Serie A juz nigdy nie bedzie taka sama, bo odszedl Samu Castillejo

Znajda się inni. Już tylu dobrych zawodników odchodziło i znajdywali się inni

Akurat ten koles to przecietniak, wiec nawet nikt nie zauwazy ze zniknal.

Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedzielę, ostatnią niedzielę a potem niech wali się świat! To jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości. Wiesz, że przed wojną kolesie w knajpie zamawiali sobie tę melodię u orkiestry a potem przy stoliku strzelali sobie w łeb? Chcieli, żeby to była ostatnia piosenka w ich życiu. Bo jest prawdziwa. Nie mówi o tym, że widziałem ptaka cień albo, że kurna... wszystko się może zdarzyć! Wielkie odkrycie. Jasne kurna, że wszystko się może zdarzyć tak jak teraz...

Gdy głowa pełna marzeń...

Gorsze od nepolitanskiego nie będzie

Cała Serie A robi mikrotransferki, a Monza napier...!

Dla Amerykanów Milan to lokata biznes firma która ma funkcjonować i na siebie zarabiać, tutaj aspekt sportowy szedł i iść będzie na drugim planie wygraliśmy mistrzostwo super jak nie oni by nie płakali 2 minut, tam nikt nie kupi gracza za 100mln bo kibic sobie tak wymarzył by Milan bił się o finał LM z Realem. cieszmy się że mamy tam swojego człowieka Maldiniego bo jakby był jakiś lajk z ameryki to by tak nie kombinował i dopiero byłyby transfery, jedyne co jest dobre w tego typu funduszach że pozostawią klub stabilnym finansowo a nie na skraju bankructwa, i mimo że szejk ma więcej miłości do klubu bo wydaje setki milionów by ten klub sportowo zaszedł jak najdalej, tak jak mu się znudzi( a stać go na to) to może pozostawić klub bliski bankructwa, a z amerykanami co liczą każdy cent nam to nie grozi.

Rafał0209, z całym szacunkiem, ale nudzą mnie te gadki o stabilności finansowej. Nikt nie mówi o tym żeby rzucić na stół od razu 500 milionów na transfery, ale jeśli ma się rzekomo to 50 milionów, i aspiruję się na obronę tytułu, i "dziadując" na transfery, to coś może po drodze pójść nie tak. Milan ma przynajmniej 3 pozycję które wymagają na cito wzmocnienia, i to solidnego wzmocnienia, a nie jakieś półśrodki. Póki co już dwóch piłkarzy spławiło Milan pomimo hucznych zapowiedzi że już tuż tuż są jedną nogą w Milanie. Wiadomo dlaczego tak zrobili,i w sumie się temu nie dziwię. Więc Milan jeśli chce się liczyć w następnym sezonie we Włoszech oraz Europie, to powinien zacząć myśleć konkretnie, i działać konkretnie, w nie każde euro wąchać, i obracać 5 razy przed wydaniem.

Następny... Ilu jeszcze trzeba powtarzać że Redbirda jeszcze nie ma...

To kto w końcu podpisał umowę z Maldinim Redbird czy Elliott ?, bo jeżeli chodzi o transfery to Redbirda nie ma, a jak chodziło o umowę z Maldinim to mało Redbirda na taczkach nie wywieźli, bo nie umie podpisać, sam Singer mówił że nowy właściciel powinien wzmocnić zespół tego lata, tak więc oficjalnie Redbirda nie ma ale już żądzą klubem i z pewnością wpływ na transfery mają.

Czyszczenie kadry to też wzmocnienie

Barcelona trafi na Bayern w LM i Robercik będzie wygwizdywany.

To im wsadzi czworeczke i uciszy gwizdy

On pewnie wróci do Brazylii, podobno Flamengo mocno monitoruje sytuację

To już dawno nie ten sam oscar

To by było jak Oscar dla Willa Smitha, niby Oscar, ale niesmak jednak jest.

To różnisz się w tym od samego Jürgena Kloppa, który kiedyś powiedział, że Wijnaldum jest jednym z najbardziej niedocenianych piłkarzy w Europie. :-) :-) :-)

A tam co się Jurgen tam zna.. Milanboy mówi że słaby to słaby tak jest po prostu.

ForzaMilan - Serio ktoś wierzy w te gadki trenerów? Trener zawsze broni gracza ale przyszedł do psg i szybko został wyjaśniony w tym klubie.

ForzaMilan - Wymień mi mocne strony Wujnalduma? Bo prócz wybiegania on naprawdę nie ma za wiele do zaoferowania.

Milanboy:

Bez spiny. :-)


Klopp mógł tak powiedzieć o wielu swoich piłkarzach, ale powiedział o Wijnaldumie. Mało tego - stwierdzenie to powtórzył już w momencie, kiedy było jasne, że Holender podpisze kontrakt z innym zespołem.


Mocne strony oprócz wybiegania? Przede wszystkim - inteligencja boiskowa. O tym też mówił w kontekście Wijnalduma niemiecki trener, a jeszcze dobitniej artykułował to Louis van Gaal. Obecnie pomocnik PSG jest u selekcjonera w niełasce, bo Van Gaal ma jasne zasady dotyczące powołań do reprezentacji - nie grasz w klubie, nie przyjedziesz na kadrę. Dlatego w obliczu katarskiego mundialu Georginio tak bardzo chce zmienić klub. I w nowym zespole będzie sobie wypruwał żyły, żeby wrócić do notesu selekcjonera.

A ten - podczas swojej wcześniejszej przygody z kadrą narodową, kiedy to Holendrzy byli o jeden rzut karny od finału MŚ i ostatecznie wywalczyli 3 miejsce - mówił właśnie o inteligencji boiskowej Wijnalduma; że on ma dar antycypacji i zawsze umie się znaleźć we właściwym miejscu o pół sekundy wcześniej niż inni; i potrafi przewidywać wydarzenia na placu gry. Z tego powodu Van Gaal nie wahał się wystawiać go nawet jako defensywnego pomocnika, gdzie Georginio notował sporo odbiorów.

Facet jest wybiegany i zaczynał karierę jako skrzydłowy, ale właśnie z powodu inteligencji boiskowej został już na stałe przesunięty do drugiej linii.


Inne jego atuty to skuteczność i wydolność.


Oraz - co w kontekście Milanu jest bardzo ważne - ten gość wie, jak wygrywać najważniejsze trofea i jak grać pod wielką presją. Doświadczenie pracy z Kloppem, z Van Gaalem...


Jak dla mnie -to wszystko jest absolutnie nie do pogardzenia w zespole, w którym Radę Krunić jest tak często chwalony za uniwersalność czy waleczność. :-) ;

Maximilanista - Dobrze prawisz odnośnie Holendra ale czy aż tak nam potrzeba lepszego zadaniowca? mamy właśnie Rade który daje radę. Na pozycję treqa moim zdaniem potrzeba kogoś kto ma dobre ostatnie podanie i świetną wizję gry a no tego Holender nie posiada. Fizycznie i pewna klasa to wszystko spoko ale uważam, że na AC Milan nie jest jakiś wielce potrzebny.

Tylko że Zyiech to jest jeszcze opcja na przyszły transfer. Wijnalduma nikt nie kupi... Tylko wyposażenia do końca kontraktu

...chodzą plotki, że Ziyecha chce nam podkraść MU.

Wypożyczenia oczywiście miało byc

Ja wszelkie oczekiwania transferowe wygasiłem zimą, szkoda zdrowia. Co będzie to będzie, Maldini chce jak najlepiej.

W większości się z Tobą zgadzam. Tylko, że my - kibice - nie mamy wpływu na to. Rozumiem mieć zastrzeżenia co do włascicieli (jeszcze nimi są Elliot, przypominam) ale szyderczo najeżdżać na piłkarzy czy Maldiniego już jest nie na miejscu. Zwłaszcza Paolo, który kocha ten klub i chce dla niego jak najlepiej, a to, że nie ma zbyt wiele udostępnionych funduszy, to nic nie może za wiele zrobić, ale i tak jest świetny w swoim fachu. Jego większość transferów to jest TOP, są również transfery, które nie spełniają oczekiwań, ale czy to jest ich wina? Nie, bo każdy się może pomylić. Niektórzy piłkarze powinni otrzymać drugą szanse, bo każdy tego potrzebuje, a naczelni defetyści zza klawiatury będą z pianą w gębie obrażać wszystko co się da. Myślę, że to jest powodem do tutejszych większości sprzeczek między fanami.


Jest różnica w byciu zaniepokojonym a wiecznie niezadowolonym i przewidującym porażki na każdym kroku.

Miłego dnia!