Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 34 | 22 | 8 | 4 | 53-24 | 74 | |
2. | Inter Mediolan | 34 | 21 | 8 | 5 | 72-33 | 71 | |
3. | Atalanta BC | 34 | 19 | 8 | 7 | 67-31 | 65 | |
4. | Juventus FC | 34 | 16 | 14 | 4 | 51-31 | 62 | |
5. | Bologna FC | 34 | 16 | 13 | 5 | 52-37 | 61 | |
6. | AS Roma | 34 | 17 | 9 | 8 | 49-32 | 60 | |
7. | SS Lazio | 34 | 17 | 9 | 8 | 57-45 | 60 | |
9. | AC Milan | 34 | 15 | 9 | 10 | 53-38 | 54 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 13 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
Milan i Bologna oficjalnie poinformowały, że Alexis Saelemaekers w ramach rocznego wypożyczenia z opcją wykupu zamienia Rossonerich na Rossoblu. Według mediów Milan otrzyma za wypożyczenie Belga milion euro, a jeśli Bologna zdecyduje się kupić zawodnika, będzie musiała dopłacić kolejne 12 milionów. Saelemaekers grał dla Rossonerich od sezonu 2020 roku, zaliczył 140 spotkań i strzelił 10 goli.
Z tych wypchnietych bądź niechcianych, to odrębną 11 można wyrzeźbić.
Trzymaj się Alex! Niech Ci się wiedzie w tej Bolonii. Obyś kiedyś znalazł swoje miejsce na ziemi i na boisku, w którym osiągniesz swój prime.
Dobrze że zagramy z nimi dopiero w kolejnej rundzie, bo nasi byli zawodnicy zwykli nam strzelać bramki...
Pewnie to zrobi...
Powodzenia Alexis! :)
Śpiewane tuż po meczu z Atalantą, tuż po powrocie do LM. :)
Powodzenia Alexis.
Alexis zawsze zostawiał serce na boisku i walczył do upadłego - bardzo pozytywna postać której rozwój piłkarski (bo umiejętności na Milan niestety trochę za małe) chętnie bym obejrzał
Ale wyciągnąłeś czarny okres ;)
Co za ludki zaczęli wówczas przychodzić to głowa mała ;)
Ja podobnie. Co prawda zaczęło się wcześniej jeszcze za czasów Kaki i Ronaldinho ale byłem jeszcze bardzo mały. Jak na dobre wkręciłem się w kibicowanie to nastały właśnie chude lata i wtedy raczej była radość z odejścia zawodnika niż smutek.