Remis z beniaminkiem...
MILAN – PISA 2:2
 
                                 
                                                                            
                                 
                                 
                                                                            
                                | p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
| 1. | SSC Napoli | 9 | 7 | 0 | 2 | 16-8 | 21 | |
| 2. | AS Roma | 9 | 7 | 0 | 2 | 10-4 | 21 | |
| 3. | Inter Mediolan | 9 | 6 | 0 | 3 | 22-11 | 18 | |
| 4. | AC Milan | 9 | 5 | 3 | 1 | 14-7 | 18 | |
| 5. | Como Calcio | 9 | 4 | 4 | 1 | 12-6 | 16 | |
| 6. | Bologna FC | 9 | 4 | 3 | 2 | 13-7 | 15 | |
| 7. | Juventus FC | 9 | 4 | 3 | 2 | 12-9 | 15 | |
| p. | Strzelec | Bramki | 
| 1. | Riccardo Orsolini | 5 | 
| 2. | Christian Pulisic | 4 | 
| 3. | Nico Paz | 4 | 
| 4. | Kevin De Bruyne | 4 | 
 
                                     
                                     
            Defensywa rozpadła się na kawałki - oto smutna prawda dotycząca obecnej sytuacji Milanu. W jednym tylko tygodniu rossoneri stracili dziewięć goli w meczach z Lazio i Sassuolo. To tyle samo bramek, ile przez całą rundę rewanżową poprzedniego sezonu. Ponadto dopiero po raz drugi w historii mediolańczycy zanotowali dwa kolejne spotkania ligowe tracąc w nich co najmniej cztery gole. To nie wszystko - trzy oficjalne występy z rzędu z minimum trzema straconymi bramkami nie przydarzyły się Milanowi od 1956 roku...
 
                                    
Kalulu — Kjaer — Thiaw — Theo
1. Gorzej niż Tatar zagrać się nie da
2. Gorzej niż Calabria zagrać się nie da
3. Gorzej niż Gabbia zagrać się nie da (myślę o Thiaw)
Zero ryzyka, najwyżej zagramy tak samo słabo jak ostatnie 3 spotkania.
Niepowodzenie transferu Botmana jest jak sztylet w serce dla całej formacji.
To prawda, zresztą w ogóle po meczu schodzili zapłakani. Za ery miernych trenerów po prostu spuszczali głowy, ale potem mieli to raczej w dupie ;)
"Jednakże zdarzają się takie okresy w tym sporcie, że nie wychodzi nic, choćbyś na głowie stawał, dojdzie jeszcze trochę pecha i zespół jest "ugotowany"."
Ja mam wrażenie, że właśnie za bardzo chcą i to jest problem. Kiedy za bardzo się starasz nie jesteś skoncentrowany w 100%.