SAMUELE RICCI 2029!
Olivier Giroud w spotkaniu z Torino dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, pewnie egzekwując rzuty karne. Dla Francuza sobotni mecz był już piątym z rzędu w rozgrywkach Serie A z co najmniej jednym golem na koncie. Co ciekawe, nadal nie jest to najlepsza passa w karierze tego doświadczonego napastnika. Giroud potrafił strzelać bramki w sześciu kolejnych meczach Premier League w sezonie 2014/15, gdy był jeszcze graczem Arsenalu.
Martwię się tylko o brak sił, bo zmiennicy mogą już tak nie strzelać...