MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 36 | 23 | 9 | 4 | 56-26 | 78 | |
2. | Inter Mediolan | 36 | 23 | 8 | 5 | 75-33 | 77 | |
3. | Atalanta BC | 37 | 22 | 8 | 7 | 76-34 | 74 | |
4. | Juventus FC | 36 | 16 | 16 | 4 | 53-33 | 64 | |
5. | SS Lazio | 36 | 18 | 10 | 8 | 59-46 | 64 | |
6. | AS Roma | 36 | 18 | 9 | 9 | 51-34 | 63 | |
7. | Bologna FC | 36 | 16 | 14 | 6 | 54-41 | 62 | |
8. | AC Milan | 36 | 17 | 9 | 10 | 58-40 | 60 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 14 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
8. | Artem Dovbyk | 12 |
Po raz pierwszy od 17 lat i sezonu 2005/2006, AC Milan i Inter Mediolan zameldowali się w ćwierćfinale tej samej edycji Ligi Mistrzów. Oba mediolańskie kluby awansowały do najlepszej ósemki w podobny sposób, a więc pokonując odpowiednio Tottenham i Porto 1:0 u siebie, oraz remisując bezbramkowo na wyjeździe. W 1/4 finału może zatem dojść do derbów Mediolanu, co stanowiłoby powtórkę z sezonu 2004/2005.
Serie A jest na sporym zakręcie i aby się odbudować potrzebuje silnych zespołów, a takie grają wiosną w LM. Trzy włoskie zespoły w ćwierćfinale LM to będzie świetnia reklama dla Włochów.
Milan/Napoli/Inter- MC/FCB/RM
Benfica-Chelsea
Bo wowczas, przynajmniej na papierze, nie ma żadnej włoskiej druzyny w polfinale.
Z punktu widzenia samego Milanu, to moja hierarchia wygląda jak niżej:
Benfica - wiem, ze są dobrzy, ale też nie robmy z nich nie wiadomo co, bo poza rozgrywkami w grupie, które były już jakiś czas temu, to nie ma póki co czym się jeszcze ekscytować. To, że rozjechali Belgów to ostatnimi czasy oni wiekszosc meczów przegrywali, wiec to nie jest nie wiadomo jaki sukces.
Inter - tu uwazam, ze szanse są 50/50 - oni i my aktualnie słabo gramy
Napoli - nie chcę wierzyć, że dotrzymają takie tempo jeszcze przez 2 miesiące, wiec liczyłbym że za miesiąc mogą byc w o wiele gorszej dyspozycji/momencie niz aktualnie (choc i juz teraz trafiaja sie problemy)
Real
Bayern
Man City
Tu mnie ubawiłeś. Od października zeszłego roku wszyscy wieszczą że już za chwilę Napoli się wykolei. I jakoś się nie wykoleja.
a faktycznie zapomnialem, ale dokladnie tak jak napisales
wielki prostownik
zobaczysz, wspomnisz moje slowa - ten sezon nie jest miarodajny, bo byla przerwa na mundial (trzon kadry Napoli nie grał na MŚ albo niewiele), więc ciezko ocenic. Po drugie to Spaletti - on nigdy nie mial calego sezonu dobrego :P choc scudetto juz wygra na pewno, miedzy innymi przez slabosc rywali. Natomiast ja obstawiam, że nie dobiją nawet do 90 pkt w sezonie (co patrzac na dzis, moze sie wydawac malo realne)
Tak, kalkulowanie maswoje wielkie zalety, zwłaszcza, że każdy awans to duże pieniądze. Ale jeśli Milan ma walczyć o zwycięstwo w LM w najbliższych latatch, to musi uczyć grać się z najlepszymi. W tym roku w Serie A idzie nam beznadziejnie, ale przynajmniej już w LM nasi nie są obsrani jak rok wcześniej. Teraz tylko TOP4 i za rok chłopaki będą już mogli uwarzać się za doświadczonych na arenie europejskiej.
Postawiłbym na to fortunę, ale mam inne wydatki:/
A co się wówczas stanie? Milan imploduje, piłkarze spłoną? Nic się nie stanie, to jest sport, czasem się wygrywa, czasem przegrywa. My zgarniemy swoją dolę za udział w LM, a Inter będzie w 1/2 z korzyścią dla całej włoskiej piłki, bo wyniki drużyn w LM przekładają się później na zainteresowanie ligą.
W ćwierćfinale wygrywamy z Porto, a w półfinale pokazujemy środkowy palec naszym sąsiadom zza miedzy, z Hakanem na czele. I tak oto merdy otwierają nam wrota finału :D
Kolega poniżej też babola strzelił , że oni awansowali.
Porto to by się wam przydało ale z rocznika 64, zamiast jabola z rocznika 2023
A Real dajcie w półfinale;>>
Włoskie drużyny mają fajną historię, teraz trzeba jeszcze wyników i będzie coraz lepiej.
Tu powstaje pytanie czy lepiej żeby np. Milan spotkał się z Interem i jedna włoska drużyna byłą w półfinale czy też lepiej żeby wszyscy z osobna próbowali awansować ryzykując, że w półfinale nie będzie nikogo.
Wygrać z Interem to jak okraść z piątaka śpiącego żula :)
kiedys była jakosc, teraz jest przypadek i brak jakosci ... jednak ja nadak twierdze ze klub jest w trakcie przebudowy i moim zdaniem ten nadchodzacy bedzie bardzo wazny
Pozdrawiam.
;-)
Ja chciałbym pogratulować świetnego rewanżu. W pełni zasłużony awans po arcyciekawym dwumeczu, zwłaszcza po tym co drużyna pokazała wczoraj. Co do miażdżenia? Już trzęsę (nomen omen) portkami na myśl trafienia na inter w 1/4 po tak świetnej grze przeciwko Portugalczykom.