MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
W piątek do gry wróciła Primavera Milanu, która na swoim boisku podejmowała rówieśników z Napoli, również plasujących się w dolnej części tabeli. Goście wyszli na prowadzenie w 19 minucie, a strzałem głową na listę strzelców wpisał się Francesco Gioielli. Tuż po przerwie Neapolitańczycy podwyższyli prowadzenie po pięknej zwodzie i strzale Alessandro Spavone. Rossoneri wzięli się jednak w garść i w 56 minucie złapali kontakt za sprawą gola Antonio Gali. Pomocnik Milanu po złym wyjściu bramkarza rywali, głową skierował futbolówkę do siatki. Już po piątej minucie doliczonego czasu drugiej połowy, pięknym strzałem sprzed pola karnego popisał się Youns El Hilali, ustalając tym samym wynik meczu. Kolejnym spotkaniem Primavery Rossonerich będą ligowe derby z Interem (15 stycznia, 15:00).
MILAN (4-3-3): Torriani; Bakoune (Casali 81'), Simić, Paloschi, Bartesaghi; Gala Longhi 81'), Victor, Pluvio (Stalmach 46'); Sia (Alesi 57'), El Hilali, Scotti (Omoregbe 67').
Ławka: Bartoccioni; Foglio, Mangiameli, Nsiala, Parmiggiani, Perera, Robotti.
MILAN 2:2 Napoli (Gala 56', El Hilali 97' - Gioielli 19', Spavone 47')
Dokładnie tak jak piszesz.. niech caly swiat bierze przyklad z Francji gdzie w rozgrywkach młodzieżowych/dziecięcych rzadko kiedy sa tabele rozgrywek. liczy sie gra w pilke a wynik to drugorzędna sprawa