MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
La Gazzetta dello Sport opublikowała analizę, w której zagłębia się w przyszłość Milanu. Wszystko wskazuje na to, że RedBird Capital zamknie swój pierwszy roczny bilans z zyskiem (fundusz inwestycyjny z USA kupił Milan dziesięć miesięcy temu, płacąc bezpośrednio 600 mln euro, a pozostałe 600 mln euro finansując pożyczką od poprzedniego właściciela, tj. Elliott Management).
Giorgio Furlani, który niedawno awansował na stanowisko dyrektora generalnego oraz Stefano Cocirio (dyrektor finansowy) mieli sporo ciężkiej pracy, biorąc pod uwagę, że klub w poprzednich latach notował straty: 195 mln euro w sezonie 2019/20, 96 mln euro w 2020/21 oraz 66 mln euro w 2021/22. Poprawa finansów Milanu to zasługa sukcesywnego wzrostu przychodów, powrotu do Ligi Mistrzów i dużego ożywienia w sponsoringu (z 52 mln euro w sezonie 2019/20 do 83 mln euro w 2021/22). W międzyczasie Elliott zasilił kasę klubu, unikając w ten sposób konieczności zaciągania pożyczek (zwiększenie zadłużenia), a więc kiedy doszło do przeniesienia udziałów, Cardinale przejął klub z długiem finansowym wynoszącym zaledwie 28 mln euro.
Awans do półfinału Ligi Mistrzów przyniósł łączne przychody w wysokości 125 mln euro (w tym nagrody od UEFA, premie sponsorskie). Odnowienie kontraktu z firmą PUMA spowodowało wzrost przychodów z 14 mln euro do 30 mln euro, a przychody przekroczą w tym roku 350 mln euro, po odliczeniu zysków kapitałowych, które były w bieżącym roku prawie znikome.
Jeżeli zaś chodzi o wydatki: podczas ostatniego letniego mercato zainwestowano 56 mln euro, przy akceptowalnym wzroście amortyzacji i płac. Nadal istnieje bezpieczny pułap do inwestycji transferowych i wypłaty wynagrodzeń w celu utrzymania kontroli nad kosztami. Teraz przed Cardinale wyzwanie - doprowadzenie do przychodów w wysokości 500 mln euro. Przedłużenie kontraktu z Emirates (z 15 do 30 mln euro / rocznie) od sezonu 2023/24 rozpocznie zwiększanie przychodów, ale powtórka dotarcia do półfinału Champions League nie będzie łatwa...
W międzyczasie konieczne będzie utrzymanie składu na wysokim poziomie, który będzie gwarantował regularną grę w Lidze Mistrzów. Konieczne będzie również pozyskanie środków na rozwój młodych talentów, które nie będzie polegało tylko na osiąganiu zysków kapitałowych, ale możliwości wdrożenia do pierwszej drużyny i na ewentualne pozyskiwanie środków z ich późniejszej sprzedaży.
Ile to ja bym dał żeby Milan kupili szejkowie i szastali kasą ile wlezie.
Man city pokazał że petrodolary też mogą nieć sukcesy
Sukces rodzi sukces a pieniądz robi pieniądz ale nie w przypadku Milanu.
Wygrali Scudetto i zamiast pójść za ciosem i dokonać odpowiednich wzmocnień to cofnęli się z drużyną o 3-4 sezony czyli walka o Top4
Półfinał LM zasłania obraz tego sezonu. Gdyby Milan wyszedł z pierwszego miejsca pokonując tragiczną Chelsea to Milan odpadłby albo z Liverpoolem albo w następnej rundzie z Realem. Nie mówiąc już co by było gdyby Milan wylosował wcześniej Bayern.
Tak wszyscy chełpią się tym półfinałem nie dostrzegając 10 miesięcy gry w Serie A.
Następny sezon bez poważnych wzmocnień będzie tragiczny. Mam nadzieję że wszyscy u góry to rozumieją
1)Mercato
2)Losowaniu LM
3)Drabince jeśli wyjdziemy
Teraz to różne rzeczy można wypisywać.
W tych czasach albo inwestujesz i masz szczęście że Ci transfery wypalają albo się cofasz w rozwoju
Nie świruj:)
Z całym szacunkiem, ale ostra odklejka. Szanse na odejście wspomnianych osób są bardzo małe, a RB nie wymieni trzonu drużyny od tak. Musiałaby się pojawić na rynku na prawdę bardzo przekonywująca osoba, a na radarze takich brak. Ja to widzę tak, że trzon zostanie zachowany, a do trzonu dobudowywane będą klocki w oparciu o dotychczasowe strategie wspomagane tymi moneyballowymi innowacjami.
Jeszcze te spiewki o stadionie za kolejny miliard,jasne...Cardinale tego nie ogarnie i ide o zaklad o dobra flache,ze Milan albo wroci do Elliota albo zostanie sprzedany Arabom bo tylko tak Redbird moze jeszcze z tego wyjsc bez wiekszych strat.
Jednym z punktów sprzedaży Milanu była kwestia posiadania wystarczających środków na pokrycie zapotrzebowania kapitałowego a co za tym idzie udowodnić, że moja firma jest większa od Milanu i mogę sobie na to pozwolić. Dlaczego nie wpłacono całości? No bo po co? Skoro mam kapitał, jest on wystarczający to nie wpompuję całości w inwestycję, która może a nie musi być tak rentowna na jaką wygląda. Również wolałbym trzymać swoje środki, korzystając z bądź co bądź bardzo dobrej oferty Eliota, nie płacę swoimi środkami, to Milan spłaca mój kredyt a nie ja, mam środki na własne inwestycje a w dobie kryzysu na pokrycie strat Milanu, rozwiązanie dla Milanu, dla Eliot i dla Redbirda najbezpieczniejsze.
Sprawa druga, Eliot pożyczką i sprzedażą pakietu większościowego pozostawił w swoich rękach możliwość kontroli nad swoją wciąż bądź co bądź inwestycją, tam pracują naprawdę wybitne jednostki i wiedzą jak zabezpieczyć swoje interesy jednocześnie podejmując decyzję by sprzedać, ale póki środki nie zostaną całkowicie spłacone wciąż mieć możliwość działania. Jeśli Redbird nie spłaci w co wątpię to Eliot znów wraca, po prostu dbają o swoje interesy. Zresztą nie jedyne z Redbirdem.
Sprawa trzecia, nie zakupisz średniaka za pół miliarda w Lidze Angielskiej, nawet jeśli wyczytasz w gazecie, że ktoś to zrobił to nie bierzesz pod uwagi faktu, że wiele podmiotów w Angielskiej piłce jest podzielona na struktury inwestycyjne, fundusze lub po prostu, są na giełdzie i tam ktoś zawsze ma pakiet decyzyjny. Kupić klub może każdy, ale kupuje wyłącznie możliwość eksponowania brandu a nie podejmoania decyzji w klubie.
Sprawa kolejna, stadion nie jest sprawą prostą przy Włoskich przepisach, szczególnie gdy ktoś robi Ci pod górkę. To nie czasy na wejście z walizką pieniędzy i wyjściem ze zgodą, może i by pomogło, ale jeszcze bardziej może zaszkodzić gdyby się wydało. We Włoszech nic nie jest czarno białe, szczególnie przy obecnej władzy, która patrzy na swoich przeciwników z namiętnością. Pamiętaj, że stadion to nie budynek mieszkalny, potrzeba więcej niż jednej zgody a finalnie i tak decyzje podejmuje Burmistrz. Oni nie chcą stracić San Siro, które samo jest nierentowne a z dwoma klubami przynajmniej jakoś się opłaca. To trudny temat, niestety to Italia nie każdy inny zdroworozsądkowy kraj.
Eliot miał możliwość sprzedania klubu funduszom na wschodzie, ale tego nie uczynił bo pojawił się Redbird. Dlaczego? Na to musisz już odpowiedzieć sobie sam.
Redbird i Eliot wykonali kawał świetnej roboty, nam się może wiele nie podobać, również chcę wielkiego Milanu, ale wolę skromniejszy czas teraz niż ciągnące się problemy jak w przypadku Interu, który wciąż się zadłuża a już poprzednio mówiło się o dużych problemach. Pamiętajmy, że Chińczycy są we Włoszech spaleni, więc tylko mocne pragnienie istnienia jeszcze ich trzyma przy Interze, ale nie zdziwię się jak znów zaczną poszukiwania kogoś w ich miejsce.
Względem transakcji Eliotu z Redbird to długa opowieść i chodź nie wszystko jeszcze wiemy to widać jak świetna to była transakcja od strony technicznej.
Elliot oczywiscie,ze rozegral to po mistrzowsku co napisalem.
I co ty mi tlumaczysz jak wyglada sprawa stadionu?to chyba kazdy wie na tej stronie.Napisalem,ze nie powastanie zaden stadion ze wzgledow finansowych a sprawy papierkowe beda na reke Cardinale.
Wiec kto tutaj czegos nie zrozumial to zobaczymy za jakis czas:)Pzdr
Jeśli Cardinale chce spłacać pożyczkę od Elliotta zyskami z Milanu to słabo widzę naszą przyszłość. A stadion to w ogóle. Przecież to będzie kolejna pożyczka obciążająca klub.
Zreszta kazdy ma swoje zdanie tutaj na temat Redbirda,dla mnie to perfekcja Elliotu i skonczy sie to kleska Cardinale.
Pomyle sie to przezyje jakos ,jak bede mial racje to nie bede mial z tego satysfakcji,tak sobie napisalem a co bedzie zobaczymy:)
Nikt tutaj nie ma takiej wiedzy aby pisac,ze ja sie myle a on ma racje i tak sam ja nie mam takiej wiedzy zeby komus napisac,ze sie myli:)
FORZA MILAN!
No tak, przecież tworzą jedną z lukratywniejszych agencji marketingowych wokół LeBrona - zawodnika grupy NBA, której trzeba posmarować niezłe sianko by mieć możliwość pokazywania jakiegokolwiek zawodnika w swoich produktach.
Mają fundusz w strukturach Liverpoolu, też o tym nie wiesz?
Dalej, nie wiem czy wiesz, ale RedBird a właściwie jego odnogi tworzą jedne z większych marek jeśli chodzi o Eventy sportowe? Wiesz, że takie SuperBowl zajada na śniadanko tegoroczną kampanię transferową Chelsea a taka fundacja jak OLE z funduszu RedBirda sobie łyka to jak winogronko?
Czy Ty wiesz ogólnie kto kupił Milan? Sam RedBird nie wygląda na super mocarza względem Eliota, ale Eliot to jeden fundusz, który partycypuje swoje względy na rynku światowym. RedBird działa w sektorze sportowym od lat, działa tam gdzie sięgają rynki funduszów Amerykańskich, bo im się po prostu nie chce bawić w odkrywanie nowego.
Przełożę Ci to na prostsze.
Kiedyś nie było u nas hipermarketów, jednymi z pierwszych była GIB Group, ich polityka polegała na jednym. Rozbudować rynek, rozhulać go, zagranąć jego maksymalną część i co? I sprzedać, w kawałeczkach z dużą marżą i iść w kolejny rynek innego kraju, który dopiero się rozwija. Taki jest Eliot a RedBird jest jak Carrefour, Lirojek z Merlinkiem. Chodzą po przetartym i robią sobie dobry biznes na długo.
Czy dziwi mnie, że tak się dzieje? Nie, bo wolę ogarniętego gościa w zarządzie, który chodź szczędzi to nie wywala wszystkiego w błoto i może dlatego nie spodobały mu się ostatnie transfery.
Wolę to od kolejnego kupca, który weźmie klub, wyda 200-300 mln a potem uzna, że to nie rentowne, że w sumie nie wygraliśmy nic szczególnego i znów problemy.
Stąd Eliot wolał nie Bliski Wschód bo zdaje sobie sprawę, że rynek Włoski jest trudnym rynkiem a oni są raczej mało cierpliwymi kupcami.
Natomiast RedBird w sporcie od lat, znają się na show jak to amerykanie i powoli to pójdzie w tym kierunku.
Dla mnie odpowiedzią jest to jak zmieniło się San Siro, cała oprawa, otoczka, to co prezentuje się na telebimach i to jakie reklamy są ukazywane, kto zaczyna się interesować naszym klubem jest jasną odpowiedzią, w którą stronę idziemy.
Trafne spostrzeżenie, ale bym się tym tak nie przejmował, chociaż brzmi jak dojenie krowy. Przy zagłębieniu się w to, jest bardzo logiczne.
Alessio_re6
Z tego co mi wiadomo, Stadion ma być finansowany tak, by całość mogła być amortyzowana.
Chodzi o to, że nie będziemy zaciskali pasa jak Spurs gdy budowali swój obiekt i praktycznie każde środki szły na cement.
My planujemy budować obiekt ze środków, które można wrzucić w koszta jak pożyczki plus za pieniądze inwestorów. Taki przykładowo McDonald, wyda kilka milionów, ale dostanie zaklepane miejsce na 10 lat w restauracyjnym i tak ma się odbywać z wieloma innymi markami włącznie ze sprzedażą nazwy do Stadionu. Wiadomo, jakieś koszta poniesiemy, ale nie będzie tak, że wybudujemy całość ze swoich. Również temat do rozłożenia na puzzelki, ale w takim skrócie.
Z takich powodów ze klub nie będzie inwestował odpowiedniej ilośći kapitału w drużyne, a to Maldiniemu sie nie podobało. Nie dawno mowił w wywiadzie ze w Milan trzeba zainwestować
Zwolnili Jego bo wiedzieli ze nie ma opcji zeby sie dogać. Maldini chcial wiekszych inwestycji bo widział ze drużyna jest za słaba. RedBird nie planuje przeznaczać wiekszych funduszy więc po co maja trzymac dyrektora ktory sie tego domaga ???
Bo może się tego domagać, ale skoro tego tego nie dostanie, to po co zwalniać człowieka, który robi dobrą robotę i któremu dalej płacisz?
Nie ma tu kwestii domysłu , trzeźwego osądu tylko informacji.
Paolo nie chciał już podążać tą drogą z Milanem , co nie znaczy że nie życzy Redbirdowi sukcesu. Czy go zwolniono czy sam odszedł to sprawa drugorzędna. Nie ma go z nami bo nie czuł wystarczającego wsparcia , w pieniądzach na mercato w szczególności. Zdawał sobie sprawę , że fani rozliczają go przede wszystkim za skomponowanie dobrej pierwszej jedenastki i poinformował Cardinale , że w takich warunkach to niemożliwe.
Nie obraziłbym się jakby Milan przejął ktoś taki jak Todd Boehly
Zbierają z rynku środki od inwestorów, którzy chcą zarobić (tak jak taki Kowalski na lokacie w banku) i później inwestują w dany podmiot, by go rozwinąć i sprzedać. Tak robią również fundusze w Polsce.
Tak jak w Polsce np. fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners w 2017 roku sprzedał sklepy "Żabka" CVC Capital Partners. Ci rozwinęli dalej całą sieć, by wkrótce (może w tym, może w następnym roku) sprzedać go przez giełdę. I tak to się kręci.
Celem Cardinale jest rozwój Milanu, a w dłuższej perspektywie sprzedaż. Nie wiem jak z kwestią stadionu, bo wg planów ma być gotowy na 2028/2030 - więc nie wiem czy dotrwa do tego okresu. Ale może już rozpoczęta budowa będzie tym czynnikiem, przed którym kolejny podmiot lub osoba będą stawać do kolejnej transakcji.
RedBird nie wrzuci nagle 100 czy 200 mln euro w mercato, by zaskoczyć, albo nie zaskoczyć. To nie Szejki z Kataru, że jak nie wyjdzie to w kolejny tydzień odrobią sobie z nawiązką na handlu ropą...
Elliot wróć.
dzięki za wyjaśnienie... gdybym tego nie wiedział.
To Red bird zarządza teraz Milanem a nie Elliot. TO gerry wywalił Maldiniego a nie Singer. Odkąd jest u nas ptaszysko to jadą na zasługach Elliota a nie swoich.
JEŚLI udałoby się zamknąć priorytety, to widzę to bardzo fajnie.
Thuram
Leao-Kamada-Chukwueze(?)
No wygląda to fajnie, jednak jest jedno "ale". Potrzeba też zmienników.
Origi już w poprzednim sezonie grywał na lewej stronie, Alexis zaś chyba już nawet dwa lata temu.
Leao - Origi
Kamada - CDK/Baldanzi(?)
Chukwueze- Messias/Alexis
Z atakiem problemu nie będzie, gorzej z pomocnikami, gdzie potrzebujemy conajmniej 3 transferów, jednego klasowego do pary Tonalim - tu idealny byłby SMS, ale Milan nawet nie bierze udziału w walce o Serba. Dwóch pozostałych - jeden za jakieś "grosze", a drugi na wypożyczenie(Chukwuemeka).
Rossu
Praktycznie się zgadzam, tylko jedną wymiankę bym zrobił. Pozbywamy się Origiego i wraca za niego Faraon.