Z drugiej strony kto by mu zapłacił obecnie jakiekolwiek pieniądze?

ojj nie jeden by dał kilka razy więcej, nawet w obecnej chwili

A może se coś kupi i nie wpadnie :)

Ogólnie media, wydaje mi się, strasznie niszczą młode supertalenty. Nie każdy dzieciak w wieku 14 czy 15 lat ma mental, by udźwignąć presję, a pismaki traktują ich już jak pełnoprawnych zawodowców. Strasznie w jednym z wywiadów narzekał na to Freddy Adu, który miał papiery na mega granie, ale presja mediów, które chciały za wszelką cenę na nim tłuc kasę, siadła mu na psychikę. Podobnie było z Mastourem.

Bądźmy szczerzy. Ilu z nas w wieku 15-16 lat poważnie myślało o życiu? Sława i zastrzyk grubej kasy 99% dzieciaków namieszałyby w głowach. Rodzice też często są winni, traktując swoje dzieci jak dojne krowy (choćby sytuacja z Culkinem, który przecież się sądził ze swoimi rodzicami).

Dlatego podoba mi się podejście niektórych trenerów, którzy mówią, by nie porównywać młodych piłkarzy z gwiazdami z przeszłości, by nie nakładać na nich niepotrzebnej presji. Ale pismakom nie przetłumaczysz. Ma się klikać.

To prawda. Nakładanie presji na łatwo wchłaniające się młodziutkie charaktery to po prostu brak wyobraźni.
Być może przypadek takiego Adu był szczególny, do Europy trafiał (ponoć) wyjątkowy nastolatek zza Oceanu. mainstream zrobił z niego zwyczajowo towar - tak, jak się to robi w Ameryce. Tam, takich gwiazdeczek jest od groma, w sporcie, muzyce, filmie czy po prostu w społeczeństwie. Adu był na to mentalnie przygotowany - otoczony siecią agentów przyjechał do Europy, ale talent w Ameryce to nie to samo, co talent w Europie. To nie koszykówka. Mimo wszystko zrobili mu wodę z mózgu. Przypadek Mastoura niby taki sam, ale jednak inny. Genialny nastolatek trafia do wielkiego Milanu. Z przyczyn ekonomicznych to była czysta zagrywka. Ale w tym przypadku - chłopak mimo wszystko zdolny spalił się i nie udźwignął ciężaru. Ale kto miał na nim zarobić - zarobił. Produkt.
Inna sprawa, że zarówno otoczenie, jak i sam zawodnik też nie są bez winy. Weźmy takiego Piotrka Zielińskiego za przykład. Nie wydaje mi się, by w ten sposób pozwolił sobie pokierować karierą. On i jego bliscy.

Trudno też tu Zielińskiego porównywać. Z niego nikt przyszłej gwiazdy światowego formatu nie robił, nie trafiał jako 14-latek do Milanu, będącego wówczas (2012 rok) byłym mistrzem i aktualnym wicemistrzem Włoch, gdzie miał w przyszłości brylować i decydować o sile włoskiego giganta, tylko jeszcze jako 22-latek kopał w podrzędnym Udinese. Tak naprawdę trudno stwierdzić, co zrobiłby Zieliński, gdyby był w podobnej sytuacji, bo nigdy w niej nie był. Teraz jest poukładany, ale kto wie, co by było, gdyby jako 14-letni dzieciak był w każdym piśmie branżowym dotyczącym futbolu jako przyszła supergwiazda i pykał sobie fristajlowo z Neymarem dla Red Bulla.

Niemniej jednak zgadzam się, że w takim przypadku ogromne znaczenie ma otoczenie takiego dzieciaka i jego najbliżsi. Nie bez kozery przytoczyłem przykład Macaulaya Culkina, którego rodzice, zamiast wspierać, doili na potęgę, tak że z najlepiej zarabiającej młodej gwiazdy Hollywood w pewnym momencie stał się gołodupcem. Bo agenci, to wiadomo, przede wszystkim chcą się nachapać. Takich agentów z powołaniem, dla których liczy się przede wszystkim dobro podopiecznego, a nie liczby na koncie, jest baaaardzo niewielu.

Takich kaczek dziennikarskich jest co okienko cała masa. Muszą coś pisać bo inaczej nie zarobią na chleb.

Ktoś tu miał taki awatar i też się przyglądałem i zauważyłem :D

Do PSG został wypchnięty, w Barcelonie mu się nie układało, więc zmienił klub zamiast się męczyć, Juve spadło i emocjonalnie z nim nie był związany

ja to i 2 lata ;)

@Milanistaod95
@paweł_paolo
I powiedzcie mi, co was ogranicza by zarobić takie pieniądze, oprócz głowy?

ZUS i podatki

Taaa. 1500 zł ZUS Cię blokuje? A podatek zapłacisz jak zarobisz. Jedyną przeszkodą jest własna nieudolność.

JonBonOlo

miliarder się znalazł xd

I przyjdzie wirus i mi zamkną biznes albo nałożą jakieś bzdurne kary.

Taaa, nie szukaj blokad. Wszystkie blokady są w twojej głowie.
Gdybyś chciał, to zarabiałbyś nawet milion dziennie, ale no... widocznie nie chcesz