ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Lega Serie A zatwierdziła regulamin na sezon 2022/2023, który niesie ze sobą pewną nowość. W przypadku równej liczby punktów po 38 kolejkach pomiędzy pierwszą a drugą drużyną w tabeli, o mistrzowie Włoch zadecyduje dodatkowy mecz bezpośredni - z ewentualnymi rzutami karnymi, bez dogrywki. Do takiej samej sytuacji może dojść w walce o utrzymanie pomiędzy 17. a 18. drużyną w tabeli.
Jeśli w rywalizacji o scudetto taką samą liczbę punktów zgromadzą więcej niż dwie drużyny, do dodatkowego meczu przepustkę uzyskają i tak tylko pierwsza oraz druga ekipa na bazie zasad obowiązujących przez cały sezon, a więc najpierw mecze bezpośrednie, potem różnica bramek i gole strzelone.
I nie tylko o mistrzostwo, ale o awans do LM, puchary, czy spadek. Mistrzostwa Włoch były rozstrzygane po barażach. Sam Milan wygrał przecież awans do pucharów po barażu z Sampdorią!
Popatrzcie sobie na listę z całej historii:
https://it.wikipedia.org/wiki/Incontri_di_spareggio_del_campionato_italiano_di_calcio
Jakim cudem jedyne sprawiedliwe historycznie rozwiązanie, obowiązujące przez 90% wszystkich sezonów w dziejach, powoduje taki kwik?
I drugi już nieoficjalny w 1961 (bo oficjalnie był meczem przełożonym), ale w praktyce też był play-offem o scudetto.
Play-offy to cześć historii calcio. Gdyby kluby tego nie chciały, to by nie przegłosowali tego.
Ja osobiście wolę dodatkowy bezpośredni mecz niżby o mistrzostwie miało zadecydować kto więcej goli załadował Benevento czy innemu Spal.
Jakiś czas temu można było przeczytac ze Milan zainwestował w jakies w cehaujot nowoczesne centrum skautingu. Ze tam prześwietlaja każdego potencjalnego zawodnika, skanują, liczą klikaja w komputer i im wychodzi czy cos z goscia będzie czy nie...
Gdzieś na Sempremilan był artykuł na ten temat, że to juz działa.
I tu moje pytanie skoro działa to czemu nie ma jakiś oficjalek tych młodych talentów. Czy tak trudno jednak powiązać symulacje z rzeczywistoscią? Czy to jednak kwestia kasy...
Bo są media, które łaczą nas z niejakim Warren Bondo czy też Souleymane Isaak Touré. Na Youtube i sofascore wyglądaja bardzo dobrze, ceny pewno też relatywnie niskie do przydatności w przyszłosci.
Obaj mogliby z czasem stanowić altermnatywe dla Botmana czy też Renato Sanchesa...
Poza tym nasz trener chyba ma taką charaterystyke pracy, że "działa na tym co jest" i jak na ten moment idzie mu to świetnie bo wyciąga z piłkarzy ich maksa!
Więc jestem skłonny stwierdzić, że z takiego Bondo w Milanie wyszedł by piłkarz lepszy od Kessiego.
Oczywiście to tylko moje spekulacje
To inny typ pomocnika, bliżej mu do Sandro niż do Kessiego.
Z tego co czytałem parę artykułów na ten temat, to działa na odwrót niż tak, jak napisałeś - to nie jest tak, że odpalamy aplikację skautową, ona mieli dane przez X godzin i wypluwa Y nazwisk, a my zaczynamy je skupować. :)
To ma działać tak, że np. odchodzi Kessie, to potrzebujemy jego zastępcy i dzięki takiej analizie dostajemy nazwiska, które najbardziej są zbliżone do charakterystyki Iworyjczyka. Ale co robimy z tymi nazwiskami, to już inna kwestia.
Bezsensowna zmiana i skok na kasę, bo taki mecz miałby absurdalnie wręcz ogromną oglądalność. Nie boję się za bardzo samego rozwiązania, bo jest to mega mało prawdopodobne (chociaż w tym sezonie dało nam to bezpieczną przewagę), ale boję się tego, że sędziowie będą mieli cichy nakaz doprowadzenia do takiej sytuacji.
Ale z resztą się zgadzam.
Tak, ciśniesz jak możesz, ale tutaj masz kadry, wyżyłowane, wycieńczone, z niedoleczonymi kontuzjami, które pracowały na to cały rok. Nie ma szans żeby wystawić galowy skład w ostatniej kolejce. Nawet nie kolejce, co w tym wymyśle. Wydaje mi się, że piłka nożna jest tak przeładowana, że ten sprint na 100 ostatnich metrach może tak samo "zabić" maratończyka jak i piłkarzy.
Że Sarri tam wytrzymie do końca okienka to będzie cud jak zwykle nikogo nie sprowadza każdy będzie się burzył od kibiców po trenera
Milan przynajmniej już ta kadrę posiada wraca Adli Pobege Origi już jest
https://twitter.com/MilanEye/status/1542077931295473665
Warto dodać, że Blue Skye ma mniej jak 5% udziałów i dostali je w zamian za pomoc w przejęciu Milanu przez Elliott od Li (a wcześniej umożliwili pożyczenie Li kasy) - wtedy im niejasności i szemrana natura całej transakcji nie przeszkadzały xD
Pamiętam swego czasu akcje tych mniejszościowych za Berlu. Dużo szumu tylko. Jak coś to rzucą im kilka miedziaków w ramach zadośćuczynienia i tyle.
Czerwono czarne wesele.
Według mnie jest to bardziej wyrównane gdyż na mistrzostwo pracujesz cały sezon a nie decyduje forma z jednego dnia. Możesz grać jak juve, wygrywać ledwo co ale wygrywać i masz 85 pkt, inna drużyna która wygrywa dwoma bramkami, gra ładniejszy futbol i ma bilans bramek 30+ nad druga drużyną. Ostatnia kolejka i mają tyle samo punktów to logiczne skoro prezentowali się lepiej w całym sezonie to Im się to bardziej należy niż drużynie która dopchała ten wuzek ledwo co i też ma te 85 punktów. Po to grasz i próbujesz strzelić w każdym meczu jak najwięcej bramek żeby mieć lepszy bilans na koniec sezonu mieć lepszy w razie czego. Takich sytuacji na szczęście jest bardzo mało, a wręcz niema takich więc małe szanse że to się wydarzy :)
To by nic nie dało...
Zresztą, w 3 pkt erze nie było takich przypadków jeszcze w Serie A i mało prawdopodobne by się zdarzyły.
Obie historie przykre dla Interu.
Dyskusja typu "co będzie jeżeli trzy drużyny będą miały tyle samo punktów" jest bez sensu, bo jakby prześledzić nawet TOP10 czy TOP20 lig światowych od początku istnienia to pewnie takiej sytuacji by się nie znalazło, żeby trzy pierwsze drużyny w tabeli miały tyle samo punktów.
Na prawdę im się tam nudzi za tymi biurkami i nie mają co robić z czasem roboczym..
Cały sezon grasz, wygrywasz w dwumeczu z zespołem z drugiego miejsca a na koniec kilku twoich czołowych zawodników łapie kartki lub kontuzje i nie może zagrać .
I przegrywasz cały sezon,bo jakiś pajac sobie tak wymyślił.
Tu znowu czuł wały i przekręty.
Za tych patologicznych sędziów by się wzięli albo chociaż przeszkolili by ich z VAR-u.. dramat