Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 34 | 22 | 8 | 4 | 53-24 | 74 | |
2. | Inter Mediolan | 34 | 21 | 8 | 5 | 72-33 | 71 | |
3. | Atalanta BC | 34 | 19 | 8 | 7 | 67-31 | 65 | |
4. | Juventus FC | 34 | 16 | 14 | 4 | 51-31 | 62 | |
5. | Bologna FC | 34 | 16 | 13 | 5 | 52-37 | 61 | |
6. | AS Roma | 34 | 17 | 9 | 8 | 49-32 | 60 | |
7. | SS Lazio | 34 | 17 | 9 | 8 | 57-45 | 60 | |
9. | AC Milan | 34 | 15 | 9 | 10 | 53-38 | 54 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 13 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
We wtorkowy wieczór, Milan po raz czternasty w swojej historii awansował do 1/2 finału Pucharu Europy / Ligi Mistrzów. Kiedy spojrzymy na statystyki, to zobaczymy, że jeśli Rossoneri już grali o finał, prawie zawsze udawało się im do niego wejść. Siedem razy triumfowali w rozgrywkach (1963, 1969, 1989, 1990, 1994, 2003, 2007), cztery razy polegli w finale (1958, 1993, 1995, 2005) i tylko dwa razy odpadali w półfinale (1956, 2006). Jak będzie w tym roku?
Bo jeśli będzie to Benfica to pokażą, że przypadkiem się w tej 1/4 nie znaleźli i potrafią odrobić straty do grającego wyrachowanie Interu.
Jeśli będzie to Inter, to również nie będzie łatwo, bo jak my mieliśmy patent na Napoli, tak Inter ma w tym roku patent na nas.
Także nie rozpędzałbym się na razie z marzeniami o finale, bo półfinał będzie jeszcze cięższy niż mecz z Napoli. Ale to normalne, poziom trudności rośnie z drabinką ;) Liczę, że zespół stanie na wysokości zadania.
Niemniej umówmy się - już fakt zameldowania się w 1/4 był dla nas wielkim sukcesem biorąc pod uwagę gdzie byliśmy jeszcze kilka lat temu. Półfinał to kolejny wielki krok. Cokolwiek już się nie stanie ja uznaję ten sezon Milanu w LM za udany. Finansowo to będzie dla nas też świetny zastrzyk. Podobnie jak derby Mediolanu w półfinale (oby!), bo to będzie spory znak dla świata, że włoska piłka ma jeszcze jakiekolwiek aspiracje.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia i ja niestety o ile przebolałbym porażkę z Benficą tak z Interem już nie.
Dajcie spokój, trzeba się cieszyć, że awansowaliśmy i mieć gdzieś tych wyjców Polaczków, którzy nie potrafią trzeźwo spojrzeć na piłkę
Reszta przeszła w zasadzie bez echa z jedną, czy dwiema wzmiankami.
Szkoda, że Spaletti i poszczególne media we Włoszech nie były takie elokwentne w swojej narracji przy ewidentnym faulu w pierwszym meczu Marco Rui na Kruniciu, czy stykowej sytuacji Lobotki na Alexisie.
Ale szczęściu trzeba pomagać...
Z Interem nie będzie spacerku...
Myślę że awansujemy :)
Wyeliminował nas najlepszy zawodnik Barcelony, Markus Merk.
Czas najwyższy odczarować Stambuł