MILAN W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH!
MILAN W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH!
We wtorkowy wieczór Milan będzie walczył nie tylko o gigantyczny sukces sportowy, ale i finansowy. Awans do półfinału Ligi Mistrzów zapewniłby rossonerim spłynięcie wielu kolejnych milionów euro do klubowej kasy. Jak wylicza La Gazzetta dello Sport, dotychczasowa - już teraz bardzo udana - kampania 2022/2023 w Champions League pozwoliła mediolańczykom zainkasować 71 milionów euro z tytułu samych premii. A do tego należy doliczyć ponad 30 milionów euro ze sprzedaży biletów na domowe mecze z Dinamem, Chelsea, Salzburgiem, Tottenhamem oraz Napoli.
Włoski dziennik podaje, że zameldowanie się w najlepszej czwórce Europy gwarantuje z urzędu 12,5 miliona euro. A dojdą do tego wpływy z wejściówek sprzedanych na starcie półfinałowe. Bez względu na to, czy Milan zmierzyłby się tam z Interem czy Benficą, bez wątpienia można oczekiwać pełnego stadionu fanów i kolejnych 8-10 milionów euro w klubowej kasie.
tegoroczny raczej już nie. W zeszłym roku już i tak strata była minimalna. W tym wpływy dużo większe (o ile będziemy w top4), więc bez transferów powinniśmy wyjść na +
Jednak nie wiem czy warto ryzykować przy tym brak awansu do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie, a to swoimi decyzjami meczowymi w SA robi właśnie trener Pioli
W przyszłym roku i tak nie zagramy w LM.
Mamy przeciętną i niekompletną kadrę.
Milan wg wielu ekspertów jest najsłabszy w "8" LM.
Juventusik już zrobił co trzeba aby odzyskać 15 punktów.
Wg Opty Milan kończy ligę na 5 miejscu.
W przyszłym roku i tak nie zagramy w LM.
Mamy przeciętną i niekompletną kadrę.
Milan wg wielu ekspertów jest najsłabszy w "8" LM.
Juventusik już zrobił co trzeba aby odzyskać 15 punktów.
Wg Opty Milan kończy ligę na 5 miejscu.
Kibicuję Milanowi 26 lat. Każdy kto jest z tym klubem chociaż od 2003 roku wie, że Milan po prostu nie wydaje kasy. I tyle. Czy jest na 8 miejscu w tabeli, czy wygrywa Scudetto mercato jest w tym klubie zawsze zamknięte. W ciągu 5 lat 3x byliśmy w finale ligi mistrzów. Kto pamięta jak wtedy robiliśmy transfery? Przejście Gilardino to była saga trwająca z pół roku, a nie 2 miesiące jak przy CDK. Sheva miał złamaną kość jarzmową bodajże, Pippo długo leczył kontuzje i przez 5 miesięcy za uszy ciągnał nas Crespo, który był u nas na wypożyczeniu i którego ostatecznie nie wykupiliśmy, bo szkoda było pieniędzy. Na gościa, który nas dociągnął do finału w Stambule.
Dajcie spokój z tym liczeniem pieniędzy i innymi. Mamy szansę zagrać w finale ligi mistrzów to trzeba prać w to ile wejdzie, bo są kibice, których kluby nigdy nie zagrają w lidze mistrzów i ich kibice przez całe życie nie usłyszą na stadionie hymnu ligi mistrzów. A wy marudzicie, bo przecież City i tak nas zleje w finale to lepiej się zepnijmy na Salernitanę.
-Seedorf
- Szewa
- Ronaldinho
-Kaka
- Nesta
- Stam
I wielu innych...
Do tego ostatnie lata to uważam też było kilka fajnych i ciekawych transferów tak jak:
- Prince Boateng (marnie skończył ale w prime był kozakiem)
- Robinho
- Ibrahimovic
- Kessie
- Calhanoglu (mówcie co chcecie ale jak dla mnie Hakan jest dobrym piłkarzem i warto było go kupić. Nie rozumiem że go nie przedłużyliśmy)
- Bacca( bardzo mi szkoda ze trafił na tak słaby Milan bo to też był kawał napastnika)
I przy okazji ile było flopów....
Także to nie jest tak że my nie wydajemy na transfery.
I nie dziwię się kolegom że chcą klasowego prawoskrzydłowego, napastnika czy nr.10. Należy nam się taki zawodnik jak psu buda. Więc jak nie kupimy Go w przyszłe lato to kiedy?
Bo w następnym roku z tym samym składem to (*)
że Milan już wtedy odstawał na rynku transferowym od reszty
- Seedorfa Inter oddał nam za darmo, albo poszła wymiana za kogoś kto u nich nic nie grał
- Stam przyszedł za darmo
- Kaka kosztował 8 milionów dolarów (już wtedy to były śmieszne pieniądze)
- Nesta i Sheva rzeczywiście przyszli za spore kwoty (szczególnie Nesta chyba w pewnym momencie był najdroższym obrońcą w historii), ale oni przyszli dużo przed pierwszymi 3. Nesta i Sheva przychodzili w okresie, gdy Berlu otworzył sakiewkę, bo wtedy sprowadził również m.in Rui Costę
- Seedorfa Inter oddał nam za darmo, albo poszła wymiana za kogoś kto u nich nic nie grał
- Stam przyszedł za darmo
- Kaka kosztował 8 milionów dolarów (już wtedy to były śmieszne pieniądze)
- Nesta i Sheva rzeczywiście przyszli za spore kwoty (szczególnie Nesta chyba w pewnym momencie był najdroższym obrońcą w historii), ale oni przyszli dużo przed pierwszymi 3. Nesta i Sheva przychodzili w okresie, gdy Berlu otworzył sakiewkę, bo wtedy sprowadził również m.in Rui Costę
Powtórzę do 2001 roku jeszcze Sakiewka Berlu była otwarta, potem zamykana. Ewentualnie jakieś długie negocjacje przez całe mercato Zambrotta, Ibra,R80 etc
Awans LM = Przegrywanie w lidze
Brak Dalszego Awansu w LM = Wygrywamy wszystkie mecze do końca sezonu w lidze.
Na CDK byłoby najłatwiej wyciągnąć trochę kasy, bo jedzie jeszcze na łatce dużego talentu, a dla zespołu nie jest w żadnym razie postacią fundamentalną. Może chociaż 20-25 mln dałoby się odzyskać, tak jak na Piątku czy Paquecie.
Pożegnanie Rebicia, Bakayoko, Desta, Origiego czy Zlatana byłoby oszczędnością na pensjach.
W optymistycznym scenariuszu fundusze ze sprzedaży CDK mogłyby zostać zjedzone na wykup Brahima.
Pioli lub potencjalny nowy trener musieliby go jednak przestawić na to skrzydło, bo OP wymagałaby kolejnego transferu.
Trzeba by spojrzeć w stronę zawodników ze spadkowiczów, takich z rocznymi kontraktami i dostępnych na wypożyczenie, to może udałoby się z tego skręcić nawet kompletny skład.
Trzymając się 4-3-3 potrzeba przynajmniej napastnika, LS i ŚP.
Przy awansie do LM, nawet z ograniczonym budżetem jest to jak najbardziej do zrobienia.
Edit. Zastąpienie Vasqueza jakimś Włochem też byłoby wskazane, w zasadzie w każdym możliwym scenariuszu.
Diaz na OP u Piolego, brak wykupu Diaza przy nowym trenerze, CDK zostaje podstawowym OP przy nowym trenerze.
Same czarne scenariusze.
Pamiętajmy, że nowy trener oznacza położony sezon przez Piolego, a położony sezon przez Piolego brak pieniędzy. Brak wykupu Diaza i pozostanie CDK, oznacza odejście kogoś innego (pewnie Leao/Theo/Bennacera/Tomoriego/Kalulu/Maignana), bo zysk trzeba będzie wygenerować w inny sposób. Łatanie dziur półśrodkami, bo Kamady i inne Thuramy na LE nie polecą.
Nie no, teraz to wykreowałem scenariusz czarny jak zastygła smoła pochmurną nocą, kiedy księżyc jest w nowiu, a oświetlenie uliczne wysiadło.
Jak dla mnie to mają w dupie mecze że słabszymi zespołami i wchodzi im nieco sodówka.
Gdyby nie to, teraz graliby o LM z zapewnionym Top4, więc mentalnie byłby luzik i zero stresu.
@Diavo - myślisz że ludzi obchodzi stratą szansy na scudetto? XD ludzi martwi realne wypadnięcie z Top4 i to z własnej głupoty oraz na własne życzenie, bo w tym roku Milan punktuje jak drużyna walcząca o utrzymanie.
I Wy się dziwicie, że ludzie wolą stabilne wejście do LM kosztem mglistej szansy na finał?
tylko? Półfinał LM nie daje praktycznie nic, finał przynajmniej prestiż (w większości statystyk podaje się zwycięzcę i informację z kim i ile wygrał, a finały często pamięta się latami).
TOP4 to kontynuacja projektu, możliwość podpisywania kontraktów z obecnymi zawodnikami, możliwość przeprowadzania większych transferów itd.
3 Milan
4 Inter
Do kiedy grał to talent i potencjał widać było u niego ogromny, ale ta afera z rzekomym gwałtem i groźbami psuje jego obraz jako piłkarza i człowieka.
Ja osobiscie widziałbym go u nas tylko w wypadku gdyby został w pełni uniewiniony z zarzutów i oczywiscie za rozsądną cenne, bo facet od roku nie grał i nie trenował.
Ewentualnie jakieś nisko płatne wypożyczalnie z opcją.
Poważniej, to do tych wszystkich gwałtów zawsze podchodzę z dużym dystansem. Ostatnio to wykorzystywanie okazji by zarobić.
Przez to niejedna kariera przystopowała, lub się niemal skończyła, nie tylko piłkarska.
Ale mediom i tym wszystkim plotkom i pitoleniem w internecie najwyraźniej już wierzysz xDD.
Na pewno nie ludzie z internetu bez znajomości sprawy.
Nic się jemu i jego rodzinie nie stało. Nie ma też złamanego barku. Niedługo po wypadku już wywiadu udzielał.
ok, tutaj nie ma nic o barku ale jednak ucierpiał niestety
A przyjdzie lato to wyjdzie jeden z drugim dyrektor i powie że sezon zamykamy ze stratą 30 mln, transfery może będą, może nie, ale jak będą - to tanie :D
(Zwłaszcza z takimi kontraktami)
Od niepamiętnych czasów Milan ma realne szanse na awans do półfinału LM, ba przy ewentualnym awansie, Milan nie będzie na straconej pozycji w walce o finał....a tu zamiast się cieszyć i dopingować, to jest ciągły płacz i lament... tak jakby miało to cokolwiek zmienić.
Na narzekanie przyjdzie czas na koniec sezonu.