AC MILAN – CRVENA ZVEZDA 2:1
Po podpisaniu kontraktu z klubem, wywiadu stacji Milan TV udzielił Yunus Musah. Nowy piłkarz rossonerich powiedział:
"Jestem przeszczęśliwy. Buzia mnie boli od uśmiechu. Dziękuję wszystkim i musi jeszcze do mnie dotrzeć, co się wydarzyło. Bardzo się cieszę".
Jak zacząłeś grać w piłkę? "Byłem bardzo mały. Graliśmy w siódemkę i lubiłem sporo dryblować, grałem bardzo dużo także z moimi braćmi. Miałem świetne relacje z chłopakami z drużyny, poznałem wiele kultur. To bardzo interesujące i pomaga w życiu".
Rozmawiałeś z Pulisicem? "Rozmawialiśmy. Pytał mnie jak mają się sprawy i niedawno napisał mi gratulacje. Bardzo się cieszę, że możemy grać razem także w klubie".
Który piłkarz podobał ci się w Milanie? "Było takich bardzo wielu, jak Seedorf, Pato, Ronaldinho... Mój brat to kibic Milanu, zatem z tego powodu śledziłem losy klubu".
Dlaczego numer 80? "Widziałem wolne numery i było tam 80. Pamiętam, że występował z nim Ronaldinho. Ta sama koszulka będzie czymś wyjątkowym".
Rozmawiałeś z Gattuso o Milanie? "Rozmawiałem z nim o Milanie, kiedy byliśmy razem w Valencii. Żartując powiedział mi, że może pewnego dnia dostanę się do klubu... No i patrz teraz! (śmiech)".
Jakie masz cechy? "Uwielbiam, kiedy w linii pomocy mam rywali przed sobą i mogę z nimi wejść w pojedynki jeden na jeden".
Jakim człowiekiem jesteś poza boiskiem? "Bardzo sympatycznym, nie lubię się z nikim kłócić i mam wiele cierpliwości".
Jakaś wiadomość do kibiców? "Dziękuję wszystkim za wiadomości, które otrzymałem w tym ostatnim miesiącu. Nie mogę się doczekać, żeby zagrać na waszych oczach i odczuć wasze wsparcie".