Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Jak podaje portal TuttoMercatoWeb, Manchester City zamierza zaoferować Rafaelowi Leão zarobki w wysokości 12 milionów euro na rok. Tymczasem Milan próbuje dojść do porozumienia z przedstawicielami Portugalczyka w sprawie przedłużenia jego umowy, ale na razie Rossoneri nie złożyli oferty przekraczającej 7 milionów. Działacze klubu z Anglii poważnie myślą o sprowadzeniu 23-latka, a na dodatek miał już kontaktować się z nimi ojciec piłkarza.
Ok...
trzecim najlepiej zarabiającym piłkarzem City za De Bruyne (12,9) i Haalandem (12,1), jeśli chodzi o pensję bez bonusów. Mówimy o kwotach netto, bo to sugeruje artykuł zaznaczając, że Milan oferuje niecałe 7 mln.
Przecież tyle było artykułów, że Halaand ma 1mln tygodniowo. Niby miałby jednak zarabiać 4 razy mniej?
Te dane na capology czy innych stronach muszą być nieprawidłowe. Albo zawierać jakieś podstawy podstaw tylko. A zawodnicy drugie tyle robią na bonusach.
Bo niby Ziyech nie ma 6-7 mln, ale jednak ma.
Zarobki Premier League to półka niedostępna dla pozostałych lig. A 10-15 mln to jednak takie Juve, Inter czy nawet Milan mogliby zapłacić w wyjątkowych sytuacjach. Czemu zatem najlepsi tam grają jak nie dla pieniędzy?
Czy miał ktoś dostęp do sprawozdań finansowych City, Chelsea czy United, by te zarobki zweryfikować?
Jak spojrzy się na ogół płac to angielska jest wyraźnie z przodu, gwiazdy zarabiają tam pieniądze nieosiągalne dla reszty, ale nie jest tak, że byle zawodnik zarabia tam krocie, a takie komentarze często tu widzę.
Nikt z ligi włoskiej obecnie nie zaproponuje żadnemu piłkarzowi pensji na poziomie 10-15 mln. Najbliżej chyba był Donnarumma, ale nie wiadomo oficjalnie ile ostatecznie oferował Milan.
Nie ma obecnie bardziej rzetelnych źródeł odnośnie pensji niż capology i salarysports, zwłaszcza, że pensję w obu przypadkach zazwyczaj są takie same lub podobne.
Gdyby Halaand miał zarabiać w sumie "tylko" 12 mln netto, to z ulgą podatkową Juve, Inter czy nawet Milan składaliby mu oferty. Realnie zarabia pewnie tyle co miał CR7 w Juve.
Ale dzisiaj to faktycznie, nikt by nie dał rady. Chociaż być może Milan za kilka lat będzie mieć takie możliwości.
Juve to tego Halaanda mogło mieć przed BVB, ale dali dupy po całości.
Forza Grande Milan
To tobie też należy się ban ;)
Więc niech idzie do City w wakacje, a już teraz przyjdzie jego zastępstwo :)
Pozbywać się go teraz to strzał w stopę.
Ale oczywiście możemy takich kupić, w końcu ciężko będzie znaleźć kogoś tak dobrego jak Rafael. Kupmy nawet dwóch, to się nam zrekompensuje :P
Mr.X - odzywa się krótkowzroczność. Gdybyś sprzedał Gigio lub Francka rok wcześniej za 10-20 mln, to byś nie wrócił do LM. LM z którego masz minimum 50-60 mln. Później nie byłoby scudetto.
Skończcie te płacze już o to. Wole stracić 50 mln na transferze Leao niż stracić awans do LM czy scudetto. Każdy poważny klub powie to samo.
Sprzedać najlepszego gracza w środku sezonu to strzał w stopę. Wole go oddać taniej później niż nawet za darmo.
Jakby miał nam zrobić kilka pucharów i dodatkowych zysków, to niech odchodzi śmiało za darmo :)
Choćbyśmy wygrali scudetto i przeszli Tottenham to i tak nie będzie z tego 150 mln.
A równie dobrze nawet z Leao możemy nie doczłapać do LM, odpaść z Totkami i nie obronić mistrza. I co wtedy?
Ja powiem tak...
Jeśli nikt w zamian nie przyjdzie to nie chce jego sprzedaży. Bo zupełnie inaczej ogląda się mecze z Rafałkiem w składzie. Jednak jeśli oni faktycznie dadzą mu te 12 mln to nie widzę żadnych szans na zatrzymanie tego transferu...
Z tym że styl Guardioli zupełnie nie pasuje do gry Leao I tu jest nasza szansa
"Jeśli nikt w zamian nie przyjdzie to nie chce jego sprzedaży."
O to mi chodzi. Wolę stracić potencjalny zysk niż zaszkodzić wynikom drużyny. Lepszy awans do LM, wygranie pucharu i dalszy rozwój niż sprzedaż za maksymalną możliwą kwotę.
Jesteśmy Milanem, nie Romą.
Na pewno wykluczyłbym sprzedaż Leao zimą, gdybym to ja miał decydować.
Natomiast teraz wychodzi nasze patrzenie na transfery - Gruzin świetne pół roku, Enzo świetne pół roku. Widać mamy dobry scouting - ale jednak słabą decyzyjność. Gruzin+Enzo = 22 mln euro. Belg - 35 mln.
I ja uważam, że CDK odpali (z tych samych przesłanek), ale przykłady podane przez @Von Strauss są druzgocące dla osób odpowiedzialnych za transfery. Napoli za 10 mln kupiło zawodnika na już, a my mając realne potrzeby wydaliśmy 35 na młodego chłopaka, który nigdy nie grał w innej lidze i oczywistym było, że będzie potrzebował czasu, może nawet tyle co Leao, ale niektórzy oczekują od niego cudów.
Daliśmy więcej, bo CDK uchodził za jeden z większych talentów w Europie, dodatkowo grający w mocnej lidze w porównaniu z gruzińską, w której grał Kwara i argentyńską z której przyszedł Enzo. Ja tutaj nie widzę nic szczególnie zaskakującego.
Nigdy nie ma pewności, że ktoś przyjdzie i "z marszu" odpali, a obecnie, gdy zawodnik dwa razy prosto kopnie piłkę i jest warty 30 mln euro to już w ogóle.
Ja nie twierdzę, że CDK był błędem. Bardziej chodzi mi o to, że za 10 mln można kupić wzmocnienie na już, a nas tyle to kosztował Adli.
Pewnie, że można, ale jak napisałem jest to duża loteria. Raz się uda, a innym razem nie. Równie dobrze zamiast CDK mogliśmy kupić trzech graczy po 10 mln i żaden mógł nie odpalić. Kupienie kogoś za 10 mln, który zdominuje ligę jak Kwara graniczy z cudem.
. Jakoś wątpie, żeby City zaoferowało Leao aż tyle, szczególnie, że jak na klub z nieograniczonym budżetem, mają dość zdrową hierarchie płac
. Bernardo zarabia ok
. 9mln brutto, Gundogan 8mln, a Mahrez 7
To nie są jakieś imponujące pensje.
W swojej wypowiedzi używasz pensji netto (KDB) oraz pensji brutto (Bernardo, Gundogan). Delikatna niespójność
[brutto | rocznie]
KDB zarabia 23.5 mln
Cancelo 14.7
Mahrez 9.5
przy założeniu, że 12 mln podane w artykule jest prawdą, była by to 8 najwyższa pensja w klubie.
W przypadku 23 letniego zawodnika, który jest najlepszy graczem w lidze uważam, iż to nie jest wcale nieprawdopodobne by City dawało tyle Portugalczykowi.
Gdzie jest podane, że brutto? Oferowane przez Milan niecałe 7 zwiastuje na netto. Przecież nie oferowaliby 3,5 netto dla Leao.
Jasne, że w artykule chodzi o pensję netto, bo gdyby chodziło o brutto, to nasza oferta byłaby lepsza niż City. To chyba oczywiste.
Opcja 1: Sprzedajemy za ileś 50-100 mln euro.
Opcja 2: "Sprzedajemy" po Milanowemu, czyli za free w czerwcu 2024 :)
Dziękuję za opcję, z chęcią poczytam i popatrzę na zawodników.
Pozdrawiam
Przemek
więc, zostaje liczyć na wonderkida ;]
Orsić zaraz do 30 dobije i po za "podbojem" lig azjatyckich i gry w Chorwacji poważnej piłki ligowej nie powąchał
Jedyna różnica to zapewne "working rate" na plus dla Holendra, u naszego zawodnika przeważa pewnie trochę większa nieszablonowość.
zresztą Guardiola dziś powiedział, że się nie spodziewa nowych piłkarzy w styczniu ;]
A co do City, to oni chyba celują w darmowy transfer za 1,5 roku.