MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
SANDRO TONALI: "To był jedyny sposób, żeby zamknąć ten 2022 rok w najlepszy sposób. Pierwszych 15 kolejek nie wyszło w pełni tak jak chcieliśmy, ale reakcje są pozytywne. Nie możemy powiedzieć, że dotychczasowa postawa w lidze nas zadowala, ale trzeba patrzeć tylko na siebie samych. Mieliśmy w sobie niesamowitą wolę zgarnięcia tych trzech punktów i wyzwoliliśmy z siebie dodatkową siłę dzięki naszym kibicom, aby strzelić tego gola. To zasługa wszystkich. Nie istniejemy bez kibiców, a oni bez nas. Stanowią dla nas bodziec w najgorszych chwilach, dodają siły, skupienia, pragnienia uszczęśliwienia każdej pojedynczej osoby na stadionie. Także dziś dali nam tę dodatkową moc w ostatnich minutach. Przerwa? Ona może podziałać i dobrze, i niedobrze. Musiała nadejść, bo te 21 meczów to naprawdę dużo. To będzie trudny sezon. Ci, którzy mają możliwość, ruszają na zgrupowania, wszyscy inni odpoczywają. Na chwilę odłączamy wtyczkę".
Mamy więcej szczęścia niż rozumu i oczywiście zdobyte punkty cieszą, ale czas się wziąć za granie.