SAMUELE RICCI 2029!
Giorgio Furlani, CEO Milanu, udzielił kilku wypowiedzi w programie CBS Sports Golazo.
- Fantastycznie jest wrócić do półfinału Ligi Mistrzów, Milanu nie było tam od szesnastu lat. To wspaniałe dla klubu, dla całej drużyny i dla miasta, które jest teraz bardzo podekscytowane. Dojście do tego punktu wymagało dużo pracy, wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani. Mamy nadzieję, że wrócimy do dawnej świetności i ten sezon w Lidze Mistrzów nie będzie wyjątkiem, ale powtórzymy go w kolejnych latach.
- Dla nas Ameryka Północna jest dużym rynkiem: to nasza trzecia co do wielkości baza fanów. Mamy tam wielu kibiców i piętnaście fanklubów Milanu od Kanady po Stany Zjednoczone, mamy amerykańskiego akcjonariusza, a także współpracujemy z Yankees. W przeszłości graliśmy mecze towarzyskie w Ameryce Północnej i chcemy to powtórzyć w ciągu najbliższych kilku lat. Chcielibyśmy częściej z Milanem odwiedzać te strony: jak dla mnie, moglibyśmy nawet rozegrać oficjalny mecz w Stanach Zjednoczonych.
- Jako kibic Rossonerich mam wielkie szczęście. Jestem kibicem Milanu od urodzenia: na świecie jest około trzech miliardów fanów piłki nożnej i nie każdy ma możliwość zarządzania ulubionym klubem. To duża odpowiedzialność. Oczywiście nasi fani są najlepsi na świecie.
- Milan jest dla mnie wyjątkowy. Dzięki mojemu pochodzeniu czuję odpowiedzialność, więc mam nadzieję, że uda mi się pogodzić sprawy boiskowe, a także finansowe. Zależy mi na ciągłości i trwałości w klubie.
- Milan to przede wszystkim klub piłkarski. Jesteśmy jednak także instytucją kulturalną i społeczną, która ma miliony fanów na całym świecie. Znajdujemy się pomiędzy sportem, rozrywką i kulturą. To miasto w którym działamy, ma naturalny związek ze światem mody. Współpraca z Off-White była dla nas i dla nich świetna...i będziemy robić o wiele więcej takich inicjatyw. Mamy też wspaniałe partnerstwo z Pumą, z którą co roku tworzymy specjalną czwartą koszulkę.