MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
Zlatan Ibrahimović udzielił wywiadu La Gazzetta dello Sport. Oto słowa napastnika:
"Czuję się dobrze, z dnia na dzień jest coraz lepiej, podążam za planem, który sobie założyliśmy. Milanowi brakuje Ibry, ale to prawda, że jest także odwrotnie - Ibrze brakuje Milanu. Poza boiskiem to nie to samo. Jestem blisko zespołu w kwestii motywacji, odpowiedzialności, presji. Przeżywam mecze z adrenaliną, ale pozostaję przyzwyczajony do przebywania na murawie. Nie ma dokładnej daty powrotu. Jestem doświadczony w zarządzaniu kontuzjami. Zakładając konkretny termin popełniłbym błąd. Gdyby to zależało od mojej woli to byłbym gotowy na pierwszą kolejkę. Ale już tak do tego nie podchodzę - będę grał, kiedy będę gotowy. Nie mogę wyjść na boisko tylko dlatego, że nazywam się Ibrahimović i przespacerować się czy coś. Jeśli zagram to muszę dać swój wkład, inaczej lepiej iść na ławkę czy trybuny".
"Cele? Wszystkie. Jeśli tu jestem to dlatego, że w to wierzę. Liga, Puchar Włoch, Superpuchar, Liga Mistrzów. Chcemy wygrać wszystko. Odpuszczenie jednego celu to odpuszczenie wszystkiego. A nasza mentalność już taka nie jest. Nie mam marzeń tylko cele. Marzenia zostawmy innym, my się bierzemy za robotę. Wszystko jest możliwe i piłka tego uczy".
"Giroud? Oczywiście on tego nie powie, ale jestem jego idolem... Olivier to wspaniały facet, jest dla nas kluczowy. Był bardzo ważny w zeszłym sezonie kiedy mnie nie było, jest decydujący także teraz. Tak jak w Milanie prezentuje się także w kadrze Francji. To fantastyczna osoba, poważna, elegancka. Wyjątkowy profesjonalista. Wie, że wciąż może być decydujący i idzie do przodu. Jakby nie miał tego przekonania to postawiłby krok w tył".
"Leao? Milan to dla niego właściwe środowisko. Wystarczy spojrzeć na jego rozwój. Kiedy tu trafił to był daleki od tego kim jest dzisiaj. Dla nas jest bardzo ważny, gdzie indziej zaczynałby od zera. Nie może być pewny, że od razu będzie gotowy. W Milanie ma zaufanie, przestrzeń i wolność. W innym klubie nikt mu tego nie zagwarantuje, a wybór należy do niego. Poza tym widać, że jest tu szczęśliwy. Teraz to właściwie cieszy się jeszcze zanim strzeli. Ze wszystkich młodych to on rozwinął się najbardziej. Theo bardzo się poprawił, De Ketelaere jest silny i potrzeba cierpliwości, ale Leao to inny poziom. Brakuje mu jednego kroku - pełnego przekonania o własnej wartości. Na dziś to nawet on nie wie jak jest mocny. Będzie siał strach. A cena wzrasta... (śmiech)".
i dla kontrastu
"Jak nie zagram to trzeba iść na wywiad do Piersa Morgana"
XD
Zlatana warto trzymać z tym kontraktem nawet dla tej motywacji i bycia liderem.
Poza tematem: Czy ktoś orientuje się może, jak z dostępnością biletów na mecz z Tottenhamem? Będą miesiąc przed meczem czy są już wyprzedane?