Bezbramkowy remis z Juventusem
[08:48]: Anglik Japhet Tanganga może wzmocnić defensywę Milanu. Jak twierdzi Gianluca Di Marzio, po nawiązaniu kontaktu z agentami zawodnika, teraz rossoneri rozpoczęli rozmowy także z Tottenhamem. Urodzony w 1999 roku stoper może trafić na San Siro na wypożyczenie z opcją wykupu.
[08:50]: Di Marzio dodaje, że również i Milanowi został zaproponowany angaż będącego na wylocie z Paris Saint-Germin Georginio Wijnalduma. Rossoneri dokonują ocen czy zainteresować się środkowym pomocnikiem.
[09:52]: "Nie ma nowości w sprawie transferu De Ketelaere do Milanu" - podaje Sky. Wygląda na to, że temat Belga ruszy ponownie po weekendzie, a jutro zawodnik zagra o Superpuchar swojego kraju w barwach Club Brugge. Rywalem - Gent.
[13:45]: Oficjalnie: Napastnik Primavery i najlepszy strzelec zespołu, Marco Nasti trafił na roczne wypożyczenie do grającej w Serie B Cosenzy.
[08:53]: "Milan, 90 minut i przychodzę" - taki dziś tytuł przedstawia La Gazzetta dello Sport publikując przy tym wizerunek Charlesa De Ketelaere w koszulce Milanu. Zawodnik ma dziś zagrać w meczu Brugge - Gent o Superpuchar Belgii, a rossoneri liczą, że wkrótce później uda im się dopiąć długo wyczekiwany transfer.
[14:05]: Jak podał portal Foot Mercato, Tiemoué Bakayoko porozumiał się z Olympique Marsylia w sprawie warunków kontraktu, ale na transfer 27-latka nie zgadza się trener francuskiego klubu - Igor Tudor. Zainteresowanie Bakayoko ma wyrażać także Valencia, a Milan poważnie rozważa skrócenie jego wypożyczenia z Chelsea.
[20:09]: Mattia Caldara oficjalnie wypożyczony do Spezii - KLIK!
Więc oby to był najnudniejszy mecz w Belgii w przekroju całego, jeszcze nie zaczętego sezonu:)
Maldini i Roback mają lada dzień opuścić klub, a grali wczoraj ;)
Oczywiście. Tyle że treningów nie można odpuścić. A niewiele znaczące mecze owszem. I tak zwykle się dzieje gdy transfery są dopinane. Stąd mój wniosek że transfer CDK jest nadal daleki od finalizacji.
tak sie koncza takie frajerskie zagrywki klubów takich jak Bruggia
Więc może to świadczyć równie dobrze o tym, że nie ma żadnych zaawansowanych negocjacji - chyba, że Superpuchar Belgii, dla nas mający rangę walki o "pasek Polsatu", jest nieco inaczej traktowany przez autochtonów.
;)
Media Włoskie też dopiero ogarnęły temat, że w klubie dalej rządzi Ivan z Eliottem klubem, w ostatnim momencie^
Mógł Maldini dostać obietnicę, że dostanie większą władzę za pół roku i teraz musi się męczyć z Gazidisem etc ^ Tego nie wiemy, ale prawnie-formalnie to dalej właścicielem jest Eliott. Masz kogoś z Redbirda w radzie nadzorczej? chyba nie ...
I znając Włochy i patrząc co się dzieje wokół przejęcia kluby, to bym nie powiedział, że klub zostanie przejęty na jesieni :)
A co tam wyczytałeś to nie wiem. Opieram się na oficjalnych informacjach. Nie na tych co mówiły o 100-200-300 mln na mercato.
A jak wyzywałeś Redbird za kontrakt z Maldinim to o tobie świadczy. Maldini sam po sezonie jasno zakomunikował w kim leży problem i kto się ociąga. Redbird mógł mu dać tylko gwarancje na przyszłość, nie na to okienko.
Botman nie przyszedł do Milanu tylko dlatego, że Elliott go zablokował. Poniekąd na prośbę kibiców :)
Milan może sobie sam wygospodarować środki na transfery. Nie mamy długów i bieżąca działalność jest zagwarantowana nawet bez prezentów od prezydenta.
Chyba chodzi o Brożka.
To zależy w jakim celu. Jak ma flaszkę do zrobienia to chętnie.
Wniosek z Twojego wpisu jest prosty - nie powinno się ufać plotkom i wierzyć w ich wiarygodność, bo można się rozczarować.
Gdy przychodził do nas Tomori to jaką miałeś o nim opinie i o siedzących wtedy za sterami.
Typie, co ty porównujesz. Tomori rozegrał przed tym transferem super sezon w Derby i dużą część sezonu był podstawowym ŚO Chelsea. Jedyny powód, dla którego udało się go pozyskać to konflikt z Lampardem. Tanganga to zupełnie inny przypadek. W Totkach to 5. wybór gdzie i tak zbyt wybitnych tych obrońców nie mają, nigdy niczym szczególnym się nie wsławił.
Ja transfer Tomoriego chwaliłem od początku, kiedy większość tutaj go nie znała, a Tangangę od początku szkaluję.
Poza tym, jest prawonożny, takich stoperów Milan w kadrze już ma.
Poza tym, jest prawonożny, takich stoperów Milan w kadrze już ma.
ale nie przeszkadza mu granie ako też lewy-półstoper ;]
Naprawdę uważasz , że ludzi , którzy uważają , że nie jest kolorowo jest tak mało , że zlepili się w jedną postać?
milanboy
Mam nadzieję,że w twoim przypadku skończyło się na jednym.
edit od jesieni ;]
[8:36]-(5nazwisk) wszyscy panowie dalej pozostają w kręgu zainteresowań Milanu.
[10:08]-Transfer dostał zielone światło od klubu ale do pełnego porozumienia brakuje paru mln zielonych więcej.
[16:19]-Zawodnik Primavery Marco Unnamed Jr. pozostaję na celowniku czołowych klubów z Ekstraklasy, o podpis młodego Marco stara się również szwedzki klub 3 ligi FC IKEA. Następne godziny będą rozstrzygające.
[19:47]-Jak poinformował Fabrizio wciąż nie wiadomo gdzie są pieniądze a wszystko ma się rozstrzygnąć do 1wszego września kiedy to kończy się okienko transferowe.
[23:33]-Wywiadu na temat ewentualnego transferu deKanciarzellerra do czołowego klubu Serie A, udzielił ostatnio ceniony dziennikarz z okolic Zurycha zapytany w RajSportZwei- "Czy ten transfer jest możliwy?" na co odparł "Tak, klub mocno naciska na ten transfer a w sporcie jak to jest wiadomo, wszystko panie jest możliwe a jak możliwe to i szkodliwe".
Oficjalnie, Robert Lewandowski piłkarzem FC Barcelony!
I tak w tej smiesznej LaLidze nastrzela mnostwo bramek a przy okazji bedzie mial piekne miasto do zycia.
Racja. Barcelona jako emerytura? Dobre sobie. Gość jest ambitny i w takiej formie , że najwcześniej za rok zacznie się uczyć
" arabskiego"
Gość jeszcze nie pobiegał w naszych pięknych barwach po jasnozielonej trawce.
Dlaczego Diaz po miernych występach dostał dyche? Żaden filozof po dobrym winie, takim powyżej 20 zyli , by tego nie rozkminił.
Więc niestety zdanie Giovanniego ma gdzieś :P
Poszło info, że Adli zagra w Milanie z nr. 7, a Pobega z 32.
No i trenerem jest gościu co raz mówi tak a później co innego w momencie przyjścia A.Traore nazywał go bestią na treningach a po sezonie stwierdził, że nie jest gotowy na gre w takim klubie jak Barcelona xddd.
On zaraz na Lewego focha strzeli i nie da mu pograć pamiętam już poprzednio co było z Eto'o, Ibrą, Suarezem. Nic nie grające stare i młode naburmuszone katalońce będą na niego wszystko zwalać i nawet piły nie dostanie. Ja go zawsze chciałem zobaczyć w Serie A i nadal się tego trzymam.
Gdybym był profesjonalnym piłkarzem i najlepszym napastnikiem świata, to też bym tak wybrał. Chociaż gdyby chciał mnie też Real, to bym wybrał tych drugich.
Normalna sprawa, że piłkarz będzie pod większą presją w takim klubie jak Barca i czy błąd? Okaże się w grze.
Dlaczego? CDK w dobrej cenie, czyli do 30 mln i Ziyech wypożyczony z opcją/obowiązkiem wykupu. Jest to do zrobienia, ale pewnie nawet na tyle Maldini nie może sobie pozwolić.
Ja osobiście mało co łez nie uroniłem gdy widzę, że taki piłkarz idzie do klubu właściwie no nieosiągalnego dla Polaków bo co by nie mówić ale Barcelona od zawsze takim klubem była gdzie Polacy mieli najmniejszy dostęp. Obserwuję Milan jak i Barcę od dziecka, Lewego tak samo, to na nim się wychowałem przede wszystkim. Widziałem chyba każdy mecz z udziałem tego zawodnika kiedy mogłem widzieć, zawsze śledziłem jego karierę i tak bardzo się cieszę , że wreszcie mamy Polaka który jest no najlepszy obecnie z Benzemą na tym globie w tej dyscyplinie .
Możecie pisać "a co to zmieni", "ale ty spójrz na ekstraklasę", "spójrz na reprezentację polski" i wiadomo pojawiają sie głosy negatywne, krytykujące jak na dole u Miszcza ale co by nie powiedzieć wszyscy mówią o tym transferze i to jest temat dosłownie numer jeden w Polsce i temat numer jeden w piłce nożnej na świecie i u wszystkich budzi głosy pozytywne jak i negatywne ten o to transfer .
A dla samego fana Barcy z Polski to jest wielka chwila , no i do tego taki piłkarz idzie, a nie jakas zapchajdziura jak Krychowiak, czy bardzo dobry Zielinski , tylko idzie przewielki piłkarz i idzie być w tym o to klubie główną gwiazdą przez najbliższe cztery lata. Wielka chwila i ja już w sierpniu zamawiam sobie koszulkę bo wiem, że taka okazja zobaczyć Polaka w Barcy i takiego kalibru może się prędko nie wydarzyć.
Normalnie, bierzesz i kibicujesz . To twoje zdanie i mów za siebie co jest znienawidzone i w ogóle, jak zabawne to jest nienawidzić klubu piłkarskiego , nie ważne jakiego.
Nie znoszę medialnego bałwochwalstwa. A to przerosło zdrowe granicę w przypadku Lewego i Barcelony dawno temu. Teraz dochodzi fuzja jak Vegety i Goku. Nie da się wyobrazić jak wielką siłę to będzie mieć.
Nokoments - ciężko było wtedy nie lubić piłkarzy Barcelony. Wszyscy biegali wtedy w ich koszulkach. Niestety później przyszła Uefalona.
DivoCcabej- Nie wiem , nie oglądałem, może sobie z ciekawości odwinę powtórke meczu jak będę miał czas ale ja nie żyję nienawiścią oraz przeszłością , no i nienawidzić klubu ? Chyba większych problemów ludzie w życiu nie mają.
Jeżeli to wszystko negujesz, to jesteś niepoważny lub niespełna rozumu. Jak kibic Juve negujący calciopoli, kibic Milanu totonero, a kibic Interu to pierwsze i skandale za Herrery...a nie czekaj! xD
Zyjesz przeszłością i pokazujesz jak małym człowiekiem jesteś a jednocześnie często tutaj starasz się umoralniac innych, jest to żałosne. Nienawiści do Interu, do Barcelony, nie no aż śmiech mnie rozpiera, dorosły człowiek do tego XD.
DivoCcabej- Na szczęscie nie jesteś od tego na jakim mam być forum i z pewnością nie będziesz.
I to o moralności i nienawiści. Co to za brednie.
Napisałem dwa razy że podziwiałem zawsze graczy Barcelony, zwłaszcza dawniej. Dopóki pewne elementy nie zaczęły obrzydzać piłki na całego, to wszystkie dzieciaki podziwiały United, Real czy Barcelonę. Nie trzeba było być ich fanem.
Ale jak pisałem, niepoważny, więc przeszedłeś do kłamstw, projekcji i ad personam.
Może Sousa nie był geniuszem trenerskim, ale decyzja o niepowołaniu zawodników występujących w Ekstraklasie do kadry, była moim zdaniem jedną z lepszych i bardziej racjonalnych jakie można podjąć. Co oczywiście oburzyło, amatorów tam występujących, bo chcą być uważani za poważnych zawodników, przy tym pokazując ile im do profesjonalnego poziomu brakuje praktycznie co roku w eliminacjach do europejskich pucharów. No ale jasne, zamiast zmienić coś w systemie który nie działa i który służy jedynie leśnym dziadkom i ich układzikom od lat, to lepiej powiedzieć, że no musimy korzystać z tych zawodników bo tak to nie będzie kim grać.
Wracając jednak do meritum, aktualnie Barcelona jest to drużyna z poza europejskiego topu sportowego, są na topie marketingowym, ale przez ostatnie X lat pokazali, że mydlenie oczu jest tam na porządku dziennym i nie wiadomo, czy Laporte tak naprawdę właśnie nie postawił wszystkiego na jedną kartę tym okienkiem transferowym, wszyscy wiwatują, a za 2-3 lata jak się okaże, że transfery nie przyniosły pożądanego efektu marketingowo/sportowego, to znowu będzie histeria ogólnoświatowa, że Barcelona bankrutuje.
Czas pokaże. Moim zdaniem Lewandowskim, bo jego żona miała duży udział przy wymuszaniu transferu, zależy przede wszystkim na dalszym rozwoju ich marki na rynkach Amerykański, a tam Barcelona jest dużo bardziej rozpoznawalna niż Bayern Monachium. Sportowo Lewy traci. Bayern naturalnie również i zobaczymy jak odejście wpłynie na resztę zespołu.
"zaorać i żądać radykalnych zmian"
No tak, ale komu się to opłaca tutaj? Za dużo mają do stracenia. Od działaczy po dziennikarzy, którzy przestaliby być potrzebni.
To przepychanie tej plejady gwiazd było tak żałosne, że aż niestrawne.
Rozumiem, że mlody chłopak, który emocjonuje się gwiazdami, na których wyrasta idealizuje owych idoli, ale trochę obiektywizmu należy zachować.
Od przekręcania Milanu i nieuznania prawidłowej bramki Shevy rozpoczęło się "wspieranie i forsowanie" uefarselony... I ich tytuły, a przekręcanie Chelsea to już czyste złodziejstwo i żadne piedololo o błędach sędziowskich jako elemencie gry tego nie zmieni..
"Meczom Katalończyków w europejskich pucharach, nieraz towarzyszyły kontrowersje. W maju 2009 roku, Tom Henning Ovrebo nie podyktował czterech ewidentnych jedenastek dla Chelsea Londyn. Barcelona przez większość czasu przegrywała, ale gol strzelony w doliczonym czasie przez Andresa Iniestę zaprowadził ją do finału.
W ćwierćfinale 2011 roku, Barca mierzyła się na Camp Nou z Arsenalem Londyn. Przy stanie 1:1, Massimo Busacca odgwizdał pozycję spaloną Robina van Persiego. Holender nie słyszał jednak gwizdka i kontynuował akcję zakończoną niecelnym strzałem. Za to obejrzał drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik. Co ciekawe powtórki wykazały, że gracz "The Gunners" uderzył równo z gwizdkiem. Bądź co bądź, grający w przewadze gospodarze zdobyli dwie bramki i przeszli do półfinału.
Tam czekał na nich odwieczny rywal - Real Madryt. W pierwszej odsłonie dwumeczu Wolfgang Stark wyrzucił z boiska Pepe za wątpliwy faul. Natomiast w rewanżu Frank De Bleeckere nie uznał prawidłowo zdobytej bramki Gonzalo Higuaina. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i awansem podopiecznych Josepa Guardioli."
Ja w każdym razie nie podziwiałem tych "osiagniec" lecz byłem nimi zażenowany.
Dlatego zawsze życzę wszystkiego co najgorsze barcelonie. Panienki i płaczki, tylko mogę o nich powiedzieć. I tak dopuszczą rejestrację nowych zawodników. barcelonie nie pomogą? Tak wychwalasz messiego a okazuje się, że to piłkarz JEDNEGO klubu. W PSG zapomniał jak się gra.
Populizm, lajki - idź się gościu połóż lepiej. Dla swojego dobra, bo odkeciałeś daleko.
Szyka, wszystko zostało dla potomnych na YouTube.
Gol - No nie była to dobra decyzja, zresztą który selekcjoner robi podobnie na świecie? Możesz mi pokazać, bo z rodzimej ligi WSZYSCY selekcjonerzy powołują piłkarzy, co najmniej jednego. To co zrobił Sousa było chamstwem i brakiem poszanowania ligi jaka by nie była. Chcesz zaorac od środka? Nie, problemem jest to, że kluby polskie nie stać na opłacenie młodych piłkarzy bo przychodzi klub zza granicy I oferuje większe pieniądze ale czy więcej gry? Spójrz jak Puchacz obecnie lawiruje.
Wiesz co jest problemem? Przede wszystkim nauczanie na lekcjach wf o co nawet olimpijczycy zwracali uwagę. W Polsce mamy problem z lekcjami wf co się potem przekłada na piłkarzy i ich koordynację ruchowa oraz z dostępnością dla dziecka do orlików albo boisk osiedlowych. Problem nie leży wyłącznie w pzpn (zresztą sam na siebie zarabia i wyszedł z bagna dzięki bonkowi) czy ligach ale też w elementarnym szkoleniu. Kto ma dzieci tutaj i kto uczy się jeszcze na forum ten wie jak lekcje wfu są traktowane w szkołach i jak słabo się kładzie na to nacisk. Przykładowo akademia może być Dobra i są jak np Jagielloni Ale co z tego jak reszty już nie nadrobisz?
Jest co wychwalac, najwybitniejszy prawdopodobnie piłkarz w historii tej dyscypliny i 80 procent środowiska piłkarskiego się z tym ze mną zgodzi.
Ja nie napisałem, że jest słaby. Tylko, że to piłkarz jednego klubu. Znajdź różnicę.
Ale to ty od dłuższego czasu totalnie odjeżdżasz na inną orbite więc położenie się powinno iść w twoją stronę nie moją.
A dowody poproszę na Czm bo obecnie tak średnio to widać i tylko Jadczak tam podszczekuje jakby go złapał na gorącym uczynku (wcale tak nie jest)
Skandale były faktem.
I teraz ci prywatę walne. W mojej klasie w szkole byłem jeden fan Milanu na conajmniej 5 Barcy. Podobnie było na podwórku. Byłem po tym meczu w 2006 wyszydzany. Podobnie jak za każdym razem w tamtych czasach gdy wspominałem o tych skandalach.
To co teraz piszesz i to o PZPN czy Czesiu to jest wybitne odklejenie. Do tego imputowanie nienawiści i kłamstwa. Naprawdę ciężko powstrzymać epitety w tym momencie.
Żałosne.
Nie porównuj Maldiniego do messiego. Ile razy messi robił cyrk, że odejdzie z barcelony jeżeli nie dostanie podwyżki? Tak kochał barcelonę, że doił ile można. Zarobki rzędu kilkadziesiąt mln euro rocznie to coś normalnego? Maldini nigdy do takich cyfr się nie zbliżył. Maldini grał w Milanie bo go kochał a messi, zeby zarobić. Porównywanie obu tych zawodników to kpina.
Typ nazywa Cię populistą a rok tem ukrzyżowałby wszystkie osoby ,które poddawały pod wątpliwość słuszność "szczepienia".
Ale o populizmie pisze ktoś kto broni obrzydliwego klamce i zakłamany system, dziennikarzy, i tych dla których populizm to narzędzie numer 1.
Przykro mi, że byłeś wyszydzany za piłkę ale co ja poradzę, to jest nożna, to są emocje i trzeba się z tym liczyć co się mówi. Lepsze to niż wyszydzanie za po prostu za to, że się żyje, zapewniam cię.
Ale jakie ty masz dowody No do cholery jasnej? Ty kierujesz się wysrywami Jadczaka. Odklejenie bo pzpn na siebie sam zarabia oraz, że zibi wyciągnął z bagna związek? Nieźle xdd. Jeśli ciężko powstrzymujesz epitety to znaczy, że masz problemy z agresją ale to nie mój problem.
Obrzydliwy to jest Jadczak i media które nigdy nie dają pracować selekcjonerom w Polsce ale tego nie powiesz już co? Bo nie zgadza się to z twoją racją?
To słynny Jaś Kapela;D
"Ojeju, nie zgadzają się z moim zdaniem a za to musi grozić ban."
Myślisz, że jesteś dobrym człowiekiem pisząc takie rzeczy o mnie? To jest medialny sposób niszczenia ludzi, którzy dostrzegają zgniliznę, zło, korupcję czy oszustwa.
Dlatego pół żartem pisze o tym PZPN, bo idealnie pasujesz na rzecznika/urzędnika.
Twoja troska o ludzi dyskryminowanych wygląda teraz obłudnie.
To co was łączy to intelekt na podobnym poziomie... na pewno byście się ze sobą dogadali dlatego też nie rozumiem dlaczego czujesz się urażony...
Nie daj Boże... jeżeli zostaniemy kiedyś napadnięci przez ruskich czy innych... jak najdalej od takich ludzi jak ty... bo pierwszy byś sprzedał swojego rodaka... taka mentalność konfidenta...
Ludzie najczęściej dostrzegają własne wady w innych. Twoje teksty o populizmie i nienawiści świadczą o tobie.
Żegnam.
Odpowiesz na moje pytanie?
Jaca23 - Pewnie, że AC Milan.
Polska wcale nie ma jakiejś tragicznej infrastruktury, jeżeli chodzi o boiska czy orliki, tak samo jeżeli chodzi o lekcje WF-u w szkołach to są takie bym powiedział trochę zabawne wymówki, bo przecież w żadnym innym sporcie takich problemów nie ma, a dużo Polaków trafia do poważnych lig gdzie po 2-3 latach jakoś potrafią się dostosować i może nie być topem, ale już solidnymi ligowcami drużyny środka/dołu tabeli jak najbardziej.
(Olimpijczycy narzekają od kiedy pamiętam, bo 3/4 Polaków ma ich głęboko gdzieś chyba, że występują na Igrzyskach i wtedy mają swoje 5 minut żeby wywrzeć nacisk na jakiś aspekt na jakim im zależy, od w 2014 roku łyżwiarzom nieźle poszło, spłakali się w mediach, że nie mają gdzie trenować i błyskawicznie wybudowano im tor żeby politycy jeszcze mogli sobie poużywać, że się w głos ludu wsłuchują, normalnie poza Igrzyskami zainteresowanie takim sportem jest po prostu znikome, a uprawia go zawodowo jakiś ćwierćpierwiastek osób którzy grają w Polsce "zawodowo" w piłkę nożną, więc na ich prośby nikt by nawet nie zwrócił uwagi).
Mówimy o tragicznej infrastrukturze, gdzie większość drużyn Ekstraklasy i 1 ligi, ma piękne, nowe lub świeżo wyremontowane obiekty a Hiszpanie którzy przybywają ze swojej 3 ligi, rozpływają się nad organizacją i traktowaniem zawodników jak gwiazdy światowego formatu ? Właśnie jest chyba zupełnie odwrotnie, infrastruktura jakoś się trzyma, a zawodnicy nie dotrzymują jej kroku.
Od lat, robi się z ludzi oglądających Ekstraklasę osiołków i różnymi sztuczkami ukrywa się, że ogólnie poziom tej ligi to metr mułu, jak ktoś jest lepszy, to przychodzi klub "Z" i klub "Z" doskonale wie, że miasto jest właścicielem i miasto sobie nie może pozwolić na to żeby w papierach było że odrzucili 2 miliony euro za kogoś tam, żeby nie osłabiać drużyny, bo miasto ma ZOO które jest niedofinansowane, bo miasto ma cztery drogi do wyremontowania na co brakuje funduszy, bo miasto ma 15 tramwajów do kupienia etc, im te drużyny piłkarskie są w ogóle w większości nie na rękę, bo to tylko studnia bez dna w który non stop trzeba wrzucać pieniądze, a pomysłu na rozwój nie ma, bo miasto nie zatrudni wam ekspertów za grubą kasę, którzy nie będą mieli i tak nic do powiedzenia w kontekście budowania czegokolwiek, bo to by się wiązało z koniecznością odrzucenia od czasu do czasu oferty za zdolnego zawodnika, żeby zamiast sprzedać go za 2 mln euro, za dwa lata np. po wejściu do LM sprzedać za 10. Koło się zamyka.
A jak jakimś cudem, klub w Polsce jest prywatny, to zazwyczaj jest zarządzany level Legia Warszawa, siedzi gość w Skyboxie na stadionie i uważa się za króla życia, bo nie musi robić w sumie nic, kasa leci, aż tu nagle ciach kryzys i wychodzi, że słodkie pierdy w mediach, to nic więcej jak słodkie pierdy w mediach, a nie żaden plan.
Zresztą kibice Milanu pamiętający Gallianiego doskonale powinni wiedzieć o co chodzi.
Ekstraklasa to jest mrożona pizza, sprzedawana w cenie produktu premium z drogiej restauracji, przez dziennikarzy i osoby posiadające prawa telewizyjne, poziom co roku pokazują europejskie puchary, ale jak widać nikomu to nie przeszkadza w większości, bo ulubiony dziennikarz sportowy Borek czy inny Stanowski zaraz pohejtuje, powyzywa, "obnaży" a jak przyjdzie trener kadry i powie, że on nie będzie na kadrze uczył zawodników grać w piłkę czytaj. podawać prosto, myśleć na boisku, dryblingu, przyjąć piłkę czy jak się zastawić, bo nie ma na to czasu, więc po prostu nie będzie z nich korzystać, i woli skorzystać z zawodników grających nawet w niższych ligach europejskich które już to potrafią i są zwyczajnie lepsi, to te same osoby będą mówić "chwila ale jak to, tak nie wolno, masz powołać zawodników z Ekstraklasy, jak słabi by nie byli, 34 letni Kamil Grosicki ma jechać i koniec".
No ale jak już łykamy, że lekcje WFu są odpowiedzialne za tragiczny stan tej ligi, to chyba nie pozostaje nic innego jak faktycznie się śmiać z kolejnych kompromitacji w pucharach.
Co do klubów, no cóż, Legia to akurat dobry przykład gdzie mimo dobrej akademii( to jest europejski standard) na razie jest średnio na jeża a sam klub jest mocno zadłużony, do tego z prezesem który pozbył się konkurencji w klubie w postaci Leśnodorskiego który jak mało kto znał się na tym rewirze.
Golu, dziennikarze muszą przedstawiać odpowiednio produkt. Szaleństwem by było aby szczać na ligę , to się nazywa etyka dziennikarska. Co do Borka i Stanowskiego, nah, Stanowski to jest pieprzona pijawka i facet który robi sobie PR na popularnych tematach, wyjątkowo obrzydliwy gość a Borkowi ego wywaliło do zera i jego pyskówki względem Sousy nie przystoją takiej klasy dziennikarzowi który do niedawna byl najbardziej szanowanym nawet przez sceptyków gościem w tej robocie.
Mówisz, że chętnie ok, tylko, że w Ekstraklasie są ludzie którzy mają rytm meczowy, są też talenty na które warto spoglądac i zaden ale to zaden selekcjoner nie olewa ligi gdzie prowadzi kadrę. Jak powtarzam, to co zrobił Sousa było chamstwem i o tym gościu powinniśmy zapomnieć bo kto dobrze zna włoską ligę ten wie co odwalał we Florencji.
~ Albert Einstein
@Szyka, dzięki za przypomnienie Historii
Jak ktoś nie chce przedłużyć kontraktu to tego nie zrobi, nie ma znaczenia kiedy zaczniesz negocjacje. Z Gigio zawsze były problemy bo Raiola znał się na dojeniu klubów i liczył, że wydoi Milan na 10mln rocznie. Hakan w każdym klubie robił szopki więc u nas też musiał coś odwalić, gdyby nie odejście Conte i kontuzja Eriksena to pewnie by został bo nie miałby alternatywy. A Kessie jeszcze latem zapewniał, że nie będzie problemu z przedłużeniem, a skoro jest taki słowny to może lepiej, że go tu nie ma.
Przypomnę, że w poprzednich okienkach też nie było głośno o poczynaniach duetu M&M lubili działać "po cichu" chyba, że się z kimś ugadali wcześniej ale aktualnie myślę, że są analizowane inne opcję takie które odpowiadają zarówno skautom jak i naszym M&M i Padre.
Myślę, że dla samego Maldiniego to było zaskoczenie i nie spodziewał się, że Botman w ostatnim momencie przyjmie ofertę Newcastle, chociaż z drugiej strony to taki Theo też miał w momencie przyjścia inne oferty i nasza wcale nie była wygórowana.
Długo też nowi właściciele zwlekali z samym przedłużeniem umowy dla duetu M&M co też bardzo wpłynęło na taki a nie inny stan rzeczy obecnie. No i nasz budżet jako miszczów Italii to jest bardzo śmieszny. Ja po cichaczu liczyłem na 80mlnOjro co najmniej a tu 50 jest co bardzo nas ogranicza. Jednak mimo wszystko wolę budować skład w taki sposób jak to robił wcześniej duet M&M aniżeli F&M.
Obiecac mozna wszystko.
W dupie mam i miałem zawsze tego Lewandowskiego, jego rekordy, statuetki itd. W zasadzie od czasów Małysza nie porwał mnie żaden polski sportowiec.
A w sumie to nawet mnie wkurza (więc może nie tak w dupie całkiem xD). Jeżeli tutaj ludzie twierdzą, że scudetto jest dla nas wymówką, to czymże jest taki klasowy piłkarz dla żenady jaką jest polska piłka. Od momentu zatrudnienia Czesia to w sumie wstyd i rzygać się chce, ale już wcześniej mania nt. Roberta była niezdrowa. Polskie skoki po Małyszu ruszyły do przodu, a co z piłką po Lewym? Przecież to jest rokroczne przebijanie dna, wstydu i kompromitacji.
I teraz ten transfer do Barcelony. Pamiętam jak rzygać się chciało podnietami w tv na temat Wielkiej Barcelony. Szlag trafiał zwłaszcza gdy jawnie ich sędziowie przepychali w obliczu skandali, jak w meczach z nami, Interem czy Chelsea(daruj sobie Milanboy). Zawsze mieli wielkich graczy, wartych bycia idolami, ale ta otoczka skutecznie mi ich obrzydzała. Bez tego pewnie bym ich nawet darzył sympatią, bo pamiętam jak w 1999 grając w Fifę byli moim drugim ulubionym składem po Milanie.
Ale później ta machina medialna, Uefalona zrobiły swoje. Do tego stopnia, że cieszyłem się ze zwycięstwa Interu!
I teraz ma tam dojść Lewandowski. Teraz się tej żenady w polskich mediach sportowych nie da wytrzymać (wartościowych ludzi tyle co kot napłakał), a co dopiero będzie po tym transferze, przy okazji ich spotkań.
Barcelony nie znoszę, ale co by nie mówić - zawsze był to klub obrośnięty pewnym mitem, zdawał się poziomem niedostępnym dla Polaków. Dlatego nie dziwi mnie biegunka szczęśliwości w polskich mediach, ani trochę.
Najlepszy polski piłkarz w historii, najlepszy napastnik po Gerde Mullerze w Bayernie, najlepszy napastnik od czasu Marco Van Bastena co mówi już dużo jakiego kalibru to jest gość.
Forza Lewandowski i do boju po marzenia jakim jest złota piłka którą powinien dostać za rok 2020 i 2021.
Jeszcze nigdy tak bardzo się z Tobą nie zgadzałem :)
Dokładnie, cieszmy się najlepszym polskim piłkarzem w historii piłki nożnej bo takiego to nie zobaczymy ojjjjj długo.
Jednak jak do nas wracał te 3 lata temu to klaskałem uszami z radości uświadomiwszy sobie w jakim błędzie tkwiłem te kilkanaście lat i jak wielkim mistrzem jest ten bydlak.
Z czym innym mam problem i mam wrażenie, że nie zrozumieliście, pomimo tego że dość jasno to opisałem.
Szkoda komentować pochwał polskiej piłki i tego jak się rozwinęła dzięki Lewemu, bo to dla mnie brednie pr-owe. Jakby wzięte z artykułu na Onecie.
Lewy na pewno dał impuls dla wielu dzieci, ale nic za tym nie poszło. Ostatnie tygodnie udowodniły, że coraz głębiej zakupujemy się w bagnie polskiej piłki i żaden Lewy nic nie zrobi.
"najlepszy napastnik po Gerde Mullerze w Bayernie"
W dupie to mam. Nie mogłem znieść tych codziennych tekstów w Eleven. Rzygać się chciało. Teraz to wszystko będzie 100 razy, bo Barcelona i El Classico.
"złota piłka którą powinien dostać za rok 2020 i 2021."
To też w dupie i każdy poważny człowiek tak ma odkąd nie wygrał jej Sneijder, Ribery czy Iniesta.
Rozumiem dumę z Polaka, ale ja tego nie czuję teraz i tyle.
"zdecydowanie więcej piłkarzy opuszcza ekstraklasę"
Świetnie! xDD weź się zastanów zanim znów to będziesz pisał. Brawa dla polskich rządów że utalentowani Polacy w wielu dziedzinach mogą się spełniać za granicą! Komu mamy dziękować? Millerowi, Tuskowi, Kaczyński czy może Marii Curie-Skłodowskiej? xD
Ale to że jesteś rzecznikiem PZPN czy czegoś innego, to już podejrzewam od dawna.
No to teraz druga strona medalu. Być może nie byłoby takiego wrażenia w przypadku piłkarza z innego kraju, ale w Polsce siłą rzeczy o Polaku słyszy się najwięcej i produkuje się najwięcej informacji. Całe to przeciąganie liny między Lewandowskim (i Zahavim) i Bayernem trwało bardzo długo. Z "polskiego" punktu widzenia najczęściej to wyglądało tak, że "Bayern zły bo nie chciał wielkiemu Robertowi dać takiego kontraktu jak on chce, a w ogóle jak śmieli szukać młodego napastnika na jego miejsce". W niemieckich mediach z kolei taplany był Lewandowski. Kto na tym stracił? Obie strony. Jeśli taką wojnę medialną odwaliłby piłkarz Milanu, to prawdopodobnie na tej stronie skończyłby jak Donnarumma albo i gorzej. Tak samo na sucho uszło mu chociażby nieeleganckie zachowanie wobec Brzęczka w reprezentacji. Miał rację, owszem, ale czy tak powinien zachować się kapitan i lider reprezentacji? Wątpliwe.
Osobiście nie jestem fanem Lewandowskiego. Nie jest to "mój typ idola". Do tego dochodzą względy klubowe, bo Barcelona jest w moim osobistym topie nielubianych klubów (Miszcz wyczerpująco to opisał u siebie). Dlatego też bonus w postaci puszczania w otwartej tv meczów Barcelony zamiast Bayernu do mnie nie przemawia. Sam Lewandowski rzucił się na głęboką wodę na koniec kariery. Transfer do Barcelony to "fejm", ale czy ta Barcelona będzie klubem, w którym Lewandowski napisze jakąś dużą historię? Czy stanie się symbolem jej odbudowy i powrotu na szczyt? W Bayernie mógł pobić kolejne rekordy i skończyć jako legenda klubu i Bundesligi, ale wyszło jak wyszło. Kto na tym rozstaniu wyjdzie najlepiej - Bayern, Barcelona czy Lewandowski, okaże się niebawem.
Skoro Piszczek czy Nawałka mogli zaistnieć w reprezentacji to czemu akurat CzM miałoby się tego odmawiać? Tutaj problem jest systemowy i trzeba było go w ten sposób rozwiązać. A nie po nastu latach wyciągać trupy z szafy na zasadzie poszlakowej.
''Dziennikarzyna'' co nawymyślał niestworzonych historii w sprawie wiślackiego kibolstwa objechał pół Polski nie znajdując jednej osoby z tamtych lat, która otwarcie powiedziałaby ''Tak, CzM był częścią korupcyjnego biznesu.'', podobnie z prokuraturą, która wbrew jego wymysłom w samym środku przygotowań do EURO 2012 rozwiązała wątek korupcyjny Korony Kielce, tymczasem tutaj bulwersacja jakby Michniewicza złapano na gorącym uczynku jako prawą rękę Fryzjera...
Naprawdę dosyć tego samobiczowania. W czasach, gdy inne państwa wynoszą na piedestał lub chronią prawnie prawdziwych aferzystów, złodziei, bandytów czy nawet zbrodniarzy nie można zachowywać się jak honorowy człowiek w burdelu.
Nie obchodzi mnie co robią inne kraje, zwłaszcza gdy mają poważny sektor sportowy. My nie mamy i udajemy, że wszystko jest ok.
Naprawdę dość zamiatania pod dywan i zmieniania opakowań na gówno. Zmiana systemowa wiązałaby się z tym, że tak obrzydliwe osoby nigdy nie miałaby dostępu do reprezentacji.
Dość to robienia z ludzi debili, starczy. Garstka została, co lubi jak się na nich pluje, ale jest ich coraz mniej.
Rozwiązanie systemowe? Wraz z zaoraniem na kilka metrów wgłąb, usunięcie tych ludzi raz na zawsze. Mnie i wielu innych wojenki nie obchodzą. Znam wielu ludzi, którzy mają gdzieś kto na kogo. Tylko niektórzy fiksują się na nazwisko, jakby przekreślało fakty.
Maldini bez przyczyny by nie zostal,musial dostac mozliwosc na sprowadzenie jakosciowych zawodnikow a takowych Moncada mu podrzuci.
Nie udzielam się na czacie oprócz tego jednego, jedynego wyjątku, bo ze trzy razy dostałbym bana, przez niektórych obrzucony błotem, ale cóż - wyrażę kibicowską, subiektywną opinię.
Jesteśmy dziadami. I na tym mogłaby zakończyć się moja wypowiedź, ale postaram się użyć argumentów. Czytam tutaj opinię coraz mniejszej grupy optymistów i jestem zdumiony - tu nic nie idzie po myśli kibica. Odchodzi Kessie, co by o nim nie mówić filar drużyny. Przychodzi Origi - boisko go zweryfikuje, nie mam zdania na jego temat. Nie umiemy zrobić zupełnie nic, jesteśmy bezjajeczni w kwestii transferów, pozbywania się szrotu, nowych kontraktów. Ta zakała Caldara dalej wypożyczana, z czego część pensji dalej opłacamy my. Pozbywamy się zawodników za "nieznaną kwotę" czyli niczego nie umiemy wynegocjować. Popatrzmy zatem na pozytywy - nowe kontrakty? A gdzież, Bennacer, Leao dalej nic, znów odejdą za free. Udział w Lidze Mistrzów, wygranie Scudetto przyniesie lepsze transfery, bo będzie więcej kasy? Guzik prawda! Dalej w najlepsze trwa targowanie każdego wykupu (Florenzi, Messias), mimo niewygórowanej ceny.
Podsumowując - zamiast zainwestować teraz, gdy są sukcesy, gdy tę machinę można rozpędzić, inwestycji brak. Szkoda naszych kibicowskich nerwów na taką politykę transferową. Dla osób, które mi powiedzą, że okienko jest długie i wiele się może wydarzyć - nowym transferom minie okres adaptacji, przygotowania z drużyną i gdyby nawet ktoś się pojawił (w co powątpiewam), Pioli znów będzie miał trudne zadania z wprowadzeniem nowego nabytku. Dla mniej cierpliwych polecam odcięcie się od komentowania.
Mimo wszystko Forza Milan i widzimy/słyszymy się na początku nowego sezonu, pozdrawiam :)
Silvio, czy możemy mieć Mistera X w drużynie.
Galliani, przecież mamy Mistera X w drużynie.
Mister X w drużynie:
https://i.iplsc.com/alessandro-matri/0003U5MUW2IGRJB2-C122-F4.jpg
Ale zgadzam się mocno z tym, że trzeba dać tej drużynie rozpędu i już się robi późno. Adli to w zasadzie jedyny nowy transfer, z którym Pioli może pracować. Za mało. Jeżeli przyjdzie konkret do ataku w przyszłym tygodniu, to jeszcze będzie według mnie ok. Obrońca może przyjść później. Ale zaraz się zrobi sierpień i bez wzmocnienia ofensywy będzie to wyglądać słabo.
"Dla mniej cierpliwych polecam odcięcie się od komentowania."
Milczenie jest złotem. Bardzo szanuję za rozumienie tego. Ja w zasadzie tylko ostatnio więcej komentuje, bo leżę uziemiony zdrowotnie i nie mam kompletnie nic do roboty :( A nawet się nic ciekawego nie dzieje by komentować. Żeby coś ciekawego było do oglądania, to nie, bo kino obecnie to jedna wielka porażka. Książek się cały dzień czytać nie da.
PS. Warto żeby wielu użytkowników zrozumiało, że dalej rządzi Elliott z Gazidisem i ten brak impulsu należy zrzucić na nich. Ja liczę, że po przejęciu będzie wyglądać to trochę inaczej.
Ps. Dziękuję adminom z góry za bana.
Gdzie widzicie Napoli w przyszłym sezonie? Ciekawe jakie ruchy zrobią ale na razie stracili zdecydowanie najwięcej z włoskich zespołów
Chociaż sezon zawsze może przynieść niespodzianki a Spal to dobry trener więc może to poskłada
A o ostatnie miejsce w LM będzie bił się Sarri, który właśnie posprzątał szatnię po poprzednim rozdaniu z Gaspem. Roma wciąż nie zażegnała permanentnego kryzysu przywództwa po oddaniu DDR, więc jak zwykle wyłożą się w kluczowych momentach sezonu.
Na 4 widzę tak szczerze Rome bo ładnie zażarło pod koniec sezonu mam wrażenie i jak Mou tego nie zepsuję to moim zdaniem są faworytem w walce o LM
Z Lazio jestem ciekaw bo też myślę że będą lepsi niż rok temu
Za to Atalanta i Viola która stawiam jako 8 najmocniejsza drużynę na papierze to dla mnie niewiadoma
Jaca - też się zgadzam że liga idzie w stronę tego rozwarstwienia bo jednak kluby z Mediolanu w ostatnich latach bardzo się wzmocniły a Juve mimo gorszego okresu to ciągle niedawny ligowy hegemon który się trzyma jakoś tej powierzchni natomiast reszta zespołów nie robi postępów pozwalających zasypać ten dystans a Napoli się rozpada
Jakiś ręcznik z bananowej ligi francuskiej, zgrana duńska karta z Bergamo, chłopczyk bez seniorskiego meczu z Lyonu, powsinoga rzymski, emeryt z USA, emeryt z Londynu, kot worku z Brescii, tragarz z Brazylii, angielski ogórek z Londynu, giermek z Belgii itd. itp.
Ale wiem, że to nie jest pisane na serio, tylko siermiężny trolling, więc tradycyjne - bujaj wora. Poczytaj klasyka gatunku, np. Czułego Wojtka albo Jasia Śmietanę i czegoś się poducz w sztuce trollingu.
Dlaczego jesteś głupi?
Wijnaldum byłby świetny, ale wątpię, żebyśmy byli w stanie zaproponować mu oczekiwane pieniądze. Jak odejdzie to pewnie wróci do PL. Ewentualnie moglibyśmy się postarać o wypożyczenie z opłatą części pensji.
Poza tym pewnie i tak Tanganga nie przyjdzie, aczkolwiek wydaje sie to byc plotka z sensem.
Tomori kiedy przychodził do Milanu, to był o kilka klas wyżej od Tangangi i kartotekę urazów miał nieporównywalnie mniejszą. Nie oszukujmy się, Tanganga to mina. Już lepszymi opcjami byliby Acerbi czy Mari.