Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
STEFANO PIOLI: "Szkoda, że nie udało nam się podwyższyć wyniku w pierwszej połowie, bo swoje okazje mieliśmy. Stracony gol odebrał nam pewność siebie. Moi zawodnicy pokazali jednak charakter w końcówce. To bardzo ważne zwycięstwo. Czy strzeliłem kiedyś takiego gola jak Giroud? Nie, ale podobnego kiedyś strzelił mi Totti w derbach Rzymu. To była świetna piłka Tonalego i klasowe wykończenie Giroud. Czasami będziemy tracić gole jak dziś, ale nawet wtedy musimy dalej grać tak jak zawsze i wierzyć do końca w zwycięstwo. Odpowiedź Napoli? Wiemy, że musimy zdobyć wiele punktów. Chcemy 13 listopada być w jak najlepszej sytuacji w tabeli. Podobała mi się pierwsza połowa, ale musimy pracować nad szybszym zamknięciem meczu. Jeśli chodzi o mentalność i charakter, to myślę, że nie mamy sobie równych. Czy spodziewałem się, że Giroud będzie dawał Milanowi aż tak dużo? Przed transferem rozmawiałem z nim na wideo. Odczucia już wtedy były pozytywne, ale dopiero trenując go odkryłem jego atuty. Jest bardzo silnym zawodnikiem, bardzo zadowolonym ze swoich występów. Zachował się dziś lekkomyślnie, ale to są emocje. Wyniki w tym sezonie? To jest praca całej drużyny, nie tylko sztabu szkoleniowego. Również zarządu, który wspierał mnie w trudnych momentach. Moi zawodnicy mają niesamowitą chęć rozwoju. Daniel Maldini? Byłem pewny, że strzeli nam dziś gola. Czasami tak po prostu w życiu jest. Myślę, że to idealny wieczór dla Paolo. Daniel strzelił bramkę, a Milan wygrał mecz. Obrona? Porównując z zeszłym sezonem, straciliśmy dwie bramki więcej, ale z kolei jesteśmy lepsi w ofensywie. Popełniliśmy błędy w ofensywie już w pierwszej połowie, gdzie doprowadzaliśmy do groźnych sytuacji pod naszą bramką. Gramy ofensywny futbol, ale potrzebna jest równowaga i będziemy ciężko nad tym pracować. De Ketelaere? Wciąż zalicza wzloty i upadki, ale to całkowicie normalne dla tak młodego zawodnika w nowym środowisku. Charles ma talent, jakość, inteligencję i dyspozycyjność. Jestem przekonany, że jego czas nadejdzie. Wkrótce będzie realnym wzmocnieniem naszej drużyny".
Bardziej martwi mnie brak Theo.
Co sprawia, że będzie zagrożony wykluczeniem w każdym kolejnym meczu. Oby z Cremonese wytrzymał. Lepiej złapać tą kartkę z Fiorentiną, ale tak czysto wykalkulować to tylko Theo umie ;)