Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
[09:21]: Na godzinę 13:30 zaplanowany jest przylot Samuela Chukwueze do Mediolanu. Bezpośrednio po postawieniu nóg na włoskiej ziemi, Nigeryjczyka czekają testy medyczne poprzedzające podpisanie kontraktu z Milanem. Następnie gracz będzie pracował w Milanello indywidualnie w oczekiwaniu na powrót reszty zespołu ze Stanów Zjednoczonych.
[09:22]: Matteo Gabbia oficjalnie wypożyczony na sezon 2023/2024 do Villarrealu - KLIK!
[09:25]: Informacje od dziennikarza Luki Bianchina z La Gazzetta dello Sport: Besiktas chce wypożyczyć Ante Rebicia, ale żeby rossoneri pokrywali przy tym część pensji piłkarza, ponadto mediolańczycy dogadali się z Fulham odnośnie Fode Ballo-Toure, lecz wszystkiego nie zaakceptował jeszcze sam piłkarz. Dodatkowo Valencia ocenia najnowszą propozycję Milanu za Yunusa Musaha, wkrótce agent Amerykanina spotka się z przedstawicielami Nietoperzy.
[09:54]: Nawet jedenastu piłkarzy może w najbliższych tygodniach opuścić Milan. Dziennikarz Daniele Longo na temat potencjalnych destynacji zawodników, z którymi rossoneri planują się rozstać - KLIK!
[10:20]: Oficjalnie: Brytyjczycy trafiający do ligi włoskiej są traktowani jak obywatele Unii Europejskiej. Tym samym Milan po sprowadzeniu Samuela Chukwueze wciąż będzie dysponował możliwością jednego transferu gracza non-UE.
[10:28]: Jak podaje Antonio Vitiello z MilanNews, Samuel Chukwueze dziś przejdzie wszystkie badania, a podpis pod kontraktem Nigeryjczyk złoży najprawdopodobniej jutro rano.
[11:11]: Antonio Vitiello na łamach MilanNews: Po zmianie rozporządzenia dot. zawodników spoza UE we Włoszech, Milan nie jest już zainteresowany zakontraktowaniem Daichiego Kamady. Ale cała sytuacja otwiera nowe scenariusze w kwestii wzmocnień innych pozycji zawodnikami nieposiadającymi paszportu Unii Europejskiej.
[13:14]: Gianluca Di Marzio informuje, że Milan analizuje pomysł pozyskania młodego napastnika Rosario Central (Argentyna) - Alejo Véliza. 19-latek był objawieniem Rosario Central, w barwach którego zdobył 11 bramek w 22 meczach ligowych. Z dobrej strony pokazał się również w czterech meczach MŚ U-20, gdzie zdobył cztery gole. Agent zawodnika jest w Mediolanie i w najbliższych dniach może odbyć spotkanie z zarządem Milanu w kwestii ustalenia szczegółów transferowych.
[14:11]: MilanNews: Samuel Chukwueze właśnie wylądował na mediolańskim lotnisko Linate. Nigeryjczyk od razu ma w planach podróż do kliniki La Madonnina celem przejścia testów medycznych.
[16:05]: Trwają testy medyczne Samuela Chukwueze w mediolańskiej klinice La Madonnina.
[16:08]: Serwis MilanNews twierdzi, że wkrótce przedstawiciele rossonerich spotkają się z włodarzami Besiktasu, by porozmawiać o Ante Rebiciu. Ekipa z Turcji chce wypożyczyć Chorwata, a w umowie być może zawarta zostanie opcja wykupu. Klub ze Stambułu chciałby, aby część wynagrodzenia piłkarza opiewającego na 3,5 mln euro netto rocznie opłacać Milan. Mediolańczycy obstają przy tym, aby Besiktas wziął na siebie całość pensji zawodnika.
[16:23]: Samuel Chukwueze zagra w Milanie z numerem "21" - podaje Antonio Vitiello. Ostatnio koszulkę z tym numerem w barwach rossonerich przywdziewali Sergino Dest, Brahim Diaz, Zlatan Ibrahimović czy Lucas Biglia.
[19:15]: Testy medyczne i badania wydolnościowe już za Samuelem Chukwuze. Nigeryjczyk jutro stawi się w Casa Milan, aby związać się z rossonerimi kontraktem ważnym do 30 czerwca 2028 roku.
[20:10]: Milan chce przedłużyć kontrakt Kevina Zeroli. 18-letni pomocnik, który udał się wraz z pierwszą drużyną na tournee po Stanach Zjednoczonych zbiera bardzo dobre recenzje. Geoffrey Moncada pokłada duże nadzieje w zawodniku, dlatego chciałby podpisać kontrakt z zawodnikiem do 2027 roku. Powodem takiego stanu rzeczy jest zainteresowanie takich klubów jak PSV Eindhoven i Borussia Dortmund.
Został w Napoli zgadzając się na obniżkę zarobków o 45%. W Neapolu, gdzie już co najmniej raz go napadli i okradli, a może więcej.
Mógł iść do Lazio. Albo do Arabii, gdzie zarabiałby 10 razy więcej.
Dla mnie błąd. Ma 29 lat , w końcu posadzą go na ławie. Nawet jakby kluby arabskie upadły to za jeden sezon dostałby więcej niż zarobi w Napoli do końca kariery.
Jakiś romantyzm w piłce jeszcze jest A nie tylko arabia i dolary
Odgrywa ważna rolę w Napoli i odzyskaniu scudetto, na pewno będzie wspominany jako legenda klubu.
A potraktowali go jak pętaka i pachołka.
Ja bym na jego miejscu poszedł do Arabii zarobił tyle szmalu ile się da i wrócił po sezonie- dwóch do Europy, pracodawcę na pewno by znalazł i wtedy można się bawić w romantyczną piłkę.
Z jednej strony, jeżeli dostał aż taką obniżkę zarobków szczególnie po mistrzostwie to nie wygląda to dobrze i to bardziej w stosunku do klubu niż piłkarza. Zawsze jest zapominana najważniejsza rzecz - jaka jest wola piłkarza. Jak ma ułożone życie w Neapolu, rodzinę to też mu się nie dziwie przyjmując nawet mniejsze zarobki. O tej Arabii zapomina się, że to całkowicie inna kultura - też zobaczymy za pół roku / rok czy piłkarze nie zaczną chcieć wracać do Europy.
Ale w pomocy my nie mamy podstawowego składu, a co dopiero rotacji. RLC i Reijnders to na razie zagadki, Krunic to solidny poziom i nic więcej, Bennacer wróci pewnie dopiero na drugą rundę i nie wiadomo w jakiej formie. Pobega to padaka, a CDK jeszcze większa zagadka. Nawet zakładając, że RLC i Reijnders wypalą, to w razie potrzeby rotowania składem w lidze, nie ma kto wejść z ławki w pomocy, szczególnie jeśli mamy grać 4-3-3. Pewnie, Pobega czasami jako rezerwowy się sprawdzał (strzelił ze 2 ważne bramki rok temu), ale większość czasu grał straszną padakę.
Temat: obrażanie zawodników/trenera.
Jednych drażni gra Messiasa, drugich Alexisa i CDK, ja przykładowo średnio sympatyzuję z Kruniciem. Jednak nie jest to powód do używania względem nich słów obraźliwych, wyzywania. Każdy z wymienionych reprezentuje Milan, to oni wylewają poty na boisku, a nie my, więc warto o tym pamiętać i fakt ten docenić.
Tutaj też pojawia się sporna kwestia, która wraca niczym bumerang, mianowicie jest to pytanie - jakie słowa możemy uznać za obraźliwe?
Dla jednego "beton", "ręcznik", "drewno" to w miarę normalne określenie słabej formy trenera lub zawodnika. Znowu inny widzi w tym obelgę. Trzeci nazwie piłkarza "kasztanem", co też niby nie jest wulgarne, ale obraźliwe już owszem.
Powiedzcie proszę, jak Waszym zdaniem mamy to kwalifikować? Chciałbym przegadać sprawę, umówić się na jakieś konkrety, aby później nie było niedomówień.
Gdzie stawiamy granicę?
Podobnie w ocenianiu postawy piłkarzy, typu pajac, leń etc.
Ale słowa typu szrot, śmieć, czy teksty "niech lepiej leci zbierać bawełnę" to bym banował.
Stąd też ta dyskusja. Nie chcemy czegoś narzucać z góry, dlatego wolę poznać Wasze zdanie i wyciągnąć wnioski.
Moja ocena sytuacji nie jest jedyną słuszną i mam tego pełną świadomość. Poddanie to pod dyskusję pozwala poznać zdanie innych i uniknąć błędów.
Jestesmy SYMPATYKAMI klubu zagranicznego,padlo na Milan.90 procent sympatykow na tej stronie nie zobaczy nawet raz meczu Milanu na zywo a Corsa zachowuje sie jakby byl chrzestnym ich dzieci.
Kazdy troche ogarniety wie czego nie pisac a napisanie slowa beton czy recznik...no badzmy powazni.
Pzdr
Drewno - zawodnik o słabej technice
Beton - ktoś, kto trzyma się jednego schematu i nie przyjmuje do wiadomości, że można inaczej
Ręcznik - po prostu słaby bramkarz
Co oznacza kasztan? Bo dla mnie to jest obraźliwe, ale pomimo tego, że gram w piłkę od 15 lat nie spotkałem się jeszcze z tym określeniem na boisku (a w niższych polskich ligach powinno być raczej znane).
ja w pełni popieram, rozumiem emocje i brak tolerancji osób do jakiś zawodnikó, jednak...jeśli wymagasz szacunku do siebie to zacznij go dawać innym. Ważne że ten piłkarz czy inny to też człowiek i nie zasługuje na obrażanie - nawet hasłami "kasztan" czy przekształcaniem nazwiska. Po prostu najlepiej zadać sobie pytanie jeśli ma się z tym problem by określić co można, a co nie- czy powiedziałbym tak do osoby bliskiej- mamie tacie, do siebie?
szacunek przede wszystkim, wyróżniajmy się tym proszę na tle innych portali.
peace and love
Brak cezury powoduje, że użytkownicy którzy mają w zwyczaju, w szczególny sposób wyróżniać się formą swojej ekspresji, będą dawać jej upust przez zakamarki i meandry swojego umysłu i tym samym zabiorą nas w podróż do miejsca gdzie być nie chcemy, do ich wyobrażenia świata czyli swoją wypowiedzią pokazują nam spektrum swoich zachowań oraz mentalność wywodzącą się z ich feudalnej proweniencji. Bo chłop ze wsi wyjść może, ale wieś z chłopa nigdy.
Tak więc nie bardzo jest rozwiązanie w tej sytuacji, to co jest teraz, jest chyba najlepszym wyjściem, admini muszą bawić się w sędziów i indywidualnie, każdorazowo oceniać każdą wypowiedź, to wymaga bardzo dużo asertywności, bo wiadomo że każdy jest przekonany o jedynej słuszności swoich racji i chce "sprawiedliwego" rozwiązania - w nawiązaniu do mechanizmów napędzających konflikty (lustrzane odbicie, źdźbło i belka, podwójne normy i biegunowe myślenie.) PS. można było by pomyśleć o przycisku "zgłoś", odpowiednia liczba zgłoszeń mogła by z automatu blokować takie komentarza a i admini szybciej docierali by do tych kontrowersyjnych wypowiedzi.
W ujęciu ogólnym jeśli wybieramy między wolnością a bezpieczeństwem to tutaj każdy sam musi sobie odpowiedzieć - co dla niego jest ważniejsze, co jest na niego wyższą wartością? Dla mnie ważniejsza jest wolność, choć wiem też, że całkowita wolność w wypowiadaniu się jest ryzykowna, raczej na pewno wraz z nią było by też dużo szeroko rozumianej patologii która z szanowanego portalu uczyniła by rynsztok odstraszający każdego kto uczciwie skończył szkołę podstawową. Poza tym wszystkich nas obowiązują przepisy prawa (nawet jeśli ich nie znamy, głupota i ignorancja nie jest okolicznością łągodzącą), więc oczywiste jest to że nie może być bezprawia, komentarze które kwalifikują się do zgłaszana np. na policję lub do ośrodka monitorowania zachowań rasistowskich to łamanie prawa, nie można na nie pozwolić! Nie ma łatwego wyjścia z sytuacji, moim zdaniem nie da się załatwić problemu systemowo, może z czasem sztuczna inteligencja będzie pełnić tą rolę którą na razie należy do redakcji.
powinniśmy móc ocenić konkretne zachowanie np. Pioli jest betonem to obraza, ale Pioli wystawiając Thiawa dopiero jak został zmuszony do tego kontuzjami pokazał swoją zabetonowana mentalność trenerską moim zdaniem nie jest żadna obraża, bo odnosi się do oceny konkretnego zachowania. Oceniamy konkretna sytuację, a nie osobę i granicą zostanie jasno określona. Tomori to głupek jest oczywiście obraża piłkarza jednak bardzo głupie, bezmyślne i nieodpowiedzialne zagranie przez które straciliśmy gola nie ma znamion obrazy....
Realnie wyobrażasz sobie świat w którym każdy na tej stronie wypowiada się w ten sposób ?
Ja niestety nie jestem w stanie sobie wyobrazić czytania tylko takich komentarzy czułbym się trochę jak na zebraniu dyskusyjnym czytelników dobrej książki bądź herbacianym forum dyskusyjnym a nie sportowym.
A wracając do tematu to Corsa wydaję mi się, że w tym momencie trochę podrażniłeś gniazdo os ponieważ nie znajdziesz rozwiązania odpowiadającego wszystkim bo jest to zwyczajnie niemożliwe gdyż dla jednych obelgami będzie nazywanie zawodnika "kasztanem" dla drugich będzie to zwyczajne określenie postawy zawodnika i odbierając im możliwość pisania takich komentarzy w pewnym stopniu odbierasz im wolność wypowiedzi co może skutkować całkowitym brakiem udzielania się, a to też nie o to chodzi by ludzie przestali się udzielać na forum własnego klubu któremu kibicują od lat i były tylko "różowe" komentarze jak to jest cudownie.
Jesteśmy dużym zbiorowiskiem różnych charakterów i nie da się znaleźć rozwiązania w takiej dyskusji w tym temacie odpowiadającego każdemu.
A jest w głównej mierze to efekt przymykania oka na obrażanie, przekręcenia i wręcz dehumanizacje piłkarzy Milanu. Do tego przyzwalanie na fejk newsy i pomawianie. Zero odpowiedzialności za słowa. Zamiast po męsku ludzi stopować, to zaczęliście grać w grę idiotów, imbecyli i płaczków.
Jeżeli poziom komentarzy pod zwykłymi newsami jest tak żenujący jak pod meczami (gdzie też przyzwalacie na obrażanie nagminne), to czego oczekujecie?
Kasztan czy kołek to tylko najdelikatniejsze z tych obraz na które przyzwalacie. Przecież od dawna było przyzwolenie by określenia jawnie wulgarne obeszły się bez kary. Bo „emocje” i „wolność”. Kij z tym, że nawet w polskim prawodawstwie można dostać od sądu wyrok za zniewagę. Np. „prostak” czy coś takiego. Przyszło wam kiedyś w ogóle do głowy, by jednak tę „wolność” ograniczyć, zanim ktoś się posunie do radykalnych kroków?
Dajecie też ludziom przyzwolenie na szydzenie z tego, że ktoś miał normalną pracę. Wielu ludzi tutaj (albo ich bliscy) to wuefiści, kurierzy, kucharze, kelnerzy itd. Zapewne tutaj nie można ludzi stopować, bo nie można zabronić być chamem, ścierwem ludzkim bez godności. Ale mimo wszystko, to jest ten poziom teraz. Od was zależy czy będzie równał w dół, czy może uda się coś uratować z dawnego poziomu, kiedy dało się z kimkolwiek tutaj dyskutować.
Jeżeli miałbym wskazać na moment w którym strona bezpowrotnie zaczęła zjeżdżać poziomem, to wtedy gdy przyzwoliliście na ohydne obrażanie Leao. Teraz wielu udaje, że nic się nie działo. Wielu jakby gdyby nigdy nic udaje kulturalnych i tych „merytorycznych”, ale czasem wychodzi z nich ta zgnilizna i zwyczajny ludzki prymitywizm. Fakt, że są uważani za jednych z lepszych komentatorów tylko pokazuje, że niekoniecznie warto się tu udzielać i angażować w dyskusje. Ilość łapek w górę przy niektórych ohydnych wręcz komentarzach pokazuje, że być może wybieracie taki target. Jak gdy jeden gość wyśmiewa noszenie lodówki, drugi wyzywa religię, trzeci kolor, a jeszcze kolejny zaleca prezydentowi Interu popełnienie samobójstwa. Albo gdy kilku ludzi bezkarnie sobie powtarzało fejki, że dyrektor Milanu dał swojemu synowi podwyżkę 2mln pensji.
Jeszcze inne haniebne momenty to "afera Rangnickowa" czy gdy Calabria śmiał świętować swoje urodziny ze swoimi bliskimi w domu. Szambo wtedy wybiło, a wielu pokazało swoje prawdziwe oblicze.
Ale to tylko moje zdanie oczywiście.
To co byście na pewno mogli zrobić bez brudzenia sobie swoich delikatnych rączek, to przynajmniej w niektórych kwestiach merytorycznie prostować błędne informacje lub kłamstwa pojawiające się w komentarzach. Na przykład kto, co, kiedy i za ile.
Do tego kwestie techniczne, jak przepisy dot. sędziowania, rejestracji itd. Już od dawna to użytkownicy głównie brali na siebie ciężar wyjaśniania. Sam byłem rok temu hejtowany, bo śmiałem prostować nieprawdę lub błędy innych. Oczywiście nie mam na to ochoty już, inni pewnie też i przez to użytkownicy czytają teraz różne bzdury innych o zgłoszeniach i innych kwestiach, które nie są kwestią opinii czy oceny. Ale że nikt ze strony nie zamierza tego prostować, to bzdury są powielane.
Można powiedzieć, że ciężki kasztan do zgryzienia w tej kwestii :)
W takiej sytuacji ciężko postawić granicę, bo właśnie jak sam wspominasz dla jednego jakieś określenie będzie obraźliwie, a dla drugiego nie. Określania jak "beton", "ręcznik", "drewno" są dla mnie "piłkarskie". Wchodzenie natomiast w interpretacje innych słów, które nie są czysto wulgarne nie ma sensu, bo wchodzimy już w rejony cenzury i jakiś poprawności, a nie o to chodzi. Nie ma możliwości każdemu dogodzić.
Większym problemem dla którego źle się wchodzi w komentarze to czytanie pod każdym artykułem narzekania, pesymizmu czy nieprawdziwych informacji, na których często niektórzy się opierają, a reszta nie sprawdzając im wtóruje - ale na to niestety nic nie poradzimy - może ukrywanie/ blokowanie komentarzy użytkowników :>
Corsa - jak już tosiekjakubowicz wspomniał to dodam też od siebie, że dobrze jakby dodano opcje powiadomień nie tylko jak napisze się pierwszy komentarz "że ktoś odpowiedział", a też w przypadku jeżeli samemu się odpowiedziało i ktoś odpowiedział dalej - często się jakieś wątki urywają przez to oraz przenoszenie do poprawnej strony z powiadomień. Jak Twój komentarz jest na 1 stronie, a ich się zrobi 5 to strona nie ogarnia jak przenieść na 1. Trochę jest to irytujące :)
Tak już jest ogólnie w Polsce. Wejdźcie sobie na strony o tematyce politycznej, czy nawet tzw. portale horyzontalne. Tam jest dopiero gnój.
Pewnych rzeczy nie da się poprawić. Milan musiałby znów zajmować środkowe miejsca w tabeli przez co najmniej 2-3 sezony, aby powróciła tendencja mniejszej liczby kibiców, mniejszego zainteresowania. Ale po wygranym Scudetto, czy ostatnim szczęśliwym półfinale Ligi Mistrzów tak się póki co nie stanie. Takie są realia.
Dodatkowo to co np. dzieje się w tzw. geopolityce też ma pewne przełożenie na zachowanie ludzi. Jedni mają takie problemy, inni znów inne. Różne charaktery. Widać to po dzieciakach, które teraz dorastają i jakie są (zupełnie inne niż Ci, co dorastali z 10 lat temu). Myślą, że mogą więcej, przekraczając pewne granice.
A obwinianie redaktorów/moderatorów o to, że mają prostować rzeczy z komentarzy? Bez przesady. Jeżeli coś takiego pojawiłoby się w dodanym newsie, to owszem, ale to co ludzie piszą w komentarzu to ich sprawa. Jak ktoś zarzucał typowego fake'a na jakiś temat (specjalnie) to sam widziałem, że dostał ban na jakiś czas.
Oczywiście w emocjach można powiedzieć/napisać wiele rzeczy, ale grunt umieć zdać sobie sprawę, że się przesadziło i przyznać do błędu. Niech najlepsza strona fanowska Milanu w Polsce będzie na przyzwoitym poziomie.
Natomiast inna jest sytuacja, gdzie żadnego meczu nie ma, a pod zwykłym postem na Messiasa, Krunicia itd. wylewa się masa pomyj, jawnie linczujących już jakiegoś piłkarza Milanu. To dla mnie sytuacja po prostu absurdalna.
Rozumiem, napisać, komentarz w którym np. uważam, że Messias to słaby zawodnik i nie powinien grać w Milanie bo jego umiejętności nie pozwalają na to aby zagwarantował nimi odpowiedni poziom, no ale bez przesady, że człowieka z taką historią, miesza się z błotem i to praktycznie non stop, tylko dlatego, że ktoś z zarządu stwierdził, że to dobry pomysł, żeby za niską kwotę pozyskać zmiennika dla Alexisa, a okazało się, że Alexis jest na takim samym poziomie i dzielą się minutami po równo.
Tak samo uważam, że wszelkiego rodzaju trolling powinien być karany przynajmniej ostrzeżeniem, tak samo jak prywatne wycieczki, wyzwiska, obelgi itd.
Strona o Milanie to nie jest miejsce ma wylewanie swoich życiowych frustracji i odreagowanie niepowodzeń życiowych, no chyba, że ktoś jest po prostu taki jadowity z charakteru to współczuje, ale również w takim wypadku powinien prowadzić dyskusje na poziomie do którego się zobowiązał w regulaminie.
Osobiście też uważam, że wszystkie komentarze pisane łamaną polszczyzną kompletnie bez poszanowania zasad językowych czy interpunkcyjnych powinny być karane ostrzeżeniem. Nie chodzi o sytuacje w której jakiś użytkownik przekręcił słowo, użył błędnej odmiany, ale o po prostu już jawne przesady gdzie praktycznie od początku do końca ktoś tylko udaje, że pisze po Polsku.
Nie mówiąc nic o rasizmie, ksenofobii etc. co zdarza się regularnie, a jest ignorowane, wręcz to użytkownicy muszą upominać innych użytkowników, a moderacja leży na całego w tej kwestii.
Posty polityczne to samo, niech lecą do śmieci od razu, chociaż one akurat zdarzają się na tyle rzadko, że tylko przy okazji jakiś bulwersujących tematów, ale mimo wszystko warto o nich wspomnieć.
Ode mnie to tyle w kwestii życzeń do moderacji.
ktoś ogląda Bundeslige i wie coś o nim :D ? bo śledząc inne ekipy ciekawi mnie to okienko Lazio bo mało się dzieje a mają LM i sprzedali SMS