MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
Czas na start meczów rewanżowych w fazie grupowej Ligi Mistrzów! Transmisja wszystkich meczów w kanałach Polsat Sport Premium 1-6 (Milan - Chelsea na Polsat Sport Premium 2), a ponadto spotkanie FC Barcelona - Inter Mediolan w TVP 1 i TVPSPORT.PL.
Wtorek, 11 października:
18:45: Kopenhaga - City 0:0
18:45: Maccabi - Juventus 2:0
21:00: Milan - Chelsea 0:2
21:00: Borussia - Sevilla 1:1
21:00: Celtic - Lipsk 0:2
21:00: Dinamo - Salzburg 1:1
21:00: PSG - Benfica 1:1
21:00: Szachtar - Real 1:1
Środa, 12 października:
18:45: Atletico - Club Brugge 0:0
18:45: Napoli - Ajax 4:2
21:00: Barcelona - Inter 3:3
21:00: Bayer - Porto 0:3
21:00: Viktoria - Bayern 2:4
21:00: Rangers - Liverpool 1:7
21:00: Sporting - Marsylia 0:2
21:00: Tottenham - Eintracht 3:2
Marzy mi się taki F. De Jong. Podejrzewam, że w Milanie odkurzyłby się, i nabrał odpowiednich barw. Własnie takiego kreacjonisty nam potrzeba w środku pola.
Gratuluję Interistom, bo to był zacny mecz panowie.
Jak nie awansują, to kapeczkę finanse jej się nie będą spinać, hahaha:)
A tak bardziej na serio. Warto zwrócić uwagę dlaczego Interowi lepiej idzie w LM niż nam. I powód jest prosty. Dla większości z tych piłkarzy to kolejny sezon z rzędu. Sporo z nich gra już od pierwszego awansu w 2018. Są przyzwyczajeni do gry w tych rozgrywkach. Hymn LM nie jest czymś nowym dla nich. Dla samego Interu to już 5 sezon z rzędu, a w pierwszych trzech wypadali z grupy. Nawet trener ma większe doświadczenie w LM niż nasz.
Niestety tak to wygląda i musimy udowodnić, że nadajemy się do tych rozgrywek. Jak widać, niekoniecznie forma ligowa ma tu przełożenie. Zresztą bywało tak też z Milanem dawniej. Tylko w lidze oglądaliśmy plecy Juve, a w LM rok w rok minimum 1/4 finału.
Musimy koniecznie awansować z grupy, nabrać doświadczenia i być może zacząć sprowadzać trochę więcej piłkarzy z doświadczeniem na wysokim poziomie. Nie muszą być to topy, ale piłkarze którzy w LM nie znikają.
Nie wierzę, że to piszę. Ale LM być może faktycznie nas "weryfikuje" :P
O pechu i sędziach gadać już mi się gadać nie chce. Być może do szczęścia też musimy dorosnąć...
I moim zdaniem jednak będzie to lekki wstyd, jeżeli nie awansujemy. LE zawsze miałem w dupie i jak dla mnie mogliśmy tam odpadać do woli. Ale tutaj odpaść dwa razy z rzędu, to oznacza ciężką prawdę. Nie jesteśmy tym Milanem z DNA Ligi Mistrzów.
Wiem, że możemy powtórzyć drogę Interu, ale wątpie by ktokolwiek w Milanie by się tym pogodził.
Nie chcę też co sezon myśleć, co by były gdyby sędziowie i pech. Ileż można powtarzać traumę przez Uefalony, Merków, Cekirów i innych idiotów.
Wolałbym dwa razy z Chelsea po 0:5 przegrać niż tam jak we wtorek. Jeżeli jesteśmy za słabi jeszcze na LM, to chciałbym by w 100% pokazało to boisko.
Przed pierwszym meczem mówiło się, że jak Inter zagra na zero z tyłu i postawi autobus, to może jakimś cudem nie przegra - a wygrał. Pojechali do Barcelony, dostali 3 gole i można by pomyśleć, że przegrali 3:0, a tu okazuje się, że potrafili strzelić 3, a mogli z 5. Piłka jednak jest niesamowita.
I tylko Lewego żal...
Widzę top4 na ten moment (oczywiście po mistrzostwach i nawet w najbliższych kolejkach może się wywrócić wszystko do góry nogami) w składzie Napoli Milan Atalanta Inter
Myślę że Lazio Roma Udinese nie dadzą rady na dłuższą metę chociaż najmocniejsze z tego grona jest Lazio i jak nie stracą SMSa to mogą powalczyć
Jeszcze do połowy sezonu daleko, a w tzw. Międzyczasie będzie długa przerwa, która może zmienić wszystko.
Myślę że zarówno Inter (dużo większe), jak i Juventus (mniejsze, ale się na pewno poprawią), mają szansę na top4.
My martwy się o naszą walkę o mistrza, bo nie wiadomo kiedy Napoli spuchnie i oby spuchło, bo u nas cały czas szpital i ciężko walczyć co trzy dni.
Jak to nie? A Coutinho? xD
Obudź mnie bo chyba jeszcze śnię...;D
Jakby tak zamiast Interu grał dzisiaj Bayern, albo City, to wynik w okolicach 6-7 pewny. Tak, czy siak, złodzieje i kombinatorzy blisko klęski, bo tym będzie dla nich brak awansu.
Masz rację, bo w pierwszej kolejności liczy się bilans bezpośredni między drużynami mającymi jednakową liczbę punktów. Barcelona musi liczyć na Pilzno.
Lewandowski to szef, po prostu szef i kto wie czy nie uratował życia Barcy.
Nie jest tak kolorowo jak za Conte
Remis jest dobry dla merdaczy, ale gdyby wygrali, to mieliby pewny awans.
- real 10pkt
- farsa 4 pkt
- atletico 4pkt
- sevilla 2pkt
Lewandowski jest niesamowitym zawodnikiem bez dwóch zdań. Co za wejście do klubu i co za piłkarz.
Tylko katastrofa w Pilznie i z Bayernem może Interowi odebrać ligę mistrzów ale zobaczymy, no ale chyba jednak Inter wychodzi z grupy a Barca wita sie w lidze Europy ponownie.
Najlepszy mecz fazy grupowej jaki oglądałem od dawien dawna i świetna jest ta grupa C, po prostu świetna.
Inter po powrocie do LM też zbierał baty
Ale Barca słabiutka
A obrona Barcelony to mem