MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
Antonio Vitiello na łamach MilanNews w felietonie odniósł się do planów Milanu na letnie mercato.
Milanowi pozostało sto osiemdziesiąt minut do końca sezonu. Rossoneri potrzebują trzech punktów, by zakwalifikować się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów (mniejsza liczba punktów wystarczy, jeżeli Roma i Atalanta nie wygrają swoich meczów). Potem nadejdzie czas na podsumowań. Postęp poczyniony w Champions League jest bardzo pozytywny, ale to co Milan prezentuje w Serie A rozczarowujące... Wczoraj minął rok od zdobycia przez Rossonerich ich 19. tytułu mistrza Włoch. Ten sezon miał być okresem potwierdzenia dominacji, ale w lidze drużyna zrobiła kilka kroków do tyłu. Z drugiej strony Paolo Maldini po odpadnięciu z rozgrywek Champions League w wywiadzie dał jasny sygnał: ten Milan nie jest jeszcze gotowy, by w pełni walczyć na dwóch frontach.
Aby w pełni stawić temu czoła, latem potrzebne będzie co najmniej pięć transferów. Jeżeli mówimy o zakupach, nie oznacza to, że trzeba koniecznie zainwestować 300 milionów euro. Przez zakupy rozumiemy wzmocnienia, a piłkarze mogą również przybyć na zasadzie darmowego transferu, albo w formule wypożyczenia z prawem wykupu. Wśród pięciu nowych graczy mógłby znaleźć się np. Kamada, bardzo ciekawy piłkarz Eintrachtu Frankfurt, któremu z końcem sezonu wygasa kontrakt. Pozyskując Japończyka, Milan zaoszczędziłby znaczną sumę pieniędzy. Będzie potrzebny również gracz do pomocy, który zastąpi Bennacera. Loftus-Cheek z Chelsea jest idealnym piłkarzem typu box-to-box, o którym myślą działacze z Mediolanu.
W przypadku pozostałych trzech transferów, Milan musi skupić się na prawym skrzydle, wzmacniając pozycję zajmowaną aktualnie przez Messiasa i Saelemaekersa. Lewy defensor dałby w końcu wytchnienie Theo Hernandezowi, który musi aktualnie grać w niemalże każdym meczu. Rossoneri potrzebują dobrego napastnika, który zagwarantuje co najmniej 15-20 bramek na sezon. I tak naprawdę duża część letniego budżetu powinna zostać przeznaczona na wzmocnienie tej pozycji. Ibrahimović najpewniej odejdzie, a Origi też powinien spakować swoje walizki. Giroud zostanie na kolejny sezon, ale konieczne będzie wzmocnienie z przodu. I tym razem nie można popełnić błędu.
Ten tydzień to również ogłoszenie przedłużenia kontraktu z Rafaelem Leão. Milanowi udało się zatrzymać Portugalczyka, choć sytuacja w pewnym momencie negocjacji stała się dość skomplikowana. Dla klubu, który w ostatnich latach był ostro krytykowany za utratę zawodników za darmo, jest to duży postęp. Odejście Portugalczyka za darmo byłoby wielkim ciosem. To duża zasługa Maldiniego, Massary i Furlaniego, którzy razem znaleźli sposób na przedłużenie kontraktu.
Na lewą obronę ten Agudelo z Sampy też nie jest głupia opcja. Prawa strona poczekać może.faktycznie byłaby szansa na wyciągnięcie Chiesy.
Kontrakt wygasa też takiemu gościowi jak Brereton Diaz. Robi niezle liczby w tym sezonie, zamiast Rebicia mógłby być niezła opcja.
Branco van den Boomen z Tuluzy. I Seko Fofana z Lens.
Jeśli chodzi o atak, to oczywiście Openda i powrót tematu Okafora. No i Aubameyang na tapecie. :-)
Znowu będą się pojawiać najbardziej fantastyczne (niektóre bardzo smakowite) nazwiska, a skończy się jakąś bolesną sagą transferową, dwoma wypożyczeniami nołnejmów z europejskich średniaków i wnioskiem, że kadra jest już pełna po brzegi. ;-)
Sierpień to najsmutniejszy miesiąc w kalendarzu kibiców Milanu.
Okafor ma rok kontraktu, jest całkiem spore ryzyko wtopy, ale za niewielką kwotę, w miejsce Origiego/Rebicia bym go widział.
1. Loftus Check za 25 baniek
2. Arnatuović
3. Sportiello
4. Jakiś młodzik, totalny no name wyciągnięty z bliżej nieokreślonego miejsca
5. Leao podpisujący nowy kontrakt
Jest pięć? Jest xDD.
Doveri, Orsato, Massa, Di Bello, Maresca?
A nie, my nie Inter i Juve.
- Ej ty!
- Co?
- Ile masz w portfelu?
- 20 euro.
- To ile to będzie murzynów?
Mercato Milanu.
Było już wielu takich którzy grali w ogórkowym zespole i byli gwiazdami na swoich wiejskich stadionach a jak przechodzili do wielkiego klubu to również prezentowali się dobrze argument taki jak twój czyli kulawy i działa w 2 strony
Jakoś 70 tysięcy osób na stadionie nie przeszkadzało mu walić nam bramy w każdym meczu przeciwko nam.
Nie twierdzę że jest to transferowy strzał w 10 i broni się w każdym aspekcie ale ludzie u nas gra Messias...
N David/ Wahi /
PS Nicolo Williams / Berrardi
ŚP / SPO Palacios / Kamada / Baldanzi
ŚO Ndicka / Konaté
LO Estupiñán / Augusto / Parisi
PO Geertruida
Czemu przyjście lewego skrzydła, ma pozwolić odpocząć Theo?
Kamada nie gra na 10, więc jest optymalnym zastępstwem Bennacera. Poza tym spokojnie zmieszczą się w trójce Kamada-Benek-Tonali.
SMS też mile widziany nawet jak przyjdzie Daichi.
Napastnik - tak, tak, napad nie prawoskrzydłowy. Doprowadzono do sytuacji, gdy na szpicy mógł grać tylko Giroud, który z racji wieku nie dźwignie grania od deski do deski, a tez mało kto gra cały sezon z równą formą, starający sie, ale bezproduktywny Rebic, beznadziejny Origi i od biedy beznadziejny CDK, a Ibra w szpitalu. Bez porządnego napastnika to my zginiemy w przyszłym sezonie.
Prawoskrzydłowy - chyba nie muszę pisać czemu potrzebujemy wzmocnienia. Messias pewnie odejdzie, Alexis może zostać na ławkę.
Diaz/Ktoś za Diaza - jak Diaz zostanie to ok. Wiem, że ma wielu przeciwników, ale przynajmniej nie zaliczymy zjazdu na tej pozycji względem ubiegłego sezonu, a to już jakiś sukces, bo jeśli ma za niego przyjść Verdi/Djuricic, to wolę przepłacanie za Hiszpania. Jest też opcja, że w ogóle zrezygnujemy z gry 10tką i przyjdzie ktoś do 4-3-3 (przy Piolim wątpliwe, ale kto wie?). Ale jeśli Hiszpan odejdzie to musimy łatać dziurę tu i teraz. Bo CDK pewnie dostanie sezon drugiej szansy, ale nie wiemy czy ją wykorzysta.
Lewoskrzydłowy/zmiennik Leao - tutaj sprawa jest prosta, Rebic prawdopodobnie odejdzie i potrzebujemy zmiennika Rafałka.Tu mamy kilka opcji. Może być to gracz wszechstronny, który zagra nie tylko na LS, ale też na innych pozycjach, bo przy dobrej fizycznej dyspozycji Portugalczyka, to jego zmiennik nie pogra. Może to być fajny młodzian, albo dobry ligowiec.
Gracz za Bennacera - poważna kontuzja Algierczyka, nie wiemy kiedy wróci i jak długo będzie dochodził do formy (i czy do niej wróci). A nawet jak Algierczyk wróci do dyspozycji, to będziemy mieli tylko większą rywalizację i rotację na tej pozycji. Jest też opcja, że nie będzie nas stać na jakiś stały transfer, więc kogoś wypożyczymy. A może w końcu przyjdzie jakiś następca Kessiego?
Prawy obrońca - Florenzi to niestety kuracjusz, mimo całej sympatii do niego, trzeba chyba myśleć o pożegnaniu. Calabria choć przez moment wydawało się, że może wskoczyć na wyższy poziom, niestety nie wskoczył i bywa nierówny. Przydałby się jakiś młody talent, który w przyszłości wygryzie naszego kapitana. Fajnie byłoby jakby umiał grać też na lewej, to by czasem odciążył Theo. Cóż, szkoda że swego czasu Dalot był za drogi...
Jeszcze jeden napastnik - no niestety, ale z dwoma napastnikami, to możemy mieć problem, przyda się trzeci gracz. Albo joker, albo jak w przypadku zmiennika Leao - ktoś wszechstronny, kto w razie co obstawi tez inną pozycję.
Jeszcze jeden pomocnik - dodatkowa rotacja nigdy nie zaszkodzi, a Pobega niestety jest zależny od formy drużyny. Jak wszyscy grają git, to jest dzikiem, jak wszyscy kopią się po czole, to nie potrafi wymienić celnego podania i wziąć na siebie ciężaru. Taki Nocerino trochę.
Zmiennik Theo - niski priorytet, bo jednak Theo fizycznie jest potężny, a FBT jak raz na ruski rok musiał zagrać, to jako-tako dawał radę.
Niestety, nie ma co się łudzić. Nie załatamy wszystkich pozycji w jedno okienko. Przypuszczam, że sprowadzimy napastnika i może w końcu prawoskrzydłowego. Na pewno albo zostanie Diaz, albo ktoś przyjdzie za niego. Za Bennacera pewnie przyjdzie jakieś wypożyczenie. To co pisałem już wielokrotnie - zapewne przyjdzie Arnautinovic, albo Firmino na atak + jakiś 20-letni pokemon z Francji albo Ameryki Południowej. Zostanie Diaz, albo zamiast niego będzie jakiś relatywnie większy transfer. Rebicia pewnie zastąpimy kolejnym pokemonem. Na prawe skrzydło Gudmunsson z Genoi, jako nowy Mesjasz. Do tego pewnie Djuricic/Verdi jako uzupełnienie i wypożyczenie jakiegos lekko przygaszonego, ale wciąż młodego gracza z dużego klubu w miejsce Bennacera.
Akurat przeczuwam, że Messias w tym sezonie poleci, bo latka już lecą i to raczej ostatnia okazja, żeby ktoś z Serie A położył za niego chociaż te kilka milionów.
Pewnie weźmiemy Gudmundssona, a duet M&M będzie liczył, że gość będący dzikiem w Serie B, jakimś dziwnym trafem będzie dzikiem w Serie A :p
Pioli zablokuje transfer Messiasa. Jakże by tak papa Pioli pozwolił pozbyć się swojego przybranego syna. Przecież mówi się, że ma mieć większy wpływ na transfery.
Kalulu to mimo wszystko głównie stoper, a Calabria mam wrażenie, że zamiast progresu zalicza regres. Nie mówię, że to musi być w tym okienku, bo jak pisałem wyżej - mamy więcej pozycji do obłożenia. Ale równie dobrze możemy załatwić kogoś za rok, ale już teraz M&M powinien otworzyć swój notes z pokemona i szukać jakiegoś ciekawego grajka.
Prawy obrońca raczej po to aby zrobić presję na Calabrii i tyle, no ale mamy od biedy Kalulu który raczej już Thiawa nie wygryzie z formatu środka obrony.
Pomocnik to obowiazek także więc jakby kupili SMSA to chapeu bas i patrząc na to, że cena nie będzie aż tak zaporowa.
Według mnie to powinno wyglądać mniej więcej tak:
-dwóch środkowych pomocników, z których jeden mógłby grać wyżej: Kamada + SMS/Sangare/Amrabat
-PS o klasę lepszy niż Messias/Alexis - Chukwueze/Ismaïla Sarr
-młody napastnik pasujący do koncepcji Piolego - Hojlund/Gyokeres
Z transferów wychodzących oprócz oczywistych odejść, nie powinniśmy wykupować Diaza. Origi, Rebić - out.
Niestety mam świadomość, że wygląda to mocno optymistycznie, chociaż wydalibyśmy około 100 mln, ale rzeczywistość pewnie nas brutalnie zweryfikuje dwoma talentami z Ligue 2 i Arnautoviciem.
Przyjdą jacyś Sportiello, Lotus-Cheeck, Diaz i Arnatutović, a prezentem będzie SMS, którego Pioli ustawi na OP w 4-2-3-1 i będzie kopał się po czole.
"Milan musi skupić się na prawym skrzydłowym, wzmacniając pozycję zajmowaną aktualnie przez Messiasa i Saelemaekersa. Lewy skrzydłowy dałby w końcu wytchnienie Theo Hernandezowi, który zamiast tego musi aktualnie grać z nimi w duecie." Tutaj to podziały się jakieś rzeczy niestworzone.
Czekam na dumkę na dwa serca w wykonaniu Leao i Theo.
Mam przeczucie graniczące z pewnością, że nie wyczułeś ironii w mojej wypowiedzi, którą dodatkowo podkreśliłem lennyfacem, znanym na naszej stronie jako "buźka Kamilusa"
Niestety, cześć treści tutaj jest przeklejana wprost z MN i czasem niezbyt dobrze czytana.