Ale Francja była w mega słabej formie od początku mundialu a i tak im to dało finał i porażkę po rzutach karnych, zmiana Giroud było głupotą zwłaszcza że tak naprawdę Francja nawet nie dochodziła do ataku gdzie biegał Olivier to jak zdjąć Lewandowskiego za mecz z Argentyną

Panie Deschamps - najbardziej winni to byli grizman i rabiot czyli ci co mieli kreować a oni przespali część meczu.

winnne to bylo ustawienie francji W srodku pola nie istnieliii

Ja tam widzialem ze Giroud w ataku najwiecej się pokazywał i walczył. Problemem Francji było to ze Rabiot grał piach a greizman nie wyszedł na boisko, każdy kontakt z piłka to była strata. Do tego strasznie naprawdę strasznie wolno rozgrywający Varane czy Upamecano. 5 kontaktów z piłka wszyscy się pokazują varane zawraca… i podaje do najbliższego. Dembele kompletne zero na tym turnieju żaden drybling nic a deschamps betoniarz cały turniej go wystawiał w 1 składzie. Ogólnie strasznie dziwnie Francja zagrała, było widać w drugiej połowie ze jak oni grają na połowie przeciwnika są o wiele bardziej groźniejsi. Dogrywkę Zamiast zacząć jak skończyli druga polowe to znowu w dogrywce zaczęli stojąc na swojej połowie. Deschamps to beton i nie zmieni tego nic nawet jak zdobędzie 5 mistrzostw świata. Kadre ma najlepsza na świecie. Gdyby nie kontuzje to za Theo by grał jego brat a za tchouameniego grałby… pogba. Podsumowując, największym problemem Francji w finale był ich trener i bramkarz który jest przeceniony i karnych to on bronić nie umie

Gdyby nie Oliver wgl by Francji nie było nawet w finale, także to też trzeba mieć na uwadze, finał to finał liczą się detale ze tak pojadę klasykiem

A może czasem warto jest coś powiedzieć głośno o danym zawodniku jak gra padakę. Padre zawsze staje w obronie swoich graczy. A może gdyby tak otwarcie skrytykował takiego np. Rebicia podziałało by to na niego motywująco.

Ale tego Thurama to bym widział w Milanie...

Giroud jest dobry, ale to nie jest stabilny napastnik. Wolałbym żeby w Milanie pierwszą 9 był np Alvarez z Argentyny i tego typu napstnicy, czy może ten Brazylijczyk Richarlison czy jak mu tam.

A jesli chodzi o samą Francję, to Dembele jest cienki jak bat w reprezentacji, to samo akurat można powiedzieć o Giroud i Thuramie, który grał duzo lepiej od Oliviera. Ewidentnie brakowało kontuzjowanych, nawet Benzemy, który jest duzo lepszym napastnikiem kreującym akcje niż pozostali. Do tego przypatrzyłem się grze Camavingi i chlopak na boisku prezentuje się fenomenalnie, gra z gracją i te jego zwinne kocie ruchy, naprawdę patrząc na tego chlopaka od razu rzuca się to w oczy. Theo niestety grał momentami fatalnie w Katarze. Do tego Lloris tykająca bomba. Francja od pierwszego meczu nie zachwycała, w jej grze widać było, że coś nie trybi. Tak było w każdym praktycznie meczu. To że Polaki momentami grali dobrze z FR, to tylko zasługa mizernej gry FR, a nie dobrej PL.
To i tak wielki sukces, że doszli aż do finału. A jeśli chodzi o Marciniaka, to niestety są bardzo złe opinie na jego temat. Jestem jedną nogą we Francji, mam mnóstwo znajomych, oglądaliśmy ten mecz razem i jest ostra jazda na Marciniaka. Oni po prostu nie potrafią przegrywać i szukają winnych. Kibicowałem cały turniej Francji, ale w finale ze względu na Messiego byłem za wygraną Argentyny.
Natomiast Mbappe to jest geniusz i prawdziwy król Kataru. Najlepszy obecnie napastnik świata, a zaraz za nim najlepsza 9 czyli Haaland i to oni będą rządzić przez najbliższe lata. Wracajc do Francji to na pewno brakowało Nkunku, Pogby oraz Kante

A po co w ogóle szukać winnych?

We Francji uznali że jedynym winnym porażki był polski sędzia Szymon Marciniak - Olivier tez dość głośno krzyczy. Trochę to żenujące że nie potrafią wziąć winy na klatę tylko wymyślają pierdoły. Słabe to.

Mi się wydaje, że mogło paść przed mundialem legendarne „Panowie przed nami 7 finałów!”. Piłkarze na wielkich filozofów nie wyglądają wiec skoro wygrali 6 poprzednich to po co było się starać jeszcze w siódmym ;)

Winnym to jest Deschamps który na upartego w każdym meczu wystawia Dembele, a ten pokazał, że myślenie na boisku nie jest jego mocną stroną.

Oho, zaczyna się szukanie winnych. Deschamps zamiast próbować podnieść morale po przegranym finale, to zaczyna wymieniać nazwiska... To nie może dobrze się skończyć. Poza tym, co napastnik, którego styl gry opiera się na udziale w akcjach ofensywnych, a nie ich bezpośrednim kreowaniu miał zrobić, kiedy cała gra Francji leżała przez 80 minut (zejście Giroud nie zmieniło za wiele...). Niech Deschamps jeszcze powie, że wina nie leży w żadnym wypadku po jego stronie, to imba po mundialu będzie większa niż u nas. Argentyńczycy podeszli z odpowiednim nastawieniem do tego meczu. Byli po prostu lepiej przygotowani, to coś znaczy..