Jak informuje Antonio Vitiello z MilanNews, Junior Messias i Rade Krunić nie trenują z resztą zespołu. Zarówno prawy skrzydłowy jak i pomocnik narzekają na urazy mięśniowe. Obaj przejdą kolejne badania tuż po świętach.
Musi być coś nie tak z treningami. Czy ktoś może zna przeszłość prowadzonym wcześniej drużyn przez Pioliego. Czy z tym samym sztabem od przygotowania fizycznego i innymi drużynami było tak samo. Bo na pewno to nie wina murawy na San Siro.
Kto następny, Ibra? Obstawiam że Szwed wróci albo z opóźnieniem albo po 2-3 krótkich występach pojdzie na L4 z powodu oczywiście urazu mięśniowego i będzie pauzował do kwietnia-maja.
Ja pierdziele, to są zawodowi piłkarze??? Mięśnie zrobione z waty??? I nie chodzi o MilanLab, tylko co to się wyrabia. Chłopaki nie dają rady z treningami. Masakra. Ja jestem zawodowym kierowca tira i jakoś nie mam co miesiąc kontuzji oczu. Zaraz Rebic się znów położy. Obstawiam trzeci mecz. Ktoś obstawia inaczej?
Edytowano dnia: 23 grudnia 2022, 16:42
5
Mixalonostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-05-19
Widzę tu proroctwa...ale patrząc wstecz, to ilę tak naprawdę razy się zdarzyło, żeby Pioli miał pełną kadrę gotową na mecze? Z tym, że tak naprawdę zawodnik klasy światowej np. Messi czy Ronaldo on ćwiczy i gra, a taki Junior i inny Krunić czyli zawodnik średni więcej przeleży na L4 i jeszcze kasa będzie się zgadzała. Niestety Milan ostatnio sięga po takich rekonwalescentów.
Ta informacja mnie nie poruszyła. Messias to przeciętny piłkarz, niekluczowy dla nas. Nigdy nie wiązałem z nim nadziei, byłem sceptyczny gdy go wypożyczaliśmy ,zły gdy kupowaliśmy i mega zdziwiony jak przeczytałem komentarz jednego z naszych kolegów na forum , że to cichy bohater naszego scudetto :) Oczywiście ,że nie chcę aby piłkarz Milanu zmagał się z bólem ale w tym przypadku bliżej mi do filozofii aby ze smutnych elementów wyciągać pozytywy. Czyli to wreszcie może być impuls dla Maldiniego aby wziął się do roboty i wzmocnił prawy atak.
Abstrahując od tych urazów, o tym pisał Miszcz, stan boisk w Serie A też jest niepoważny względem poziomu. Masa meczów w których piłkarze Milanu grali na murawie nie do grania w piłkę, rozjeżdżali się itp.
Pierwsze słyszę, to czysty przypadek.
Ja jestem zawodowym kierowca tira i jakoś nie mam co miesiąc kontuzji oczu.
Zaraz Rebic się znów położy. Obstawiam trzeci mecz. Ktoś obstawia inaczej?
Oczywiście ,że nie chcę aby piłkarz Milanu zmagał się z bólem ale w tym przypadku bliżej mi do filozofii aby ze smutnych elementów wyciągać pozytywy. Czyli to wreszcie może być impuls dla Maldiniego aby wziął się do roboty i wzmocnił prawy atak.
Notabene Krunić w Empoli urazów nie łapał, jak przybył do Milanu i przy kadencji Pioliego zawsze na początku sezonu uraz mieśniowy ... teraz podobnie
to, że obok Juventusu mamy najwięcej urazów mięśniowych to wcale, nie wcale jest wina sztabu od przygotowania fizycznego ...
nokoments- Murawa to bardzo ważny czynnik w przypadku kontuzji.