MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 36 | 23 | 9 | 4 | 56-26 | 78 | |
2. | Inter Mediolan | 36 | 23 | 8 | 5 | 75-33 | 77 | |
3. | Atalanta BC | 37 | 22 | 8 | 7 | 76-34 | 74 | |
4. | Juventus FC | 36 | 16 | 16 | 4 | 53-33 | 64 | |
5. | SS Lazio | 36 | 18 | 10 | 8 | 59-46 | 64 | |
6. | AS Roma | 36 | 18 | 9 | 9 | 51-34 | 63 | |
7. | Bologna FC | 36 | 16 | 14 | 6 | 54-41 | 62 | |
8. | AC Milan | 36 | 17 | 9 | 10 | 58-40 | 60 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 14 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
8. | Artem Dovbyk | 12 |
1 kwietnia minie dokładnie rok od ostatniego gola strzelonego przez Charlesa De Ketelaere. W przedostatniej kolejce sezonu Jupiler League młody pomocnik trafił do siatki Beerschot, ale po transferze do Milanu nie potrafił już, choćby raz, pokonać goalkeepera rywali. Trzeba zaznaczyć, że 22-latek nigdy nie był wybitnym strzelcem, ale zainwestowane w niego 35 milionów euro sprawia, że presja rośnie z każdą kolejną minutą bez trafienia. A takich minut Belg zaliczył już w obecnej kampanii 1781. Jak wylicza La Gazzetta dello Sport, nie pomogło mu zaufanie Stefano Piolego, który próbował odblokować De Ketelaere dając mu szansę na skrzydle, w środku czy wystawiając nawet jako cofniętego napastnika. Pomocnik ostatecznie stracił miejsce w składzie, także przez odejście trenera od formacji 4-2-3-1, w której 22-latek teoretycznie miał czuć się najlepiej.
- fałszywi, nieprawomyślni kibice są ohydni, bo się z jego nieudaczności śmieją (bo owa nieudaczność godzi w oblicze zespołu, ale to wcale nie jest tak, hejterzy);
- koledzy z drużyny są wredni i stanowią część tego spisku, wymierzonego w naszą supergwiazdę - nie podają mu, marginalizują, marnują całe trzy wypracowane w ciągu sezonu sytuacje, kradnąc mu asysty (bo, jak wiadomo, podania od innych kolegów każdy piłkarz Milanu wykorzystuje ze 100% skutecznością - i było tak od100 lat do teraz);
- Pioli jest nieudacznikiem, bo nie potrafi wykorzystać potencjału zawodnika; nie wystawia go obsesyjnie co mecz; a jak wystawia - to na złej pozycji; nie trafia do niego psychologicznie; nie śpi z nim, nie podstawia mu w nocy smoczka, nie przegania potwora spod łóżka;
Paqueta po dosłownie kilkunastu przeciętnych meczach otrzymał na tej stronie taki hejt, że głowa mała.
Carlos Bacca był gnojony notorycznie, choć jako bodaj jedyny wówczas gracz Milanu chciał grać (i potrafił, miał ku temu predyspozycje) nowoczesny futbol.
Obaj trafili do drużyny o lata świetlne gorzej przygotowanej mentalnie, fizycznie i sportowo niż ta, która przyjęła belgijskiego Karolka... Ale nad Karolkiem wciąż spoczywa parasol ochronny. Bo to "nowy Kaka" przeca.
Nie jestem fanem Brahima Diaza. Wciąż uważam, że nie jest wart + 20 mln €, które mielibyśmy zapłacić Realowi za transfer definytywny. Ale często (bo mecze miał różne - od beznadziejnych po wspaniałe) broniłem go przed bezustannymi atakami na jego osobę; bo walczył, bo zawsze wkładał serce, bo zawsze miał dużo większy wpływ na grę zespołu i pozytywne wyniki, niż wielu z nas to przyzna. Gdyby rok temu (a nie kosztował nas tak ogromnych pieniędzy, jak piękny Belg) wyglądał tak, jak dziś CDK, to byłby tu grill powszechny i zapach palonego mięcha.
Nie kumam tego. Nie kumam trendów. Nie kumam braku krytycznego myślenia, zastąpionego podążaniem za znakami drogowymi.
Według mnie Brahim jest wart najwyżej 20 mln €. De Ketelaere nie rokuje dziś nawet na €10 mln.
Oczywiście wciąż mam nadzieję, że to nie będą pieniądze wyrzucone w błoto.
Naprawdę...
Ale kiedy porównam nastawienie 95% forumowiczów (kiedyś) wobec Bakki czy Paquety lub (teraz) wobec Diaza z ich postawą w stosunku do CDK, to mam jakieś niepokojące skojarzenia z funkcjonowaniem sekciarskim czy korporacyjnym: guru czy CEO określa trend i sznyt, a owce za tym idą.
Przerażające.
CDK jest dziś po prostu BEZNADZIEJNY.
Wciąż w niego wierzę. Ale oceniam jego jakość TU I TERAZ. A ta - jest ZEROWA. Ta jakość równa się okrągłemu 0.
I byłoby to dla mnie czymś normalnym...
Gdyby nie to - że ten Czarlsik jest traktowany wyjątkowo - obwinia się każdego osobno i wszystkich razem - byle nie jego.
Facet piłki nie potrafi prosto kopnąć (35 mln €), ale to La Gazeta Dello Sport jest problemem - a nie on.
Boisko się nie liczy. Liczy się informacja.
Może zamiast CDK Milan powinien w takim razie pozyskać Zuckeberga lub Muska? Albo przynajmniej Solorza?
każdy ciskał po trenerach, że go marnuje praktycznie
a fenomenu gościa nie rozumiem i płaczu za nim jakbyśmy tracili bóg wie kogo, Kogoś kto wprowadzał Lyon do LM, a West Ham do czuba tabeli (w innej rzeczywistości, bo Lyon z Paquetą w składzie czy bez do LM też się doczłpać nie może, a WHU idzie ku Championship)
gra w reprezentajci Brazylii mnie nie interesuje
Porównuję tylko dwie dość podobne sytuacje.
I nie. Brazylijczyk nie był tak obsesyjnie broniony i traktowany jak porcelana - za wyjątkiem wąskiej grupy jego fanów, co było naturalne i zrozumiałe. Jazda po nim zaczęła się już po 2, 3 miesiącach od debiutu i nie skończyła się aż do jego odejścia.
Myślenie stadne wymyka się indywidualnej logice. Nigdy nie wiesz, dlaczego grupa pójdzie w jednym, zamiast w innym kierunku.
Przykładów z tego forum jest więcej:
Szewczenko odszedł do Chelsea - luzik. Pełna wyrozumiałość, choć żal ogromny.
Brawo! Like it.
Pirlo spieprzył do nienawidzonego tu Juve. I co? I pstro. Niemal zero resentymentu, zero pretensji, a ochy i achy pod jego adresem zostały.
Brawo! Like it.
Kaka odszedł do Realu.
Hejt!
Pazera!
Zdrajca!
Chciwy Brazylijczyk!
Nie dał się sprzedać do City, a jak już miał odejść, to za większą kasę.
Różne miary się przykłada do podobnych zjawisk, a raz w tłum rzucona myśl przybiera szybko postać dogmatu i nie lza nikomu z tym dyskutować.
Jak dla mnie to obecnie nikt za niego nie dałby 10 baniek.
Dawno nie było
Diaz to idealny przykład. Nie nadaje się do gry na OP, ale i tak gra na tej pozycji, bo jak Pioli skręcił ustawienie pod kadrę sprzed 3 lat, kiedy miał bardzo dobrego OP w osobie Hakana, tak dalej się go trzyma. Turka już w Milanie nie ma, a 4-2-3-1 zostało bez trequartisty.