SCUDETTO


MERCATO LIVE 17.08: Spore rozbieżności między Milanem a Midtjylland [22:00]

17 sierpnia 2022, 08:45, cinassek Aktualności
MERCATO LIVE 17.08: Spore rozbieżności między Milanem a Midtjylland [22:00]

[08:45]: Gianluca Di Marzio informuje, że Milan oferuje za Raphaela Onyedikę 4 mln euro, natomiast żądania Midjtylland na tę chwilę opiewają na ponad dwa razy wyższą kwotę. Intencje rossonerich względem Nigeryjczyka są jasne, ale do porozumienia daleka droga. Co do Evana N'Dicki natomiast, zdaniem Di Marzio francuski obrońca chce poczekać jeszcze rok i odejść z Eintrachtu Frankfurt na zasadzie wolnego transferu.

[09:05]: Okno transferowe we Włoszech zamyka się w czwartek, 1 września o godzinie 20:00 i wygląda na to, że spokojny przez całe mercato Milan nie zamierza zbytnio się spieszyć. W zanadrzu pozostają dwa tygodnie. W tym czasie rossoneri zagrają na wyjeździe z Atalantą i Sassuolo oraz u siebie z Bologną. Pierwszym meczem przy w pełni skompletowanej kadrze będą zaplanowane na sobotę, 3 września derby Mediolanu z Interem.

[22:00]: Dziennikarz Daniele Longo określa Raphaela Onyedikę mianem zawodnika, któremu klub chce zaufać, ale jednocześnie nie traktuje go jako wielkiego celu transferowego. Stąd też rossoneri nie zamierzają pozyskiwać Nigeryjczyka za wszelką cenę, ale spokojnie oceniają możliwości finansowe.



264 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Von Strauss
Von Strauss
17 sierpnia 2022, 09:11
W odpowiedzi na komentarze do mojego komentarza do poprzedniego dnia mercato, by zainteresowani nie musieli szukać.

cbvirus

Sytuacja klubów w PL, jest niewiele mówiąc, nieciekawa. Ogólnie PL określiłbym jako jedną z patologii piłki nożnej.
O cztery miejsca w LM biją się: City, Chelsea, Liverpool, Tottenham, Arsenal, United + raz na jakiś czas inny klub. To powoduje, że dwa kluby wypadają z LM zawsze. Aby zatem przejąć zawodnika płaci się grube pieniądze, do tego grube kwoty za podpis i często wyższe (ale to nie jest regułą) pensje - Cucurella z 5 mln netto, Koulibaly z 8 mln netto to jedne z przykładów. Pierwszy jeszcze nic nie osiągnął, drugi jest w takim wieku, że już bliżej niż dalej do emerytury (nie powiem, że jest słaby bo nie jest). Pozostałe kluby to dostawcy zawodników, jak się uda ugrać LE czy LKE to jest święto.

Ogólnie żadna inna liga nie dogoni pod względem praw telewizyjnych premierczipsów. Bo, żeby tak się stało to np. we Włoszech Inter musiałby być własnością rządu Chin, Milan mieć sekcję rugby, baseballu, hokeja, koszykówki, polo, golfa i tysięcy innych, by przyciągnąć burgerów do klubu (RedBird - to mógł być wasz pomysł, przejąć kluby z Detroit i przenieść delikatnie na południe - Milan, Michigan 48160 xD), Juve zostać tak jak jest, Fiorentina, Torino i Atalanta zostać wykupione przez szejków, które władują po 500 mln i drugie tyle UEFie by się nikt nie czepiał. I wtedy może by się 3/4 przychodów PL udało uzbierać

Czyli nierealne.

Dla Milanu najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest model hiszpański (bądź niemiecki, ale to jest nierealne).

Model niemiecki przewiduje 1 hegemona i 4 pretendentów, którzy jednak mało mogą w lidze, więc skupiają się na LM/LE. Odpada, bo jest zbyt wiele klubów-hegemonów.

Model hiszpański - 2 kluby hegemony, 1 klub silny pretendujący do pozostałej dwójki i 3 bijące się o ostatnie 4 miejsce gwarantujące LM.

Czemu? Po pierwsze - praktycznie pewne miejsce w LM. Po drugie - łatwiejsze wyciąganie zawodników ze słabszych drużyn - klub rzuci Ci kwotę 50 mln zamiast 100 mln, bo jest na niego 2 chętnych a nie 4 czy 6. Po trzecie - większy kawałek tortu z praw finansowych zgodnie z zajętym miejscem.

Gol
W swojej interpretacji pomijasz jedną rzecz. Prawa telewizyjne w UK wewnętrznie kosztowały więcej niż prawa na całą resztę świata (w 2019 nadawca wewnętrzny zapłacił 5 mld, zewnętrzni łącznie 4,2 mld, na 3 lata). Serie A w 2021 r. sprzedała prawa na 3 lata wewnętrznie za 2,5 mld. Różnica znaczna, nie? Problem Włoch leży głębiej niż tylko brak interesujących spotkań. To też brak nowych stadionów, biurokracji, mentalności włochów. Prosta kwestia:
Fiorentina 2021/2022 - stadion 47 tys. frekwencja 21 tys., Juve - 41, frekwencja 21 tys.
Brighton - stadion 31,8 tys., frekwencja 31 tys.
Crystal Palace - stadion 26 tys., frekwencja 24 tys.

Ani Brighton ani Crystal Palace nie są klubami topowymi, ale zjadają dupą frekwencję w Serie A. Czy mają gwiazdy? Nie. Czy grają każdy mecz z topem? Nie. Tam po prostu jest większe zainteresowanie piłką niż we Włoszech. Włochy nie mają szans konkurować z UK jeśli chodzi o ligę. Ale mogą zbudować 2-3 silne zespoły, które przywrócą Serie A do topu, tak jak to robi Real, Barca i Atletico w LaLiga.

"Kasa da Ci wygraną" - ja nie twierdzę, że kasa Ci da wygraną. Ale popatrz na to co rozpisałem. Poza Borussią, który klub grający w finale nie wydawał kasy? Jak nie na kupno to 3x tyle na pensje?
United czy Arsenal nie grają w LM bo to jest to co wyżej pisałem o patologi premierczipsów. 6 drużyn na 4 miejsca, kto wyda więcej, sensowniej i będzie miał lepszego trenera ten będzie grał w LM. Co z tego, że wydajesz 150 mln na okno, skoro twoi rywale wydają tyle samo lub więcej i grają teraz w LM, więc piłkarze będą bardziej chętni iść tam niż do ciebie, chyba, że zapłacisz więcej.

Skomentuję to tak - włoska wersja premierczips jest niemożliwa, a nawet jeżeli by była, to nie jest ona dla nas opłacalna. Klubom potrzebna jest kasa, ale dla nas jedyną opcją jest opcja hiszpańska. Bez kasy nie ma gry w decydujących fazach LM, albo jest, raz na 10 lat.
6
RafAxl
RafAxl
17 sierpnia 2022, 09:57
Nazywasz patologią to, że w premier league więcej klubów walczy o lm? Lekiem na całe zło ma być hegemonia jednego, czy dwóch zespołów? Większej bzdury dawno już na tej stronie nie czytałem.
1
Gianni Rivera
17 sierpnia 2022, 10:04
RafAxl, wbrew pozorom to jest to logiczne.
Jeśli masz 6 klubów, które są równie bogate, z których 4 mogą zaoferować piłkarzowi LM, a pozostałe 2 - nie, to wtedy te dwa kluby muszą skusić piłkarza inaczej, czytaj: zaoferować mu więcej pieniędzy, niż tamte cztery. W przypadku angielskiego bogactwa takie oferty urastają wtedy do chorych rozmiarów.

Dla atrakcyjności ligi, oczywiście, najlepiej jest, kiedy w grze mamy dużo równorzędnych klubów, to dobre dla widowiska. Ale w przypadku kilku równorzędnych klubów zaczynają się licytacje o piłkarzy, więc to jest z kolei wielki minus.
2
Von Strauss
Von Strauss
17 sierpnia 2022, 10:40
RafAxl
Tak jak zauważył Gianni Rivera. Ogólnie z zasad ekonomii najbardziej prawidłowy byłby układ, w którym podaż jest równy popytowi. Jednakże taki układ jest możliwy tylko w przypadku, w którym mamy do czynienia z dobrami równoważnymi, np. jedna mąka, jeden cukier itd., jednolitymi cenami i równą kwotą bazową (tj, zasobem portfela nabywcy) Natomiast w przypadkach, w których dochodzi do zaburzenia takiego układu mamy do czynienia z patologią. To tak jakby sklep napisał: pierwszych 4 klientów dostaje rolkę papieru toaletowego gratis i może kupić cukier za 3,50 zł, kolejna dwójka dostaje drażetkę orbit i cukier za 4 zł, kolejna dwójka jednego tiktaka i cukier za 4,50 a reszta ma cukier po 6 zł. Tak działa kategoryzowanie przez LM/LE/LKE. A to na przykładzie, w którym masz dobro równoznaczne. A piłkarze takim dobrem nie są, jeden jest lepszy, drugi gorszy, jednego chce więcej klubów, drugiego mniej.

Patologią premierczipsów jest to, że taki układ powoduje, że powoli ceny zaczynają być absurdalne.
Przykłady: Maguire, Grealish, Kepa.

I wcale nie uważam, że atrakcyjność ligi budowana jest na wielu równorzędnych klubach (bo wtedy Ekstraklasa byłaby w topie oglądalności, tam każdy ma poziom równy czyli gówniany), ale na wielu innych aspektach. Skoro we Włoszech nawet włosi się własnymi klubami nie interesują to co wy chcecie? Nieco 50% obłożenia stadionu dla drużyn z pierwszej 10 to wstyd, jeżeli w Anglii kluby robią 90%.

I nie, nie lekiem na całe zło. Rozwiązaniem, które pozwoli Włochom wrócić do elity piłkarskiej. Zresztą jak zauważył Kamciu - Serie A też przepala dużo kasy. Różnica jest taka, że czołówka czipsów wydaje 150 mln, czołówka Serie A 50 mln. Natomiast kluby ze środka wydają niewiele mniejszą kasę od topu - 20/30 mln. Gdybyśmy my, Inter i Juve mieli po 150 mln co sezon to Serie A dużo szybciej wróciłoby do prawdziwej czołówki, niż tak jak jest teraz (a teraz mamy właśnie biedniejszą formę premierczipsów - czyli 6 klubów na 4 miejsca - My, Juve, Inter, Roma, Napoli, Lazio, no można doliczyć jako 7 i 8 Atalantę i Fiorę.).

W premierczipsach ta rywalizacja jeszcze jakoś wygląda, bo właśnie jest kasa z praw telewizyjnych. Tu tego nie ma i nie będzie. Zbyt wiele do zmiany jest. Trzeba doraźnie szukać innej drogi niż brytyjska.
0
chory
chory
17 sierpnia 2022, 10:56
tam już właściwie tylko City i Liverpool się liczą, Chelsea zawsze jakoś doczłapie i kilka zespołów bije się o 4 miejsce
0
Gol
Gol
17 sierpnia 2022, 12:02
Von Strauss -

"Prawa telewizyjne w UK wewnętrznie kosztowały więcej niż prawa na całą resztę świata" - Oki, co to zmienia w kwestii tego, że 5-6 atrakcyjnie grających drużyn w Serie A, podniosłoby wypłaty dla klubów z ligi za prawa telewizyjne, bo nie za bardzo rozumiem ? Nie wiem co tutaj było do pominięcia w kwestii PL.

W kwestii frekwencji, spadającego zainteresowania Włoch piłką nożną etc. myślę, że właśnie winny takiemu stanu rzeczy jest również fakt, że Włosi po prostu przywykli do innych standardów i obecna otoczka wokół ligi im się po prostu nie podoba, a sam sposób podania nie jest spektakularny, stadiony nie robią wrażenia, skoro większość z nich ledwo się trzyma, a wrażenie niszczą puste trybuny. Logiczne, że jeżeli liga byłaby bardziej emocjonująca i wyrównana, na trybuny chodziłoby więcej osób. Wystarczy spojrzeć na Milan grający o nic, a Milan grający o coś. Zwłaszcza, że chyba mówisz o takim kibicu niedzielnym, bo jeżeli chodzi o fanatyzm to Włosi są bardzo zaangażowani w piłkę nożną od dawna.

Nie chodzi o jakieś przebicie frekwencji w PL, bo chodzi o sprzedaż praw telewizyjnych na cały świat, nie tylko o zainteresowanie najbliższego otoczenia klubu.

W tym co rozpisałeś twierdzisz właśnie, że kasa to klucz do sukcesu.

Już pisałem, wydawanie kasy, w żaden sposób Ci sukcesu na tacy nie da, owszem ułatwi sprawę, natomiast nie gwarantuje Ci wygranej i doskonałym przykładem są, PSG, Manchester United, City, Arsenal, Barcelona, Juventus czy przez długi czas Milan i Inter, kluby które wydawały masę kasy, wcale nie przegrywały często rywalizacji z drużynami które jak to napisałeś "wydawały jeszcze więcej", tylko przegrywały z drużynami które po prostu te pieniądze wydawały lepiej, mniej rozrzutnie, bardziej z głową.

Transfery to są inwestycje, jeżeli masz dobry projekt, wiesz co robisz, to możesz dużo lepiej wydać 100 złotych, niż osoba nie mająca o tym bladego pojęcia wydając nawet i 10 tys. złotych.
Chelsea wydaje dużo, ale wydają tyle bo też zarabiają olbrzymie pieniądze na sprzedaży swoich zawodników, mają dobrze rozwiniętą sieć skautingu, świetną szkółkę i cały czas te pieniądze się kręcą, cały czas są w obiegu, tak to mniej więcej powinno wyglądać, a w Milanie ile talentów ostatnio spieniężyliśmy z Primavery ? Jaki w ogóle jest poziom tej Primavery żeby chciał tutaj przyjść jakiś rozwijający się zawodnik i liczył na późniejszy awans do pierwszej drużyny etc. ?

Co do patologii PL to również się nie zgadzam, zwłaszcza z tym "więc piłkarze będą bardziej chętni iść tam niż do ciebie, chyba, że zapłacisz więcej.".

To nie jest tak, że Chelsea, Tottenham, United, Arsenal, Liverpool i City, sezon w sezon biją się o tych samych zawodników. United wiele razy mimo braku LM przyciągała czołowe nazwiska, tylko co z tego, skoro nazwiska nie grają, żaden zawodnik, nawet najlepszy na świecie jak np. Ronaldo, nie będzie wstanie sam odmienić losu klubu, potrzebne jest podążanie odpowiednim schematem, poprawne wykorzystanie innych zawodników, budowanie formy, ciężka praca i pomysł.
Tymczasem oni co średnio 2 lata wyrzucają szkoleniowca, a wystarczyło chociażby posłuchać co Mourinho w 2018 roku mówił o połowie kadry która obecnie "zasiedziała" się w United.

Największym problemem ich jest marketing, lepiej zrobić sobie powrót Ronaldo, wielką kampanie marketingową wokół tego, etc. niż w jego miejsce ściągnąć 2-3 młodych zawodników, dać im czas, chronić przed krytykom ze strony fanów, postarać się to jakoś poskładać, bo na tym się nie zarobi się tyle ile na kolejnym wielkim transferze gwiazdora.

Poza tym, patrząc na ostatnie 10 lat w ich wykonaniu, to wydaje mi się, że United miało właśnie przez lata taki sposób myślenia, trochę podobny do Twojego, zawsze myśleli, że będą na topie bo mają pieniądze, to jest najważniejsze, a reszta się jakoś sama ułoży, a jak się okazało, że jednak nie, coś jest nie tak, to są kompletnie nie przygotowani do zarządzania porażką, miotają się jak kurczak bez głowy, cały czas starając się jakoś te pieniądze wykorzystać, a wychodzi im tylko toksyczna szatnia w której mało komu chce się grać, robienie transferów na chybił trafił byleby głośne nazwisko i kolejny trener który ma 5 zawodników w spadku po Mourinho, kolejnych 5 po Van Gaalu, 3 zawodników po Moyesie i 13 zawodników po Ole Gunnarze + sam chce kolejny 4 zawodników do swojej wizji (liczby przypadkowe).

Mourinho preferował zawodników fizycznych, Van Gaal technicznych, Moyes potrafiących grać z kontry, Ole Gunnar chcących utrzymywać się przy piłce, a Haag znowu preferuje np. wysoki pressing.

Każdy zawodnik z innej parafii, transferów zrobić za bardzo się nie da, bo już X zawodników niby jest na sprzedaż, ale chętnych na nich po prostu nie ma, bo dostali takie syte kontrakty, że nikt się nimi nie chce zainteresować i siedzą na kontraktach, a zarząd zgadza się na wszystko byleby chociaż trochę odciążyć budżet, np. wypożyczenia w stylu, "pensje w większości bierzemy na siebie my".

Także wybacz, ale no nie przekonasz mnie, że United jest ofiarą jakiejś patologii PL, oni są ofiarami owszem, ale własnej pychy i głupoty.

Włoska wersja PL jest jak najbardziej możliwa, ba nawet już od 2 lat sporo rzeczy uległo poprawie, właśnie przybliżając nieco Włochów do Anglików. Dużo charakterystycznych postaci na ławce szkoleniowej. Dużo drużyn rywalizujących o 7 miejsc pucharowych, co zapewnia sporo emocji postronnym kibicom, no i odradzające się potęgi, mogące powalczyć w Europie, jak Inter czy Milan. Bardziej sprawiedliwy podział praw telewizyjnych, sprawia też, że np. Serie A, jest obecnie drugą ligą świata, pod względem wydatków w to okienko transferowe, przyciągając sporo ciekawych zawodników.

Potrzebne jest na pewno dalsze rozwijanie marketingu, uświadamianie potencjalnych konsumentów o tym, że Włochy to już nie tylko obrona i nudne 1-0, ale też wiele ekip grających ładną piłkę, ekspansja na kolejne rynki, oraz nie kopiowanie rozwiązań konkurencji 1 do 1, szkolenie młodzieży, jeżeli nie własnych, to cudzych, byleby utalentowanych mogących jak nie zostać sprzedanych za kilka milionów to mogących trafić do pierwszej drużyny i leśne dziadki z myśleniem z lat 90-00 na wypowiedzeniach.
Edytowano dnia: 17 sierpnia 2022, 12:11
0
Von Strauss
Von Strauss
17 sierpnia 2022, 13:31
Gol

Ale to właśnie rodzimy rynek robi PL ponad 50% dochodów z praw. Skoro nie ma zainteresowania klubami na własnym podwórku to i tak będzie bieda. Co z tego, że 7 drużyn walczy o 4 miejsca, skoro średnia frekwencja wynosi nieco ponad połowę stadionu? O ile Milan czy Inter mają z 44 tys, Roma 40 to reszta to płotki. Owszem są sezony, że mają większe frekwencje, ale gdzie im do średniaków PL. A to właśnie rodzimy rynek odpowiada tam za ponad 50 % praw telewizyjnych! A we Włoszech jak w lesie, gorzej, jak w chlewie obsranym gównem. Stadiony stare, brak dodatkowej rozrywki wokół, więc ludzie nie idą, młodzi obejrzą stream za darmo, więc i prawa telewizyjne są goowno warte. Tam mentalność dobija kluby.

Cały czas mam wrażenie, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem tego co napisałem.
"kto wyda więcej, sensowniej i będzie miał lepszego trenera ten będzie grał w LM"
3 czynniki - kasa, zarządzanie, trener.
Bo możesz mieć kasę jak Juve i wydać na Igłę 90 mln, Ronaldo 100 mln, Vlaho 70 mln a mieć dziury w reszcie składu.
Tak samo PSG, które wyda 500 mln i zagra kupę.
Możesz też mieć trenera i zarządzanie jak my i wygrać Serie A, ale nic nie znaczyć w LM.
A możesz mieć kasę, zarządzanie i trenera jak City, Liverpool, Real czy Bayern (za Flicka) i być w 8 co sezon, z rzadka odpadając wcześniej.

"United miało właśnie przez lata taki sposób myślenia, trochę podobny do Twojego,"
Znowu wychodzi brak zrozumienia czytanego tekstu. Pisałem poprzednio, że kasa jest ważna, ale do tego trzeba umieć zarządzać klubem i mieć odpowiedniego trenera. Wskazałem kluby, jakie myślały prawidłowo. City, w którym masz stabilną posadę trenera. Liverpool, w którym masz stabilną posadę trenera. Real, gdzie posada też jest stabilna (przynajmniej póki co). Bayern też odnosił sukcesy z dobrym trenerem. Jak Flick odszedł to zaczęli grać kupę. Ale powtarzam, żaden z tych klubów nie został zbudowany za złoty pięćdziesiąt tylko za grube pieniądze, jak nie płacone za piłkarzy to piłkarzom.

Ale United są ofiarami patologii, tak jak Liverpool kiedyś czy Arsenal niedawno. Liverpool ściągnął Kloppa i dał mu czas i gotówkę. Tam doszło do czyszczenia klubu z niepotrzebnych zawodników i Klopp ściągał kogo potrzebował. Arsenal zaczął wrzucać kasę po sensacyjnym wicemistrzostwie. Wrzucać, bo mam wrażenie, że większość transferów było na alibi, byle kogoś kupić na konkretną pozycję.

"Milan i Inter, kluby które wydawały masę kasy, wcale nie przegrywały często rywalizacji z drużynami które jak to napisałeś "wydawały jeszcze więcej", tylko przegrywały z drużynami które po prostu te pieniądze wydawały lepiej"

Nie no, wydawały też sporo (bo sporo zarabiały np. Napoli na Igle), ale przede wszystkim miały trenerów a nie wynalazki w stylu Brocchi, Inzaghi, Miha (którego bardzo szanuję, ale to nie ten poziom) czy Mazzarri lub de Boer. Dochodzi brak cierpliwości w zarządzie + bezsensowne wydawanie kasy (vide pewien brazol z ligi rosyjskiej za 14 mln).

Sprawiedliwy podział przyciąga ciekawych zawodników? To podaj mi paru takich, którzy przyszli, którzy coś wniosą do ligi? Z zewnątrz, nie liczmy przejść między drużynami z ligi.

CDK, Lukaku, Kvaratskhelia, Jović (jeśli odpali)

Z "nazwisk" Pogba i AdM

Za to odeszli:
Kessie, Koulibaly, de Ligt, Freuler, Scamacca, Theate, Hickey

z "nazwisk" Insigne, Mertens,

Uważam, że Serie A nie wygląda lepiej niż rok temu jeśli chodzi o piłkarzy, jedynie top się bardziej spłaszczył.
0
Gol
Gol
17 sierpnia 2022, 18:07
Von Strauss - "Ale to właśnie rodzimy rynek robi PL ponad 50% dochodów z praw." - Naprawdę dalej nie rozumiem co to ma do powiedzenia w kwestii tego, że jeżeli we Włoszech byłoby więcej drużyn grających w piłkę na wysokim poziomie to normalne, że za prawa telewizyjne można byłoby chcieć więcej pieniędzy, niż w momencie gdy niedzielnych kibiców interesuje głównie z 6 spotkań w sezonie.

Serio nie rozumiem tego wpychania Anglii przez Ciebie na każdym kroku, a potem pisania, że ja nie czytam ze zrozumieniem Twoich komentarzy. Fajnie, że Anglicy płacą Anglikom krocie za dystrybucje praw, ale Anglicy dostają za granicą również wiele milionów więcej od Włochów. Ba więcej z tego co kojarzę dostają również Niemcy i Hiszpanie.

W kwestii frekwencji też już wraziłem swoje zdanie w poprzednim komentarzu.

"Owszem są sezony, że mają większe frekwencje, ale gdzie im do średniaków PL."

Już też na to odpowiedziałem.

"Nie chodzi o jakieś przebicie frekwencji w PL, bo chodzi o sprzedaż praw telewizyjnych na cały świat, nie tylko o zainteresowanie najbliższego otoczenia klubu."

Ty cały czas powtarzasz tak jakby swoje przemyślenia, a na końcu piszesz,

"Cały czas mam wrażenie, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem tego co napisałem."

Bardziej mam wrażenie, że Twój osąd w tej sprawie jest bardzo zamknięty i subiektywny, a jak ktoś ma odmienne zdanie to nie przyjmujesz tego do wiadomości i twierdzisz że nie no jak ktoś uważa inaczej to musi coś źle zrozumieć.

"A możesz mieć kasę, zarządzanie i trenera jak City, Liverpool, Real czy Bayern (za Flicka) i być w 8 co sezon, z rzadka odpadając wcześniej."

No i tym sposobem potwierdziłeś, że nie liczy się kasa, bo bez reszty, czyli przede wszystkich ogarniętych ludzi którzy wiedzą co robią, nic ona za bardzo nie da.

"Poza Borussią, który klub grający w finale nie wydawał kasy? Jak nie na kupno to 3x tyle na pensje?"

A wcześniej sugerowałeś coś odwrotnego i dokładnie cały czas, pisałem Ci o tym, że owszem kasa pomaga, ale nie jest czynnikiem decydującym, bo można wydać setki milionów zupełnie bezsensu.

Cały czas mówisz o tym, że no jakie zespoły grały w finale i czy one nie wydawały kasy, a ja Ci pisałem wyraźnie:

"Już pisałem, wydawanie kasy, w żaden sposób Ci sukcesu na tacy nie da, owszem ułatwi sprawę, natomiast nie gwarantuje Ci wygranej..."

"Możesz też mieć trenera i zarządzanie jak my i wygrać Serie A, ale nic nie znaczyć w LM."

- Możesz mieć też kasę, trenera i nic nie wygrywać nawet Serie A. Trochę nie rozumiem tego płaczu o LM w waszym wykonaniu. Pierwszy sezon po powrocie do LM, nawet dla jakiś ekip pokroju Liverpoolu, Interu, Juventusu czy Manchesteru United, z tego co pamiętam nigdy nie był spektakularny i zawsze trenerzy powtarzali mniej więcej to samo. LM to po prostu inne rozgrywki, inna intensywność i ciężko na takie doświadczenie przygotować zawodników którzy nigdy w takich rozgrywkach nie grali.

"Ale powtarzam, żaden z tych klubów nie został zbudowany za złoty pięćdziesiąt tylko za grube pieniądze, jak nie płacone za piłkarzy to piłkarzom."

Ja coś takiego sugerowałem ?

"Już pisałem, wydawanie kasy, w żaden sposób Ci sukcesu na tacy nie da, owszem ułatwi sprawę, natomiast nie gwarantuje Ci wygranej..."

"Ale United są ofiarami patologii, tak jak Liverpool kiedyś czy Arsenal niedawno."

- Jak na patologię to często w PL te drużyny się mieszają, mówiąc szczerzę i raczej niezbyt często w LE radzą sobie dobrze, raczej podobnie jest w lidze. Nie, Man Utd i Arsenal nie są ofiarami patologii, tak samo jak kiedyś ofiarą nie był Liverpool.

"Nie no, wydawały też sporo (bo sporo zarabiały np. Napoli na Igle)," - Jeżeli chodzi o wydatki w ostatnich 10 latach to Napoli obok Milanu nawet nie stało, a dopiero drugi sezon jesteśmy przed nimi.

Potem wspominasz o trenerze więc znowu wkleję.
"Już pisałem, wydawanie kasy, w żaden sposób Ci sukcesu na tacy nie da, owszem ułatwi sprawę, natomiast nie gwarantuje Ci wygranej..."

"Sprawiedliwy podział przyciąga ciekawych zawodników?" - Oczywiście, że tak w dodatku pozwala ich utrzymać w miarę bez problemu, bo kluby mają środki żeby ich pozostawić w klubie, nawet takie Torino czy Sassuolo ma w swoich szeregach reprezentantów Włoch, a Ci w spotkaniach robią różnicę. Robią też transfery wydając więcej gotówki niż analogicznie niż Hiszpanie.

https://www.transfermarkt.pl/primera-division/transfers/wettbewerb/ES1

https://www.transfermarkt.pl/serie-a/transfers/wettbewerb/IT1

Średnia poza top 4.

Kluby La Liga - 8,79 mln euro.
Kluby z Serie A - 24,03 mln euro (!).

Więc kluby w Serie A z poza topu w to lato wydało średnio 3 razy więcej niż Hiszpanie, no chyba takie proporcje świadczą trochę o tym, że no jednak miejsca 5-20 mogą sobie w Serie A pozwolić na nieco lepszych zawodników, bez konieczności subiektywnego w dodatku oceniania przed w ogóle zobaczeniem niektórych z nich który wypali.
Edytowano dnia: 17 sierpnia 2022, 18:24
0
Von Strauss
Von Strauss
18 sierpnia 2022, 09:42
Gol

"za prawa telewizyjne można byłoby chcieć więcej pieniędzy, niż w momencie gdy niedzielnych kibiców interesuje głównie z 6 spotkań w sezonie."
Ale w PL nawet te nudne spotkania przyciągają procentowo więcej kibiców niż przeciętne spotkanie w Serie A. PL robi taką oglądalność nie tylko dlatego, że jest tam 6 drużyn, które walczy o coś, tylko, że ludzie rzeczywiście interesują się drużynami ze swoich okolic. I jak nie gra w Premier League to sympatyzują z tą drużyną, z którą mają porozumienia. To daje sukces praw telewizyjnych PL w kraju.

Nałóż na to malejące zainteresowanie piłką nożną ogółem (maleje oglądalność turniejów rangi MŚ, ME, LM w Europie) i masz powód dla którego Serie A nie zbliży się finansowo do PL nawet w przypadku 6-7 zespołów.

Do tego dochodzi wiele innych spraw, np. zaniedbanie praw telewizyjnych Serie A w innych krajach. W Norwegii z tego co czytałem wpisy na FB pod postem o piractwie streamingowym spotkań Serie A nie ma możliwości legalnego wykupienia programu z Serie A, bo go po prostu nie ma. W latach 2012-2015 w Polsce nie było prawie wcale Serie A (średnio transmitowane 2 spotkania kolejki).

Samo to, że w Serie A będzie 6-7 równych klubów nic nie da, póki tam się nie pozmienia się dużo więcej rzeczy. Stadiony, sędziowie, polityka transferowa. A póki Serie A nie będzie konkurencyjna dla PL (a nie będzie nigdy, jeśli chodzi o finanse) to dla Milanu dużo bezpieczniejsza jest opcja hiszpańska, z Juve i Interem jako rywalami, które rosną w siłę i rywalizują między sobą o mistrzostwo niż to co mamy obecnie (spłaszczony top), bo to zaczyna bardziej przypominać Ekstraklasę a nie PL.

"Bardziej mam wrażenie, że Twój osąd w tej sprawie jest bardzo zamknięty i subiektywny, a jak ktoś ma odmienne zdanie to nie przyjmujesz tego do wiadomości i twierdzisz że nie no jak ktoś uważa inaczej to musi coś źle zrozumieć."

Znowu odwracasz kota ogonem. Ja nie piję do tego, że masz inne zdanie, tylko do tego, że nie czytasz ze zrozumieniem. 10 razy powtarzam, w każdym poście, że kasa jest podstawą, ale żeby osiągnąć sukces trzeba czegoś więcej. Ale, że bez kasy jest bardzo, ale bardzo trudno dostać się do topu LM. A Ty mi piszesz, że "twierdzisz właśnie, że kasa to klucz do sukcesu.". Nie, nie twierdzę. Od początku piszę, że jest to element właściwie dziś niezbędny, ale nie jedyny. Że bez kasy w finale LM była tylko Borussia i to już dawno temu. Jeszcze półfinał to się uda się jednej drużynie innej niż zawsze osiągnąć (Ajax czy Villarreal) ale to jedna na sezon. I rzadko kiedy w następnym sezonie gra cokolwiek (bo zostaje wyprzedana).

"No i tym sposobem potwierdziłeś, że nie liczy się kasa, bo bez reszty, czyli przede wszystkich ogarniętych ludzi którzy wiedzą co robią, nic ona za bardzo nie da. "

I tu znowu fikołek - który z tych klubów nie wydał wielkiej kasy? Hmm, każdy wydał. Więc co, potrzebna jest ta kasa czy nie? Bo wydaje mi się, że jest potrzebna, ale nie jako jedyny element. Jest podstawą, ale do tego trzeba budowniczych.

A wcześniej sugerowałeś coś odwrotnego i dokładnie cały czas, pisałem Ci o tym, że owszem kasa pomaga, ale nie jest czynnikiem decydującym, bo można wydać setki milionów zupełnie bezsensu.

Fikoł - przekleję to co pisałem w oryginalnym poście:

Poważnie, starczyłby nam Inter za rywala. Bylebyśmy mieli określoną politykę transferową, stabilną pozycję trenera, odpowiednie finansowanie.

Popatrzmy na wygranych:
Real - stabilna polityka transferowa, stabilna pozycja trenera (i to znającego się na fachu), dużo kasy
Liverpool - stabilna polityka transferowa, stabilna pozycja trenera, dużo kasy
Bayern - stabilna polityka transferowa, stabilna pozycja trenera, sporo kasy, wyciąganie najlepszych piłkarzy Bundesligi za darmo/za grosze - właściwie drenaż Bundesligi
Barcelona - bezsensowna polityka transferowa, niestabilna pozycja trenera, sporo kasy, jednorazowy wyskok za Enrique, teraz padaka w LM
Chelsea - ciekawa polityka transferowa (w pewnym momencie to była zabawa w FM, kupić 50, sprzedać 25 drożej), pozycja trenera to sinusoida (ale z reguły trener miał wsparcie), sporo kasy.

Owszem, napisałem, że łączy ich wszystkich kasa. Bo tak jest. Ale cały czas jadę na forum po Barcelonie za ich bezsensowną budowę drużyny na kredyt, po Juve, że kupuje by kupować, po ManUtd, które kupuje jak leci i gówno z tego ma. Czy ja twierdziłem gdzieś, że Milan ma iść drogą Juve czy ManUtd? Nie. Mi się podoba obecna droga City (no może poza transferami typu Grealish) z zakupami potrzebnych zawodników przez trenera czy Chelsea, które kupowało 50, wypożyczało a potem połowę sprzedawało dużo drożej. Wiadomo, że Milan może iść drogą City, oczywiście w ramach swoich możliwości finansowych. City ładnie kupuje (no, może poza Grealishem, bo ja bym za niego tyle nie dał, nawet jakbym miał taką kasę) i ładnie sprzedaje - Torres, Zinchenko, Jesus, Danilo, Diaz - każdy dał zysk ;)
"Ale powtarzam, żaden z tych klubów nie został zbudowany za złoty pięćdziesiąt tylko za grube pieniądze, jak nie płacone za piłkarzy to piłkarzom."

"Ja coś takiego sugerowałem ?"
Pośrednio:

"Transfery to są inwestycje, jeżeli masz dobry projekt, wiesz co robisz, to możesz dużo lepiej wydać 100 złotych, niż osoba nie mająca o tym bladego pojęcia wydając nawet i 10 tys. złotych."


"Więc kluby w Serie A z poza topu w to lato wydało średnio 3 razy więcej niż Hiszpanie, no chyba takie proporcje świadczą trochę o tym, że no jednak miejsca 5-20 mogą sobie w Serie A pozwolić na nieco lepszych zawodników, bez konieczności subiektywnego w dodatku oceniania przed w ogóle zobaczeniem niektórych z nich który wypali."

Po pierwsze,
Serie A
in 193
out 494
LaLiga
in 218
out 246

Coś jest chyba nie tak, skoro rokrocznie odchodzących piłkarzy w Serie A jest dwa razy więcej niż przychodzących.
Do tego przypominam o transferach:
Sturaro za 16,5 mln do Genoi
Strasser sprzedany za 2,25 do Genoi, kupiony za 2,25 z Genoi.
I pewnie wielu innych, irracjonalnych. Ktoś gdzieś nawet wrzucał wszystkie takie transfery. Ile takich transferów jest robionych? Nikt nie wie.

"Nie no, wydawały też sporo (bo sporo zarabiały np. Napoli na Igle)," - "Jeżeli chodzi o wydatki w ostatnich 10 latach to Napoli obok Milanu nawet nie
stało, a dopiero drugi sezon jesteśmy przed nimi."

Ale ja nie twierdzę, że wydają cały czas kasę. Ale jak kogoś sprzedali to szła inwestycja. Tak było po Igle, w 2019 natomiast wydali 200 mln.


A pragnę zauważyć, że poza top 3 w Hiszpanii, co najmniej 2 zespoły wydają na pensję więcej niż my (Villarreal, Sevilla), do tego Athletic wydaje na pensje tylko o 9 mln mniej niż my.

Ja po prostu uważam, że Milan potrzebuje póki co zabezpieczenia. Klub nie jest budowany przez szejków, którzy rzucą 250 mln co okno jak w PSG i Maldini z Piolim lepcie z czego chcecie. Dla nas zabezpieczeniem byłoby pewne miejsce w top 4 przez najbliższe 10 lat (czyli kasa z LM), do tego budowa stadionu, a nie silne 7 zespołów, które przy dobrych wiatrach mogą wypchnąć nas z LM i znowu będzie brakować kasy, znowu będziemy lepić od zera, najlepsi będą odchodzić za darmo, bo pula na pensje będzie wynosić
0
mickflower
mickflower
17 sierpnia 2022, 08:54
Chcą ponad 8mln za coś takiego???? Generalnie wstyd, że mistrz Włoch interesuje się takimi graczami zamiast wzmacniać się. Nie każdy wypali jak Kalulu. Taki Ziyech potrzebny jest od zaraz o ile jeszcze chce słyszeć o Milanie.
5
lukiluk
lukiluk
17 sierpnia 2022, 08:57
Dokładnie, skupić się na Ziyechu
1
Gianni Rivera
17 sierpnia 2022, 09:01
Fifa weszła mocno. Życie to nie gra, gdzie można nakupować piłkarzy, potem wystawiać ich na pozycjach, które im nie pasują, a i tak się wygra. Aktualnie Milan w ofensywie ma natłok piłkarzy i dopóki nikt nie odejdzie, to nikt nie przyjdzie.

Mamy zaś deficyt na środku obrony i w środku pomocy. To tam trzeba szukać wzmocnień.
12
MilanHomer
MilanHomer
17 sierpnia 2022, 09:02
Ziyech, będzie 3 zawodnikiem na pozycji, dodatkowo zarobki w granicach 6-8 mln netto, poza tym transfer pewnie w graniach circa 25-30 mln euro i nie wiadomo czy wypali, bo póki co w Chelsea jest nikim.
4
biedrus
biedrus
17 sierpnia 2022, 09:03
Ciągle ten Ziyech i Ziyech. Ile on chce zarabiać?
0
WielkiZnak
WielkiZnak
17 sierpnia 2022, 09:14
Chłopie weź się ogarnij, albo jesteś trollem, albo naprawdę masz nieudane życie. W każdym komentarzu narzekasz z głupich powodów.

Zrozum to swoim móżdżkiem, że zdobycie mistrza Włoch nic nie zmienia w naszych planach. Tak samo jakbyśmy nie weszli rok temu do LM nie zmieniłoby nic na minus, tak mistrzostwo nie zmienia nic na plus.

Dopiero regularna gra w LM i własny stadion mogą coś zmienić. "Doedukuj" się, a potem coś pisz...

Wycieczki personalne, upomnienie. // Corsa
Edytowano dnia: 17 sierpnia 2022, 10:14
6
kamilus
17 sierpnia 2022, 09:41
@WielkiZnak
Brak LM na pewno zmieniłoby coś w klubie, imo musielibyśmy sprzedać przynajmniej 1 drogiego piłkarza (Theo/Leao).
0
MR. X
MR. X
17 sierpnia 2022, 09:43
WielkiZnak, a więc jak chcesz grać regularnie w LM nie mając zawodników którzy byliby gwarantami gry w LM? Samo wejście do LM jest dodatkowym przychodem do budżetu, bo prawa do transmisji dają wpływy, i tak samo wygranie ligi włoskiej daje pieniądze. Nazywasz kogoś trollem, i urządzasz sobie personalne wycieczki, ale chyba sam nie do końca przemyślałeś to co napisałeś
0
zbylon
17 sierpnia 2022, 10:11
Ten Ziyech tu potrzebny jak szyszka w tyłku. Obronę trzeba wzmocnić i pomoc, bo napad mamy kompletny.
3
WielkiZnak
WielkiZnak
17 sierpnia 2022, 10:42
MR.X gramy już od dwóch lat bez takich zawodników (przynajmniej według was - narzekaczy, bo na każdego, który obecnie jest w kadrze narzekaliście przed transferem lub nawet w trakcie pobytu i chcieliście go sprzedać) i dalej nie potraficie zrozumieć jak działa długoterminowe budowanie drużyny.

Ten plan nie jest na 3 lata, nie jest pewnie nawet na 5 lat, tylko więcej...
1
MilanistaMarek
MilanistaMarek
17 sierpnia 2022, 08:50
Nie kupujmy tylu piłkarzy z Afryki!!! To nie ma przyszłości
5
<  1  2  

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się