Popieram zdanie Abyssa, w tej chwili w żadnym wypadku nie można zmienić trenera, jeżeli już to w letnim okienku transferowym, i to na samym początku.
sKUBaniec wspomniał o Hernanesie, i słusznie. Gość jest niemożliwy, 2 bramki 1 z tych bramek to marzenie, aż przypomniał mi się stary Kaka. Tylko wszystko ma swoją cenę, po sezonie on nie będzie wart 15, czy 20 mln, tylko +30.
Trzeba się starać o Hernanesa, lewego obrońcę, i Dzeko.
Pozdrawiam.
A tymczasem nasz niedoszły pomocnik Henarnes zdobywa bramkę po rajdzie w stylu Kaki :D Rozwinął się we Włoszech, mógłby już spokojnie grać w najlepszych klubach.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
16 września 2012, 13:57
To fakt - jak lubię Maksa, tak zawsze miałem do niego pretensje o asekuranctwo, przewidywalność i bierność (nie zawsze, ale zbyt często) wobec wydarzeń boiskowych.
Pisząc to nie opierałem się na aktualnej sytuacji w tabeli ale na sile zespołu. A jak jest naprawdę to lepiej nie komentować. Zgadzam się z Tobą, że jeżeli jakiś zawodnik grając dla Milanu boi się drużyn słabszych, nie powinien nigdy przywdziewać tych barw. Choć ja uważam, że najbardziej boi się Allegri. Nawet w wyborze wyjściowej jedenastki jest przewidywalny. Nie dziwi więc to, że słabsze zespoły nas zaskakują.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
16 września 2012, 13:51
sKUBAniec:
Niestety, mamy póki co mniej punktów od wymienionych przez Ciebie zespołów (po dzisiejszym dniu ta przewaga gdzieniegdzie wzrośnie zapewnie), zatem mamy mniejsze szanse w walce o mistrzostwo. Wymiernie mniejsze.
Allegri musi zacząć myśleć o tej grupie jak o zespole, który stać na wygranie ligi włoskiej. Jeżeli on na starcie przekreśla tych chłopaków, to daje im do zrozumienia że w nich nie wierzy. Galliani może jest krętaczem, ale mierzy wysoko. A nasz trener? Może się uda znaleźć w trójce, jak powalczymy. Potem oglądam mecz Milanu i nie widzę woli walki, bo przecież w tym sezonie nie walczymy o mistrzostwo.
Będę się upierał w tym, że Milan nie jest gorszy od Interu, nie jest gorszy od Napoli, i nie jest gorszy od Juventusu. Mamy takie same szanse na mistrzostwo, ale najpierw trzeba chcieć je zdobyć. Juventus oprócz Pirlo i Buffona nie posiada wielkich nazwisk, nie posiada piłkarzy, którzy mają na koncie duże sukcesy. To grupa zawodników, która po prostu chce i dlatego im wychodzi.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
16 września 2012, 13:44
Michale:
No właśnie! A czyją jest winą, że nasza młodzież nie ma doświadczenia na żadnym z wysokich poziomów rozgrywek? Czyją jest winą, że stado wyeksploatowanych senatorów blokowało przez lata zdolnym młodym wilczkom wejście do zespołu, pobierając przy tym niemałe apanaże? Czy młodzi Włosi sa mniej utalentowani od młodych Niemców, wymiatających w BVB? Ba jeden De Sciglio to zatrważająco mało jak na zmianę pokoleniową z dobrym skutkiem.
I jak się nasze dziadki już posypały, trzeba ściągać darmo przecietniaków, dla których potyczka z Atalantą jest szczytem możliwości, mecz ze słabym Anderlechtem - nie lada wyzwaniem, a starcia z naprawdę wielkimi świata tego (futbolowego) najpewniej bardzo woleliby uniknąć, i dziś, i w przyszłości.
Jeżeli ktoś jest bojaźliwy wobec przeciwnika kalibru Atalanty czy Sampdorii, winien zostać po wsze czasy w swoim Chievo, w swojej Genoi, w swoim Lecce - a nie zakładać koszulkę takiego klubu. To degeneracja.
A Bojan - nie zaprzeczysz - międzynarodowe doświadczenie ma większe niż taki Reus czy Goetze, i powienien wymiatać w drużynie takiej jak nasza, być jej gwiazdą. Nie będzie, bo to przebrzmiały, niespełniony talent, i nie widzę przed nim wielkiej przeszłości. Przed chłopakami z BVB widzę.
Hummels a Acerbi.
Goetze a El Shaarawy.
Subotić a Bonera.
Reus a...no właśnie, a kto?
.
Allegri zamiast usprawiedliwiać swoje złe nawyki(skrupulatne pomijanie niektórych zawodników,kurczowe trzymanie się innych i brak kreatywności w ustawieniu taktycznym drużyny) młodością drużyny i strachem przed innymi zespołami powinien zacząć się sprzeciwiać łysolom oraz zmienić zupełnie system gry Milanu.Czemu nie gra Zapata?Dlaczego nie zacznie meczu z Krkiciem w ataku?Czy nie mógł wprowadzać Inzaghiego w ostatnim sezonie chociaż na te kilkanaście minut?Czemu nie dał szans Oneywu i Abidiahowi na grę?Odpowiedź jest prosta,poniewąż Allegri trzyma się kurczowo podpowiedzi łysych,oraz boi się o swoje stanowisko.Wina za słabą grę Rossonerich leży także po stronie zarządu.Rozumiem kryzys kryzysem,ale czy nie można było wykupić przynajmniej tego Aquilianiego i Maxiego Lopeza,a także nie dać się tułać na wypożyczeniach Strasserowi,Merkelowi,Alberazziemu i Paloshiemu,którzy mieli duży potencjał by stać się w przyszłości wielkimi gwiazdami Milanu?
0
zwlostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-12
16 września 2012, 13:00
''Jestem zawsze szczery'' - Allegri
Z pewnością, prasa już nie pozostawia suchej nitki na trenerze, tak samo powinien postąpić zarząd klubu. Do końca września spodziewam się kolejnych porażek i w efekcie pożegnania Allegriego... Nie podobają mi się, jego rozwiązania i to, że mamy 'nowy zespół' nie jest wogóle wytłumaczeniem. Grazie za 18 Scudetto & Superpuchar, ale czas na konkretną twarz na ławce... Arrivederci Massimiliano!
0
colemanostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-02-11
16 września 2012, 12:47
Galliani jest smieszny wypożyczył Bojana i oczekiwał scudetto haha pamietam równiez niektóych z Was ze o jak jest De Jong i Bojan to mozemy powalczyc heheh. Z Milanu robi sie przecietny zespół jak kiedyś z Lazio pisałem to przed rozpaczeciem sezonu, ale przyjscie dwóch piłkarzy zaszczepiło w Was zadziwiający mnie optymizm. Teraz bedzie zwolnienie trenera choc to nie jego wina, przekiblujemy rok dwa zanim zarzad zrozumie ze sprzedając najlepszych nie mozna sie liczyć. Raczej nie zdobedziemy 3go miejsca bo jest ambitna Roma która sklad juz ma nie gorszy od naszego, Inter który jest tak samo słaby jak my Napoli które wypali pewnie z formą solidne lazio które 4 miejsce ustepowało udinese w ostatnich 2 latach, nie łudźcie sie chłopaki i nie nastawiajcie bo zobaczycie bedziecie bardzo cierpiec:)
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
16 września 2012, 12:33
Michale:
Arsenal od lat gra nieopierzonymi małolatami - to klub, którego kapitanem był swego czasu 22 letni Cesc. Tyle tylko że była to młodzież klasowa. W LM zdarzało im się grywać i w półfinałach (w finale chyba też, ale nie dam sobie głowy uciąć, pamięć bywa zawoddna), a w lidze takich tuzów jak WBA, Portsmouth czy Wigan łoili oni nieczęsto po 4, 5, 6:0 - bo nie bali się byle średniaka, bo to oni są Arsenalem - a nie tamci ligowi rzemieślnicy.
BVB z supermłodym składem dwa razy z rzędu wygrała Bundesligę, seryjnie sprawiając baty potężnemu Bayernowi, śrubując wspaniałą serię bez porażki już do jakichś trzydziestu kilku spotlań ligowych. Jakieś Freiburgi, Eintrachty czy inne Bochumy jadąc na Westfallen modliły się o najmniejszy wymiar kary, ale rzadko dawało się to im osiągnąć. Do nas ligowi średniacy przyjeżdżają jak po swoje.
Problem nie w wieku zawodnika, tylko w jego klasie.
Bojan ma za sobą grę w LM w barwach Barsy, doświadczenia z Romy. I co, on się boi Sampdorii czy Atalanty?
A Acerbi i Constant to nie jakieś gołowąsy, tylko gracze w najlepszym dla piłkarza wieku. Tyle że przeciętni, niestety...
Kacapa7,
to była z mojej strony ironia, bo jestem pewien, że Kicksowi chodziło o Bonerę :)
Jeśli już mowa o winowajcach w tej konkretnej sytuacji, to wg mnie jest nim De Jong, który krył Cigariniego i w końcowej fazie akcji odpuścił. Nocerino wbiegając głęboko w pole karne, zamiast stać na jego linii też nie zachował się dobrze i mógł zablokować ten strzał.
Pozdrawiam,
MN
0
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
16 września 2012, 12:14
MN
Specjaliści z Nsport, a mianowicie Terlecki powiedział, że Boateng ponosi winę przy bramce, ponieważ nie ruszył w ogóle do piłki tylko stał i się przyglądał. Według Macieja powinien on uprzedzić Cigariniego.
Dlatego teraz 'słuchacze' będą obwiniać Ghańczyka.
0
TomKoxostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-13
Maximilanista
A przecież taki szczery z niego człowiek:D
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
16 września 2012, 11:50
Bojaźliwi?Piłkarze Milanu są bojaźliwi wobec takich przeciwników jak Sampdoria, Bologna, Atalanta? To już przestaje być nawet żałosne.
To w meczu w wielkokrotnym mistrzem Belgii wyjdziemy tak stremowani, że lepiej od razu oddać walkowera przy zielonym stoliku.
Swoją drogą, jeszcze nigdy nie słyszałem Allegriego stanowczego i krytycznego wobec swoich podopiecznych.
Nie formacja jest problemem a taktyka, której ten klub nie posiada. Zero pomysłu na rozegranie akcji. Jak można grać na bocznych obrońców, którzy o ile mnie pamięć nie myli, nie mają na koncie jeszcze asysty grając w Milanie.
Ale się uwzięliście na tego Sharaawy'ego. Koleś jest młody, a niefart sprawił, że musi grać z piłkarzami, którzy się w ogóle nie poruszają po boisku. Boateng to pomyłka jeżeli chodzi o trequartistę, powinien grać półskrzydłowego. Pazzini pokazuje pazurki dopiero jak otrzymuje dobre piłki, wczoraj tego nie był. Milan rozgrywał wolno i nieudolnie, dlatego Pazzo był w sumie zbędny. Jedyne na co było stać ten zespół to na strzały z dystansu. De Jong też zagrał nijako, cudował coś z piłką po czym oddawał ją obrońcy. Dlaczego? Bo podobnie jak przekreślony przez Was Szary nie miał z kim grać. Bo wszyscy stali.
Nie możemy grać trequartistą gdy takowego nie mamy. Boateng jest na tej pozycji bardzo mierny, a dodatkowo teraz, gdy jest bez formy, jest jeszcze gorzej. Skoro piłkarz, który ma kreować naszą ofensywną grę, potyka się o własne nogi, to jak możemy strzelać gole?
Jak najszybciej Allegri musi przejść na 4-3-3. Przed obrońcami Emanuelson (wczoraj zagrał przyzwoicie) De Jong Montolivo, przed nimi Faraon/Bojan Pato/Pazzini Robinho. I dałbym sobie paznokieć uciąć, że nasza gra wyglądałaby o wiele lepiej! :)