MILAN – BOLOGNA 3:1!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 36 | 23 | 9 | 4 | 56-26 | 78 | |
2. | Inter Mediolan | 36 | 23 | 8 | 5 | 75-33 | 77 | |
3. | Atalanta BC | 36 | 21 | 8 | 7 | 73-32 | 71 | |
4. | Juventus FC | 36 | 16 | 16 | 4 | 53-33 | 64 | |
5. | SS Lazio | 36 | 18 | 10 | 8 | 59-46 | 64 | |
6. | AS Roma | 36 | 18 | 9 | 9 | 51-34 | 63 | |
7. | Bologna FC | 36 | 16 | 14 | 6 | 54-41 | 62 | |
8. | AC Milan | 36 | 17 | 9 | 10 | 58-40 | 60 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 14 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
8. | Artem Dovbyk | 12 |
Po Michale Miśkiewiczu, Bartoszu Salamonie, Przemysławie Bargielu i Krzysztofie Piątku, czas na kolejny polski akcent w historii AC Milan. Dwuletnim kontraktem z drużyną kobiet związała się Małgorzata Mesjasz, która występuje na środku obrony. 25-latka ostatnie trzy sezonie spędziła w niemieckim Turbine Poczdam.
Szkoda że w męskiej części nic nie świta.
Jakoś naszym zawsze ciężko szło w Milanie, ostatnio chyba Salamon i Piątek nie podołali oczekiwaniom, a później jakoś im gdzie indziej nawet nie szło tak najgorzej.
"W lutym "Guardian" napisał, że Jill Ellis trenerka wielokrotnie nagradzanej kobiecej reprezentacji USA zarabia cztery razy mniej niż dotychczasowi trenerzy męskiej reprezentacji, a także mniej niż trener męskiej drużyny U-20, czyli piłkarzy do lat 20. Za sezon 2017/2018 na jej konto wpłynęło 318 tys. dol. (dla porównania, Didier Deschamps, trener męskiej reprezentacji Francji, która rok temu wygrała mundial, rocznie zarabia ok. 3,9 mln dol.). Nie zmienia to faktu, że Ellis obecnie uważana jest za najlepiej opłacaną trenerkę na świecie."
Cytat z bussinesinsider, z 2019 roku :)
A co do jakości tego produktu, to wystarczy popatrzeć na mecze niedawnego kobiecego euro (chyba, że dalej grają?). Krótko, tragedia, mecze młodzieżówek męskich są na wyższym poziomie.
Innym tematem jest poziom. Bo ten jest tak słaby że 12-letni chłopcy grają lepiej od pań w szczycie formy.