Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
La Gazzetta dello Sport w środowym wydaniu potwierdza ostatnie doniesienia mediów dotyczące budżetu Milanu na letnie mercato w wysokości 50 mln euro. Dodaje jednak, że kwota ta jest jednak orientacyjna. Wszystko za sprawą ewentualnych formuł przeprowadzenia wzmocnień (wypożyczenia z opcją wykupu, płatności rozłożone w czasie itp).
Rossoneri od jakiegoś czasu starają się pozyskać Svena Botmana i Renato Sanchesa, ale Paris Saint-Germain i Newcastle stanęły również do walki o pozyskanie wspomnianych zawodników. Milan nie zamierza jednak brać udział w licytacjach i dlatego też opiera się na złożonych już propozycjach.
Pamiętam np. lament na Kjaer'a, Bennacera (ściągasz gracza z Empoli będziesz grał jak Empoli).
Kiedy wy się obudzicie że nie gramy na rynku jak PSG, MC czy Real.
Już od dawna taktyka wygląda tak, że bierzemy młody mało znany talent i szlifujemy np. Leao, albo znane nazwisko w mega promocji.
Maingan, Kalulu, Tomori, Hernandez, Leao, ilu z Was wiedziało coś więcej nt tych graczy przed ich przyjsciem?
Ile lat jeszcze potrzeba żeby się przyzwyczaić do takiej polityki transferowej?
Osobiście ufam Maldiniemu, Massarze i Macandzie że w taki sposób zbudują bardzo mocny i zdrowy zespół, który spokojnie będzie walczył w Europie o kluczowe fazy LM.
Także prasa podaje słowa Maldiniego, tyle że inaczej ujęte, zachowując jednakże ich przekaz.
Najlepiej do zera. :P
Nie jest powiedziane, że Lukaku odzyska formę i znowu stanie się postrachem ligi. W klubie nie ma już Conte i jego ludzi, nie wiadomo jak Belg odnajdzie się u Inzaghiego.
Na bank muszą kogoś sprzedać, już stracili Perisicia, który był bardzo ważnym ogniwem, niech odejdzie jeszcze Bastoni/Skriniar lub Dumfries i obrona zdemontowana.
Co im z genialnego ataku skoro defensywa może być dziurawa. Zobacz na Juve, co rusz kupują najlepszych grajków w lidze - Chiesa, Vlaho i inni, a czy to zmieniło znacząco ich grę?
Dybala też nie jest jakimś geniuszem, ciągle kontuzjowany, taki wieczny talent, materiał na gwiazdę.
Nie ma co martwić się na zapas, musimy uzbroić się w cierpliwość i wierzyć, że nasi zrobią wszystko, aby dobrze przygotować się do sezonu.
ba nawet pojawiały się głosy o problemy z przepływem pieniążków z Bahrainu do Włoch (czyli coś co ma Zhang problemy)
Inter najwięcej stracił na odejściu Lukaku, Conte i Hakimiego, Dżeko, Inzaghi i Dumfries to nie zmiana 1:1. Nie wiadomo, czy Inter będzie szedł w górę czy w dół, wszystko zależy od tego kto odejdzie a kto przyjdzie.|
A Juve - no cóż, Allegri potrzebuje czasu, młodych talentów (czyli 27-30 lat) i słabszej czołówki. Chociaż nadal uważam, że jak teraz uda się poskładać, to mogą dużo bardziej namieszać w czołówce (przypominam, że odrobili dużą stratę i zajęli 4 miejsce z Betonem na ławce xD)
Tonali został kupiony 2 lata temu. Rok temu miała miejsce jedynie płatność.
Bo od tego, że do nas przyjdzie , to już raczej należy się odzwyczajać.
Ale i tak mi tam nie pasuje%-)
2022? Wygraliśmy scudetto a co robi Milan? Sprzedaje Leao? Oby nie...
Lille-30 mln
Milan-20 mln
Lille ok 20 mln
Milan-10 mln
Bedzie dobrze,zaraz zaczynam 2 tygodnie urlopu we Wloszech to tam przypilnuje Amerykanca jak przyleci zeby nas nie przekrecil.
FORZA MILAN!
Udanych wakacji!:)
Pożyjemy zobaczymy.
Dostaliście dowód i dalej nie wierzycie, gorzej jak niewierny Tomasz.
Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie napisać, że już słabo się robi od czytania co drugiego komentarza gdzie ktoś wylewa żale bez powodu i dlatego trochę się zapędziłem.
Kurczę nie wiem, chyba nie są śliczne do kwot transferowych.
Nie ma czego porównywać. Talent pokroju Camavingi nigdy by się nie zdecydował na dołączenie do takiego Milanu. Do Realu chce iść każdy.
Mistrz nie powinien liczyć na to, że "klasa przyjdzie z czasem" jeżeli w kadrze są braki, wyrwy, które trzeba zalepić na już.
Poza tym, to jest takie typowe cebulackie podejście a'la Januszexpol, na cholerę mam dać 5 tysięcy za wykształconego pracownika, który robi to od 5/10/15 lat, jak mogę wziąć z PUP-u na pół roku za darmo, a jak się sprawdzi to za minimalną krajową, a jak będzie chciał podwyżki to go zwolnię i wezmę kolejnego z PUP-u. No dosłownie, pobawmy się w FM-a, weźmy za 50 mln piłkarzy po 1 mln każdy i powypożyczajmy najlepiej, może jeden na 10 wypali i się zarobi -.-
Nikt nie wymaga cudów (no może nikt normalny). Ale za 50 mln to jedynie cudotwórca zalepi 4 pozycje (10, PS, pomocnik i środkowy obrońca) bez jakichś ofert-niespodzianek (wypożyczenie z opcją wykupu za 2 lata ukształtowanego, dobrego zawodnika jest praktycznie nierealne - możesz wziąć co najwyżej piłkarza pokroju Bakayoko i liczyć, że wypali - uwaga, nie wypalił. Zresztą perspektywiczny też czasem nic nie daje - patrz Diaz ostatnio).
I nie, nie uważam tych 50 mln za pewnik. Może być 60/90/150/200 mln. Tyle, że większe kwoty są dla nas przy Amerykańcach nieosiągalne bez sprzedaży innych zawodników, przy czym najwięcej dałaby sprzedaż Leao. Jeżeli chcemy walczyć o scudetto to trzeba myśleć nie tylko o piłkarzach na za 5 lat, tylko też o takich, którzy od ręki podniosą poziom.
Możemy nagle zmienić politykę jak niedawno Arsenal i pakować grube miliony w piłkarzy, ale finalnie wyszło im źle i ponownie do tego wrócili z dobrym efektem.
Zresztą to, że udało im się osiągnąć to było zasługą Wengera i słabości innych drużyn - City prowadzonego przez Pellegriniego, ManUTD Van Gaala (choć ich słabość jest dłuższa), Liverpoolu, który Klopp przejął w październiku (przypominam, 8 miejsce, rok później 4 po wydaniu 80 mln - owszem większość odzyskali z innych piłkarzy, ale po prostu mieli kogo sprzedawać, później wydawali jeszcze więcej) i porażki Totków w ostatniej kolejce z 18 Newcastle.
Arsenal nie jest taki zły dlatego, że tyle wydaje. Arsenal jest słaby, bo trener nie jest magikiem jak Klopp, a kasa którą Arsenal zaczął wydawać to wcale nie robi wrażenia na pozostałych klubach czołówki. Oni wydają jeszcze więcej. Tylko mają lepszych trenerów i lepszy scouting, lepiej dobranych zawodników. Bo chyba nie powiesz mi, że Arteta jest na poziomie Kloppa, Conte, Tuchela czy Guardioli. Ba, nawet do Wengera mu brakuje. To samo z kadrą, to tak jak było teraz w Juve czy za chwilę może być w Interze jak przyjdzie Lukaku i Dybala - mnóstwo drogich piłkarzy, których trener nie umie ustawić, którzy nie pasują razem do żadnej taktyki a np. nie ma jak sprzedać (casus Oezila czy Ramseya, choć tego drugiego chociaż udało się wypożyczyć).
Próbuję Ci po raz setny wytłumaczyć, że problem Arsenalu nie leży w samym wydawaniu pieniędzy, tylko w tym, że nie robi to osoba kompetentna. I co by nie mówić, trener też cudotwórcą nie jest.
"Możemy nagle zmienić politykę jak niedawno Arsenal i pakować grube miliony w piłkarzy, ale finalnie wyszło im źle i ponownie do tego wrócili z dobrym efektem."
Nie, nie wrócili. Ostatnie okna to wydane 160, 80, 160. Milionów. Jak się za coś bierzesz to poczytaj chociaż, bo już raz Ci w sprawie Arsenalu musiałem linki wysyłać, że z budżetem wcale u nich nie jest źle. Teraz znowu wyciągasz jakieś dziwne wnioski, bez spojrzenia na większą ilość zmiennych.
Przykładowo według mediów mamy budżet 50 mln, robimy same "darmowe" transfery, w praktyce budżet się kończy, a w teorii media mogą dalej pisać, że wciąż mamy 50 mln do wydania.
Jak byłem w podstawówce czy gimnazjum to się jarałem tymi kwotami i układałem co roku nowy skład Milanu, ale teraz już się nie dam na to nabrać i wam również polecam nabrać dystansu.
W sumie zdziwiłbym się bardzo, gdyby budżet faktycznie wyniósł ok. 50 mln, skoro od 2020 r. poprawiliśmy stan finansowy w 2021 r. (a tam jeszcze nie było uwzględnionych środków z LM). Za 2021 mieliśmy bilans finansowy -97 mln (w tym 75 mln amortyzacji). Teraz powinno być lepiej (m.in. kasa za dni meczowe powinna trochę dołożyć in plus). Ale to Amerykanie, mogą nie chcieć dokładać więcej i tyle.
Wszystko będzie jasne co do naszego kursu gdy Maldini podejmie decyzję.
Pytam no bardzo im kibicuje
Kto mówi, ze sytuacja kontraktowa Maldiniego i Massary jest niepewna? Oni dopiero wczoraj wrócili z urlopu, spokojnie. Inter osłabił się na jednej pozycji(lewa pomoc), zaraz prawdopodobnie dwie kolejne ulegną osłabieniu, a my? Odchodzi Kessie, wchodzi Pobega (spora różnica, ale powiedzmy, ze solidnie i tyle, wsyztsko ponad stan na plus.
A gdzie ja napisałem, że są w lepszej sytuacji finansowej? Chodziło mi o to, że pomimo tego, że mają takie problemy póki co ich sytuacja transferowa wygląda lepiej. Będzie Lukaku, Mhitaryan, za Skriniara i Ranocchię Bremer i Milenković. No chyba nie powiesz mi, że to nie jest dobrze biorąc pod uwagę jak muszą kombinować. A my musimy kombinować będąc w lepszej sytuacji finansowej jako mistrz Włoch. Nie brzmi to ciekawie. Ale tak jak mówię, to tylko mój niepokój możliwe, że na wyrost bo oczywiście okienko się nawet nie otworzyło ale musiałem wylać swoje żale. Pojutrze będzie lepiej bo mam nadzieję, że za radą SuperSnajpera lekarz mi coś tam przepisze :) Pozdro.
Milan nie ma kasy, sytuacja jest trudna i nie piszę tego żeby krytykować tylko stwierdzić fakty. Nie liczyłbym na Botmana czy Sanchesa, naprawdę nie bądźmy naiwni. Przebudowa Milanu to długi proces, ważne żeby nie wypaść poza pierwszą czwórkę.
Inter bierze Lukaku, ale Brdzie musiał sprzedać najlepszego obrońcę i stracili jednego z dwóch najlepszych piłkarzy zeszłego sezonu, a i nie wiadomo co z Dumfiresem.
Inter bierze Lukaku, który ma uraz(chyba mięśniowy) nie wiadomo kiedy się wyleczy, jak przygotuje się do sezonu, a to w jego przypadku jest kluczowe jak u nas z Kessiem, który miał tylko solidną jesień.
Mamy lepszą drużynę bo młodszą, rozwijającą się i już bardziej doświadczoną.
Fakty są takie, że sytuacja finansowa Interu jest gorsza niż Milanu. Tyle, że zawsze są dwa wyjścia - można się zadłużać i kupować ponad stan, albo można prowadzić nadal racjonalną politykę budżetową. Inter wybiera to pierwsze, Milan to drugie. I aktualnie Milan jest mistrzem, tak że tego.
Kluczem do zrozumienia sytuacji jest prawdopodobnie kwestia FFP i rozmów z UEFA. Kibice zapominają, że Inter ma podpisane porozumienie, a Milan nie. Podejrzewam, że zarząd czeka na wynik rozmów z UEFA i niewiele może zrobić do tego czasu. Natomiast nie ma to nic wspólnego z sytuacją finansową ani tym, czy Milan ma pieniądze, czy nie ma.
I wpisali "Dyrektor na zlecenie, bez zlecenia zresztą też" na wszelki wypadek.
Gupi RedBird
Dobrze sprzedała się „tragedia” o niskim budżecie, wiec teraz lekko się wycofują, żeby nie stracić wiarygodności dla niedzielnych kibiców, których takie nonsensy interesują.