UDINESE – MILAN 0:4!
(42' Leão, 45' Pavlović, 74' Theo, 81' Reijnders)
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | Inter Mediolan | 33 | 21 | 8 | 4 | 72-32 | 71 | |
2. | SSC Napoli | 33 | 21 | 8 | 4 | 51-24 | 71 | |
3. | Atalanta BC | 33 | 19 | 7 | 7 | 66-30 | 64 | |
4. | Bologna FC | 33 | 16 | 12 | 5 | 52-37 | 60 | |
5. | Juventus FC | 32 | 14 | 15 | 3 | 49-31 | 57 | |
6. | AS Roma | 33 | 16 | 9 | 8 | 48-32 | 57 | |
7. | SS Lazio | 32 | 16 | 8 | 8 | 53-43 | 56 | |
9. | AC Milan | 33 | 14 | 9 | 10 | 51-38 | 51 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 23 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 13 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Artem Dovbyk | 11 |
8. | Riccardo Orsolini | 11 |
Il Sole 24 Ore poinformował we wtorek wieczorem, że oprócz sporu prawnego zainicjowanego przez obecnego, mniejszościowego akcjonariusza Blue Skye, dawny właściciel Milanu, Li Yonghong dotrzymał danego wcześniej słowa i rozpoczął batalię sądową przeciwko funduszowi Elliott Management. Wspomagany przez międzynarodową kancelarię Cleary Gottlieb Steen & Hamilton LLP, chiński biznesmen uzyskał przed Sądem w Luksemburgu zajęcie 364 mln euro.
Li Yonghong chce w ten sposób odzyskać część pieniędzy, które utracił w ramach przeprowadzonej transakcji. Jego roszczenia odszkodowawcze opierają się na wycenie Milanu w 2018 roku (ponad 600 mln euro), od których należy odjąć ok. 300 mln euro sfinansowanych przez Elliott. Zajęcie wobec funduszu Elliott dotyczy luksemburskiej spółki Project Redblack (która poprzez Rossoneri Sport Investment Luxembourg posiadała 99,93% akcji klubu).
Elliott podpisując umowę na udzielenie porzyczni napewno wszystko dopracował na ostatni guzik i zabezpieczył się na takie okoliczności.
Chińczyk podpisał czyli się zgodził na takie warunki wszystko było napisane czarno na białym, teraz jest na przegranej pozycji.
Umowy trzeba czytać ze zrozumieniem
https://en.wikipedia.org/wiki/Cleary_Gottlieb_Steen_%26_Hamilton#Notable_cases_and_mandates
Nie wiem co jest gorsze: powszechna opinia, że Elliott nigdy nie przegrywa w sądzie, czy fakt, że uważacie to za coś dobrego?
All Hail the Corporation.
Jednego dnia Zhang ma komornika na głowie, a Yonghong Li wstaje z martwych. Jeszcze brakuje, by to on ze swoimi 300 mln stał się inwestorem w Milanie.
Meanwhile, Redbird nie może dopiąć sprzedaży, bo jakieś płotki się burzą, Gerry siedzi cichutko jakby był wysłany na poboczną historię, a Elliott nie chce odpuścić.
Szukajcie kamer Amazona. Może szykują nowy serial The Milan Boys :D
No tak? Jak wziąłeś kredyt na 500 tys., spłaciłeś 250 tys., bank ma roszczenie o pozostałe 250 tys. + odsetki (dajmy na to 50 tys.) to jak komornik sprzeda chatę za powiedzmy 1 mln, to 700 tys. dostajesz do kieszeni. Bo bank miał roszczenie o tylko 300 tys. i więcej nie mógł dostać.
Tak i dlatego bank nie sprzedaje takiego domu za milion, bo mogłoby to trwać, więc sprzedaje po promocyjnej cenie np za 300 tysięcy by szybko odzyskać stracony kapitał z odsetkami.
Nie? Bo bank nie może sobie sprzedać domu, tylko musi uzyskać tytuł i sprzedaje to komornik w postępowaniu egzekucyjnym? I to w licytacji, gdzie cena minimalna jest ustalona przepisami % od wartości szacunkowej nieruchomości ustalonej przez biegłego. Hipoteka nie prowadzi do przejęcia nieruchomości przez wierzyciela hipotecznego w przypadku braku jej spłaty. Ty masz prawo oddać nieruchomość bankowi w zamian za zwolnienie z długu (453 kc) a nie obowiązek. Więc nie pieprz głupot jak się nie znasz.
Ja nie recytuje przepisów, tylko mówię jak to się dzieje, potem rodziny występują w programach typu "Uwaga" ;). Siedzisz w przepisach, znasz się na tym ok, super, ale wałki są i będą kręcone. I więcej szacunku ;)
"nie recytuje przepisów, tylko mówię jak to się dzieje"
nie, nie mówisz jak to się dzieje. Dajesz tylko efekt w postaci przejęcia nieruchomości przez bank, ale, że wynika to z działania samego zadłużonego to już zapominasz. Bank sobie od tak nie zabierze nieruchomości, przepisy na to nie pozwalają. Musi być wola na to ze strony zadłużonego, bo równie dobrze może sam próbować sprzedać nieruchomość i z tych środków spłacić kredyt.
"występują w programach typu "Uwaga""
Wiesz kto występuje w takich programach?
Ludzie, którzy twierdzą, że ich ktoś oszukał, a w 99% to sytuacje typu: "dawali to bralim, kazali podpisywać to podpisywalim, nie wiedzielim, że trzeba będzie oddać" lub "złamałem nogę, , nie mogłem pracować, nie miałem z czego oddać, Kapitanie Państwo pomóż (ew. Dobrzy Ludzie pomóżcie)". Siedzę w tym i uwierz, największym problemem jest to, że ludzie wolą zaoszczędzić 200 czy 500 zł na poradzie prawnika (przy kredycie na xxx tys. zł xD) i później mieć problem nie od odkręcenia nawet w sądzie niż zapłacić, dajmy nawet i 1000 zł (bo nie wiem jakie są stawki w jakich miastach, ale przy kredycie na 300/500/800 tys to i tak śmieszna kwota by była) i być zabezpieczonym (bo jak Ci źle ktoś doradzi to z jego OC kasę odzyskasz).
A co do szacunku - nie mam szacunku do pieprzenia głupot, co nie znaczy, że nie mam szacunku do ciebie. Odróżnij negację czynności od negacji osoby ;)
W porządku, masz pojęcie o temacie i na tym zamykam polemikę, bo moja wiedza na ten temat jest małostkowa, przyznaję się bez bicia ;).
Generalnie żyjemy w czasach, gdzie do papugi trzeba iść przy każdym zawarciu jakiejkolwiek umowy, dlatego dziwię się ludziom, którzy tak jak wspomniałeś pogrążają się w długach, zamiast zapłacić za poradę prawniczą.
P.S. Gdybyś miał szacunek to zwrot "ciebie" napisałbyś z dużej litery :)
Licytacje to jeden wielki przekret.
kiedyś pisałem wielką to mnie poprawiano, że się tak nie pisze w internecie, więc się zdecydujcie ;)
omo69
nie wiem gdzie byłeś na licytacjach, ale ogólnie większość, w których uczestniczyłem była przeszacowana o ok. 20-30%. Tak mniej więcej od 2015-2017 r. biegli szacują wartości nieruchomości ponad jej wartość realną, by dłużnik się nie skarżył (po pewnej aferze z biegłym).
Natomiast cena wywołania jest od niej niższa, bowiem wynosi 3/4 lub 2/3 ceny oszacowania (w zależności od tego czy 1 czy drugi termin licytacji), ale to wynika z przepisów.
A co do dawania w łapę - ci którzy są na licytacjach i biorą w łapę wcale nie mają zamiaru w nich uczestniczyć. Oni zrobili sobie źródło dochodu z tego. Nawet jakby nie dostali w łapę to by nie podeszli, 90% z nich nawet na licytację nie wchodzi, tylko znikają tuż przed.
nie 50% tylko 2/3 lub 3/4 wartości wyszacowanej przez biegłego (a jak znam sytuację to biegli przeszacowują). Do tego 15% to było w egzekucjach wszczętych do 2019 r., obecnie jest 10% i to nie więcej niż 50 tys. Ale tak - ludzie często sami powodują, że zamiast dostać zwrot z sprzedanej nieruchomości to jeszcze zostają z długami i bez mieszkania.
A co jeżeli tak naprawdę to wszystko to były marionetki Berlu? Może to on nadal rządzi z tylnego fotela... żyjemy w symulacji
Nie sądziłem, że jeszcze kiedykolwiek usłyszymy o tym panu w takim kontekście.
Ciekawe ile wspólnego mają Li, sprzedaż Milanu Red Birdowi, fakt, że Cardinale ma wyraźnie większe problemy ze znalezieniem inwestorów niż pierwotnie planował, cała ta hucpa z pożyczką od Elliotta i... brak siana na transfery.
Boehly po przejęciu Chelsea pucuje się w mediach przy każdej możliwej okazji, a Cardinale zamiast grzać się w blasku swojego nowego klejnotu koronnego, udzielił z 3 wywiadów 2 miesiące temu i zapadł się pod ziemię. Co raz dziwniej to wszystko wygląda.
I co to znaczy, że "uzyskał zajęcie"? W sensie, że te środki już zablokowano na luksemburskich kontach, czy dopiero dano zielone światło na zrobienie tego, czy co? I czy chodzi o środki na kontach funduszu Elliott, czy spółki Redblack (czy tam dowolnej innej spółki słupa), która de facto finansuje klub?
Pomysł sprzedaży Milanu Arabom mocno mi się nie podobał, ale im dalej w las, tym perspektywa całkowitego zerwania z Elliottem i zostawienia za sobą smrodu, którego narobił Berlu, Li i Singerowie jawi się co raz bardziej atrakcyjnie.
@dbmat, to teraz pytanie skąd spółka RedBlack miała na swoich kontach ponad 350 mln euro rezerw w gotówce biorąc pod uwagę, że przychody klubu oscylują w okolicy 200-250 mln euro rocznie i od kilku lat rok-rocznie notuje 8-9 cyfrowe straty. Co jeśli to były pieniądze na funkcjonowanie klubu w sezonie 22/23?
Przypadek?
https://i.kym-cdn.com/photos/images/original/001/852/581/c99.png
Ostrzeżenie za wulgaryzmy
SS
Chodził z rodziną i córką w krótkich spodenkach po tym Casa Milan jak turysta xDD