Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
STEFANO PIOLI: "Sądzę, że mogliśmy zrobić więcej. Pierwsza połowa była niezła, w drugiej nie stanęliśmy na wysokości zadania. Nie graliśmy wystarczająco dobrze, aby stworzyć sobie dogodne sytuacje. Cremonese zostawiało bardzo mało miejsca, ale mogliśmy zrobić więcej. Zmiany? Nie jest to kwestia zmian. W drugiej połowie graliśmy zbyt wolno, było sporo pojedynków, ale niewiele wygraliśmy. Jeśli nie jesteś w stanie ograć rywala, to trudno stworzyć sobie sytuację. Brakowało nam błyskotliwych zagrań, dobrego poruszania się po boisku, ekspresji. Powinniśmy lepiej się poruszać bez piłki, nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na defensywę rywala. Mecz Leao? Wskazywanie na jednostkę to błąd. Jeśli cała drużyna pracuje dobrze, to wtedy wygrywamy. Jeśli tego zabraknie, to jest problem. Nawet jeśli Leao nie zagrał na miarę oczekiwań, nie można wskazywać palcem tylko na niego. Cremonese? Spodziewaliśmy się takiej postawy. Powinniśmy lepiej się poruszać, w szybszym tempie i lepiej pokazywać się do gry. Tego brakowało, choć mieliśmy swoje szanse bramkowe. Jeśli nie potrafisz odblokować meczu, to robi się coraz trudniej z minuty na minutę. Nie potrafiliśmy znaleźć skutecznego rozwiązania. Dystans do Napoli? Strata jest duża, ta tabela nie może nas zadowalać. W niedzielę jest szansa, by wrócić na zwycięską ścieżkę. Droga do końca sezonu jest jeszcze daleka, punktów do zdobycia bardzo wiele, ale nie chcieliśmy aż tak dużej straty. Trzeba pogratulować Napoli. De Ketelaere? Rozumiem jak działają media, ale zapomnijmy o tym, ile kosztował. Możemy grać lepszą piłkę, bardziej jakościową i skuteczniejszą. Wszyscy mogliśmy się spisać lepiej, w tym ja w pierwszej kolejności".
Nie mamy na ten moment żadnego gracza, który byłby chociaż solidny na 10tce, więc pora przejść na 4-3-3, najlepiej z Diazem na PS.
Hurr durr zaraz spadek będzie
Graliśmy z Cremonese, a nie z Juventusem. Taki mecz to drugi skład powinien wygrywać na spokoju, a przynajmniej po dobrym meczu.
Martwi też to, że była grana szydera z Juve, a oni po tej kolejce prawdopodobnie będą ledwie dwa oczka za Nami. :-)
A tak poważnie to spokojnie, po każdym deszczu wychodzi słońce, sezon to maraton a nie pojedyncze mecze.
I jak to mówią :D lepszy remis niż w dupe penis
Wczoraj trzeba było wyjść najlepszym czym mamy, doprowadzić do 3:0 i wpuścić Adliego czy innego rezerwowego.
PS. Jak już Pioli kombinował to mógł do jedenastki wstawić CdK zamiast Diaza. Ten chłopak musi grać i nabierać pewności siebie. Diaza może tu już nie być za pół roku.
To już znaczny mróz w Milanie.
1. Brak agresywności od początku meczu I pazerności na to aby szybko strzelić bramkę. Jeśli tego nie ma to potem jest nerwówka jak z Empoli czy ze Spezia.
2. Brak wychodzenia na pozycję i szybkie przenoszenie akcji z jednej strony boiska na drugą gdzie są wolne przestrzenie. Jeśli my sobie gramy Tiki Taka I liczymy że coś się wtoczy to powodzenia.
3. Jak mamy wygrać skoro oddaliśmy tylko 15 strzałów. W tym meczu powinno być co najmnie 30. Jeśli nie ma strzałów z różnych stref boiska i wtedy można liczy że przy tak strzelnej obronie może coś po rykoszecie wpaść to meczu nie wygrasz.
4. Taktyka zgubiła Pioliego. Przeciwnk ustawił autobus i co mu zrobisz. Zamiast przejść nawet na klasyczne 4-4-2 lub inne ustawienie z większą ilością atakujących to mamy co mamy.
5. A teraz co do zawodników. Byłem przekonany że w meczu jak nie od początku to przynajmniej w trakcie zagra Adli. Pytanie kiedy ma się pokazać i wykazać.
Origi bez komentarza koleś jest wzmocnieniem dla przeciwnika. CDK dobrze że ma przerwę na MŚ. To może się wyciszy i nabieże luzu. Jak wszedł to był tak przestraszony i sam się wywracał że szkoda cokolwiek więcej pisać.
Ale została nam ufać Padre ,że wie co czyni ..
Origi również niczego wielkiego nie pokazał, ale stanowił przynajmniej jakiś punkt odniesienia w ataku, co przy bardzo niskiej obronie Cremonese było po prostu konieczne.
Sami sobie komplikujemy pogoń za Napoli, ale kolejek jeszcze dużo, więc wiele rzeczy się może wydarzyć. Kluczowe będzie odzyskanie Maignana i Calabrii, żeby nabrać większej pewności jako kolektyw.
"Nie jest to kwestia zmian." - wprowadzone za późno, bez sensu (został Messias - zszedł Diaz), wszedł Krunić zamiast Adliego
"Mecz Leao? Wskazywanie na jednostkę to błąd." - bardziej go jeszcze głaskajmy i błagajmy, żeby jednak podpisał kontrakt. Od początku sezonu tak naprawdę Leao ma w większości meczy tylko zrywy tylko jeszcze na starcie miał skuteczność, a teraz od dłuższego czasu wygląda jakby przed bramką zastanawiał się, gdzie wziąć kredyt na mieszkanie w nowym mieście
No niestety tak to nie działa. Dlatego tak trudno jest obronić mistrza bo za każdym razem trzeba szukać motywacji.
Padre jest trenerem i on wie najlepiej jaki zawodnik jest w formie i ile może daćdruzynie ,ale.. gramy mecz bez nominalnych bocznych obrońców, bez nomilanych skrzydłowych, a Padre dalej chce atakować bokami.. dlaczego w takim meczu nie próbuje atakować środkiem? Wyjście 4321 byłoby ciekawym rozwiązaniem, ale co my tam wiemy ;)
Ale nasi biegali jakby mieli 20kg worki na plecach
Trochę nie na miejscu gratulowanie Napoli po 14 kolejkach... czego?
Mistrza jesieni?
Thiaw pokazał fajną jakość i to jedyny pozytyw z meczu
Ja go nie winie i jednak spora grupa była zadowolona ze składu Rossonerich a teraz dużo ludzi jest mądrych po fakcie.