Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Wtorkowa La Gazetta dello Sport donosi, że Zlatan Ibrahimović przedłuży umowę i zostanie w Milanie na kolejny sezon. Wkrótce ma dojść do spotkania z przedstawicielami Rossonerich, by dopiąć ostatnie szczegóły. Szwed ma podpisać specjalny kontrakt. Według niego, zarobki 40-latka będą symboliczne, ale będą mogły się zwiększyć przy spełnieniu określonych liczb związanych z występami, golami i sukcesami drużyny. Pieniądze nie stanowią żadnego problemu dla Ibrahimovicia. Spotkanie z Paolo Maldinim i Frederickiem Massarą powinno odbyć się w przyszłym tygodniu, kiedy Zlatan wróci do Mediolanu, aby rozpocząć rehabilitację (obecnie po operacji kolana przebywa w Szwecji ze swoją rodziną). Zawodnik ma być zdolny do gry prawdopodobnie dopiero w styczniu 2023 roku. To, co przekonało weterana do kontynuowania przygody z piłką to miłość do niej i do Milanu.
Liczb mocnych na pewno już nie zrobi i obyśmy nie zostali tylko z Giroud i Origim. Trochę mnie zaczyna ta polityka transferowa irytować. Fajnie, że młodzi i rozwojowi gracze do Nas trafiają, ale oszczędności na dłuższą metę nigdzie Nas nie zaprowadzą. Już jest mnóstwo artykułów o tym, że Leao prawdopodobnie nie przedłuży z Nami kontraktu. Skąpstwo nie popłaca,Na Donnarumie, Kessiem i Cahlanoglu, straciliśmy licząc mocno w dół conajmniej 100 mln euro. Takie talenty jak Leao nie wyrastają co rok, więc po mocnym sezonie, trzeba się wznieść jeszcze wyżej, a w LM budżetowo furory nie zrobimy.
Chyba, że chcemy być takim Ajaxem. Kuźnią talentów do wytransferowania.
w kryptowalutach chyba bo na pewno nie w euro
Donnarumma - 65 mln euro,
Kessie - 45 mln euro,
Hakan - 35 mln euro,
Razem - 145 mln euro.
Już nie mówiąc o tym, że w rzeczywistości pewnie zyskaliśmy przez te dwa sezony na lm, sponsorach, wzroście marki itd więcej niż 150mln.
Ale to trzeba widzieć szerzej pewne rzeczy.
Miszcz - Strata jest ściśle określona. Przychodzi zawodnik X za 30 mln, odchodzi za darmo, klub wykazuje strate na poziomie 30 mln.
Jaca23 - Wiadomo, wszystkie liczby o których mówią dziennikarze w mediach to szacunki, do momentu transferu w którym klub poda oficjalne dane. Bez użycia szacunkowych wartości praktycznie nie można byłoby dyskutować o transferach czy przedłużaniu kontraktów, bo nikt z nas raczej nie posiada telefonu do Maldiniego i nie dzwoni do niego żeby kibice na stronie Milanu w Polsce mieli konkretne informacje, więc przy każdej okazji można by napisać "Tyle jest wart ile ktoś jest skłonny zapłacić".
Taki odpowiednik, "Nie masz wpływu na transfery więc po co piszesz kogo klub powinien ściągnąć".
Nie mówiąc nic, że za Kessiego i Hakana zapłaciliśmy sporo i strate jak najbardziej klub odnotował/uje w księgach.
Nie możesz się bardziej nie mylić.
Zawodnik odchodzący po wypełnieniu kontraktu generuje równe wielkie 0 straty. To o czym ty piszesz to brak potencjalnego zysku.
A przecież jeszcze mowa o zyskach jakie ma klub z tytułu wyników sportowych. Bez Kessiego mogłyby nie być scudetto. Bez Hakana i Gigio na bank nie byłoby LM.
Takie warunki to by prawdopodobnie były lepsze dla niego niż aktualny kontrakt :D
Jeśli masz inne zdanie na ten temat to widac, że bardzo zabolało :D czyżbyś sam uważał je za idiotyczne?
Nie, zdecydowanie jestem od tego daleki, to była swego rodzaju hiperbola. Jednak jestem zdania, że narzekanie na przedłużenie kontraktu Ibry świadczy o kompletnym nierozumieniu potrzeb klubu/drużyny.
Mam jednak inne zdanie w kwestii przedłużania umowy Zlatanowi - niżej to trochę zargumentowalem w ten sposób, w jaki to odbieram. Nie deprecjonuję osiągnięć Zlatana w każdym razie. Jest wielki. Ale uważam, że swoje zrobił i powinien odpuścić miejsce w kadrze. No, ale to jest tylko moje zdanie, i liczę się z tym, że ktoś ma inne - abstrahując już od władz klubu, bo to oni są w centrum zdarzeń i wiedzą najlepiej. Mam na myśli środowisko czysto kibicowskie. Niemniej jednak szanuje zdania odmienne od moich. I w życiu nie poczułbym się do słów, aby ktoś przeciwny mojemu zrobił ten przysłowiowy rozbieg i walnął jakiegoś baranka.
Mam na myśli szacunek, albo chociaż szczyptę aprobaty.
Ale ok. rozumiem. Niech będzie i tak.
Legenda...ile zaliczył występów w Milanie, ze 150 podczas swojej ponad 20-letniej kariery?
Jak to się ma do Maldiniego z blisko 650 występami?
Już taki Abate wybiegał w tej koszulce ok. 240 razy.
Zdobyliśmy do jasnej cholery scudetto najmłodszym zespołem w historii, a ludzie dalej wątpią czy to co robi Maldini jest słuszne.
Jak w tym kawale o babie u lekarza, co ją wszystko wkurzało i nic jej nie dogadzało.
Chyba pomyliłeś z Piątkiem
Maldini ma bodaj 912 występów w Milanie we wszystkich rozgrywkach. 647 w samej Serie A.
(172 spotkania) byłby w "klubowej" hierarchii wyżej od Ibrahimovicia. Chyba liczy się jeszcze, osiągnięcia w drużynie, otoczka, historia, wkład zawodnika w sukcesy, a nie tylko puste nabijanie występów, zawodników pokroju Abate czy De Sciglio którzy grali w tych barwach tyle tylko dlatego, że Milan tkwił w głębokim bagnie po pas.
Na pewno ja przynajmniej za 30 lat będę z większym sentymentem wspominał dziadka Zlatana z pucharem Scudetto w ręku, niż wrzutki w trybuny Abate.
jak czytacie?
W 2016r. kiedy Milan starał się go ściągnąć do siebie, to wybrał korzystniejszą ofertę z MU. Na stare lata przypomniał sobie, że jest zakochany w Milanie.
Zlatan zostaje w kadrze. Będzie się rehabilitował przez połowę sezonu, tym samym zabierając miejsce jakiemuś zawodnikowi, który w dłuższej perspektywie czasu może dać więcej Milanowi. W linii ataku na dziś mamy emerytów i głęboką rezerwę z Liverpolu. Za rok odejdzie zarówno Olivier, jak i Zlatan, i wtedy dopiero będzie szukanie na siłę i na szybko co najmniej dwóch zawodników do ataku jednocześnie.
Pozdro
A niektórzy płacą 5-7 mln za pierwszy trenerów, którzy tylko płaczą w mediach :D
Mówienie o miłości do klubu w jego przypadku to beka, kocha co najwyżej siebie w to bym uwierzył. Jest legenda Milanu ale raczej bardziej wielki z niego profesjonalista niż zakochany fan Milanu, ale kibice lubią takie "smaczki z miłością do klubów" to już nie będę się rozpisywał żeby nie psuć zabawy :)
Bo jest wiele powodów dla których Zlatan "ciężko ma się rozstać z Milanem" - tak jak napisałeś na pewno też dlatego że nigdzie na świecie nie ma takiego statusu jak w MIlanie i żaden klub z taka marka na pewno już by go nie wziął, bo ani Barca, ani Real, czy Juve nie da umowy 41 letniemu gościowi z amputowanym kolanem :) i nie mów że jest inaczej bo co najwyżej Zlatan mógłby pokopać w USA albo w jakimś klubie w Europie drugiej kategorii a tak się składa że jego ego mu na to nigdy nie pozwoli, Milan to ostatni duży klub w którym może grać i ciężko mu się najwyraźniej rozstać z piłką i pewnie też po części z Milanem, możesz to nazywać miłością jak tam wolisz ;p Zlatan to najemnik który najlepiej czuł się w Milanie według mnie ale nie dopisywałbym tutaj jakiegoś uczucia na miarę miłości ;p
Ciężko decydować o tym, czy to, co czuje ktoś inny, jest prawdą czy nie, ale wydaje się, że mimo wszystko Zlatan w Milanie czuje się najlepiej, o czym mówił już sporo wcześniej: https://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-9090457/Zlatan-Ibrahimovic-says-AC-Milan-club-feel-home-despite-illustrious-career.html
"Ciężko decydować o tym, czy to, co czuje ktoś inny, jest prawdą czy nie"
Odnosząc się do tego co napisałeś zgadzam się i dlatego uważam że to bardziej pobożne życzenia kibiców typu Rafciu, niż jakieś konkrety, raczej po przebiegu kariery Zlatana można wysnuć inne wnioski, teraz jest już na ostatnim zakręcie kariery i pewne emocje czy piękne słowa padną z jego strony, ale on zawsze stawiał siebie przede wszystkim i wszystko to taki typ, dlatego da się go albo uwielbiać albo się go nienawidzi..
Ale oby tak było :p