W styczniu 2019 Gazidis zablokował przyjście Ibry i Fabregasa: https://www.acmilaninfo.com/milan-gazidis-blocks-falcao-signing/

Półtora roku później Szwed otwarcie skrytykował poczynania CEO, co oczywiście nie spodobało się Ivanowi: https://www.acmilaninfo.com/gazidis-furious-with-zlatan-ibrahimovic/

Ibrze nie spodobało się również zwolnienie Bobana: https://www.mirror.co.uk/sport/football/news/zlatan-ibrahimovic-in-training-ground-22176799

Ale jak widać obecnie, obaj doszli do jako takiego porozumienia, bo już od dłuższego czasu nie widać niczego, co by im przeszkadzało we współpracy.

Dziękuję ;)

Konflikt wydaję się być zażegnany, Ibra podczas swojej przemowy w szatni po wygraniu scudetto na równi dziękował Paolo, Massarze i Gazidisowi.

https://www.youtube.com/watch?v=6mxrVrU724k

Tak naprawdę obie strony miały rację - Zlatan przychodząc do Milanu po prostu głośno powiedział to, co myśleli kibice, którzy chcieli widzieć klub z powrotem w elicie, a działania Gazidisa wyglądały na takie, które szły w innym kierunku. Ale też ciężko nie przyznać racji Ivanowi, bo jak wchodzisz do mieszkania, które wcześniej ktoś zdewastował, to najpierw trzeba sprzątnąć cały ten syf i on właśnie to zrobił. A reszta jest historią. :)

teraz media twierdzą, zę Dybalę chce Eliott i Redbird, a Paweł woli "realniejsze" cele ;]

Z tym za darmo to trochę przesadzieles. Maldini od zawsze chciał mieć tylko kluczową rolę w klubie, dlatego wcześniej nie był żadnym noname scautem czy kimkolwiek innym. Za tym idzie też stosowne wynagrodzenie. Na pewno nie potrzebuje góry pieniędzy ale jestem pewien że za darmo to wolałby spędzać czas z rodziną.

dysha1992
Milan to jego rodzina. Jestem pewien, że dla Paolo pensja w Milanie nie jest sprawą drugorzędną, a co najmniej trzeciorzędną.

Ciekawe zdanie stworzyłeś. Ja bym użył "co najwyżej trzeciorzedna" ale sam mam wątpliwości. "Co najmniej"brzmi jakby miała aspiracje na drugą lub pierwszą.

Juzio
Może masz rację, teraz sam nie jestem pewien ;)

I tego się boję.Bo skoro zdobyliśmy mistrzostwo to mamy konkurencyjny skład.A apetyt na mocne transfery spory jak nigdy.

Ale 25M w jednej transzy czy 25M więcej w wydatkach na ten okres rozliczeniowy. Duża różnica.

Podobno bzyka jakąś Włoszkę od "jakiegoś" czasu :)

Zawsze bedzie wiecej plotek niz faktow.
Mysle ze ma od teraz troche wiecej swobody, ale na pewno nie pelna autonomie przy podejmowaniu decyzji. Koniec koncow on nie ma sie zajmowac finansami kluby, tylko miec je na uwadze. A to czy dana decyzja jest korzystna finansowo, czy tez warta ryzyka, to juz jest w rekach innych osob (a przynajmniej tak mi sie wydaje).

Póki co jest jeden mój i raczej nie chodzi o to, żeby mu umniejszyć, bo gościu jest dobry w swoich fachu. Po prostu jak się ogarnia transfery to nie można się o to pytać osoby, która potem pyta następnej osoby, bo w jakimkolwiek wyścigu wypadamy przez samo czekanie na odpowiedź.

Na Gazidisie wieszano psy (choć to może zbyt drastyczne stwierdzenie), kiedy do nas przychodził, ale wszyscy rozsądni widzą, że zrobił dobrą robotę. Mimo pandemii i związanego z nią kryzysu i tak wyszliśmy prawie na plus. Dochody klubu wzrosły ogromnie, potencjał finansowy również. Gazidis zna się na swojej robocie. Jest jednak finansistą, więc po trzy razy ogląda każdy grosz, a potem jeszcze czwarty i piąty, tak dla pewności. Z jego punktu widzenia najlepsze byłoby stałe zwiększanie dochodów przy jednoczesnym stałym zmniejszaniu wydatków. Ma świadomość, że tak się nie da, ale i tak chce oszczędzać wszędzie, gdzie się da. Przez to Maldini i Massara mieli nieco przycięte skrzydła.
Już dawno powinno to wyglądać tak, że dział finansów określa, jaką kwotą na pensje i transfery dysponują dyrektorzy sportowi, a co z tą kasą zrobią, to już ich sprawa.
Podejrzewam, że tak to teraz będzie wyglądać. Właściciel/dział finansowy określi budżet, a Maldini w jego granicach będzie miał dużą swobodę, być może nawet pełną autonomię. To, jak zauważył Zuber, wiele powinno przyspieszyć. Do tej pory Maldini negocjował, ale potem i tak trzeba było czekać na zgodę Gazidisa. Teraz Maldini negocjuje i Maldini potwierdza.

Gazidis chciałby drugi Arsenal do czego nie chce dopuścić Maldini.

Gazidis chyba od zawsze jest tym złym, ale kibice wydają się zapominać, że on jest człowiekiem Elliotta i jego głównym zadaniem jest spełnianie celów Amerykanów, a nie Maldiniego. Ale dotychczasowa współpraca Ivana i Paolo pokazuje, że mimo różnych wizji obaj działacze są zdolni do kompromisu, dzięki czemu Milan bardzo mocno poprawił się zarówno finansowo, jak i sportowo.

By wygrać LM na zaraz, trzeba by wydać z 500mln na transfery, to lepszy uszaty z długami w tle, czy wolniejsza budowa potęgi z nowym stadionem i samowystarczalnym klubem.

A co najgorsze to i wydany miliard nie zagwarantuje uszaka. Patrz PSG albo MC.

Raczej Cardinale: a bierz kogo chcesz tylko masz nie więcej niż 50mln, Maldini : a no dobra to jeszcze się rozejrzę po rynku.

A te 50 mln to sobie wyjąłeś z kapelona jak media? xD

@Zuber: To są te same media które informują o większej autonomii Maldiniego

I o 100M i 200M na transfery.
Wiadomo, to nie działa jak w FIFA czy FM, że masz budżet X milionów.
Większość tu jest pesymistami i taka opcje było łatwiej przyjąć za pewnik.

X D