Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
[07:56]: Charles De Ketelaere, Hakim Ziyech, Renato Sanches - jeśli Milan dopnie swego, ta trójka wkrótce powinna zameldować się w Mediolanie. Jak informuje Gianluca Di Marzio, za Belga do Club Brugge wkrótce wpłynie wyższa oferta niż ta ostatnia opiewająca na 20 mln euro plus bonusy. Marokańczyk znajduje się na wylocie z Chelsea - rozmowy o wypożyczeniu z opcją lub obowiązkiem wykupu trwają - zaś w kwestii Portugalczyka osłabło zaangażowanie Paris Saint-Germain. Rossoneri chcą zamknąć ten transfer na dniach, ale najpierw muszą ustalić z agentem zawodnika, Jorge Mendesem, wysokość pensji gracza Lille. Dodatkowo Di Marzio potwierdza, że mediolańczycy z zainteresowaniem spoglądają w kierunku środkowego obrońcy Tottenhamu, Japetha Tangangi.
[08:10]: Dziennikarz Daniele Longo podaje, że Milan chciałby zamknąć transfer Renato Sanchesa w 10 mln euro plus bonusy odstępnego dla Lille.
[10:05]: Piątkowe wydanie La Gazzetta dello Sport podsumowuje zamierzenia transferowe w wykonaniu Milanu: Milan dalej zabiega o pozyskanie Hakima Ziyecha. Junior Messias pozostaje w Milanie na kolejne lata. Negocjacje z Chelsea ws. pozyskania marokańskiego pomocnika stoją na razie w miejscu. Władze Milanu mocno naciskają na pozyskanie Charlesa De Ketelaere. Rossoneri teraz skupiają się na linii pomocy i tutaj opcja Renato Sanchesa może powrócić na pierwszy plan.
[12:33]: Leo Duarte już oficjalnie piłkarzem Basaksehiru na zasadzie transferu definitywnego.
[13:05]: Corriere dello Sport w piątkowej publikacji potwierdza, że Milan jest zainteresowany pozyskaniem Charlesa De Ketelaere i Renato Sanchesa. Ostatnie spotkanie Toma De Mula - agenta Belga zaowocowały uzyskaniem porozumienia. Roczna pensja w wysokości 2 mln euro plus premie i pięcioletni kontrakt. Leeds zaoferowało co prawda 35 mln euro, ale Milan jest w stanie wydać 30 mln euro plus opcję rozliczenia w takich zawodnikach jak Jungdal i Roback.
[14:10]: Jak podaje Gianluca Di Marzio, nowym klubem Mattii Caldary może być Spezia. Liguryjczycy rozmawiają z Milanem o pozyskaniu Włocha, który ma jeszcze rok umowy na San Siro.
[15:35]: Dziennikarz Daniele Longo informuje, że Milan i Hellas osiągnęli pełne porozumienie w sprawie wypożyczenia Daniela Maldiniego. Wychowanek rossonerich sezon 2022/2023 spędzi zatem w dziewiątej drużynie poprzedniego sezonu Serie A.
[15:59]: Gianluca Di Marzio podaje, że Alessio Romagnoli zagra w Lazio. Były kapitan Milanu dogadał się z rzymskim klubem.
[18:21]: Serwis MilanNews donosi, że Tiemoue Bakayoko może liczyć na zainteresowanie ze strony Marsylii. Francuz, któremu pozostaje jeszcze rok wypożyczenia z Chelsea do Milanu, ocenia różne możliwości pod kątem nowego sezonu.
[21:23]: Dziennikarz Daniele Longo informuje o porozumieniu Milanu z Charlesem De Ketelaerem w kluczowych kwestiach pięcioletniego kontraktu indywidualnego. Do dogrania pozostały detale. Teraz rossoneri muszą porozumieć się jeszcze z Club Brugge.
Tylko dlatego, że Milan był kiedyś tym, czym dziś jest Manchester City, PSG czy Real - my wszyscy tu przyłazimy.
Więc teraz to jakże popularne fetyszyzowanie naszego "umiaru" i składanie mu hołdu jest tylko objawem hipokryzji lub/i ignorancji.
W tym świecie, świecie zawodowego futbolu, liczy się sukces. A bez kasy sukcesu nie ma.
Jeśli nasi nowi właściciele nie mają pieniędzy, ażeby REALNIE wzmocnić drużynę, to jesteśmy w ciemnej dupie. I żadne zaklęcia nie pomogą. Ani trener Pioli. Ani Paolo Maldini.
Cieszymy się, bo kaleka Dybala zszedł ze swoich oczekiwań finansowych do 6 mln euro za sezon. Takie pieniądze zarabia głęboki rezerwowy MU i jeśli Den Haag spojrzy tylko łaskawym okiem na Argentyńczyka, to ino pstryknie - i pan Paolo wypnie dupę wobec pana Paolo, któremu jednocześnie mus na głowie stawać, żeby spróbować pozyskać jakiegoś dzieciaka z Belgii, którego może nam sprzątnąć sprzed nosa taka potęga światowego futbolu, jak Leicester czy Leeds.
Milan to instytucja. Milan to historia. Milan to coś więcej.
Tylko że tego "czegoś więcej" nie byłoby bez dużej kasy, którą zdominowaliśmy Europę. Tylko z powodu tej kasy i sukcesów, które wygenerowała, wszyscy tu teraz jesteśmy. Tylko.
Jeżeli nowy właściciel Milanu nie ma dużej kasy, to jesteśmy skazani na szarość. W tym biznesie bez poważnych nakładów finansowych niczego poważnego nie zbudujesz.
Nasz Milan nie ma prawoskrzydłowego, nie ma ofensywnego pomocnika, stracił najlepszego człowieka od czarnej roboty (Kessie) i mega wartościowego obrońcę (Romagnoli), którego zmiennik (chyba że mówimy o obniżeniu jakości) kosztować musi naprawdę spore pieniążki. Największa gwiazda zespołu wciąż nie przedłużyła umowy. Za to wykupiliśmy Messiasa i zatrzymaliśmy Castillejo i Saelmakersa. Same sukcesy. Pasmo istne.
A kto z tego powodu niezadowolony - ten jest kibicem sukcesu. Bo inni pokochali Milan właśnie z powodu braku zwycięstw.
No ale - w styczniu też nie zrobiliśmy transferów, a wygraliśmy ligę! Na pewno się to powtórzy prawem serii.
Potrzeba nam co najmniej czterech potężnych wzmocnień.
Origi?
Adli?
Pobega?
To tylko plomby . Niewiele znaczące uzupełnienie ubytków. Strata Kessiego oraz brak do stycznia/lutego Ibrahimowića są bardziej dotkliwe, niż te "wzmocnienia".
Nam potrzeba jakości. A jakość zapewnisz sobie tylko inwestując. Grubo.
Z pewnością Milan będzie musiał w ciągu najbliższych 3-4 lat zwiększyć płace w klubie o powiedzmy 50% jeśli chce mieć u siebie jakościowych zawodników i walczyć w LM o coś więcej niż ćwierćfinał. Uzdrowienie finansów z pewnością może nam w tym pomóc.
Na razie nasza polityka finansowo - transferowa pod żadnym pozorem nie przypomina tej w Monachium. To są wyłącznie czcze gadki pod publikę. Ani nie ma mocnego nacisku na sektor młodzieżowy ani regularnego zaciągu z rodzimej ligi ani tym bardziej przejrzystej, progresywnej siatki płacowej ( U nas drugi napastnik, który nigdy nie miał wysokiego statusu w swoich zespołach będzie zarabiał 2 razy tyle co najjaśniejsze postacie poprzedniego sezonu.).
Stany się póki co chociażby niedawnym Ajaxem:-)
Ps. Co do kibiców sukcesu- również w ogromnej mierze zgoda,jednak są wśród nas kibice Hellasu czy Parmy:-))))
Mieliśmy sezon konia, ale jeśli liczymy na drugi taki cud, to chyba jesteśmy zbyt naiwni.
Jeśli nowi właściciele nie są skłonni (lub co gorsza - nie są w stanie) wydać na wzmocnienia (realne, jakościowe) kwot na europejskim poziomie, to będziemy tylko dumnym z historii gołodupcem, który raz na 8 lat zdobędzie mistrzostwo podupadłej Serie A i tyle jego...
A w Lidze Mistrzów zawsze pozostanie nam jakiś turecki sędzia, na którego będziemy mogli do woli popsioczyć, że nam odebrał, co nasze, czyli wyjście z grupy i bęcki w 1/8.
A Rafael Leao i Theo Hernandez na pewno nie pójdą drogą Kessiego i zostaną u nas na zawsze, żeby jeszcze raz w swojej karierze wygrać scudetto i dwa razy wyjść z grupy w CL. No chyba - że odejdą. To wtedy będą zdrajcami i frajerami, nie to co my - wierni kibice...
trafi teraz do Inzaghiego, gdzie Inter od 60 minuty kondycyjnie zaczyna gasnąć :) "detale"
Zobaczymy jak to będzie, ale takim hurra optymistą bym nie był :)
Klasa wzmocnienie, oby dobrze przepracowal okres i chlopak trzymal sie zdrowka
https://transfery.info/aktualnosci/renato-sanches-jest-porozumienie-klubow-teraz-jeszcze-musi-zgodzic-sie-pilkarz/169118
Jeśli agencik chciał 500 bilionów za siedzenie przy stole z Maldinim i Massarą to nie dziwie się Marokańczykowi. Zrobił to, co każdy myślący człowiek zrobiłby z pijawką. Tak jak KDB, tak teraz Ziyech. Niech inni piłkarze biorą przykład. Naprawdę gardze tymi kanaliami, zwanymi ładnie "agentami"
Niestety bywa tez tak ze pilkarz glownie mlody podpisuje umowy z agencjami i konczy sie potem ze nie ma nic nawet do powiedzenia gdzie by pyknac w gale chcial
I coś plotki o Langu ucichły.
No chyba, że opchną Raphinię, to zaczną zabawę od nowa.
O Leicester też coś ucichło, z kolei gdzieś mi mignął news o zainteresowaniu Belgiem ze strony Southampton.
Z Lille jesteśmy dogadani, teraz rozmowy z Sanchesem ;)
Po pierwsze, skąd ty to możesz wiedzieć. Nie znasz ich planów.
Po drugie, z klubu odchodzi już jeden ofensywny gracz.
Wprawdzie to Maldini, ale odejście jest. Może też odejść ktoś inny: Lazetic i/lub Samu.
Po trzecie, nie musi być żadnego problemu w tym, że w kadrze będzie trzech graczy mogących grać na pozycji prawoskrzydłowego. Messias i Alexis są elastyczni. A zwłaszcza ten drugi może być przydatny w innych rejonach boiska. Np. gdy faktycznie będzie coś z tej trójki w obronie.
Milan generalnie celuje w graczy uniwersalnych. Wątpię by ktokolwiek wypychał Alexisa z klubu.
Jeżeli już coś, to prędzej skrócą wypożyczenie Diaza z tej twojej listy, ale to też bardzo wątpliwe.
Nie jest to regułą. Poprzedni sezon graliśmy mając trzech prawoskrzydłowych. A , że żadnego nawet solidnego to inna sprawa.
Rino pacyfikuje Valencie xd Oby nie skończyło sie jak z Souzą we Flamengo
JUŻ 8 LIPCA, A TU NIE MA ŻADNEJ BĄBY TRANSFEROWEJ!!!?
Ja się pytam - gdzie De Bruyne ?!?
Dwa sezony temu Leao był wypychany przez większość osób, a dzisiaj jest naszą największą gwiazdą.
Skończ już. Przestań oceniać bezpodstawnie ludzi.
Atakujesz mnie bez powodu, a twój móżdżek jest już tak zaprogramowany, że na każdy mój komentarz reagujesz z agresją, dodatkowo zmieniając znaczenie mojej wypowiedzi.
Moje zdanie na temat naszych transferów to jedno, ale mój komentarz powyżej nie miał w sobie żadnego podtekstu, który miałby umniejszać czegokolwiek Origiemu. Wymieniłem po prostu transfery czołówki i dodałem, że najbliższy sezon zapowiada się ciekawie, właśnie dzięki tym transferom. Ot cała filozofia.
Choćby niedawno płakałeś, że wszyscy to mają napastników, tylko nie Milan. Narzekanie czy nie, co kto lubi. Ale to już jest taki poziom głupoty, że się w głowie nie mieści.
Gdybyś zmądrzał, to byś nauczył się trochę pokory. A ty np. dalej obrażasz i wyzywasz Giroud. Jakby dowód jaki dał klub, że robi dobrą robotę dla ciebie nie istniał.
Myślę, że jesteś z tych którzy karmią się negatywnymi emocjami i bardziej by cię ucieszyła porażka. W końcu masz paliwo.
Takie moje zdanie, po tym co muszę czytać niemal codziennie.
PS. Sam fakt wyzywania ukochanego klubu i zawodników w nim występujących uważam za mega żenujące i godne pogardy.
Ciekawy zawodnik, możliwe, że o takiej charakterystyce szukamy kogoś do środka. Potężny lewonożny, reprezentant swojej młodzieżówki 6/2.
Bez przynależności klubowej, do wyjęcia bez nakładów finansowych. Nie widziałem jego gry, trudno też wytłumaczyć dlaczego po zakończeniu umowy z BVB do dziś nie znalazł sobie fajnej przystani nawet w Bundeslidze.
Pewnie liczy na sowite wynagrodzenie, ale w sumie ciekawy zawodnik.
I kolejny wychowanek ze szkółki PSG.
Wyszukiwanie w Google naprawdę nie jest takie trudne: https://sempremilan.com/milan-enquire-roma-cristante-juventus-will
P.S.
Messias to fajny chłopak, stara się, jego historia jest doskonałym tematem na film czy książkę, ale to nie jest poziom skrzydłowego na mistrza Włoch.
Piłkarz za słaby na pierwszą jedenastkę to piłkarz rezerwowy. Dość logiczne. Ale nie dla wszystkich. Dlaczego koledzy, którzy brzydzą się epitetem słaby, automatycznie sadzają Juniora na ławę?
Inter - Lukaku
Milan - Messias...
Faktycznie, same potęgi w porównaniu do wymienionych wyżej piłkarzy Interu/Juventusu.
A nie, czekaj! Z tym składem musieliśmy walczyć do ostatniej kolejki, licząc na potknięciu Interu w końcówce.
Nie wiem skąd u was ten optymizm, poważnie.
PS. Tez mam dość tych co narzekają na brak transferów, bo Maldini pokazał przez ostatnie 2-3 lata, że potrafi super pracować w ciszy, a część osób tutaj by chciało 1 lipca już mieć 5 transferów do klubu i fajrant. Nie ma tak łatwo.
Oby transfer Ziyecha doszedł do skutku.
Oby tam pograł sporo i się rozwinął
Naprawdę, pierwszy raz się z czymś takim spotykam w piłce nożnej, żeby kibice narzekali, że za kogoś klub nie zapłacił fortuny.
Milan nie ma wielkich funduszy na transfery, trzeba wzmocnić kilka pozycji licząc się również z FFP, póki co transfery idą w dobrym określonym kierunku.
Na początku okienka były plotki, że mamy 50 mln euro do rozdysponowania na to okienko, większość kibiców przyjęła to jako potwarz, bo "hurr durr za tyle to my nikogo nie kupimy", teraz jak się okazuje, że no jednak może się udać pozyskać całkiem sporo jakościowych zawodników to jest płacz, że za tanio ich kupujemy i jest to sygnał dla poważnych graczy (Jaki by się jeszcze przydało napisać), że u nas to nie mają czego szukać.
1) "Poważni zawodnicy" (absolutnie nawet przez chwilę nie uważam że zawodnicy w Milanie są niepoważni, zwłaszcza po tym co widzieliśmy w ostatnich 2 latach) jak mniema chcą zarabiać 10-12 mln euro i ich nie interesuje kwota transferu. Interesuje ich ile oni będą zarabiać, a Milan na ten moment nie będzie robił kominów płacowych bo jest w końcu jakikolwiek plan działania, a nie bredzenie dziadka Gallianiego o jakimś DNA, "Młodym Włoskim Milanie" który polega na ściąganiu średnich Włochów bez kontraktu do klubu, Pan X Aquilani, rybkach w restauracji, dawania Montolivo na do widzenia 3,5 mln rocznie czy wydawanie milionów euro na Kaliniciów, Piątków czy innych Bertolaccich. Co tutaj jest do rozumienia, że trzeba to tłumaczyć po 10-15 razy każdego dnia. Chcemy budować stadion, duża inwestycja, klub musi przez kilka lat mieć zrównoważone finanse przy tym utrzymać wysokim poziom sportowy i grać w LM, do tego dąży Maldini, Massara i Gazidis. Niestety poprzednie zarządzanie im zrobiło niektórymi decyzjami pod górkę, klub był w złej sytuacji finansowej, a Amerykanie to poważni biznesmeni, a nie Chińczycy z kija wzięci, którzy o prowadzeniu klubu mają pojęcie z Football Managera i trzeba to naprawić. Tak się prowadzi interes, jak widać to skutkuje.
2) Maldini jest 3 lata w drużynie, coś nie coś już pokazał, że jednak potrafi, zarzekał się, że jak projekt nowych właścicieli poważny w jego mniemaniu nie będzie, to zabiera klocki i ściska wszystkich mocno na do widzenia. Został, dogaduje transfery, są konkretne cele, widać jednak że projekt jakiś tam jednak jest. No ale dalej się nie ufa, bo w końcu tylko z pozycji 6-8, przeszliśmy na pozycje 1-2 w lidze i zamieniliśmy LE na LM.
3) Pioli chce zawodnika, Milan mu tego zawodnika za grosze kupuje, a tutaj jechanie z nim bo komuś się nie podoba, że 6 lat temu cegły nosił żeby zarobić na rodzinę, bo jest z biedy i nie miał czasu na piłkę nożną wcześniej, gdyż musiał się zająć wyżywieniem bliskich. Jechany w sumie bo tak bo statystyk super słabych nie ma, ba najlepszy prawo skrzydłowy Mistrzów Włoch, może nie wirtuoz, ale solidny ligowiec który nie będzie narzekał na swoją pozycję w drużynie, będzie gryzł trawe i stanowił dla młodych chłopaków pokaz, że można nawet z największego syfu w swoim życiu wyjść jeżeli w coś wkładasz dużo pracy. No ale co życie gość miał ciężkie, to jeszcze mu, wiadomo, trzeba dowalić, najlepiej jakieś fejkowe minusy w stylu słaby w defensywie bo raz karnego sprowokował.
4) Nieco cierpliwości Panowie, wiadomo, że wszyscy chcielibyśmy, żeby Milan już w tym momencie kupił wszystkich, a na koniec okienka pewnie jeszcze z dwóch Panów X, żeby nikt nie był kontuzjowany i wszyscy zaczęli sezon na pełnych obrotach, no ale to nie jest koncert życzeń. Myślę, że zarząd robi naprawdę wszystko aby wzmocnić drużynę, tak jak twierdził Maldini, nie mamy powodów żeby w to nie wierzyć.
Niestety niektórym nie dogodzisz.
Jakbyśmy zaczęli wydawać miliardy na mbapów hallandów i lewandowskich to by pisali że za dużo wydajemy że to nie są zawodnicy którzy będą kochać Milan bla bla bla itp itd.
Nie wiem jak to jest z tą kontuzją Origiego, ale ze zdjęć zamieszczonych przez Milan na fb widać, że trenował dzisiaj indywidualnie. Może doprowadzą go trochę szybciej do stanu używalności.