SAMUELE RICCI 2029!
Nadchodząca, 34. kolejka Serie A, urasta do miana kluczowej w wyścigu o awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Wszystkie drużyny rywalizujące o ten cel zagrają bowiem ze sobą w meczach bezpośrednich. W sobotę o 15:00 Milan podejmie Lazio, trzy godziny później Inter zmierzy się na Stadio Olimpico z Romą, natomiast w niedzielę o 12:30 w Bergamo Atalanta zagra z Juventusem. Przed najbliższym weekendem już teraz jedno jest pewne - niektórzy będą bardzo zadowoleni, inni mocno skomplikują sobie życie. Być może nawet nieodwracalnie w obecnym sezonie...
Fakt że jeszcze w ogóle mamy szansę na top4 to i tak duże szczęście, bo rywale są podobnie słabi. W ostatnich sezonach było potrzebne nawet i 78 punktów, żeby się do LM załapać.
Kurde, typ musiał być jakimś Messim Milanu normalnie xD
Najbardziej będzie bolało jak Inter wywali nas z tegorocznej LM i do tego nie awansujemy do przyszłorocznej. Nie ma co się oszukiwać, ale to będzie zderzenie ze ścianą i gwałtowne zahamowanie całego projektu. Po wielu latach w których udało nam się dogonić Inter, znowu będziemy musieli oglądać ich plecy. Niewykorzystanie takiego momentum w którym wychodzimy na czysto w papierach będzie ogromnym marnotrastwem. Na ten moment lepiej by było dla nas wyjść w LM w składzie takim jak na Cremonese niż w lidze. Finał LM na nic się nam nie przyda jeśli go nie wygramy a do tego nie awansujemy do top 4.
nasza wygrana 1:0
reszta niech sobie remisuje.