ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
[09:10]: Poza kadrą Club Brugge, na pierwszy mecz ligowy sezonu, znalazł się Charles De Ketelaere. Tuttosport zaznacza, że Milan wciąż nie osiągnął porozumienia z Belgami, ale Gianluigi Longari z telewizji SportItalia dodaje, że otoczenie zawodnika naciska na jego obecny klub, by zaakceptował ostatnie propozycje Rossonerich.
[09:20]: Jak podaje Tuttosport, sprowadzenie Renato Sanchesa wciąż jest priorytetem Milanu w kwestii wzmocnienia środka pola. Dziennik podaje też jednak, że uwagę Rossnerich zwraca także Carney Chukwuemeka z Aston Villi. 18-latek zgromadził już 16 występów w seniorskiej drużynie z Villa Park i jest młodzieżowym reprezentantem Anglii.
[15:15]: Tymczasem Gianluca Di Marzio donosi, że mama Charlesa De Ketelaere była w Mediolanie w poszukiwaniu domu dla swojego syna. Wszyscy mają nadzieję na rozwiązanie patowej sytuacji jak najszybciej... Club Brugge bez CDK w składzie wygrał u siebie w niedzielne popołudnie 3:2 z Genkiem na start ligi belgijskiej.
To ma 6 bramek w 9 gier. :) Poza tym to gra teraz jako prawy obrońca.
fakt taki, że Inter na 3 mecze bez Brozovicia nie wygrał żadnego meczu (2 remisy i porażka);], Milan na 4 mecze bez Leao ugrał 7 pkt na 12 ;]
I jest tak jak mówicie - Brozovic. Ale nie tylko. Według mnie...Handanovic jeszcze. Jak dla mnie, to oprócz ostatniego sezonu, to był najlepszy bramkarz tej ligi od wielu lat. Bez niego nie byłoby powrotu Interu.. Pierwszy powrót do LM to jego zasługa. Drugi też. Gdyby nie jego gra, to my byśmy weszli ich kosztem. W zeszłym sezonie w kluczowym meczu utrzymał Inter na prowadzeniu. Było tylko 1:0, a Milan walił jak oszalały w jego bramkę. Wiadomo jak się skończyło. W tym sezonie był Maignan i Radu...i Milan ma mistrza.
Wielu kibiców po nim jeździ, bo czasem się nie rzuca. Widocznie nie ma potrzeby :D
Tak czy inaczej, nie wiem jaki będzie ten Onana, ale jeżeli nie dorówna Samirowi, to będzie ich mocno boleć.
Dla nas takim gościem będzie teraz Mike. I za sam jego transfer dyrektorzy powinni być noszeni na rękach. Moim zdaniem to był większy majstersztyk od innych.
I nie przemawia przeze mnie niechęć, ale ten Donnarumma to właśnie chyba też był przez nas przewartościowany. Wielki talent, umiejętności, to wszystko jasne. Ale są więksi, a on też był widocznie zastępowalny.
U nas by nie sprzedało się więcej niż z Ibra czy Leao.
a nie czekaj to jeszcze nie ten tydzień ;)
Ale do tego tematu podchodzę ostrożnie, szczególnie po "pewnym" przyjściu Botmana i Sanchesa.
Ziyech brany pod uwagę jako alternatywa dla CDK.
Dlatego też już ponoć pytają Inter o Pinamontiego, oferując 15 mln. Inter chce 20.
Pinamonti to fajny gracz ale Inter na niego raczej nie chce stawiać
Alessio_re6
Wszystkie siły na CDK!
Transfer wydaje się nierealny.
Przepraszam, że tu to wrzucam, zgubiłem wątek , a pamiętam , że zwróciłeś mi uwagę , że tak nie można.
Ale zarzuciłeś mi kłamstwo , a nie jestem wyjątkiem ,że się z tym nie zgodzę. CDK " poprosił" o nie wrzucanie go do kadry meczowej, czy to możliwe zachowanie w pro. footballu? Czyli ma swoje kombinatorstwo, cele i pragnienia czy nie? Informacja z wczoraj na tym forum.
Ja po prostu nie lubię kłamstwa - a że na to, co napisałeś w stosunku do CDK, nie ma potwierdzenia, to zwróciłem uwagę, że jest to kłamstwo. I tyle.
Ronaldo ma kontrakt do 2024.
bo pressing to nie tylko bieganie, ale też odcinanie od podań etc
zobacz jak padła bramka z Fiorentiną na 1-0 i co robił Ibra przy tym golu, kiedy wznawiał Teracciano grę
Zlatan wykonywał 9,03 skoku pressingowego na 90 minut, za to Ronaldo 6,67, spora różnica, pomijając fakt ile można samym inteligentnym ustawieniem dołożyć, co Zlatan ma.
Za piłkarza poziomu Juniora musielibyśmy zapłacić dużo więcej, gdyby tylko nie był byłym dostawcą pizzy z amatorskiej ligi. Rok temu Torino było gotowe dawać ok 10 mln. Tutaj doniesienia mediów nie wiadomo skąd o jakichś 10 mln oferowancyh przez Torino są ok i wpisują się w retorykę
Mercato Live 20.07 info Di Marzio o przebiegu rozmów między Brugge a Milanem, komentarz: No dokładnie. Di Marzio siedzi w bagażniku Maldiniego i już wszystko wie. A ludzie mają łykać co napisze. Tutaj użytkownik miszcz nie łyknął informacji GDM ponieważ nie wpisują się w retorykę
Jeżeli przejechałem bliskiego ci gołębia to bardzo przepraszam. Rozumiem już twoja frustrację i krucjatę.
Ale ze swojej strony to ostatni post do ciebie w tym temacie. Nie chcę brać udziału w zaśmiecaniu tej strony. Masz coś do mnie, to napisz na priv.
PS. O ofercie i negocjacjach z Torino wypowiadał się sam dyrektor Crotone.
Tak samo Milan ma prawo stwierdzić, że 33 mln to już więcej niż wystarczająco dobra oferta.
W skrócie... Impas:D
Nie wychodzą na pazernych, a raczej na dbających o swoje interesy i nie nadstawiających swojego tyłka.
Skoro Milanowi te kilka mln robi tak wielką różnicę, to im tym bardziej. Oni sobie za te kilka mln będą mogli sprowadzić gościa do pierwszego składu.
Nie wiem czy gdzieś w mediach przewinęła się już oczekiwana przez Tottenham kwota ewentualnego wykupu, ale po Angliku z Premier League można spodziewać się przedziału chociaż 15-20 mln. Jeśli Tottenham naciskałby na obowiązek wykupu, to bym bardziej lepszą opcją byłby Francuz z Eintrachtu, którego profil dużo bardziej przypomina Botmana, pokazywał już w Niemczech dobrą formę i dużo rzadziej musi leczyć urazy.
Di Marzio do tych dwóch nazwisk dorzuca Bailly'ego z United. Według The Mirror, United wycenia Iworyjczyka na 10 mln funtów.
LGdS to zadne zrodlo. Natomiast juz abstrahujac od tego, smiesznie brzmi, gdy podaje sie, ze Ndicka jest alternatywa dla Tangangi.
Dokładnie tak. Po niepowodzeniu z Botmanem najwyraźniej środki zostały skoncentrowane na formacji ofensywnej, a celem na uzupełnienie obrony został zawodnik z jakimś potencjałem do rozwoju i obarczony niedużymi kosztami. Dlatego też postawienie przez Tottenham na obowiązek wykupu mogłoby doprowadzić do upadku transferu.
@Kamciu
Źródło ma w tym przypadku drugorzędne znaczenie, bo te nazwiska przewijają się w różnych źródłach już od kilku dni.
@Marcin1995
Prawdopodobnie tak to wygląda. Pamiętajmy też jednak o potencjalnej ofercie Milanu w wysokości co najmniej 10 mln euro za Sanchesa. Przykładowo (i czysto hipotetycznie) wypożyczenie Sarra od Totków mogłoby uwolnić trochę dodatkowych środków.
Rowniez i ja dostrzegam slabosc Neapolu. Co prawda nie wierze w Rome, jednak chcialbym aby to oni wypchneli Azzurrich z top4. Juve, Inter oraz Milan postrzegam za zdecydowanych faworytow i nie ukrywam, ze walka (ktora przewiduje) miedzy tymi 3ma gigantami wzbudza we mnie wewnetrzna radosc oraz zniecierpliwienie.
Z topowej Romy nic nie zostało. To była drużyna, która zdobywała prawie 90 pkt, straszyła wielką jeszcze wtedy Barcelonę, wchodzący na szczyt Liverpool i najlepszy chyba Juventus ostatniej dekady. Gdyby nie brak pucharu, możnaby równać ten zespół z tym co miał kiedyś Capello.
Teraz to tylko kilka jasnych punktów, głośny trener i jak sam zauważyłeś, kiepska obrona. Kadra jest daleka od bycia kompletną.
Juve to Juve, choć też jest mizernie z tyłu, to na trzech frontach powinni sobie poradzić. Roma moim zdaniem jak zwykle daje obietnice bez pokrycia. Top4 to myślę max ich możliwości. Dla nich i tak pozytywem byłoby przekroczyć w końcu 70 pkt w sezonie. Nie zdarzyło się to od 5 sezonów.
Warto takze zwrocic uwage na atmosfere panujaca w Rzymie. W poprzednim sezonie Mourinho uratowal puchar na koniec, bo w lidze poszlo im delikatnie mowiac slabo. Teraz, przy wydawaloby sie glosnych transferach oczekiwania kibicow poszybuja znacznie w gore (z juz i tak bardzo wysokich, jak to w Rzymie), presja bedzie odciskac pietno, zwlaszcza przy jakiejs serii niepowodzen - zobaczymy jak zareaguje druzyna. Wedlug mnie (mimo iz kibicuje Mou) wyjdzie "z duzej chmury maly deszcz".
[Gianluca Di Marzio]
Post od milanEye, cena to z tygodnia na tydzień rośnie xD
Dziwi mnie to , że można myśleć, że tylko 2 kluby ( bo jakiś pismak tak wyskrobał) chcą mieć CDK. Straszne deprecjonowanie zawodnika, którego tak bardzo chce Maldini.
Przecież 40 baniek leży na stole w Belgii od połowy Premier L ( przerysowuje, nie dopierdzielajmy się, zaraz złapie mnie jakiś łapacz za słowa i każe dowody pokazywać).
A druga sprawa to przestańmy uważać dyrektora Club Brugge za frajera.
Od nas chce 36 mln od miesiąca i jest gotowy iść na kompromis bo jest jakaś wola zawodnika i nie chce iść z nim na wojenkę, ale nasze 32 to dla niego cios w jaja i na to się nie godzi.
Fajnie byloby zaczac gonic do poziomu City czy Liverpoolu ale nie mamy nawet wlasnego stadionu a 10 lat finasowych zaniedban ciezko nadgonic w kilka sezonow. Ja tam jestem dobrej mysli.
"Dlaczego wymieniacie Adliego i Pobegę jako nowych zawodników?"
Może dlatego, że w ubiegłym sezonie nie byli w kadrze Milanu?
"Skąd te oczekiwania, że nagle akurat oni dokonają tego w swoim pierwszym sezonie?"
To jest takie samo założenie jak Twoje i innych "narzekaczy", że im to się nie uda. Niektórzy są pesymistami, inni optymistami, ale każda z opcji jest równie prawdopodobna i pisanie, że tak nie jest, to imo bezsens.
Do tego Starsi tansi.. ale juz solidni. Kjaer, Giroud, Florenzi czy Ibra. Poki co Milan jest 5,6 mln do przodu na transferach w tym roku... jakieś drobne. Jedynie Aldi.. (kupiony rok temu) jest faktycznie wzmocnieniem. Mocno osłabionego (kessie i romek) składu.
Więc tak.. ja tez jestem spokojny / dobrej myśli ale nie oszukujmy się tym scudetto.. ono jak i cały Pioli z Ibrą i Maldinim .. stworzyli cos ponad stan, bierzącej kadry.. to nie trwa wiecznie.. a jakby Pioli nie przezwyczajal zespołu do braku Kessiego i Romka. To to są dwa konkretne osłabienia.. nie tak jak Maignan za Gigio.. jeden do jednego, tylko dziura w stodku pola + brak głebi składu. Wypadnie bennacer albo Tomori i co.. Milan lezy.. a gramy na trzech frontach o progres lepszy niz byl . Bedzie o to ciezko jakby nie patrzec, wzmocnienia conajmniej 2-3 transfery za 20-30Mln sa konieczne. Zeby utrzymac lub polepszac to co bylo i jest. Nie ma co sie oszukiwac ze Pobega zastapi Kessiego, a Daniel zastapi Hakana... no nie zastapia. Maigna Gigio zastąpil , Giroud Ibrę tez... ale to bardziej jeden do jednego... takich potrzeba na trzech albo czterech pozycjach. Poki co Maldini walczy o jedną... kessie, romek, hakan i castillejo. Powinni byc zastapienie. Powiedzmy Adli z CDK za Hakana z Castillejo. I teraz najwazniejsze.. kto za Kessiego?
Origi to transfer podobnej klasy co Giroud (czyli git). Adli to transfer podobnej kategorii co Leao, może trochę niższej, ale git. Pobega powrót z wypożyczenia, trudno liczyć to jako transfer.
Zgodzę się z tym,że jedynie Kjaer, Kalulu i Florenzi nie wywołali większego entuzjazmu (choć Włoch miał mimo wszystko uznaną markę, więc byli i zwolennicy tego transferu). Nie wygląda to kolorowo na ten moment.
Diavo -Tak samo Silvo myślał jak Milan wygrywał LM w 2007 roku ,jak się nie wzmacniasz to się cofasz .Fajnie ze mamy młody skład i kilku starszych zawodników i to jest kręgosłup by uczynić Milan najsilniejszy we Włoszech przez następne lata a wybudowaniu stadionu dołączenia do Bayernu ,Realu czy The Reeds .Tak naprawdę Inter przegrał to mistrzostwo drugi raz nie popełnią takiej gapy i zamiast Dżeko w pierwszej składzie będzie grał Lukaku który w pojedynkę potrafi wygrywać mecze przynajmniej w Seria A .Liga Angielska i kilka gigantów Europejskich będzie uciekać jak Seria A nie będzie inwestować przede wszystkim w młodych piłkarzy a będzie wolała dawać duże kontrakty wypalonym gwiazdom jak Vidal,Sanchez ,Ramsey .
Dodatkowo, tak samo jak Silvio, "przestrzelił" pensje - ale niech o tym niech sam powie: https://sempremilan.com/napoli-president-message-players-milan
Według mnie, Milan lepiej wyszedł na tym, że Kessie odszedł za darmo niż by wyszedł na sprzedaży za 20-30 mln rok wcześniej.
Lazio nie sprzedało SMS za 100 mln, ale uzyskało wiele dzięki niemu.
Słabo to wygląda w Napoli, ale bym ich nie skreślał. ADL jest jaki jest i sabotuje własną drużynę. Ale też nie zbudował Napoli przez przypadek. Ta refleksja nad stanem swojej kadry jest według mnie pozytywna.
Silvio pudrował trupa i co rok słyszeliśmy "koniec mercato. Kadra jest kompletna i konkurencyjna"
Roma z kolei co rok tworzy iluzję, a kończy się max na 70 pkt. Nie nabierałbym się na to co robią.
Moim zdaniem nie da się uniknąć sprzedaży, dlatego też umiejętne zakupy i sprzedaże to konieczność przy mądrym prowadzeniu klubu.
To zależy co chcesz osiągnąć. Największe kluby mają w dupie to czy uda im się uzyskać optymalną kasę za gracza. Celem nadrzędnym jest wygrywanie i rozwój marki. Idą z tego profity często przewyższające ekstra kasę za jednego gracza.
Ale niestety w przypadku większości klubów jest tak jak mówisz. Dlatego są ciężary i dylematy. Sprzedać Leao teraz czy ryzykować mniejszy zarobek (lub brak), ale przy możliwych profitach z innego tytułu?
Dlatego ci najwięksi chcą Superligę. By Barcelona czy Juve nie musieli się martwić o balans w budżecie.
Za Buffonem nawet tęsknię.
Jeżeli chcemy, żeby to scudetto coś znaczyło i pomogło na dobre zostać w czołówce, nie mówiąc o walce w Europie, trzeba je potwierdzić naprawdę solidnymi transferami, a nie modlić się o to że Pobega okaże się drugim Tonalim, Origi połknie ligę jak Lukaku, Kjear po kontuzji wystrzeli jak w pierwszym sezonie, a Brahim w końcu będzie grał każdy mecz jak ten z Juve. Nie mówię, że to łatwe ani wykonalne, zwłaszcza jeżeli sytuacja finansowa z nowymi właścicielami jest rzeczywiście skomplikowana, ale bez tego może być cholernie trudno, i w najczarniejszym scenariuszu będziemy mogli mieć pretensje tylko do siebie jeżeli powtórzy się historia tego co nastąpiło po mistrzostwie z 2011.
I nie mówię że to okienko jest katastrofą i wszyscy jesteśmy już stracenie, ale po prostu uważam, że absolutnie nie można go przespać.
Nie ma ludzi, wbrew temu co tutaj niektórzy piszą, którzy by uznali że skład jest wystarczający i idealny. By iść do przodu trzeba impulsu, czyli kilku konkretnych operacji. Ale nie takich byle jakich i nieprzemyślanych. Lepiej nic nie zrobić niż głupio wydawać. Tak zresztą myśli właściciel i jemu nie przeszkodzi brak scudetto, jeżeli tylko zameldujemy się w top4. Niestety tak to wygląda.
"Zwłaszcza że rywale poważnie się zbroją, a nam ubyło ważnych graczy, a niektórzy ze względu na wiek albo powrót po kontuzji są bardzo niepewni."
Top 4 to cztery drużyny, to raz. Dwa, póki co u żadnej z drużyn nie widzę "potężnych wzmocnień" i to takich, które by znacznie podnosiły poziom drużyny jako całości - Inter ma Lukaku i tyle (plus sama jego forma, bez Conte i Pintusa, jest póki co niewiadomą), Juventus ma fajne wzmocnienia do ataku i tyle (Pogba to super grał wiele lat temu, plus pomoc i obrona to wciąż poziom mocno przeciętny), Roma podobnie do Juve (z tą różnicą, że tam defensywa jest jeszcze gorsza), o innych zespołach nie ma nawet co wspominać.
I trzy - Milan stracił tylko jednego ważnego gracza, Kessiego. Romagnoli to był tylko rezerwowy i to, na tle pozostałych stoperów, raczej przeciętny.
Nikt z nas nie jest expertem ale czy jesteśmy aż takimi laikami?
Czy grzęźniemy w gufnie? Tak.
Nasz cel nr 1 zamiast robić z nami ciężki trening, tak ciężki ,że możemy sobie nawet przegrywać bo teraz ładujemy baterię na pierwsze miesiące sezonu, to bawi się w jakieś gierki i rezygnuje z meczów i treningów, ( tu moje domysły ale to sprawa standardowa- gdy jakieś działanie nie przynosi skutków, to działanie zaczynasz stopniowo podkręcać na wyższy level) ponieważ ostentacyjne opierdalanie się na treningach nie rozmiękczyły klubu Brugge ale zdenerwowało trenera, co zrozumiałe. Przepychanka w prasie, że CDK to nasz zawodnik i zamierzam z niego korzystać.
Także czy trening w sensie fizycznym jest ważny z nowym zespołem? Tak. Bo ze starym to różnie bywa.
A czytałem wielokrotnie tu na forum , że nie ma problemu z kupowaniem na last minute, bo zawodnik okres przygotowawczy robi sobie w starym klubie - pytanie tylko czy intensywnie, bo Pioli na niego nie patrzy, a starego trenera zaczyna mieć powoli w odbycie, również w sensie bawienia się w gierkę pt. " chce grać gdzie indziej".
A kolejny argument za szybkością znalezienia się u nas zawodnika dotyczy zrozumienia taktycznego.
Przecież Pioli , może mieć inne zadania dla zawodnika , niż dotyczczasowy trener i on tego treningu nie robi. A robi się go właśnie teraz, olewając wynik meczów.
I tu kolejny prztyczek dla różowookularowych, którzy nie widzą problemu w uciekającym czasie. Im bardziej deprecjonujemy wyniki meczów w tym okresie( i słusznie), tym bardziej gloryfikujemy ciężkość i ważność treningu w okresie przedsezonowym. Zacznijcie w końcu szanować pracę trenera Piolego.
Piszesz wymyślone pierdoły i przedstawiasz to jako prawdę objawioną.
Nic nie wnosisz do dyskusji tylko trujesz dupe, nie nie chodzi o to czy mam różowe okulary czy nie chodzi o to że ty masz na pewno tak przyciemnione że nic nie widzisz.
twój codzienny wysryw to pokaż frustracji i zmyślonych argumentów zaczerpniętych z życia totalnego ignoranta. Od kilku lat w Polsce to dobry czas dla takich jak wy.
Dodaje cie do grona moich ulubionych niekompetentnych krzykaczy, jeżeli pani Pawłowicz się przesunie to nawet będziesz mógł usiąść.
"ostentacyjne opierdalanie się na treningach"
Jest jakieś oficjalne potwierdzenie tego? Czy dopowiadasz sobie fakty tak, by pasowały pod Twoją tezę? Bo raczej wykluczam to, że na żywo oglądasz treningi Club Brugge.
"Przepychanka w prasie, że CDK to nasz zawodnik"
Gdzie w prasie piszą, że CDK jest nasz? Póki co widzę jedynie newsy, że mamy nadzieję, że będzie nasz (czas przyszły), do tego cały czas żywe są plotki o tym, że pójdzie do Leeds.
już miałem coś napisać, ale spostrzegłem posta @hungi, no i ... sprawa zdaje się być wyjaśniona:). Miłej niedzieli, Darku!
Jesteś moim fanem?
Dziękuje. Ale nie pisz już nic o mnie , tylko o Milanie.
Kamilus
CDK to nasz zawodnik- tak powiedział trener Brugge, dając prztyczka zawodnikowi , i stając w obronie swojego klubu, że póki nie wyłożymy żądanej kwoty to Karol i Milan mogą ich pocałować w nos.
Co zabolało? Że takimi naoliwionymi pierdami o np. nieważności upływającego czasu nie daje się wyrazu szcunku Piolemu?
I dalej proszę o źródło tego, że rezygnuje z treningów lub się na niech "opierdziela". Bo takie wymyślanie to sprawa podobna do wpisu Pinokia, który coś sobie wymyślił i napisał to jako coś, co faktycznie miało miejsce. I wiadomo, jak skończył.
Bo Pioli ma taki styl ( jak większość trenerów) że w wywiadach nie robi presji na zarządzie i szanuje to co ma ale wie, że na jego barkach jest ciężar wyników i zdaje sobie sprawę ze swoich potrzeb i uciekającego czasu.
Co do drugiego to to jest patowa sytuacja, bo gdybym Ci nawet pokazał film z treningu ( nie nam go, tak dla jasności) to i tak jego opierdalanie się byłoby sprawą do interpretacji.
To chyba dość jasna analogia, że dzieciak w sklepie , który domaga się lizaka ,a mama nie reaguje to najpierw tupie, potem krzyczy, potem płacze, a później robi to wszystko na raz wierzgając na podłodze.
Za chwilę czeka na nas mniej więcej połowiczne stadium " domagania się" i to jest sybol naszego czerstwego, pozbawionego szacunku dla trenera mercato.
"Co do drugiego to to jest patowa sytuacja, bo gdybym Ci nawet pokazał film z treningu ( nie nam go, tak dla jasności) to i tak jego opierdalanie się byłoby sprawą do interpretacji."
Skoro tak, to dlaczego piszesz o tym jako o czymś, co naprawdę ma lub miało miejsce? Tak samo o opuszczaniu treningów nikt nie wspominał, więc póki co jest to po prostu kłamstwo.
"To chyba dość jasna analogia, że dzieciak w sklepie , który domaga się lizaka ,a mama nie reaguje to najpierw tupie, potem krzyczy, potem płacze, a później robi to wszystko na raz wierzgając na podłodze."
Zawodowi piłkarze to w większości przypadków profesjonaliści, a nie "dzieci w sklepie", i gdy jest inaczej, tzn. gdy wykazują się brakiem profesjonalizmu, od razu trafia to do mediów (np. Balotelli, Niang, Dembele). W przypadku CDK o czymś takim nikt nawet raz nie wspomniał, więc to również jest kłamstwo.
CDK w kulturalnym stylu zrezygnował z meczu, za chwilę kulturę będzie tracił.
Ależ by to był piękny starczy atak.
Z drugiej strony czekanie na młodzika z ligi belgijskiej jak na zbawienie dla mistrza Włoch jest trochę uwłaczające.
A z takich przemyśleń z transferów talentów poniżej 30mln to kiedyś pisałem, że w Milanie widziałbym skrzydła Leao - Mathys Tel.
Młode przebojowe skrzydełka z czasem warte ponad 150mln euro.
No nic teraz czytam, że Tel wylądował w Bayernie.