi nic takiego się nie przydarzyło. To jasne, że musi się rozwijać, ale jego autonomia życiowa i samodzielność są dla wszystkich w zespole jasne.

Tylko raz w sezonie zdarzyło ci się podnieść głos – po meczu z Udinese, z powodu kontrowersyjnego gola Udogiego.
- Od czasu do czasu trzeba powiedzieć głośno, jak jest. Ja robię to rzadko, bo wolę zwrócić się z prośbą o wyjaśnienia do właściwych organów sędziowskich za kulisami. I prawie zawsze są one skłonne do dialogu. Wtedy tak nie było i dlatego zdecydowałem się zabrać głos. Zasadniczo jednak nie lubimy głośno narzekać, aby nie tworzyć zawodnikom alibi i nie ryzykować podgrzewania atmosfery.

Jako dyrektor sportowy zawsze miałeś portfel w połowie pusty. Zdarzyły się momenty frustracji, że nie udało się sprowadzić zawodnika, którego miałeś w rękach?
- Oczywiście. Pozyskanie 21 zawodników, którzy przybyli za mojej kadencji na zasadzie transferu definitywnego, wliczając jednocześnie odejścia, to wydatek rzędu 75 mln euro. Kiedy po pożegnaniu Leonardo ja zdecydowałem się zostać, myślałem, że będę miał większy budżet. Idea, aby zrobić coś, w co naprawdę wierzysz, musi wziąć górę nad pokusą wydania tego, co masz. Jeśli mogę sprawić, że klub zaoszczędzi, to tak robię. To sprawiło, że moja wizja zupełnie się zmieniła. Zrozumiałem, że młodym graczom należy dać szansę. Trzeba jednak sprawić, aby czuli, że mamy do nich zaufanie - zwłaszcza w trudnych momentach. To coś, czego ja jako młody chłopak nigdy nie doświadczyłem.

Maignan to była niespodzianka także dla was?
- Zaufaliśmy opinii Didy, Ragno i Bettiego – naszych trenerów bramkarzy. Potem rozmawiając z nim zrozumieliśmy, co myśli, jaką jest osobowością i że nikt nie dorównuje jego woli zwycięstwa.

Zdradź nam proszę, czy Donnarumma napisał do ciebie wiadomość z gratulacjami?
- Nie, ale rozmawialiśmy w trakcie sezonu i widzieliśmy się na imprezie z okazji 40-tych urodzin Ibry. Czy żałuje? Nie wiem. Mam nadzieję, że jest szczęśliwy. Wiele dał Milanowi.

Tonali był jednym z zawodników, którzy odegrali kluczową rolę w zdobyciu scudetto. Gdybyś miał go porównać do któregoś ze swoich kolegów z wielkiego Milanu, z kim byś go skojarzył?
- Mówiło się o nim, że będzie nowym Pirlo, ale on czuł się bardziej Gattuso. Rzekłbym, że ma cechy obu tych graczy. Pierwszy rok w Milanie miał bardzo trudny. Wracał do zdrowia po urazie i trochę odczuł presję związaną z grą w ulubionym klubie. Rozumieliśmy to, kiedy podejmowaliśmy decyzję, aby zatrzymać go w zespole. Teraz wszyscy zobaczyli efekty.

Przejdźmy do Piolego. Jak to się stało, że trener „normal one” stał się szkoleniowcem wyjątkowym?
- Bycie normalnym w 2022 roku to już coś specjalnego. Znałem Stefano, bo graliśmy razem w reprezentacji U-21 i zawsze szanowałem go jako człowieka oraz trenera, obserwując go z zewnątrz. To, co mnie zaskoczyło, to intensywność z jaką próbuje wprowadzać swoje pomysły oraz energia, którą wkłada w pracę w Milanello. Powtarzałem mu kilka razy: "Możesz zmieniać system gry tyle razy, ile chcesz, ale nigdy nie trać tej energii, która dla nas jest siłą życiową". I wiedźcie, że jest też twardy, jeśli chodzi o komunikację. To mi się bardzo podoba.

Dyskutujecie na temat gry?
- Razem z Massarą siadamy wspólnie z trenerem, aby szukać możliwości poprawy. Robimy to zwłaszcza wtedy, kiedy idzie dobrze, bo wtedy ludzie są bardziej otwarci na dialog.

To właściwy człowiek, aby rozpocząć zwycięski cykl z Milanem?
- Z pewnością jest ważną częścią. Oczywiście, do tego jest potrzebna wola klubu, aby taki cykl rozpocząć. W tej chwili Milan dzięki strategicznej wizji na wysokim poziomie może być w stanie konkurować w przyszłym sezonie z najlepszymi. Jeśli jednak postawi się na wizję kontynuowania obecnego stanu, bez inwestycji, bez idei na miarę Milanu, pozostaniemy w zawieszeniu razem z 6-7 najlepszymi włoskimi klubami, aby spróbować znów powalczyć o scudetto albo zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Dlatego jest to moment, aby właściciele - Elliott bądź ich ewentualni następcy - zamknęli trzylecie i określili, jaką strategię chcą wdrożyć na przyszłość. Dzięki dwóm lub trzem poważnym wzmocnieniom oraz skonsolidowaniu obecnej ekipy możemy walczyć o coś więcej w Lidze Mistrzów.

To jasna wskazówka dla RedBird?
- Tak, choć ja nie miałem z nimi kontaktu.

To prawda, że o zmianie właściciela dowiedziałeś się z prasy?
- Zostało nam to zakomunikowane po tym, jak informacja pojawiła się w prasie. Tak czy inaczej, przebywając w naszej siedzibie coś przeczuwaliśmy. Ale to nie problem. Ostatecznie, kiedy udaje się zbudować tak wyjątkowy zespół jak nasz, tego typu plotki nie mają wpływu na nastroje. W Milanello pracowaliśmy dalej, wiedząc, że stoi za nami silny klub, który zawsze punktualnie wywiązuje się ze zobowiązań finansowych. Oczywiście, była ciekawość. Niektórzy gracze, z którymi rozmawialiśmy o przedłużeniu umowy, powiedzieli: "Zaczekajmy, bo może będzie więcej pieniędzy".

Wyobrażam sobie, że pod kątem mercato jesteście od dawna gotowi do działania.
- Od miesięcy, ale w tej chwili nie mamy środków finansowych, aby myśleć o skoku jakościowym. Również dlatego, że jesteśmy w fazie przejściowej. Zobaczymy... Do tego jest jeszcze kwestia związana z kontraktami Massary i moim. Kończą nam się umowy i nie podpisaliśmy nowych. Muszę powiedzieć, że z uwagi na naszą dotychczasową historię i przez to, co się wydarzyło w przeszłości podczas kryzysu związanego z Rangnickiem, uważam za brak szacunku fakt, że do tej pory dyrektor generalny i Elliott nawet nie usiedli z nami do rozmów. Mówię tylko o rozmowie, bo oni mogą stwierdzić: "Wasza praca nie jest dość dobra, aby kontynuować”. Albo jak mogę powiedzieć: "Wasza strategia mi się nie podoba”. Jak kiedyś powiedziałem – ja lubię być pewnego rodzaju gwarancją dla kibiców Milanu. Nie jestem właściwą osobą, aby angażować się w projekt, który nie zakłada zwycięstwa. Nie mógłby tego zrobić. Rzeczywistość jest taka, że właściciele dotąd nie usiedli z nami do stołu i to nie jest w porządku.

Wróćmy do drużyny. Eksplozja talentu wielu z tych chłopaków - poczynając od Leao - to kamienie milowe na drodze do przyszłości. Słychać już o wielkich klubach, które chcą Portugalczyka pozyskać. Uważasz go za nietykalnego?
- Oczywiście. To jeszcze nieoszlifowany diament, który z roku na rok robi wielkie postępy. Ściągnęliśmy go z ławki w Lille, płacąc 24 miliony i od razu umieściliśmy klauzulę w wysokości 150 milionów, bo Boban, Massara i ja wierzyliśmy w niego. Od zawsze miał potencjał na piłkarskiego mistrza. Musiał przejść proces piłkarskiego dojrzewania, który - swoją drogą - jeszcze się nie zakończył. Jest wybitnie inteligentny i potrzebował trochę pomocy. Wiele z nim rozmawiałem. To jasne, że jeśli w przyszłości Milan nie będzie na poziomie Leao, albo Leao nie będzie na poziomie Milanu, sprawy mogą ulec zmianie. Ale w tej chwili zarówno klub, jak i zawodnik gwałtownie się rozwijają.

Ibrahimović musiał przejść kolejny zabieg kolana. Co zamierzacie?
- Rozmawiałem z nim w poniedziałek i ustaliliśmy, że spotkamy się za 15 dni. Nie widzę problemu, aby dojść do porozumienia. Na pewno nie jest zadowolony, że tak mało gra. Zobaczymy, co się wydarzy w kolejnych tygodniach. Każda decyzja będzie miała na celu dobro Milanu i Zlatana. Z tego co zrozumiałem, zamierza kontynuować karierę.

Giroud ma za sobą fantastyczny sezon, ale w przyszłym Milanowi będzie potrzebny przynajmniej jeszcze jeden napastnik.
- Z pewnością. Rozmawiamy z Origim i sprawa jest mocno zaawansowana.

To wystarczy?
- Nie zapominajmy, że Giroud to świetny piłkarz, gracz na wysokim poziomie, ale mamy też Rebicia. Istnieją różne rozwiązania. To naturalne natomiast, że jeśli chcesz rywalizować, to musisz szukać poprawy. Będziemy podejmować kroki na bazie dostępnego budżetu.

Botman wzmocni defensywę?
- Obserwowaliśmy go, ale na tej pozycji jest wielu wartościowych zawodników.

Inter i Juventus interweniują już na rynku transferowym, aby się wzmocnić.
- Juve nie zatrzyma się tylko na Vlahoviciu. Inter również nie będzie bierny. W przyszłym sezonie poziom w lidze wzrośnie, bo również Roma, Napoli, Fiorentina, Lazio i Atalanta będą konkurencyjne. Dlatego właśnie kluczowa jest kwestia naszej strategii.

Paul Singer, wielki szef Elliotta, pojawił się na trybunach w Reggio Emilia. Co ci powiedział? 
- Był bardzo zadowolony. Znał moją historię. Pogratulował mi ze względu na wartości, które udało się zaszczepić w klubie. Był też oczarowany i zaskoczony pasją kibiców. Wiedział, że ja wierzyłem w ten sukces. Syn Gordon opowiedział mu, że pół roku temu wysłałem wiadomość: "Przygotuj się, bo wygramy scudetto".

Na Boże Narodzenie już myślałeś o tytule?
- Tak, wiedziałem i wierzyłem, że jest taka szansa.

Zakończymy tematem San Siro. Należy zachować obecny stadion czy wybudować nowy?
- San Siro stało się wielkim symbolem dzięki drużynom, które tam grały. Jeśli chcemy być konkurencyjni, potrzebny jest nowy stadion. To jedyny sposób, aby konkurować w Europie. Nowy obiekt nie może jednak mieścić 55 tysięcy widzów. Musi być wielki, pojemny. Piłka nożna to sport masowy, stadion nie może być tylko dla elity. Jesteśmy winni naszym fanom obiekt przynajmniej tak duży jak San Siro.



74 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
PaoloACM
PaoloACM
29 maja 2022, 14:33
Paolo bierz pozyczke od Elliota, odkupuj wiekszosc udzialow od nich i jedziemy z tym koksem :D
0
MK92
MK92
29 maja 2022, 13:35
Wspaniały facet i prawdziwy autorytet. Mieć obok siebie takiego mądrego ojca, przewodnika, człowieka z zasadami, to prawdziwy skarb. Forza Paolo!
0
Kakariko
Kakariko
29 maja 2022, 12:23
Co do kontraktów to mało kto wspomina, że oprócz Leao to mamy jeszcze Bennacera, z którym rozmowy również utknęły w martwym punkcie. Bierzemy za pewnik to że zostanie czy jak? ;)
0
DarthImpaler
29 maja 2022, 10:15
""Niektórzy gracze, z którymi rozmawialiśmy o przedłużeniu umowy, powiedzieli: "Zaczekajmy, bo może będzie więcej pieniędzy"." - Leao?

"Nowy obiekt nie może jednak mieścić 55 tysięcy widzów. Musi być wielki, pojemny. Piłka nożna to sport masowy, stadion nie może być tylko dla elity. Jesteśmy winni naszym fanom obiekt przynajmniej tak duży jak San Siro." - podoba mi się taki pomysł. Co najmniej 70 tyś. I bez Interu. Byłoby idealnie.
Edytowano dnia: 29 maja 2022, 10:20
0
Vol'jin
29 maja 2022, 06:50
Cremonese ledwo awans, a będą kandydatem nr 1 do spadku. Do Parmy przechodzi trener oraz Braida jako dyrektor sportowy
0
chory
chory
29 maja 2022, 10:29
o salernitanie też tak mówili
0
Vol'jin
29 maja 2022, 11:13
Bo gdyby nie nowy właściciel w Salerno i transfery Sabatiniego i nowy trener, to by zlecieli z hukiem. Tutaj mamy zespól który miał tuzin piłkarzy na wypożyczeniach, odchodzi trener i dyrektor sportowy.
0
gieksa51
gieksa51
28 maja 2022, 23:53
jeżeli Maldini zostanie to znaczy że będzie się domagać pieniędzy na transfery, jeśli nie zostanie to wiem że będą protesty przed siedzibą klubu i to ogromne
3
Gianni Rivera
Gianni Rivera
28 maja 2022, 23:26
Ogólnie wywiad dobry pod tym kątem, że nie będzie trzeba czekać zbyt długo, by się dowiedzieć, co planuje nowy właściciel. Maldini powiedział "sprawdzam", więc nie będzie owijania w bawełnę. Jeśli nowy właściciel przedłuży umowę Maldiniego, to będzie znaczyło, że można się spodziewać inwestycji. Jeśli Maldini nie przedłuży kontraktu, to znaczy, że nowy właściciel nie będzie chciał inwestować. Prosta sprawa, krótka piłka.
4
marcinmaly82
marcinmaly82
28 maja 2022, 22:46
Od kiedy jestem kibicem Milanu,a to już ponad 30 lat to jedyny beznadziejny Milan to ten bez Maldiniego
27
Manolas
Manolas
29 maja 2022, 01:13
Bardzo trafna uwaga
1
marcinmaly82
marcinmaly82
28 maja 2022, 22:43
To się nazywa mentalność zwycięscy
!
1
Voltrex
Voltrex
28 maja 2022, 20:47
Maldini to milanista, piłkarz, kibic, działacz z wielkim czerwono-czarnym sercem i podpisuje się pod wszystkim co mówi.

Oby nowo właściciele go słuchali to wtedy znajdziemy daleko i kibice będą szczęśliwi.

Wzmocnienia, duży stadion, charakter w zespole, a nie patrzenie na same umiejętności, praca tylko gdy będzie widział, że klub chce się rozwijac i inwestować. Czy nie tego także chce każdy z nas?

Forza Paolo!
6
ósmy
28 maja 2022, 20:15
http://www.youtube.com/watch?v=G8BQCfGlW1oMoże warto sobie przypomnieć. 20 minut uśmiechu na ustach.
Tylko przeoczyli bramkę Juniora Messiasa ze Spezią.
1
Matim
28 maja 2022, 21:15
Z tym podkładem muzycznym nie jestem w stanie przebrnąć więcej niż minutę. Już lepiej oglądnąć trochę dłuższy filmik, ale o wiele przyjemniejszy w odbiorze
https://youtu.be/wzooWAZGrZQ
1
MEDIOLANUMACM
MEDIOLANUMACM
28 maja 2022, 20:15
Jaki to jest Mistrz, #3 IL MIO CAPITANO od zawsze podziwiałem Paolo za jego profesjonalizm, inteligencje, pewność siebie a przede wszystkim za jego miłość do tych barw, kibiców, stadionu i to z jaką dumą zawsze opowiada o ACM to coś pięknego, śmiem porównać jego wypowiedzi z jakąś poezją czy nawet muzyką, która sprawia, że człowiek się czuję jakiś taki "rozpalony" od środka takimi pozytywnymi emocjami.

Moje serce też rozpalił tak na dobre i złe a jego słowa zawsze dodawały otuchy nawet w tych złych momentach i za to go najbardziej szanuję, że od zawsze stara się rozpalić jak najwięcej serc niezależnie od tego w jakiej sytuacji znajduję się klub. Ktoś kiedyś to pięknie powiedział :
"Możesz zmienić żonę, poglądy polityczne, religię, ale nigdy, nigdy nie możesz zmienić swojej ulubionej drużyny."

"To mistrzostwo numer 19 to dzieło sztuki czy cud?
- Powiedziałbym, że dzieło sztuki. To wygrana idei, ducha i woli walki zespołu. Spędziliśmy dwa lata na szczycie, osiągając coś zupełnie wbrew wszelkim prognozom. Nie można też bagatelizować faktu, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat Milan wygrał ligę zaledwie dwa razy. To dlatego jesteśmy tak bardzo dumni z tego tytułu."

-Lepiej bym tego nie ujął :) to była istna symfonia futbolu w dobie szejków i petrodolarów.

"Możesz zmieniać system gry tyle razy, ile chcesz, ale nigdy nie trać tej energii, która dla nas jest siłą życiową"

-Przy tych słowach pewnie ożyłby nie jeden pacjent podłączony do respiratora :) Paolo nawet bez opaski kapitana wciąż się zachowuje i wypowiada tak jakby ją ciągle miał na sobie.
8
Jogin
28 maja 2022, 19:40
Maldini mocno mówi, ale czy jest wstanie zostawić tę rodzinę? Wydaje mi się, że nie, oby udało mu się przekonać nowych właścicieli do zainwestowania w klub.
0
uczciwyoszust
uczciwyoszust
28 maja 2022, 19:30
OFFTOP

Dzisiaj urodziny ma Ionut Radu. Wszystkiego najlepszego, legendo!
14
DarQ
DarQ
28 maja 2022, 19:05
Paolo w tym wywiadzie daje wyraźnie oznaki rozgoryczenia i żalu. Stawia obecnych i przyszłych właścicieli pod ścianą. Podkreśla swoją podmiotowość - i bardzo dobrze. Oby nie przelicytował.
3
Maximilanista
28 maja 2022, 18:27
Perisić podobno w ramiona Conte wpada i idzie do Tottenhamu.

Duże osłabienie Interu.
Edytowano dnia: 28 maja 2022, 18:27
2
Milanboy
28 maja 2022, 18:39
Za to Gosens i Dimarco mogą się bardziej przez to pokazać.

2
ACstach
ACstach
28 maja 2022, 18:56
Perisić im robił końcówkę sezonu. Jednak to było na nas za MAŁO.
3
pwentrys
pwentrys
28 maja 2022, 17:56
Jakiś news o finale LM by się przydał.
1
Rzetelny
28 maja 2022, 17:51
Mam nadzieję, że słowa o stadionie będą prorocze i i nadal będzie można wybrać się na 3 dni do Mediolanu za 1000 zł.
Przy pojemności 55 tys. I takich wynikach sam bilet będzie po 100-150 euro już nie mówiąc o ich dostępności.
1
Szymson
28 maja 2022, 21:09
Taki koszt jest razem z biletem i noclegiem?
1
Rzetelny
28 maja 2022, 21:37
I sporą ilością alkoholu :)
2
POE
POE
28 maja 2022, 17:43
"Nowy obiekt nie może jednak mieścić 55 tysięcy widzów. Musi być wielki, pojemny. Piłka nożna to sport masowy, stadion nie może być tylko dla elity. Jesteśmy winni naszym fanom obiekt przynajmniej tak duży jak San Siro."

Oby
1
landik
landik
28 maja 2022, 18:11
Kwestia tego że nie opłaca się budować tak dużego stadionu. Jak już to 60 tys z opcją na rozbudowe. Kwestia lokalizacji + czas budowy.
1
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
28 maja 2022, 16:46
Maldini z grubsza powiedział to kiedyś pisałem 2-3 naprawdę bardzo topowe wzmocnienia + utrzymanie kadry, odpowiednie wypchnięcie szrotu i naprawdę będzie dobrze - a te dwa mocne wzmocnienia to oczywiście ktoś na 10tke i prawy atak bo tam jest naprawdę bieda okropna..
0
Paolo03
Paolo03
28 maja 2022, 16:42
Dobrze się czyta wypowiedzi Paolo. Mowi generalnie jak jest I chce dać ta prawdę kibicowi. Ciekawie zapowiada się sytuacja z przejęciem klubu i potem nowymi kontraktami/transferami
1
landik
landik
28 maja 2022, 15:53
Gazidis zrobił równie wiele z strony finansowej, tak samo jak Maldini z strony transferów a nie którzy chcieliby go wywalić xD
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
28 maja 2022, 15:52
Zmiany właściciela zmianami, ale w międzyczasie ktoś musi sfinansować wzmocnienia, bo jak Maldini zauważył konkurencja nie będzie czekać na Milan. A już prawdziwym dramatem byłoby, gdyby Elliott na odchodne zamiast nowych kontraktów kluczowych piłkarzy postanowił upłynnić sukces w postaci sprzedaży Leao (Tylko ktoś wybitnie naiwny mógłby uwierzyć w bajkę jakoby ten wybrakowany kadrowo, patrzący 5 krotnie na każdego wydanego eurocenta Milan pod rządami Singerów i Gazidisa chce wydać ponad 20 mln. na zmiennika Portugalczyka.).
2
Master of AC Milan
Master of AC Milan
28 maja 2022, 15:51
Offtop: Drakula się ożenił.
0
ACstach
ACstach
28 maja 2022, 15:29
Paolo obyś został z nami, jest głosem kibica w najwyższych strukturach klubu, chce dla nas jak najlepiej to pewne. Nie ma co teraz czarnych wizji roztaczać, poczekajmy kto i co zrobi, wtedy płaczmy lub się cieszmy.
4
Szawik
Szawik
28 maja 2022, 15:26
Nie chcę ferować wyroków, ale coś mi tu śmierdzi typowym korpo. Gdzie obleśne leśne dziadki z mamoną, traktują innych jak pionki i bezużyteczne śmieci.
0
Mil_online
28 maja 2022, 15:09
AC Milan = Paolo Maldini.

Ave Paolo!
16
demaljer
demaljer
28 maja 2022, 14:51
Zgadzam się z każdym jego słowem. On musi dalej być gwarantem rozwoju Milanu i powrotu na europejski szczyt. To nie tylko dyrektor ale człowiek, który ma Milan w sercu. A co do pojemności stadionu, dobrze ze zaznaczył ze ‚kurnik’ to niewłaściwy kierunek :)
6
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 maja 2022, 14:41
Offtop
Podobno Perisić dogadany ze Spurs
1
Pablo78
Pablo78
28 maja 2022, 14:38
Musimy zrobić krok do przodu i nie zaprzepaścić tego na co się ciężko zapracowało!!Włodarze powinni się tylko cieszyć że jest w klubie taki człowiek jak Paolo!!
2
krisss811
krisss811
28 maja 2022, 13:53
Dolar...wiele dał Milanowi, nie pamiętam, ale pamiętam gdyby nie jego błędy być może 3 sezony temu awansowalibyśmy do LM.
0
Sakuragi
Sakuragi
28 maja 2022, 14:12
No właśnie nie pamiętasz. Chłopak dłuuugo ratował nam dupsko. Rozumiem nagonkę za jego zachowanie, ale nie zakłamuj rzeczywistości i nie wymyślaj takich głupot. Gdyby nie ten chłopak to wtedy nie byłoby nas w Lidze Europy.
17
Rafał0209
Rafał0209
28 maja 2022, 14:20
Aha to 3 sezony temu nie było słabszych ogniw w zespole, tylko gdyby nie Donnarumma awansowalibyśmy do LM. widać że mecze śledzisz na telegazecie
2
TR3V0R
TR3V0R
28 maja 2022, 14:45
co by na niego nie mówić, ratował nam dupe wiele razy. Wiele razy też popełniał błędy, ale to normalne w jego wieku. Teraz my mamy moim zdaniem lepszego bramkarza, a Gigio odszedł do nowego klubu i niech mu się wiedzie. Ja tam darzę go na pewno większą sympatią niż pewnego turka, który po odejściu się nie potrafił zachować z klasą w żadnej sytuacji.
2
krisss811
krisss811
28 maja 2022, 22:36
spokojnie, już nie będę.
0
szyka
szyka
28 maja 2022, 13:33
Elliot dawac Paolo kasę na 3 topowe wzmocnienia
2
GeorgeACM
GeorgeACM
28 maja 2022, 13:24
Jednak szkoda ze to nie investcorp, daliby kasę maldiniego i czyń honory :D
1
Rocker
Rocker
28 maja 2022, 14:16
12 lat temu jakis zakatarzony Abdul kupił Malagę. Kibice pewnie się jarali, że Realowi, Atletico i tej drużynie z Katalonii przybędzie konkurent w La Liga. I gdzie teraz jest Malaga? Nie każdy Arab to gwarancja pompowania miliardów euro w klub.
13
dysha1992
dysha1992
28 maja 2022, 13:21
Ja tam bym chciał żeby to Malidini był nowym CEO. W jego miejsce chciałbym powrotu Bobana. Do spółki z Massarą robiliby dobrą robotę.
Paolo jest gotowy wejść level wyżej
4
Ooryl
Ooryl
28 maja 2022, 13:15
Tymczasem CEO Redbird: Pogonić tego Maldiniego i dawać mi tu prawdziwego mistrza... Ralfa Ragnicka.
2
milan2002
milan2002
28 maja 2022, 13:40
Gdyby po takim sukcesie nowy właściciel pozbył się Paolo to rozpętałoby się piekło. Nie byłoby co zbierać a nie po to wydaje się ponad miliarda euro żeby ponosić straty.
8
karp_fso
karp_fso
28 maja 2022, 15:07
^ niestety, piłka zna już niejedną historie kretyńskich decyzji właścicieli, którzy w myśl "ja mam hajs, to wiem lepiej" urwali kurze złote jaja.
1
TR3V0R
TR3V0R
28 maja 2022, 13:08
gdyby Maldini miał dużo większy budżet niż ma teraz w Milanie, to czuję że mógłby znacznie bardziej rozwinąć skrzydła. Widać że chłop trzeźwo patrzy na sytuację i racjonalnie ocenia możliwości Milanu, ale właśnie jest ograniczany przez niewielki budżet na transfery.
1
cbvirus
cbvirus
28 maja 2022, 12:55
Maldini powiedział dokładnie to co inputuję tutaj od początku pogłosek o Investcorpach i innych. Projekt Elliottu działał i się sprawdził, ale jeżeli chcemy walczyć o coś więcej, to ta formuła już się wypaliła. Nie da się wygrać LM bez poważniejszych inwestycji. Można robić poważne inwestycje, których jest niewiele i z chirurgiczną precyzją trafiają w potrzeby drużyny jak Liverpool, albo można wydawać co roku setki milionów jak City. Nie mniej bez tych nakładów nie da się wejść poziom wyżej.
9
boro215
boro215
28 maja 2022, 12:28
Łeee, nie ma tragedii. Boban gorsze pierdoły wygadywał. Owszem jest to krytyka ale konstruktywna i dyplomatyczna
13
Fullest Jester 2
28 maja 2022, 12:27
Wygląda na to że po zmianie właściciela współpraca Gazidis- Maldini nie ma prawa bytu po tym co Paolo powiedział.
1
Zuber
Zuber
28 maja 2022, 12:31
Gazidis pewnie odejdzie, nie wierze, że nowy właściciel zostawi Ivana przy takiej funkcji jak przejmie klub.
0
boro215
boro215
28 maja 2022, 12:36
Na ten moment Gazidis ma kontrakt chyba do września lub października, więc okres mercato przejdziemy z nim. Poza tym mogą go wrzucić do zarządu od strony Eliotta, który zostawia sobie te kilkanaście-kilkadziesiąt procentów udziału
0
hyrus13
28 maja 2022, 12:48
Boro

Nawet jak go gdzieś dają to nie będzie CEO i nie będzie się wtrącał. Maldini wyraźnie zasugerował, że łysy rył i nawet nie próbował się tłumaczyć. Nigdy go nie lubiłem i dobrze, że Maldini powiedział jak było.
4
kamilus
kamilus
28 maja 2022, 13:51
Ja raczej nie widzę większego konfliktu na linii Maldini - Gazidis, bo Paolo raczej zdaje sobie sprawę, że Ivan robi to, na co pozwalają mu Amerykanie, więc jeśli oni nie pozwolili na rozmowy dotyczące nowej umowy, to i on miał związane ręce.

A jeśli chodzi o "następny krok" w celu rywalizacji w LM, to Gazidis akurat ma to samo zdanie co Paolo: https://sempremilan.com/gazidis-praises-extraordinary-tomori-and-outlines-the-next-step-for-milan
2
hyrus13
28 maja 2022, 15:08
Kamilus

Oczywiście, że Ivan robił wszystko w porozumieniu z jankesami, ale Maldiniego boli to, że nawet z nim nie pogadał, choć upłynęło wiele czasu. Dla mnie to Gazidis próbował przejąć całą władzę w klubie i sobie go prowadzić bez Maldiniego. Na szczęście nie pykło, ale Paolo nie zapomina.
0
kamilus
kamilus
28 maja 2022, 16:12
@hyrus13
Dla mnie jedyne rozsądne wytłumaczenie braku rozmowy to takie, że Gazidis dostał przykaz "z góry", by nikomu nie mówić o sprzedaży klubu - w takiej sytuacji przecież nie mógł pójść do Maldiniego i powiedzieć "słuchaj, chętnie z Tobą przedłużymy umowę, ale w sumie może to nie będziemy my, a tak naprawdę nie mogę nic więcej powiedzieć", bo to by brzmiało jak jakiś ponury żart. :P

Poza tym, czy chcemy tego czy nie, Paolo jest "tylko" dyrektorem - a gdy dzieją się rzeczy takie jak sprzedaż firmy (klubu), to o tym dyskutują ludzie wyżej w hierarchii.
0
Zuber
Zuber
28 maja 2022, 12:26
Nie oszukujmy się nowy właściciel wie, że to są właściwi ludzie na właściwym miejscu. Nikt kto wydaje tyle sosu nie będzie zmieniał tego co już dobrze funkcjonuje i na pewno będzie chciał się przedstawić przed kibicami jakimś dobrym transferem. Zarząd na pewno dostanie nowy kontrakt i to pewnie długi. Kredytu zaufania chyba raczej nie potrzebują, bo już go zdobyli wygrywając mistrza z taką kadrą. Maldini pełna klasa, szpilka wbita ale bez przesady. Jedno jest pewne, że jak Paolo zostanie to projekt będzie dobry.
16
Marcin1995
Marcin1995
28 maja 2022, 12:06
Jeśli RedBird na wejściu nie przedłuży Maldiniego to ten cały Gerry Cardinale będzie miał grubo przegwizdane u kibiców
24
Tanger
Tanger
28 maja 2022, 12:05
Można po tym wywiadzie wywnioskować, że transfer Origiego jest bliski domknięcia. Maldini w tej chwili nie ma funduszy do dyspozycji, a wiele spraw, w tym również mercato, pozostają w zawieszeniu ze względu na zmiany właścicielskie i konieczność nakreślenia nowej strategii. Botman jest dalej niż bliżej, bo zarząd ma teraz związane ręce, ale pewnie ma już opracowane alternatywy. Świetną intuicją wykazali się wpisując Leao tę klauzulę już na samym początku. Jakoś trochę niepokoją mnie słowa o Maldinim Jr. W dalszym ciągu mam wrażenie, że chłopak bardziej zmierza do otrzymania statusu klubowej maskotki, niż pełnoprawnego członka drużyny. Chociażby taki Pobega w jego wieku rozgrywał już w pełnym wymiarze sezon w Serie B, a miał już za sobą pełnowymiarowy sezon w Serie C, żeby potem zrobić płynny przeskok do Serie A.
1
hyrus13
28 maja 2022, 11:59
Pewnie gdyby nie eksplozja formy pod wodzą Piolego skończyłoby się pełnymi rządami Gazidisa. Maldini podziękowałby za współpracę z kimś kto montuje trenera za jego plecami.

Widać z tego wywiadu jasno, że Maldini domaga się inwestycji i to poważnych. Przykro mi, bo wiele razy go krytykowałem za wzmocnienia, a raczej ich brak, ale nawet on z pustego nie naleje. Także Forza Paolo!
6
SNIPER
28 maja 2022, 11:59
Najbardziej podoba mi się jasna deklaracja, że chce być gwarantem dla kibiców. Piłka to też biznes ale my.społeczność kibicowska musimy mieć pewność, że klub zmierza w dobrym kierunku. Wierzę, że gdyby coś zaczęło się niedobrego tworzyć wewnątrz, to Paolo by poinformował o tym kibiców i nie próbował tuszować tego tzw dobrą miną
10
Michlan
Michlan
28 maja 2022, 11:51
Mam nadzieję,że Rafa jest nietykalny tak na serio,chyba od czasu jak Kaka odchodził do Realu,tak bardzo nie martwiło mnie ewentualne odejście piłkarza z Milanu. Dał nam wiele i może dać więcej. Odejście Leao bym przebolał tylko wtedy,jeżeli nie będzie chciał podpisać kontraktu i odejdzie za kasę,nie jak ostatnio-wszyscy za free
0
Corsa
Moderator Corsa
28 maja 2022, 11:45
Ta klauzula na 150 baniek to bardzo dobra wiadomość, może ktoś się skusi.
9
boro215
boro215
28 maja 2022, 12:27
Wczoraj czytałem coś o 120 melonach od Realu, ale to od Tuttosport więc raczej pitu pitu
0
Corsa
Moderator Corsa
28 maja 2022, 12:49
Gdyby wpłynęła taka oferta to nie ma nawet nad czym się zastanawiać. Chłopak to nasza perełka i w dużej mierze dzięki niemu mamy to mistrzostwo, ale niestety nie utrzymamy go. Odejdzie za darmo po wypełnieniu kontraktu.
0
hvast87
hvast87
28 maja 2022, 14:29
@Corsa jakoś wolę by kluczowi zawodnicy przynajmniej pracowali do końca kontraktu. Co nam kibicom z tych pieniędzy dla klubu? Lepiej już zajmować wyższe miejsca, piąć się w hierarchii, grać co rok w LM i na tym zyskiwać fundusze a nie na sprzedawaniu swoich gwiazd. Nie jesteśmy Ajaxem tylko Milanem.
0
Corsa
Moderator Corsa
28 maja 2022, 15:19
@hvast87, wiadomo, Leao to kozak i chyba każdy chce by został, ale taki zastrzyk kasy pozwala na jakieś ruchy, wzmocnienie na kilku pozycjach.

Rafa jest świetny, ale co z tego skoro nie mamy 10 i prawego skrzydła. Taka prawda, że każdego da się zastąpić.

Lepiej mieć trzech ledwie dobrych piłkarzy na trzech różnych pozycjach, niż jednego genialnego i dwóch totalnych przeciętniaków na pozostałych.
0
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 maja 2022, 15:34
Corsa - co do ostatniej odpowiedzi
Powiedz to Tottenhamowi który tak sie wzmocnił kasa z Bale'a że tylko jeden Eriksen wypalił
0
roby45
roby45
28 maja 2022, 11:45
Cóż....tak jak w grze tak i po za nią...inteligencja elegancja itd...prawdziwy Milanista...kup Paolo Milan
9

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się