SCUDETTO


Pioli: "Nie zagraliśmy na wysokim poziomie. Ta porażka boli"

30 października 2022, 23:43, Ginevra Aktualności
Pioli:

STEFANO PIOLI: "Nie był to błyskotliwy mecz w naszym wykonaniu, nie zagraliśmy na wysokim poziomie. Trzeba umieć skierować spotkanie na właściwe tory dzięki jakości i determinacji w określonych sytuacjach, a my nie byliśmy w tym dobrzy ani w swoim polu karnym, ani w  polu karnym rywala. Ustąpiliśmy zbyt wiele pola Torino. Jak miał wyglądać ten mecz? Powinniśmy więcej rozgrywać i bardziej rozciągać grę. Junior to robił, Leao mniej. Próbowaliśmy grać 4 na 4 w ataku, ale prędkość gry i poruszanie się były zbyt wolne. Nie wykazaliśmy się jakością w wykończeniu akcji. Trzy zmiany w przerwie? Chcieliśmy coś zmieć, poszukać większej intensywności i poruszania się bez piłki oraz więcej ataków na stronie Desta, który zmienił Kalulu. Dlaczego zszedł Leao? To zdecydowanie nie był najlepszy wieczór w jego wykonaniu. Mamy innych zawodników o innej charakterystyce, więc próbowałem coś zmienić. Szkoda, że nie udało się zdobyć gola wcześniej, nie zdołaliśmy już odwrócić losów tego spotkania. Ta porażka boli. Rozczarowanie? Jestem rozczarowany, chcieliśmy kontynuować pozytywną passę i liczyłem na dobry występ. Musimy jeszcze lepiej popracować. Napoli jeszcze groźniejsze? Dzisiejszy mecz był ważny, aby zachować drugie miejsce i nie oddalić się od Napoli. Oni są bardzo silni i rozgrywają świetny sezon, ale do końca jeszcze daleko. Musimy wrócić na właściwą drogę, zapomnieć o tej porażce i skupić się na kolejnym meczu. Salzburg podobny do Torino? Nie, oni też są agresywni, ale nie zamykają się z tyłu, mają inna mentalność niż Torino. Myślę, że to będzie inny mecz".



17 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Endriu
Endriu
31 października 2022, 12:38
Rebic mnie nigdy nie przekonywał i nigdy mnie nie przekona. Miał epizody dobrych momentów. A jak go widzę na boisku to mnie irytuje swoim zachowaniem i podejściem. Ogólnie jest za słaby na MILAN.
0
roby45
roby45
31 października 2022, 13:20
Co Ty piszesz...chłop może nie strzela nie wiadomo ile ale zapierdziela na boisku wszędzie i walczy o każda piłkę,irytuje to lewo bo oprócz bramek na boisku jest jakby za kare
1
karp_fso
karp_fso
31 października 2022, 10:46
Akurat zły Rebic się wylosował...
IMO tylko Dest był dobrą zmianą, wczoraj cały zespół zagrał źle, ale Sergino zaczyna naprawdę dawać więcej w ofensywie. I to chyba jedyny pozytyw wczorajszego meczu. CDK znowu fatalnie, dużo, za dużo błędnych decyzji. To jest casus piłkarza, który potrafi, ale nie zawsze wie co zrobić z piłką. Niektórzy mnie zjedzą za to porównanie, ale to jest podobny przypadek do... Alexisa. Oczywiście Saelemaekers jest technicznie o dwie klasy gorszy od CDK, ale obaj mają ten sam problem.
2
MEDIOLANUMACM
MEDIOLANUMACM
31 października 2022, 08:27
To az oczy bola, znowu stracona bramka w taki sam sposob, dosrodkowanie z miejwiecej 30-35m zaraz przy linii autu. Wystarczy ustawic linie obrony 1 krok wyzej kolejny juz raz jestesmy zbyt gleboko ustawieni i nikt nie moze w pore doskoczyc czy Padre tego wciaz nie widzi? Tak nie moze byc niedlugo zaczna nam z polowy boiska wrzucac gole bo mam wrazenie ze widze tylko jak pilka jest coraz dalej a i tak wpada choc nie powinno..

Naprawde nie pojmuje co sie dzieje z nasza obrona w tym sezonie, druga bramka to zarazem fuks ze strony Torino ale tez obnaza ewidentnie slabosc naszej formacji w def, fatalne zachowanie naszych zawodnikow w polu karnym gdzie 4 ruszylo do jednego goscia ktory z pilka odszedl na pozycje gdzie mial ze tak ujme jeszcze gorszy kat do strzalu niz z pozycji jakiej startowal, Tatar dolozyl cegielke fatalnym ustawieniem i rozpaczliwa interwencja z refleksem na miare szachisty, za latwo za latwo zdecydowanie tracimy te gole.


Generalnie to byl fatalny wystep calej druzyny bo przez caly mecz oddalismy zaledwie 1 celny strzal na bramke..
Edytowano dnia: 31 października 2022, 08:30
0
Rogo1989
Rogo1989
31 października 2022, 08:24
Takie mecze są wliczone w sezon. Torino to nie są jakieś ogóry a my wszystkiego też nie będziemy wygrywać.
0
roby45
roby45
31 października 2022, 07:45
Wi ie cb za porażkę skład do bani jak najmniejszym nakładem się,, po 2 każdy mecz jest ważny i gra się najlepszymi,nie mam przewagi punktowej
0
Rafał0209
Rafał0209
31 października 2022, 05:25
Jak to leciało czołówka za nami teraz mecze ze słabszymi rywalami, no to mamy nie jesteśmy Realem by sobie lekceważyć rywali, czołówka Europy odwróci z ogórkami wynik spotkania my już nie koniecznie.
1
Vol'jin
31 października 2022, 06:37
dalej mamy mimo wszystko beniaminków na rozkładzie + z trudniejszych rywali ewentualnie Fiorentina i wczoraj Torino, które chyba przez nielicznych jest uważane za groźny zespół ;]

Zawsze Pioliemu grało się trudno zespołom Juricia (Hellas/Torino) i nawet ta wygrana 2-0 po golach Rade i Dalota w Weronie to nie było przyjemne spotkania do oglądania

Wczoraj Torino grało mniej wiecej tak jak w meczach z Atalantą/Interem/Juve etc tylko różnica taka, że nie zrobili babola/li w obronie i przez to przegrywali.
Zrobili jeden przy stanie 2-0 i w sumie tyle.
3
Squall
31 października 2022, 01:11
Nie ma w naszej grze takiego czegoś jak uspokojenie, formacji, linii, ja rozumiem, że Padre często odwołuje się do ligi angielskiej, ale tak tam też są takie momenty gdzie drużyna całą formacją jest na swojej połowie i można linijką dzielić, u nas natomiast wkrada się chaos jak nie strzelimy bramki, nie ma w ogóle gry pozycyjnej, staliśmy się strasznie jednowymiarowi i polegamy w takich sytuacjach na indywidualnościach, czyli 90 provent Leao, czasami Theo. Ten scenariusz już się był nie pierwszy raz, a mimo to Pioli nie wyciąga wniosków, Leao nie wygra nam każdego meczu,Haaland czy Benzema też sami nie wygrywają, oni też czasami grają piach.
Edytowano dnia: 31 października 2022, 01:20
3
mmielczar123
mmielczar123
31 października 2022, 00:03
Może na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale moim zdaniem bardzo brakuje Dawidka :(
3
Gianni Rivera
Gianni Rivera
30 października 2022, 23:51
Biorąc pod uwagę fakt, jak dziurawa jest nasza defensywa w tym sezonie, i jak dennie bronimy przy stałych fragmentach gry, gdzie zawsze drżę, kiedy rywal podchodzi do rzutu wolnego czy różnego, to otwarte drużyny nam po prostu stukają gole. Więc jeśli Salzburg nas zaatakuje, to pewnie przegramy.

Żeby nie zostać źle zrozumianym: oczywiście wierzę w Milan i trzymam kciuki za tę drużynę w każdym meczu. Po prostu poraża mnie indolencja w obronie, jaka ma miejsce w tym sezonie. Dołączając do tego niemoc strzelecką, gdzie do strzelenia jednej bramki Milan potrzebuje średnio dziesięciu strzałów... To mieszanka wybuchowa. Charakter nie zawsze wystarczy do przepchnięcia meczu.
4
Bandon
Bandon
30 października 2022, 23:55
Ja kompletnie nie rozumiem co się stało z naszą obroną. W końcówce poprzedniego sezonu nam się praktycznie nie dało strzelić bramki, a teraz nie pytamy czy, ale ile stracimy.
3
Gianni Rivera
Gianni Rivera
31 października 2022, 00:15
Myślę, że Pioli zbyt ofensywnie ustawia drużynę, przez co nie ma tej równowagi, jaka charakteryzowała Milan w zeszłym sezonie.

Naturalnie, taką wysoko pressującą i agresywnie grającą drużynę świetnie się ogląda, ale przez to cierpi tył. Szczególnie w sytuacji, kiedy Tomori i Kjaer nie są w takiej wybitnej formie jak rok temu, a Kalulu musi grać na prawej obronie. Gabbia nie popełnia zbyt wielu błędów, jasne, ale do bezwzględnej formy Anglika czy Duńczyka, którzy czyścili wszystko, mu daleko.
W minionym sezonie takim równoważnikiem był Kessie, który uspokajał grę w środku pola. Brakowało nam przez to kreatywności i graliśmy dosyć prostymi schematami, a pod koniec sezonu to już dosłownie Leao nas ciągnął za uszy, ale z tyłu byliśmy zabezpieczni na kilka zamków szyfrowych. Mając zero z tyłu wystarczyło nam strzelić jedną fuksiarską bramkę i zwycięstwo. Teraz? W środku mamy sporo kreatywności w osobach Bennacera i Tonalego, którzy i podryblują, i rozegrają, ale przez to często z tyłu gramy dwójką zawodników, bo Theo i Kalulu wychodzą do przodu, podobnie jak środkowi pomocnicy. Atakujemy większą liczbą piłkarzy, ale bardzo łatwo nas przez skarcić. Jakiś celny cross przez pół boiska, fajna piłka w uliczkę czy dokładne dośrodkowanie i na 99% tracimy gola. Często to wygląda tak, że rywal ma 2-3 szanse i tyle właśnie bramek nam pakuje.

Taktyka, jaką stosuje Pioli, miałaby sens, gdybyśmy mieli dobrą skuteczność. Coś jak w Napoli, które ładuje masę bramek, albo chociaż Atalanta, która również wykorzystuje to, co sobie stworzy. Milan jednak w taktyce Piolego naprawdę sporo kreuje, w każdym meczu ma dużo strzałów, ale 90% z nich to strzały niecelne, a z tych 10% celnych co czwarty kończy się golem. Nam potrzeba egzekutora i większej skuteczności. W Napoli co mecz to gol napastnika (a często nawet po kilka). W Milanie się cieszymy, jak raz na 2-3 spotkania napastnik walnie bramkę.
7
DarthImpaler
31 października 2022, 01:00
Co do theo to ja właśnie widzę to w inną stronę. Dostał zakaz przekraczanie środka boiska z piłką. Brakuje go w ofensywie . Wcześniej jak nie szło portugalczykowi to maskowały go rajdy theo teraz jak theo gra z tyłu a nie wychodzi to leao gra piach i to widać.

Giani trochę panikujesz z tym ostatnim akapitem. Zwykle mamy dość dobrą skuteczność. Jak tak grając Milan wygrywał to "super bosko" jak trafiła się przegrana to taktyka Pioliego do dupy. I w ogóle to może #pioliout bo przegrał jeden mecz w lidze
4
Cactus
Cactus
31 października 2022, 08:03
"Więc jeśli Salzburg nas zaatakuje, to pewnie przegramy"

Idąc tym tokiem myślenia, to większość spotkań powinniśmy dostawać oklep, bo prawie każda drużyna w mniejszym lub większym stopniu atakuje rywala w trakcie meczu. Nie demonizujmy Salzburga, to to nie jest Real Madryt. Należy im się szacunek, ale wydaje mi się, że to oni się bardziej powinni obawiać nas niż my ich.
Bronienie przy stałych fragmentach też mnie strasznie irytuje, bo od początku tego sezonu tracimy regularnie bramki po rożnych i wolnych bitych z okolic pola karnego. Zresztą nie tylko bronienie przy akcjach ze stojącej piłki jest naszym problemem, bo goli po rożnym lub też rzucie wolnym strzelamy okropnie mało.
1
serginho83
serginho83
30 października 2022, 23:50
Te pochwały w kierunku Messiasa naprawdę zaczynają irytować...no i Stefano, jak nie on, otwarcie skrytykował zawodnika po meczu i to największą gwiazdę :/
1
Pavlović31
Pavlović31
31 października 2022, 00:32
Kubeł zimnej wody trochę ale potknięcia się zdarzają
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się