SAMUELE RICCI 2029!
Wczorajsza wygrana Milanu nad Red Bull Salzburg zapewniła udział Rossonerich w najlepszej szesnastce Ligi Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2013/2014. Po wygranym scudetto w zeszłym sezonie stało się jasne, że drużyna będzie chciała być bardziej konkurencyjna w Europie, a wczorajsze pokaźne zwycięstwo, które przypieczętowało awans jest tego doskonałym dowodem.
Poczyniony postęp widać w zaktualizowanym współczynniku UEFA, ponieważ Milan wspiął się o kolejne dwie pozycje (aktualnie zajmuje 44. miejsce). Ogólny rezultat wzrósł do 37 000 punktów. Rossoneri wyprzedzili zarówno AZ Alkmaar jak i Lask Linz, dwie ekipy, które w tym sezonie nawet nie biorą udziału w Lidze Mistrzów. Milan wciąż płaci za to, że przez siedem długich lat nie zasmakował tych prestiżowych rozgrywek, pozostając w tyle za Juventusem, Romą, Interem, Napoli, Lazio i Atalantą.
Jeszcze niżej od nas jest West Ham, Betis, czy Lille, a na 71. miejscu np. Wolfsburg. Ogólnie klubom z lepszych lig będzie zawsze ciężej wyśrubować wynik w tym rankingu niż krajowym dominatorom, którzy dostają rokrocznie z urzędu eliminacje LM czy grupę Ligi Europy za wicemistrzostwo.
Jak osiągnięmy odpowiedni poziom sportowy albo będziemy wygrywać co roku scudetto, to żaden ranking nam nie gwizdnie:).
Pewnie ten ranking ma jakiś fundament matematyczny ale dla mnie to bardziej fantastyka naukowa zmielona z metafizyką pod wpływem nikomu niepotrzebnej marykukany.
O ile mi wiadomo punkty do europejskiego rankingu są takie same w LM jak w LE, więc obecna pozycja Milanu to nie jest wina braku LM, tylko w ogóle europejskich pucharów.
Faktycznie, jest mała różnica, ale patrząc tutaj:
https://kassiesa.net/uefa/calc.html
Jest to maksymalnie 4 pkt więcej w LM niż LE, czyli relatywnie niewiele.
Patrząc na obecną edycję LM, ostatnie miejsce w trzecim koszyku miało ranking 53.000:
https://kassiesa.net/uefa/seedcl2022.html
Trudno zakładać, by Milan miał w ciągu jednego roku zniwelować tak dużą różnicę, bo w połowie edycji mamy "tylko" 37.000.
Ciekawe ile czasu będziemy potrzebować żeby się znaleźć np w top 10.
No i najważniejsze, że brane jest pod uwagę ostatnie 10 lat. Milanowi się do współczynnika wliczają jeszcze dwa sezony, kiedy grał w LM przed przerwą, ale za rok (półtora sezonu) te punkty nam odpadną, zostanie 7 lat bez LM (w tym rok z Ligą Europy) i trzy lata LM.
Żeby wejść do top10 tego współczynnika regularnie, sezon w sezon, Milan musiałby odwiedzać półfinał Ligi Mistrzów przez kilka lat.
Do rankingu brany jest aktualny sezon + 4 ostatnie zakończone:
https://www.uefa.com/nationalassociations/uefarankings/club/#/yr/2023
Reasumując jak się trafi do dupy to aby z niej wyjść potrzebne są lata
My mamy pierwszy rok wyjścia
Tu macie pełne zestawienie