SCUDETTO


Pioli dla LGdS: "Aby powtórzyć sukces, potrzebny jest charakter. Będziemy walczyć o obronę tytułu i lepszy wynik w Lidze Mistrzów"

6 sierpnia 2022, 02:18, Ginevra Wywiady
Pioli dla LGdS:

W piątkowym wydaniu La Gazzetta dello Sport ukazał się wywiad z trenerem Milanu, Stefano Piolim. Poniżej prezentujemy jego treść:

Lato w roli mistrza Włoch powoli dobiega końca. Stefano Pioli wypoczywał nad morzem. Szeroka fala czerwono-czarnych flag i koszulek rozlewała się od Sycylii po Forte dei Marmi. Miesiąc temu wrócił do pracy w Milanello. Jeszcze dziewięć dni i znowu zacznie się liga. Od morza po góry będzie się starał utrzymać na czele Serie A. "To było piękne lato. Coś, co trzeba przeżyć i powtórzyć". Pioli jest ciągle "on fire".

W zeszłym roku powtarzał pan następujące motto: "Trzeba zdobyć więcej punktów, niż we wcześniejszym sezonie". Jakie będzie teraz hasło przewodnie?
Żeby wygrać, potrzebny jest talent. Żeby powtórzyć sukces, potrzebny jest charakter. Muszę coś wyznać. Rok temu nie uważaliśmy, że możemy tylko poprawić wynik punktowy z poprzedniego sezonu. Od pierwszego dnia wierzyliśmy, że możemy wygrać. W tym roku zmotywowanie zespołu będzie łatwiejsze. Potrzebujemy pasji, entuzjazmu, chęci rozwoju - moi gracze jako drużyna i ja jako trener. Będziemy walczyć o obronę scudetto i o lepszy rezultat w Lidze Mistrzów. Ma rację Arrigo Sacchi, który mówił w La Gazzetta, że walka o puchar dotyczy 4-5 drużyn. Reszta odstaje poziomem. My postaramy się wykorzystać wcześniej zdobyte doświadczenie. Od tamtej pory bardzo się rozwinęliśmy. 

Konkurencja we Włoszech się wzmocniła. Obawia się pan?
Nie, bo my też jesteśmy silniejsi niż przed rokiem. Możesz kupić najlepszych graczy, ale różnicę robi organizacja gry, wola walki, nastawienie. Byłem zdziwiony, że w zeszłym roku nikt nie brał nas pod uwagę, nie bolało mnie to, lecz starałem się to wykorzystać do własnych celów. W tym roku skoncentrujemy się tylko na sobie. John Elkann uważa Inter za faworyta? Szanuję zdanie innych, ale dzisiejsze przewidywania są niewiele warte. 

Nietypowy przebieg sezonu - z szybkim początkiem i długą przerwą mundialową - będzie miał znaczenie?
To będzie ponownie długi i trudny wyścig, jeszcze bardziej wyrównany. Trudno będzie powtórzyć wysoki wynik punktowy, bo drużyny będą sobie nawzajem te punkty zabierały. Obawiam się Atalanty, która po raz pierwszy od dawna nie gra w pucharach. Jest wiele silnych ekip, w tym Fiorentina, która jest dobrze prowadzona. Nie przeszkadza mi, że czekają nas trzy bardzo intensywne miesiące, a potem przerwa. Gorzej będą mieli gracze, którzy daleko zajdą na mundialu. Trzeba będzie zwrócić na nich wyjątkową uwagę. Przed przerwą jest 15 kolejek Serie A. Dużo. Nie zdecydują o wyniku, ale będą drogowskazem. 

Transferem lata w Milanie jest Charles De Ketelaere. Pierwsze wrażenia?
Spotkaliśmy się w Milanello w środę rano. Razem ze sztabem pokazaliśmy mu video z naszymi schematami gry. Był bardzo uważny. Z tego co powiedział, wynika, że jest bardzo inteligentny. Rozumie, na czym polega ta gra. Poza tym ma wielki talent. Można go dostrzec w tym, jak radzi sobie z piłką, jest elegancki, dobrze się go ogląda. Zapytałem o niego Origiego, kolegę z reprezentacji, a on odpowiedział: "To pół Havertz i pół Kaka". Odważna opinia... Charles zagra parę minut z Vicenzą i połowę w niedzielę z Pergolettese. Oczekiwania wobec niego są spore, ale trzeba dać mu czas. Ja sam pierwszy powiedziałem mu, żeby się nie spieszył.

To młody gracz, który obniża średnią wieku drużyny. Pasuje do filozofii klubu?
Tylko we Włoszech dwudziestolatek jest wciąż postrzegany jako młodzian. Tonali ma 22 lata, Leao 23, a Theo prawie 25. To gracze gotowi, kompletni. Oczywiste, że muszą chcieć nadal się rozwijać, bo nie osiągnęli jeszcze maksimum potencjału, ale młody gracz to 17-18-latek. Poza tym w zespole mamy też piłkarzy doświadczonych jak Maignan, Kjaer, Ibra, Giroud, Origi, Calabria, Messias, Krunić, Rebić. Wspomniany Theo też bardzo dojrzał, jest bardziej świadomy. W szatni Ibra często zabiera głos, ale najwięcej mówi Florenzi. Czy go słuchają, tego nie wiem... [śmiech].

Co jeszcze może wnieść Ibra?
Zlatana niby nie ma, ale jest, bo ciągle jest w kontakcie z wszystkimi. To mistrz, który nadal może robić różnicę. Musi najpierw wyzdrowieć. W końcówce poprzedniego sezonu musiał się szalenie poświęcać. Ludzie o tym nie wiedzą, ale mógł trenować tylko kwadrans. Ma wyjątkową technikę i inteligencję, ale przede wszystkim nadal jest głodny gry. Od połowy sierpnia będzie w Milanello, aby kontynuować swój powrót do formy. 

W międzyczasie wrócił Kjaer. Co wnosi do zespołu?
Umiejętność czytania gry i zdolności komunikacyjne, które są bardzo istotne. Jest punktem odniesienia. Bardzo się cieszę, że do nas wrócił, choć będzie potrzebował czasu, aby odzyskać formę. 

Postawienie na parę obrońców Tomori-Kalulu to dziś ryzyko?
Mieli nadzwyczajną passę. Pierre zrobił niewiarygodne postępy. Na boisku wydaje się większy, niż jest w rzeczywistości. Jest dojrzały i bardzo skromny. Będziemy jednak grali co trzy dni, rotacja jest nieunikniona, będziemy mieć 20 graczy do wyjściowego składu. 

Leao będzie pewnym punktem nawet w trakcie negocjacji kontraktowych?
Jeśli utrzyma swój poziom, to tak... W przeciwnym razie jest Rebić. Nie martwią mnie w ogóle perypetie kontraktowe. Widać, że jest szczęśliwy w naszym zespole. Potencjalnie to materiał na mistrza ze względu na siłę i drybling. Stać go na zdobywanie wielu bramek. Może strzelić więcej niż w zeszłym sezonie. Bardzo się rozwinął w grze bez piłki, teraz musi jeszcze zacząć lepiej się odnajdywać w polu karnym. 

A Adli?
Czytałem, że słusznie nazwał sam siebie nietypowym pomocnikiem. Jest bardzo inteligentny, potrafi grać prostopadle. Bardzo dobrze aklimatyzuje się w zespole. Czasami porusza się po boisku aż za często, ale szybko się uczy. I nie zapominajmy o Brahimie, po którym wiele się spodziewam i z którego jestem bardzo zadowolony. Oczekuję od niego większej precyzji przy ostatnim podaniu i więcej bramek. 

Czego oczekuje pan teraz od mercato?
Na papierze brakuje dwóch graczy - obrońcy i pomocnika. Nie poszukujemy sobowtórów tych, którzy odeszli, bo drugi Kessie nie istnieje. Potrzebujemy dwóch cech: przebojowości i inteligencji. 

Czy pragnął pan jeszcze hojniejszego "prezentu z okazji zdobycia scudetto"? Operacji a'la Vlahović za 80 milionów?
Potencjalnie De Ketelaere w przeciągu dwóch-trzech lat może być topowym zawodnikiem w Europie. Każdy klub dokonuje oceny własnych możliwości. My pokazaliśmy, że mając zrównoważony finansowo projekt też można wygrywać. Jak sądzę, klub nie chce i nie może wyjść poza pewien poziom wydatków. Z pewnością nie obawiałem się nigdy, że nowi właściciele przyjdą i sprzedadzą najważniejszych graczy. Od początku było powiedziane, że filozofia pozostaje taka sama.

Obawiał się pan przerwania współpracy z Maldinim i Massarą? Negocjacje w sprawie przedłużenia ich umów trwały bardzo długo...
Nigdy. Rozmawiałem z nimi codziennie. Zmiana właściciela i inne aspekty, o których nie wiem, sprawiły, że tyle to trwało, ale nigdy nie sądziłem, że może się zakończyć niepowodzeniem.

Rozmawiał pan potem z Jerrym Cardinale?
Nie, spotkałem go tylko dzień przed ogłoszeniem. Tak samo było jednak również w przypadku zarządu funduszu Elliott. Moimi kontaktami są Paolo, Ricky i Gazidis.

Często pojawiają się w Milanello. To tam narodziła się "magia"?
Codzienni przychodzę "zmartwiony" (w cudzysłowie) tym, z jakim nastawieniem przystąpią do treningu moi gracze, ale potem, gdy widzę ich na boisku, wszelkie wątpliwości znikają. Jeśli będziemy dalej tak trenować, będziemy konkurencyjni. Nie mówię, że na pewno wygramy znowu scudetto, ale że będziemy mieli szansę wygrać każdy mecz. Na ostatnim treningu sam musiałem moich zawodników hamować, bo za bardzo się wczuwali. To jest piękne, wciągające, przyswoiliśmy już głęboko naszą koncepcję gry. Dopóki będę widział takie podejście, będę spokojny. Jeśli cofniemy się choć o centymetr, staniemy się przeciętni.      

Co uważa pan za największą siłę tego zespołu?
Mamy wielu graczy na wysokim poziomie. Giroud to gracz kompletny, Rebić potrafi świetnie wejść w głąb pola, Origi umie wszystko. Divock jest bardzo uważny, bardzo mi się podoba i będziemy mieli z niego pociechę. W środku pola nie tyle liczy się siła i warunki fizyczne, co technika i inteligencja, a my mamy ją w osobach Tonalego, Pobegi, Krunicia, który często niesłusznie jest pomijany, a tymczasem posiada niesamowity zmysł taktyczny. Oczywiście jest jeszcze Bennacer. Może stać się graczem z najwyższej półki. A Maignan też robi różnicę. Nie chodzi tylko o jego parady, ale przez samą obecność. Był najlepszym bramkarzem sezonu, choć mnie bardzo podoba się także Szczęsny. 

Stefano Pioli stał się już trenerem z pierwszych stron gazet. Coś to zmieniło?
Nigdy nie przejmowałem się tym, co inni mówili na mój temat. Doświadczenie zaprowadziło mnie w obecne miejsce. Milan pomógł mi się rozwinąć i mogę zrobić dalsze postępy. Czuję się młodo, jestem gotów na nowe wyzwania, a moi gracze chłoną wiedzę, jak gąbki. Używam metody, którą nazywam współdzieleniem. Podpowiadam drużynie różne pomysły i wspólnie zastanawiamy się, czy w naszym wypadku się sprawdzą, czy też nie. W ten sposób odnaleźliśmy motywację i równowagę. Spodobało mi się, gdy w La Gazzetta przeczytałem, że moi gracze sprawiają wrażenie, jakby świetnie się bawili na boisku. Tak właśnie jest. 

A czym pasjonuje się Pioli poza boiskiem?
Spędzam w Milanello cały dzień, po powrocie do domu dalej pracuję. Wyłączam się tylko wtedy, kiedy idę na kolację z żoną. Lubię Mediolan i chętnie wychodzę, ale tylko jeśli jestem razem z żoną.



Cytaty dotyczące taktyki z osobnego artykułu w La Gazzetta dello Sport: "Nie wykluczam gry z trzema obrońcami. Milan może też grać bez trequartisty. Jeśli o mnie chodzi, zawsze broniłbym wysoko, z obroną ustawioną na środku boiska. Oczywiście, wiele zależy od pracy napastników. Myślę, że konieczne jest szukanie wolnej przestrzeni, można grać także bez typowego środkowego napastnika. Najważniejsze to wystawić do gry zawodników inteligentnych, którzy będą potrafili naciskać obronę rywala i harmonijnie razem się poruszać. Postaramy się być jeszcze bardziej nieprzewidywalni. Wprowadziłem wertykalizację i wymianę pozycji do mojej piłki po pierwszym roku we Florencji. Sądzę, że im mniej masz stałych pozycji, tym lepiej. Myślę, że Charles De Ketelaere może wychodzić do ataku także z centralno-prawej strony. Razem będziemy to odkrywać. Z Paolo i Rickym zauważyliśmy nasze problemy przeciwko zamkniętym defensywom. Pomyśleliśmy, że więcej jakości na ostatniej ćwiartce boiska da nam większe szanse na odblokowanie wyniku. Szukaliśmy jakości, bramek, asyst, ale też określonych warunków fizycznych". 



21 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Boateng93
Boateng93
6 sierpnia 2022, 18:01
Kilku użytkowników, którzy tutaj od tygodnia od rana do nocy płakali o transfery powinni przeczytać ten wywiad i wziąć go sobie do serca.
4
nokoments
nokoments
6 sierpnia 2022, 15:39
Widać, że mecze z Liverpoolem czy Porto były dla Piolego i zespołu cenną lekcją, zobaczyli czego brakuje i teraz piłkarze orają na treningach, żeby zamęczać przeciwników wysoką intensywnością, a Padre wznosi Piolissmo na wyższy poziom - niesamowita płynność w wymianie pozycji, szybkie wypełnianie pustych przestrzeni i agresywny pressing ze stoperami wychodzącymi nieraz za koło środkowe. Coś czuję, że w tym sezonie dziesiątki, dziewiątki, ósemki czy siódemki będą miały małe znaczenie, a Milan będzie nieprzewidywalną machiną. Maldini, Massara i Moncada łowią z rynku bardzo inteligentnych zawodników, "gąbki" jak to sam Pioli powiedział, dzięki czemu może się bawić taktyką jak w piaskownicy. Nie mogę się doczekać meczów z Interem i Juve.
4
DarQ
DarQ
6 sierpnia 2022, 10:20
Pioli jest inteligenty, wie co mówić w wywiadach. Każdego zawodnika wychwala- to nie jest zarzut. Tak ma to wyglądać. Podkreśla też bardzo udaną współpracę z MM. Ale mam nadzieję , że jak kamery i mikrofony zostają wyłączone to kończy się " picie sobie z dziubków", a zaczyna się burza mózgów i odważne mówienie o problemach.
4
inzaghi67
inzaghi67
6 sierpnia 2022, 12:10
To jest właśnie DNA Milanu, piłkarze też to mają jak ktoś ostatnio wspomniał o CDK
0
nokoments
nokoments
6 sierpnia 2022, 15:49
Wychwala, ale też mówi co mogą poprawić. Dużą rolę w tym jego wyciąganiu z piłkarzy najlepszych cech ma to "współdzielenie", o którym mówi Padre, angażowanie wszystkich w proces tworzenia systemu gry. Nieraz słyszy się od piłkarzy co byli w klubie 3 lata i rozmawiali z trenerem tylko dwa razy, bo trener przekazuje wskazówki tylko w trakcie odpraw czy zajęć taktycznych. Ciężko w taki sposób zbudować relację z grupą, a u nas każdy podkreśla rodzinną atmosferę, a to przekłada się na wysokie morale. Będziemy mocni w tym sezonie.
4
Peloponez
Peloponez
6 sierpnia 2022, 09:47
O Scudetto będzie ciężko patrząc na to jak Juve się wzmocniło i wzmacnia. Kostić już jedną nogą w Juve.
A poprawienie wyniku w LM akurat to będzie jedno z prostszych zadań w tym sezonie.
2
Hali100
Hali100
6 sierpnia 2022, 10:06
A ja osobiście myślę że w tym sezonie przejedziemy Ligę jak walec ;) w LM pierwszy koszyk nam dużo nie daje, możemy trafić na mega ciężka grupę ale liczę że wyjdziemy w tym sezonie ;)
2
kamilus
kamilus
6 sierpnia 2022, 10:08
Moim zdaniem Juve ma praktycznie zerowe szanse na Scudetto. Ale zgodzę się z tym, że o mistrza będzie ciężko, ale to ze względu na Inter, który chyba nawet po ewentualnej sprzedaży kogoś z defensywy, wciąż będzie głównym kandydatem do tytułu.
6
milanista123456
milanista123456
6 sierpnia 2022, 10:40
Ta, Juve się wzmacnia, będą tacy sami jak w tamtym sezonie, a wy się ich boicie bo Di Maria i jakieś plotki...
1
PanPrzemus313
6 sierpnia 2022, 12:18
Kolega Gianni Rivera ładnie wyliczył w jakimś poście że tak naprawdę w podstawowej 11 mamy 8/11 lepszych graczy niż Juventus na ten moment poza Pogbą Vlahoviciem i prawosrzydłowym (Leao jest lepszy i od Chiesy i Di Marii)
Ja tam ich się boje o wiele wiele mniej niż Inter bo Juve ma chyba najbardziej przereklamowane okienko w całej europie a obrona leży i kwiczy bez głębi i z przeciętną jakością
1
Vol'jin
6 sierpnia 2022, 12:40
jak Kostić ma grać jak wczoraj to faktycznie będzie wzmocnienie :) :)
4
Boateng93
Boateng93
6 sierpnia 2022, 17:59
Pogba na wózku inwalidzkim ich do tego doprowadzi xD
3
Jaca23
6 sierpnia 2022, 08:36
Czuć optymizm po wypowiedzi Piolego! A tak serio to mega pozytywna postać, bije z jego wypowiedzi energia i pewność siebie, ale nie arogancja. Pioli is on fire i on po drugą gwiazdkę!
9
pazioni
Moderator pazioni
6 sierpnia 2022, 08:32
...Nie, bo my też jesteśmy silniejsi niż przed rokiem. Możesz kupić najlepszych graczy, ale różnicę robi organizacja gry, wola walki, nastawienie...
Wszystko w temacie...
FORZA GRANDE MILAN
10
Gianni Rivera
6 sierpnia 2022, 08:29
Pioli powiedział to, co wszyscy kibice powinni wiedzieć od kilku lat. Milan pod zarządem Maldiniego i Massary nigdy nie stał głośnymi nazwiskami. To był i jest kolektyw. Wystarczy obejrzeć filmy wrzucane na kanał Milanu na YouTube czy te, które zawodnicy wrzucają indywidualnie na swoje konta społecznościowe. Oni żyją razem i to widać w trakcie meczów.
Na poziomie światowym mieliśmy do zeszłego roku tylko Gigio i Theo, teraz Maignana, Theo i Leao.
Ale jeszcze ważniejszy jest fakt, że trzon naszej drużyny to dzieciarnia, z których to piłkarzy wielu nie ma nawet 25 lat. Oni swój prime mają dopiero przed sobą. Będą i są z roku na rok coraz lepsi. Poziom naszej drużyny będzie rósł nawet bez transferów, ponieważ zawodnicy będą nabierać doświadczenia i zwiększać swoje umiejętności. Tonali, Tomori, Kalulu, Theo, Leao, Bennacer itp. to młodzież. Piłkarze, którzy nadal się rozwijają. Nie są już jednak nieopierzeni. Od dwóch lat walczyli w lidze o najwyższe laury i zdobyli mistrzostwo. To dzieciarnia, która ma ogromne doświadczenie na boiskach ligowych, która dostała w LM zimny prysznic, a i tak się nie załamała.
Milan znów dorzucił piłkarza, który ma na koncie tytuły i grę o najwyższe cele w jednym z najlepszych klubów świata (Origi), a do tego młodych, którzy mają mega potencjał (Adli i CDK). Tych trzech piłkarzy wzmocni pozycje, na których mieliśmy braki. Nowy napastnik był nam potrzebny. Mamy piłkarza z predyspozycjami na pozycję numer 10. Mamy też zawodnika, który obsadzi nam prawe skrzydło (bo według słów Piolego CDK jest szykowany na prawą stronę boiska).
Czy wygramy tytuł? Nie wiadomo. Ale na pewno, wbrew słowom znawców czy malkontentów, na pewno Milan w walce o tytuł będzie się liczył.
8
Rogo1989
Rogo1989
7 sierpnia 2022, 20:44
Z tym, że Lea i Bennacera za sezon może już nie być. Zobaczysz, że obaj nie przedłużą kontraktów.
0
Gianni Rivera
7 sierpnia 2022, 21:09
Jak już, to za dwa sezony. :) Ich kontrakty kończą się nie w 2023, tylko w 2024. Więc czy przedłużą, czy nie, przez dwa lata można na nich opierać budowę składu. Jeśli Milan co okienko wzmacniałby ekipę 2-3 młodymi, perspektywicznymi zawodnikami, to za dwa lata nawet darmowe odejścia Leao i Bennacera mogą nie zaboleć.
2
ACMarcin83
ACMarcin83
6 sierpnia 2022, 07:48
Przynajmniej Pioli nie owija w bawełnę i daje do zrozumienia, że najważniejszy będzie charakter, bo kadra ma braki. Fragment o Atalancie bardzo wymowny.
1
PanPrzemus313
6 sierpnia 2022, 12:21
Trzeba się baaaaardzo postarać i mieć bardzo dużo negatywnego nastawienia żeby tak tę wypowiedź odczytać
2
MilanistaOdZawsze
MilanistaOdZawsze
6 sierpnia 2022, 03:02
Marzy mi się złoić porządnie dupsko takiej Romie i Interowi, aby przypomnieć im, kto jest aktualnym mistrzem :) Dawać mnie ten sezon już!
6
gago1145
6 sierpnia 2022, 13:50
niezłe profilowe
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się